Miło, ciekawie i wesoło...

[mirellka]

Witam dziewczyny
Dziś u mnie bardzo wietrznie i zimno. Sobota była piękna,letnia.
Niedziela też choć chłodniej.Bylismy wczoraj na działce,pierwsze porządki zrobione.Bylo przyjemnie,wiosnę już czuć,wszystko się zieleni,wiele ludzi spaceruje.Tez po pracy i małym posiłku wybralismy się na długi spacer do pobliskiego lasu..
Niedziela była udana.Trochę pracy trochę przyjemnosci.
Dotleniłam organizm.
Ula masz dziwczyno dobrą kondycję
7 godzin fizycznej pracy ho ho,padłabym chyba.
Małgosiu odpoczywaj i zażywaj świeżego powietrza.Widać,że jesteś zadowolona a to najważniejsze.
Też zauważyłam,że Jadzi-jakempy długo nie ma.Choroba prawdopodobnie wykluczona,bo jest zdrowa jak rybka.
A może po prostu komputer wysiadł?
Pozdrawiam wszystkie.
JadzieP,Krysie,Grazynke,Anie,Małgosie,Ule i wszystkie które jeszcze zajrzą.
Miłego popołudnia.


image url

[Kaima]

Tak u nas wieje, że musiałam pozamykać rozszczelnione okna - taki był gwizd i świst, że uszy bolały. Nie będziecie się ze mnie śmiały, jeśli przyznam się, że zrobiłam dzisiaj dwie kartki wielkanocne? Zostały nieskończone przed świętami, bo już miałam komplet, więc dzisiaj zamykając świąteczne przydasie postanowiłam je skończyć. aby nie plątały się bezużytecznie.

[Uka]

Cześć dziewczyny.

Byłam na spacerku,ale krótko,bo mi głowę chciało urwać.
A potem zaczął padać deszcz.
W tej chwili już znowu świeci słońce i nawet wiatr się uspokoił

Przeczytałam o poszukiwaniu Jadzi J i zadzwoniłam żeby sprawdzić czy wszystko ok.
Melduję że Jadzia jest cała i zdrowa tylko z routerem miała problem.
Dzisiaj powinna już być na seniorku.

Mirellko - 7 godzin z przerwą godzinną na kawę...hihihi
Grabienie to moja specjalność.
W końcu mąż mi schował wszystkie grabie,bo powiedział że się nie ruszę.
Nie przyznałam się , ale miał rację !

Krysiu - będziesz miała jak znalazł na następne święta !

Małgosiu - jakie dostałaś zabiegi...?

[maluna]

Ula, dostałam masaż kręgosłupa, borowinę, masaż wirowy
stóp i basen solankowy, teraz właśnie wychodzę na basen

[Uka]

Małgosiu - to świetne zabiegi masz...
Myślę,że pomogą na Twoje schorzenia.
Tylko trochę trzeba odczekać - cierpliwości.
Chciałabym tam być z Tobą...
W sanatorium byłam tylko raz i to niedaleko domu - w Goczałkowicach.
W pokoju dwuosobowym.
W piątki po zabiegach mąż przyjeżdżał po mnie i odwoził w poniedziałek rano.

[enia60]

świetne zabiegi Małgosiu bardzo wskazane i dla mnie byłyby ,cóż kiedy nie jeżdżę ,nie staram się o skierowanie byłam raz w Krynicy wystarczy ,
robię borowinowe zabiegi w domu ,masaże również niestety to za mało ,wiosną zawsze dolegliwości reumatyczne nasilają się a działka czeka
wczoraj z wnuczką chciałyśmy zaadoptować kotka na działce niestety dzikus nawet zdjęcia nie pozwolił sobie zrobić



a liczyła że zabierze go do siebie ,mam się nim opiekować i udomowić ,tylko jak ?nie pozwoli dojść do siebie

[Uka]

Z dzisiejszego, krótkiego spacerku...

[Uka]

Witaj Eniu.

Zacznij dokarmiać to za chwilę będzie Twój...

[enia60]

Napisał Uka

Witaj Eniu.

Zacznij dokarmiać to za chwilę będzie Twój...

to dobry pomysł ,obawiam się że potem będę musiała go zabrać wnuczka na to bardzo liczy ,a ja nie jestem gotowa wozić kota do Krakowa i znów do siebie a zgody na to by był u niej nie ma
pięknie kwitną magnolie Uka u Ciebie u nas jeszcze nie ale wczoraj w Krakowie było podobnie ,pięknie kolorowo i pachnąco

[maluna]

Napisał enia60

świetne zabiegi Małgosiu bardzo wskazane i dla mnie byłyby ,cóż kiedy nie jeżdżę ,nie staram się o skierowanie byłam raz w Krynicy wystarczy ,
robię borowinowe zabiegi w domu ,masaże również niestety to za mało ,wiosną zawsze dolegliwości reumatyczne nasilają się a działka czeka

Heniu, mnie mąż zrobił prezent i wykupił turnus prywatny,
na wiosnę są promocje, jest taniej i jestem sama w pokoju
warunki są bardzo dobre, a na sanatorium NFZ nie mam
zdrowia czekać, a potem być traktowana jak z łaski.
Nie byłam, od wielu lat, więc najwyższy czas coś dla siebie zrobić
A tak w ogóle, to basen solankowy jest super,
wspaniała ciepła woda, prądy masujące, a potem na zakończenie jacuzzi

[czarna]

Małgosiu...tylko nie zapomnij tańcach!

[enia60]

Małgosiu najbardziej podoba mi się ten basen solankowy
Marta namawia na tańce ,to tez dobra forma ruchu ale trzeba najpierw nogi doprowadzić do sprawności

[czarna]

Pogoda zmienną jest...jak kobieta..
..z rana wyszłam z domu ,jako tako było,
ale jak wracałam ok.12-tej wiało i padało mało głowy nie urwało!
Poszłam za kapusta na gołąbki,ale włoskiej nie zastałam w żadnym sklepie i pół dnia mocowałam się z główką białej kapusty.
Jutro zięć wnuczka przywozi na wczasy do "Jadomia"
to dobrze jak obiad stoi i czeka na głodomorki....

[czarna]

Mnie też udało się w sobotę w plener wyjechać .........

[maluna]

Śliczne zdjęcia Marta!
W sobotę, też już było pięknie i ciepło nad morzem

[ditta hop]

Witajcie dziewczyny, piszę szybko bo mogę za chwile znów nie miec internetu. Co chwilę zanika przez ten wiatr a leci do mnie kablem telefonicznym napowietrznie.

[Kaima]

Ula, u nas forsycje jeszcze nie kwitną, a magnolii nie ma w ogóle - za zimno dla nich.Nie przezimował także milin od Grażynki, mimo, że był osłonięty, a mrozu powyżej 15 st. nie było.

[maluna]

Napisał Kaima

Ula, u nas forsycje jeszcze nie kwitną, a magnolii nie ma w ogóle - za zimno dla nich.Nie przezimował także milin od Grażynki, mimo, że był osłonięty, a mrozu powyżej 15 st. nie było.

Kaimko, co do milina, to jeszcze nie wiadomo, bo
on późno daje oznaki życia, moje w tym momencie
wyglądają jak suche badyle, a potem wypuszczą pędy
W tym roku, prawie nie było mrozów, więc nie mógł
zmarznąć
Dobranoc dziewczyny!

[Uka]

Krysiu - u nas wszystko już kwitnie.
Ogródki kolorowe,drzewa zazielenione.
Przydałoby się więcej deszczu to by wszystko ruszyło.
Jadzia się jeszcze nie pokazała,a obiecała...?

Dobranoc wszystkim

[Kaima]

No to mnie pocieszyłaś, Małgosiu. Tylko mój jest młodziutki, posadzony jesienią i faktycznie wygląda jak suche badyle. Na początku grudnia kilka nocy był u nas mróz 10 - 15 st. i nie było śniegu, więc się obawiam. Zawsze zachwycam się ogromnym milinem w Ogrodzie Botanicznym PAN w Warszawie. Rośnie przy 2-piętrowym budynku i sięga do dachu.