Różności!!!!!!

[MIRA...]

Witam i życzę dalszego wspaniałego świętowania...










* * * ŚMIGUS DYNGUS * * *

Dziś rano radosny się obudziłem
Lecz jeszcze z łóżka wstać nie zdążyłem
Gdy mnie strumienie wody oblały
Z pościeli się zwlokłem już mokry cały
Potem wychodzę z Sunią na spacer
A na dworze całe niebo deszczem płacze
Więc znowu zostałem przemoczony
Poczułem się z cukru w sobie roztopiony
Nic to rzekę - znów się przebrałem
I właśnie włosy ręcznikiem dosuszałem
Kiedy sąsiedzi z tradycją przygnali
Od stóp do głów wiaderkiem mnie polali
W mieszkaniu jest już pełno wody
Choć w mokry dzień nie szukam ochłody
Nie wiem skąd strumienie popłyną
Chociaż zamiast wody ja wolałbym wino
Dlatego teraz siedzę Łazarz ubogi
Czekam, kto z wodą w moje zawita progi
Aby tradycja ludowa się dopełniła
Odwieczna, ona zakręty historii przeżyła

z netu...

[Polla]

W drugi dzień Wielkiej nocy..U mnie chłopcy już byli z dyngusem..Miłego dnia...

[JEWKA]

Witam dziewczyny zaglądam na watek od rana ale jakoś nie ma o czym napisać
Szarość i mokro nie nastraja do niczego
za oknem czasem ktoś z pieskiem idzie.... bo musi
Nikt nie bawi się w lany poniedziałek
jak za dawnych lat
Wczoraj byłam u dzieci
A teraz obiadek i ide w gości do brata i bratowej
będzie rodzinnie i miło bo w domu cisza krzyczy

[lucyna]

Leja za oknem mam i wiatr ,paskudnie. Dawno tak nie było. Były u nas na obiedzie dzieci-córcia z mężem i wnusią Martusią . Przed obiadem byłam z córcią na SOR-ze bo złe samopoczucie i tak niestety w każde święta mam od lat,jak nie ona to ja . Skończyło się na kroplówce i zastrzyku,ale pewno jutro internista wskazany. Patrząc jednak na sposób załatwiania pacjenta to chyba wracamy do czasów kamienia łupanego .

[helena62]

Witam o poranku...jak dobrze ...święta i po świętach...Noc miałam prawie nie przespaną myślę że dlatego iż w dzień ucięłam se drzemkę.Chyba zmieni się pogoda oby niby to u mnie wczoraj było prawie słonecznie ale i chłodno...wiem kwiecień plecień.Myślę że dziś już będzie nas więcej wróci Ninka...wrócą wszystkie dziewczyny...wybaczcie ze nie wymieniam ale boję się którąś pominę...Na pewno będą wrażenia jak spędzilyście święta...znikam milutkiego dzionka dla wszystkich. Ciekawe jak czuje się nasza Bunia?

[barteczek]

Witam Rodzinkę!

Cieszę się, że Mirusia miała córcię i wnusię, że Ewunia gościła się z bliskimi, Helenka odetchnęła, że już po świętach / ja też / Gosi chłopaki zrobili DYNGUSA!
Lucynko, w święta biorą dyżury stażyści / to jest ten kamień łupany/ Nie dlatego, że brak IM umiejętności leczenia, ale Lucynko, mają związane ręce nie wolno im decydować...

Dzięki za życzenia Anisz, miło tak czekać na gości i czuć w sercu tą radość! JJ. Sobczakom, Anusce, Omi i Jolince, cieszę się, że masz tyle zajęć, że zabrakło Ci czasu na laptopa!....

Jeszcze pragnę podziękować za kartki świąteczne Mirusi i za pozdrowienia i buziaki od bliskich, AniO,
Mirusi - dziewiąteczce, Honorce, Państwu Grabowkim, Izabell, Marcelce - Basi, Z całego serca dziękuję za życzliwość, za pamięć, za przyjaźń!

Święta spędzilam u córki, wpali po mnie w sobotę, nie zdążyłam się przygptować...pełne zaskoczenie!
Zdążyłam tylko być w kościele ze święconką.
Święta były z dziećmi, wnukami i prawnukami....ale jak ktoś siedzi rok sam i nagle go zaskoczyć taką gromadą ludzi w różnym wieku...do tego, prawnuków nie znam aż tak dobrze...wróciłam wczoraj, córka mnie przywiozła...jak zasnęłam o 20, to dzisiaj po 8 telefonem mnie budziła pani z opieki. Spałam jak zabita. Staremu już niczym się nie dogodzi! I tak źle, i tak źle...sama siedzę, mam żal do dzieci, zabrali mnie, też dziwnie się czułam....za dużo hałasu...każdy inny...jedni się śmieją, inni patrzą zdziwieni o co chodzi...tak jakoś nie po mojemu...
Tyle tylko, że obgadałam z córkami ważne sprawy.

Jak zawsze, rozpisałam się...

[helena62]

Ninko jesli mogę swoje trzy grosze..dobrze że nie byłaś sama ale ja chyba też bym się nie bardzo czuła jakby mnie tak nagle zabrano...mocno Cię przytulam. Jestem teraz w pracy pozdrawiam Ciebie i te dziewczyny co zaglądną

[lucyna]

Macie rację,coraz ciężej w dużej grupie na dłużej mimo iż rodzina i każdy chce jak najlepiej to jednak tak ze dwie godzinki i ma się ochotę być u siebie i po swojemu.

[JEWKA]

Witam Ciebie Ninko
No to mamy po swiętach
i wydaje się że wolimy taką codziennosć
Jak piszesz byłaś z bliskimi a po powrocie szczęśliwa
że u siebie i masz świety spokój
Ja te swięta miałam wychodne i po powrocie do domu luzik
szkoda tylko ze pogoda nie była łaskawsza

[JEWKA]

[helena62]

Masz rację Ewuniu...to prawda!Ninko buziaczki

[Polla]

I dobrze że po świętach....

[barteczek]

Helenko, Ewuniu, Gosiu, macie rację....najlepiej w domu! Nie nadaję się w gości....jestem stara, nudna...nie znoszę wyrażeń młodzieży../ raczej określeń /. Nie dla mnie, - sznur samochodów...jak w piosence...
Wiem, w następne święta znowu będę smutna że jestem sama...zapomnę o tym co było...

Skasowałam co napisałam...za dużo przykrych słów...o sobie.
Helenko, miłej pracy...

[sawana]

Witam wszystkich poświątecznie
Myślałam,że jestem jakimś dziwadłem,odludkiem.
Ja, podobnie jak Ninka,zle się czuję w takich" spędach" rodzinnych(przepraszam Cię Nineczko,jeśli Cię uraziłam. )
Najlepiej wychodzą mi tylko kontakty z rodziną przez telefon.
Święta spędziłam oczywiście w domu z mężem i Azunią(nie muszę z nimi prowadzić uprzejmej konwersacji.Wpadł tylko na krótko nasz wnuk,ale on jest na specjalnych prawach
Pozdrawiam serdecznie

[barteczek]

Aniu, witam Cię kochanie cieplutko, poświątecznie.
Nie obraziłam się, nie ma o co się obrażać...doszłam do wniosku, że starość mi nie służy...to już inne czasy, inna rozmowa, inne tematy...nie dla mnie.
Aniu, pozdrowienia dla Mena.....Ciebie też przytulam!

[sawana]

Nineczko,Ty mówisz o starości? .Mam znajomą,która twierdzi,że starość jest po 85 roku życia .My jesteśmy w średnim wieku.
Pozdrawiam

[barteczek]

Aniu, ja odniosłam się w porównaniu wiekowym z moimi prawnukami...a prawdę mówiąc, czuję się na 30!

Za to kawał wart oplucia laptosia...

[Jolina]

Witam poświątecznie miłe Koleżanki
Jestem już wypoczęta i wyspana bo zaległości miałam spore. Święta, święta itd.... pięknie było ale się skończyło. A szkoda.
Było radośnie , wesoło i teraz ta cisza....która wyraźnie mi nie służy. Za dużo jej mam na co dzień.
Teraz będziemy czekać na słoneczko, które meteorolodzy nam obiecują. Mam nadzieję, że się nie pomylą w swoich przewidywaniach.
Ninko...Koleżanki... pozdrawiam Was serdecznie i życzę milutkiego wieczoru.

[barteczek]

Jolinko, miło Cię widzieć w Rodzince!
Wiesz jak to jest, to co dobre to szybko się kończy...na następne radosne dni trzeba poczekać...
Przytulam i zacznę Ci śpiewać...może być? Zagłuszę ciszę...

[Jolina]

Oj jaka szkoda, że wyłączyłam Skype, z przyjemnością posłuchała bym Twego śpiewu.