|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Cytat:
W tym wieku nie ma co ryzykować,muszą wystarczyć wędrówki. Cytat:
Chodziło się wąskimi tunelami, które panowie od rana kopali w śniegu. Pługi wirnikowe, nie nadążały odrzucać śniegu z dróg,dlatego często nie jeździły autobusy i nie musieliśmy jechać do szkoły z czego się bardzo cieszyliśmy....hihihi |
|
||||
Dzień dobry!
Na wątku cisza, a u nas po świątecznym obiedzie
Potem, jeszcze będzie kawa z tortem, ale tylko we dwoje. Do południa przyszedł sąsiad i siedział długo, widziałam, że Jurek, jest już zmęczony tą wizytą. Za oknem szaro i smutno, moje świerki stoją nieruchomo i chyba będzie padać. Obejrzeliśmy "Irlandczyka" z De Niro i Alem Pacino. Film długi, prawie 3 i pół godziny, jak dla mnie, za dużo łaciny i zabijania, ale o tym jest film Gra aktorów świetna. Idę odpocząć po świątecznej krzątaninie... |
|
|||
Witam miłe koleżanki i kolegę
Ula Twoja zima piękna i biała, u mnie jest zimno ale śniegu brak. Trochę szkoda bo Staś ma sanki na których w tamtą zimę jechał tylko jeden raz a w tą jak tak będzie dalej to nie pojedzie wcale. W TV zapowiadają ocieplenie a takie pogody są najgorsze....mnie właśnie męczy przeziębienie. Chętnie pojechalabym w góry ale niestety, nie da rady jest masa ważnych spraw do załatwienia które nie mogą czekać. Janusz masz ładną kotkę, też kiedyś mieliśmy czarnego kota ale to było bardzo dawno temu, teraz nie chcemy ani kota ani psa bo w blokach zwierzęta nie mają takiej swobody jak w prywatnym domu. Pozdrawiam wszystkich |
|
||||
Grażynko, mam podobnie, nic mi się nie chce
i nie czuje się dobrze. Mąż, też ciągle narzeka i to też mnie dobija Pogoda jest do kitu, a po południu nie ma czym oddychać, więc siedzimy w domu. Fajne masz zwierzaki, widać że powoli przyzwyczajają się do siebie. Nie wpuszczaj pieska na kanapę, bo potem go nie zgonisz. Kochamy naszą Lusię, ale na kanapy i łóżka nie wchodzi. |
|
||||
Witam
Tak jakoś dzień za dniem leniwie schodzi,że nawet nie ma co pisać. Ostatnie dwa dni trochę biegałam po mieście bo była piękna pogoda. Dziś poszłam do swojej przychodni pełna obaw,że nie przyjmą kartki na leki bo przecież trzeba mieć konto pacjenta.A jakież było moje zdziwienie,jak pani mi powiedziała,że kto chce po staremu to tak zostanie. A przecież od kilku miesięcy są E-recepty. Ja nie bardzo widzę różnice bo tylko na papierowej jest umieszczony mój kod pacjenta.Ucieszyłam się,że nie muszę cudów wyprawiać i zakładać jakieś aplikacje,logowania. Ja mam bardzo blisko do przychodni,więc wolę tak jak było do tej pory. Małgosiu,Grażynko i wszystkich co może zajrzą pozdrawiam. |
|
||||
Witam ...pooglądałam wasze zwierzaki... ja swego Blusa ostatnio widuję od karmienia do karmienia, czasem go przewietrzę mało mnie ostatnio w domu, wieczorami czasem też.
Pogoda i towarzystwo, dopóki śniegu nie ma Deszcz czasem co prawda się pojawia lecz kontakt z nim mnie omija bo jak pada to tak się składa, że jestem "pod dachem" gdzieś lub w domu i widzę, że był gdy wyjdę natomiast przy kiepskiej pogodzie nic chyba i nikt nie wyciągnie mnie z domu bo...tyle jest ciekawej wiedzy tematycznej którą się interesuję lub mnie zainteresuje w internecie no i filmów. np. Kobiecość--->https://www.youtube.com/watch?v=Vvxk2nbw1nQ rozrzut mam duży w zainteresowaniach.
__________________
Ostatnio edytowane przez Arti : 09-01-2020 o 20:48. |
|
|||
Witam
Nie było mnie kilka dni w domu więc nie bardzo miałam możliwość pisania ....raz tylko odpowiedziałam Januszowi na Rozmówkowie jednak nie lubię pisać na telefonie więc więcej nie pisałam. Dziś wróciłam, jestem zmęczona podróżą więc tylko wpadłam na moment by się usprawiedliwić i idę spać Małgosiu masz piękny avatarek. Dobranoc |
|
||||
Cytat:
pustawo na wątku,czas poprosić Jadzię o relacje z podróży ,może nawet o kilka zdjęć szaro za oknem to i nas ogarnia melancholia ,dzień podobny do dnia oglądam Marsz Tysiąca Tog,wieczorem the Voitse Kinds a jutro zagra nam orkiestra ,jakaś odmiana może ktoś odwiedzi wątek życzę więc miłego dnia |
|
||||
Witam.
Eniu zagladam co jakis czas ale nie mam do czego sie odnieśc więc odchodzę. 0glądam marsz 1000 tog i ogląnęłam teraz fragment antymarszu - boże jaki element i wydaje mi sie, że podpici, pewnie dostali na flaszke i bohaterowie. Argumenty okropne, niektórzy zakrywali twarz. Jutro 0rkiestra Światecznej Pomocy - oby znów padł rekord. W domu cicho, młodzi poszli na urodzinki chrześniaczki. Miłego wieczoru. |
|
||||
Witam wszystkich
Pogoda nie nastraja do radości,ale trzeba jakoś to przetrwać.Niedługo wiosna a ja już myślę o wściekłych letnich upałach.Teraz mimo pochmurnej pogody,chociaż każdego dnia mogę pospacerować i pochodzić po zakupach. Latem natomiast jestem uwięziona w domu i całe dnie siedze przy wentylatorze.Lato w ostatnie dwa lata były dla mnie straszne.I dlatego tak się tego lata boję. Eniu tez oglądam Marsz w obronie sądów i bardzo im kibicuje.Myślę,że jest bardzo dużo ludzi.Tylko czy to coś da? Oni się z nikim i z niczym nie liczą. Jadziu byłaś może w górach czy gdzieś gdzie świeci słoneczko.? Oglądam na HBO fajny polski serial "Wataha" Był pierwszy sezon w telewizji,ale ja nie oglądałam. Wszystkim zycze miłego weekendu. Jutro jedziemy do Manufaktury na WOŚP będą rózne koncerty i atrakcje to troszkę popatrzymy. |
|
|||
Witam miłe koleżanki
Podobnie jak Grażynka kilka razy zaglądałam na wątek ale było na nim cicho więc nic nie pisałam. Eniu, Jadziu mój wyjazd nie był wyjazdem turystycznym tylko w celach leczniczych, a ponieważ pojechałam sama pociągiem aż do Poznania więc z jednego dnia zrobiły się 3....pojechalam na noc bo rano musiałam stawić się w przychodni w szpitalu. Noclegi załatwiłem sobie przez Internet bardzo blisko dworca i do szpitala miałam kilka przystanków tramwajem....poszlo mi to sprawnie i doszłam do wniosku, że po wyniki też pojadę sama korzystając z usług PKP. Również ja oglądam marsz 1000 róg....zycze im i nam aby te marsze odniosły zakładany skutek. Jadziu również boję się letnich upałów |
|
||||
Dzień dobry!
Witam Was serdecznie, może ktoś się pojawi?
Jadziu, gdyby nie stan mojego Jurka, to chętnie bym Ci towarzyszyła w Poznaniu Miałybyśmy okazję pogadać, no i znam trochę Poznań U nas nadal szaro i ponuro, a teraz zaczęło padać, a mnie kości dają do wiwatu Czekam na przesyłkę, od piątku, bo już była na miejscu, ale poczta działa, coraz gorzej. U nas w domu, do południa nic się nie dzieje, śniadanie jest teraz, dość późno, a potem mąż znów odpoczywa. Ja korzystam z okazji i dopadam komputera, a potem jest kawa i codzienne obowiązki. Nigdzie nie chodzimy, tylko na krótkie zakupy w ramach rehabilitacji Życzę Wam miłego dnia i pokazujecie się częściej ................... |