Senat - potrzebny czy nie?

[waclaw46]

Z 46 kandydatów startujących z list Obywateli do Senatu oraz niezależnych list popartych przez ten komitet do Senatu dostał się tylko jeden kandydat - Jarosław Obremski z Wrocławia. Zdobył 61 tys. głosów, wyprzedzając o 10 tys. bezpartyjnego kandydata z listy PO. Inni kandydaci OdS zdobyli znacznie mniej głosów niż ich konkurenci.

Hypatio słabo się spisał komitet wyborczy i sam kandydat.Niektórym się zdaje że bez spotkań z wyborcami wynik wyborczy sam się stworzy , liczą na szczęście że nie będzie innych kandydatów.Wyborcy przecież wybrali ale lepszych od tych którzy startowali.

Okręgi jednomandatowe to panaceum na listy wyborcze tworzone przez wąskie gremia partyjne i głosowania w ciemno na listę.

[Hypatia]

Napisał waclaw46

Hypatio słabo się spisał komitet wyborczy i sam kandydat.Niektórym się zdaje że bez spotkań z wyborcami wynik wyborczy sam się stworzy , liczą na szczęście że nie będzie innych kandydatów.Wyborcy przecież wybrali ale lepszych od tych którzy startowali.

Okręgi jednomandatowe to panaceum na listy wyborcze tworzone przez wąskie gremia partyjne i głosowania w ciemno na listę.

Właśnie sprawdziliśmy to empirycznie ,ale Ty masz prawo dalej obstawać przy swojej teorii.
Jak się fakty nie zgadzają to tym gorzej dla faktów.Wiwat teoria !!!

[waclaw46]

hYPATIA NAPISAŁA-Właśnie sprawdziliśmy to empirycznie ,ale Ty masz prawo dalej obstawać przy swojej teorii.

Hypatio teoria to za nią są argumenty nie napisałaś dlaczego system jednomandatowy jest zły nawiasem mówiąc 4 lata temu za takim systemem obcowała PO.
To że ktoś się nie dostał do Senatu jaki jest to argument że system zły. To że nie dostała głosów platforma 99,9 a było nie całe 50 % głosujących to mamy naciągać wyniki i mówić że system zły?Przestańmy się bawić w usprawiedliwianie nieudaczników.

[Hypatia]

Napisał waclaw46

Hypatio teoria to za nią są argumenty nie napisałaś dlaczego system jednomandatowy jest zły nawiasem mówiąc 4 lata temu za takim systemem obcowała PO.
To że ktoś się nie dostał do Senatu jaki jest to argument że system zły. To że nie dostała głosów platforma 99,9 a było nie całe 50 % głosujących to mamy naciągać wyniki i mówić że system zły?Przestańmy się bawić w usprawiedliwianie nieudaczników.

Skoro mnie nie zrozumiałeś,więc rozwijam myśl ,choć bez większej nadziei .
Sprawdziliśmy empirycznie ,że Polacy nie maja ochoty głosować na atomy ,wolą na molekuły ,gdyż są bardziej ''czytelne''. Z 46 wszedł 1 ,literalnie JEDEN !
To wystarczy !


Ps.Zanim klikniesz ,to przeczytaj czasem co piszesz,bo nie wiem śmiać się czy płakać.
Obcować ,a optować to na prawdę nie to samo ,a nawet wręcz przeciwnie .

[pluto37]

Napisał Hypatia

Właśnie sprawdziliśmy to empirycznie ,ale Ty masz prawo dalej obstawać przy swojej teorii.
Jak się fakty nie zgadzają to tym gorzej dla faktów.Wiwat teoria !!!

Hypatio!
takie samo zjawisko wystepuje we wszystkich krajach gdzie sa JOWy..czyli głównie anglosaskich i wzorujących sie na tym systemie.
Wacek dołączył do kwękaczy takich jak te co kłapią o przegranej, że to wina mediów i wrogiej propagandy....

[Hypatia]

Napisał pluto37

Hypatio!
takie samo zjawisko wystepuje we wszystkich krajach gdzie sa JOWy..czyli głównie anglosaskich i wzorujących sie na tym systemie.
Wacek dołączył do kwękaczy takich jak te co kłapią o przegranej, że to wina mediów i wrogiej propagandy....

W krajach anglosaskich jow wynikają z ich kultury politycznej i tradycji i są tam oczywiste i naturalne.U nas to egzotyczna sadzonka ,która niekoniecznie musi się przyjąć ,a sam system jow ma tyle samo zalet co i wad. U nas chyba jednak więcej wad,ale tak czy siak ludzie tego nie kupili,głosowali jednak na kandydatów partyjnych. Można tego nie przyjmować do wiadomości jak komuś tak wygodnie.Toczka.

[waclaw46]

,wolą na molekuły ,gdyż są bardziej ''czytelne''. Z 46 wszedł 1 ,literalnie JEDEN !
To wystarczy !

Czy system ma być taki by wszyscy wchodzili jak piszesz , że tylko jeden wszedł to wina wyborców, a że na pozostałych wyborcy wypieli ....to wina systemu , nie przesadzaj znajdź jakiś argument .Hypato wymyśl coś , bo zarazie pływasz w tym temacie jak w kurzawce.

[waclaw46]

a sam system jow ma tyle samo zalet co i wad

to napisz nie bój się jakie ma wady bo my nie wiemy a tylko ty piszesz o tym i to ukrywasz.

[pluto37]

Napisał Hypatia

W krajach anglosaskich jow wynikają z ich kultury politycznej i tradycji i są tam oczywiste i naturalne.U nas to egzotyczna sadzonka ,która niekoniecznie musi się przyjąć ,a sam system jow ma tyle samo zalet co i wad. U nas chyba jednak więcej wad,ale tak czy siak ludzie tego nie kupili,głosowali jednak na kandydatów partyjnych. Można tego nie przyjmować do wiadomości jak komuś tak wygodnie.Toczka.

Hypatio!
W tych anglosaskich JOWach jest tak samo.
Startują niezależni a wygrywają .... partyjni.

A dysputy prowadzić z Wackiem to jak pogadać ze smokiem pod Wawelem.
ta sama radość o poranku i skutek podobny.

[waclaw46]

Hypatio!
W tych anglosaskich JOWach jest tak samo.
Startują niezależni a wygrywają .... partyjni.

A dysputy prowadzić z Wackiem to jak pogadać ze smokiem pod Wawelem.
ta sama radość o poranku i skutek podobny.

Hypatio czy z twoją percepcją gorzej że ci tłumaczy Pluto 37 ,z racji weieku masz kłopoty , to napisz postaram się tobie wyjaśnić w sposób przystępny.

[Hypatia]

Napisał waclaw46

Hypatio czy z twoją percepcją gorzej że ci tłumaczy Pluto 37 ,z racji weieku masz kłopoty , to napisz postaram się tobie wyjaśnić w sposób przystępny.

Ta zaczepka to a propos czego ? Rozmowę zakończyliśmy ponad dwie godziny temu,nie zachowuj się jak podstarzały chuligan ,to na mnie nie robi wrażenia .

[waclaw46]

Hypatia napisała-Ta zaczepka to a propos czego ? Rozmowę zakończyliśmy ponad dwie godziny temu,nie zachowuj się jak podstarzały chuligan ,to na mnie nie robi wrażenia .

Przestań się obrażać ,zastanów się co piszesz ,albo sprawdź sobie w encyklopedii co to jest argument.

Mam 65 lat ,nie jestem tobą zainteresowany żeby była jasność na początku.Ja ciebie nie zaczepiam bo nie mamy wspólnych zainteresowań a poglądy nasze na sprawy są rozbieżne.Przestań pisać głupoty przestanę reagować.

Pozdrowienia Fan Hypatii

[pluto37]

Napisał waclaw46

Hypatio czy z twoją percepcją gorzej że ci tłumaczy Pluto 37 ,z racji weieku masz kłopoty , to napisz postaram się tobie wyjaśnić w sposób przystępny.

Wacuś! A na kopiec to ty sam wchodzisz, czy korzystasz z lektyki?
Kolezanka Hypatia podjęła heroiczną próbę wytłumaczenia ci czegoś co istnieje w przyrodzie.
Niestety odbiła się od ściany intelektu.
Widać, że sobowtóry Kaczyńskiego doskonale sie wtapiają w wyznawców Palikota. A i wielebny Natanek miałby z nich całkiem
nieżły pożytek

[eFkas]

Słyszałam kiedyś takie mądre zdanie mojej znajomej pani profesor, że Polski Senat nie jest potrzebny - nie ma żadnej władzy poza prowizoryczną. A jego istnienie jest uzasadnione tradycją - Izba Niższa była od zawsze ...

[pluto37]

Napisał eFkas

Słyszałam kiedyś takie mądre zdanie mojej znajomej pani profesor, że Polski Senat nie jest potrzebny - nie ma żadnej władzy poza prowizoryczną. A jego istnienie jest uzasadnione tradycją - Izba Niższa była od zawsze ...

Czy izba niższa była od zawsze to niech sie spierają historycy od ustrojów, ale senat wywodzi sie od rad królewskich.
czy powinien istnieć i w jakiej formie jezeli to jest w dalszym ciągu problematyczne.
Likwidujemy tradycję, czy ją przekształcamy i jeśli przekształcamy to w jaka formę.
Co ma zastąpić funkcje senatu w obecnej formie jeśli ma być zlikwidowany?
A praktycznie?
Już sama likwidacja wymaga konstytucyjnej wiekszości bo to jest zapisane w ustawie zasadniczej. A takiej wiekszości brak i w przewidywalnej przyszłości nie będzie. Można go natomiast przekształcać i dokonywac swoistych eksperymentów jak te aktualne z jow-ami.

W sumie pozostaje więc póki co bicie propagandowej piany.

[Hypatia]

Napisał pluto37

Czy izba niższa była od zawsze to niech sie spierają historycy od ustrojów, ale senat wywodzi sie od rad królewskich.
czy powinien istnieć i w jakiej formie jezeli to jest w dalszym ciągu problematyczne.
Likwidujemy tradycję, czy ją przekształcamy i jeśli przekształcamy to w jaka formę.
Co ma zastąpić funkcje senatu w obecnej formie jeśli ma być zlikwidowany?
A praktycznie?
Już sama likwidacja wymaga konstytucyjnej wiekszości bo to jest zapisane w ustawie zasadniczej. A takiej wiekszości brak i w przewidywalnej przyszłości nie będzie. Można go natomiast przekształcać i dokonywac swoistych eksperymentów jak te aktualne z jow-ami.

W sumie pozostaje więc póki co bicie propagandowej piany.

Brawo,całkowicie podzielam taką ocenę problemu.

[eFkas]

Napisał pluto37

Czy izba niższa była od zawsze to niech sie spierają historycy od ustrojów, ale senat wywodzi sie od rad królewskich.
czy powinien istnieć i w jakiej formie jezeli to jest w dalszym ciągu problematyczne.
Likwidujemy tradycję, czy ją przekształcamy i jeśli przekształcamy to w jaka formę.
Co ma zastąpić funkcje senatu w obecnej formie jeśli ma być zlikwidowany?
A praktycznie?
Już sama likwidacja wymaga konstytucyjnej wiekszości bo to jest zapisane w ustawie zasadniczej. A takiej wiekszości brak i w przewidywalnej przyszłości nie będzie. Można go natomiast przekształcać i dokonywac swoistych eksperymentów jak te aktualne z jow-ami.

W sumie pozostaje więc póki co bicie propagandowej piany.

Czeto należy zweryfikować czy tradycja ma szansę bycia w obecnych realiach. Nasze realia są takie, że Państwo nie ma pieniędzy na najbiedniejszych ludzi, zasiłki są minimalne, problemy z pomocą społeczną, z opieką zdrowotną o systemie emerytalnym nie mówiąc .
Obecnie Senat pełni głównie rolę opiniodawczą - w procesie ustawodawczym, gdy Senat nie zatwierdzi danej ustawy i trafia ona z powrotem do Sejmu, to Sejm bez zgody Senatu może ją przepchnąć odpowiednią większością. Po co taki organ, który nie ma realnie żadnego wpływu na prawodawstwo (wpływ symboliczy pomijam)? Bardzo dobrze napisałeś - likwidacja albo jakakolwiek inna ingerencja w obecny kształt Senatu wymaga zmiany Konstytucji (Ustawy Zasadniczej). Wątpię jednak, aby którykolwiek z polityków ryzykował swoją posadę takim pomysłem ...
Państwo biednieje, polityce zgarniają krocie, ot i Polska.

[pluto37]

[quote=eFkas]

Czeto należy zweryfikować czy tradycja ma szansę bycia w obecnych realiach.

To jakoś tam usiłujemy weryfikować. Każdy jak potrafi. A czy ma szansę? Widać ma skoro zgodziliśmy sie, ze nie takich sił politycznych, które byłyby w stanie obecny stan zmienić.

Nasze realia są takie, że Państwo nie ma pieniędzy na najbiedniejszych ludzi, zasiłki są minimalne, problemy z pomocą społeczną, z opieką zdrowotną o systemie emerytalnym nie mówiąc .

Może choćmy po ziemi i nie grajmy w tani populizm. To jest najłatwiesza zabawa.
Czy sadzisz, ze likwidacja senatu wpłynie w jakis odczuwalny sposób na najbiedniejszych ludzi? na zasiłki minimalne, pomoc społeczną, system emerytalny i opiekę zdrowotną???
Ja nie byłbym taki odwazny, zeby policzyć ile przypadłoby na 1-ą czaszke biednego z senackiej puli.

Wątpię jednak, aby którykolwiek z polityków ryzykował swoją posadę takim pomysłem ...

Senatorów jest w sumie setka, więc moze nie przesadzajmy.
A poza tym paru odważnych da się znaleźć. tylko skutek tej odwagi smieszny jest.

Państwo biednieje, polityce zgarniają krocie, ot i Polska.

Po czym wnosisz, że państwo biednieje skoro lud wiecej konsumuje, kraj jest w budowie jak nigdy dotąd i ludowi żyje sie mimo wszystko dostatniej w porównaniu do niedalekiej przeszłości.
I to mimo tego, że senat istnieje po reaktywacji.
i z tymi krociami to też bym tak znowu nie przesadzal skoro premier zarabia mniej niż średniej klasy badylarz papryczany.
Słyszałaś zapewne zeznania górala Skorupy[?] który obwieszczał, że senacka zapomoga starcza mu jedynie na pieprz do...... Stoklosie z resztą tez, Laseckiemu Lwu Jury podobnie.

[waclaw46]

eFkas napisała -Czeto należy zweryfikować czy tradycja ma szansę bycia w obecnych realiach. Nasze realia są takie, że Państwo nie ma pieniędzy na najbiedniejszych ludzi, zasiłki są minimalne, problemy z pomocą społeczną, z opieką zdrowotną o systemie emerytalnym nie mówiąc

Masz zupełną rację że tradycja u niektórych urasta nie wiadomo do czego i zaciemnia logiczne rozumowanie . Wszystko można zmienić jeżeli jest nie efektywne, przecież ludzie tez zmieniają nawet religię.
Zmiana wymaga zmiany ustawy zasadniczej ale przecież każda zmiana wymaga dyskusji i konsultacji społecznych.Nie oczekuję że obecny sejm dokona zmian w ustawie zasadniczej .Zresztą sama widzisz że poglądy na tą sprawę są są różne .

[senior A.P.]

Senat w Polsce ?
Po co on potrzebny Polakom, aby lozyc na niego ?
Popieram stwierdzenia "eFkas" - sluszne i logiczne !