|
Ogólny Komentarze do artykułów z działu www.zdrowie.senior.pl. |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Ogólny Komentarze do artykułów z działu www.zdrowie.senior.pl. |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#1
|
|||
|
|||
Zadbaj o serce nim będzie za późno - komentarze
Komentarz do artykułu: Zadbaj o serce nim będzie za późno
-------------------- z sercem to nie ma żartów. Sam coś o tym wiem. Kiedyś w ogóle o nie nie dbałem. Teraz jako tako, piję raz dziennie mollersa. Tran podobno świetnie wpływa na pracę serca. No i wzmacnia odporność. |
#2
|
|||
|
|||
Serce najlepiej regeneruje sie wtedy kiedy człowiek jest w ruchu...
|
#3
|
||||
|
||||
Cytat:
Tak, bez wątpienia, a także odpowiednia dieta, wystrzeganie się stresu, uzbrojenie się w jakiś wewnętrzny spokój... Sama po sobie wiem,że jak się zdenerwuję, to momentalnie boli mnie głowa! |
#4
|
||||
|
||||
Niedawno kupilam ksiązkę Prof.CHristiaana Barnarda który pierwszy dokonal transplantacji serca pt, 50 drog do zdrowego serca'',który ze szczerością opisuje wiele szczegółów zwiazanych z jego życiem zawodowym i prywatnym, obala wiele mitów związanych np. z obsesją dzisiejszych lekarzy na temat cholesterolu, czy drastycznych diet, wspaniała ksiazka, przytoczę tylko końcówkę z tej ksiażki,.''Jeśli chcesz mieć zdrowe serce, to; - nie dręcz się dietami. -pij umiarkowanie czerwone wino, -nie stresuj się swoim cholesterolem.,-panuj nad nowoczesną techniką,- rzuć palenie,..takze bierne,.-pokochaj muzykę,.-wybierz dla siebie odpowiedni sport.-okazuj uczucia.-śmiej się nawet do lustra.-uwierz w coś,,/'' Te watki oczywiscie są rozwinięte, ale napawają optymizmem, NAPRAWDĘ WARTO MIEC TĄ KSIĄŻKĘ i sięgac do niej, CZĘSTO
|
#5
|
|||
|
|||
No, w sumie to jest tzw pozytywny stosunek do zycia- ale wtedy trzebaby stale zażywac jakiegos rozweselacza- w naszej sytuacji ekonomicznej,stosunkow miedzylydzkich nie ma innej opcji
|
#6
|
||||
|
||||
Oj babcielu, o te rozweselacze wcale nietrudno, popatrz tylko na nasze programy w tv , czy obrady sejmu, ale tak... jak na kabaret, nie poważnie,, to dopiero jest ubaw po pachy, a coś w plynie? Jak się bardzo zechce a kasy zabraknie,,, to przecież już to przerobiliśmy w czasie kartkowym, No i serce będzie zdrowe, a jak na duszy.....ho,ho,hoooooooo
|
#7
|
|||
|
|||
ruch i tran sam piję i dużo cwiczę dlatego serce mam jak dzwon.
|
#8
|
||||
|
||||
najcenniejszy dla mnie jest śmiech, ale ten w który człowiek serdecznie wpada i nie moze się opanować...i rży do łez jak koń.Bardzo rzadko mi sie to trafia, ale dla mnie uzdrawiające...Ostatnio tak sie chichrałam pisząc z Donką 35 na gg- spałam potem jak młody bóg...
|
#9
|
||||
|
||||
Cytat:
|
#10
|
||||
|
||||
Te naleweczki, to napewno dają pozytywne wyniki, bo jak widać po tych seniorkach aktorkach /Grodzienska, Kwiatkowska, Tyszkiewicz,śp, Bielicka itd./One w swoich wywiadach często podkreślały,że przed snem kieliszeczek pozwala im zasnąć, a rano do kawki poprawia krązenie.
|
#11
|
|||
|
|||
nie, ja zamiast alkoholu to wolę jednak przed snem się mollersa napić. Dla mnie bezpieczniejsze wyjście
|
#12
|
|||
|
|||
no pewnie, że bezpiezniejsze. Chociaż od czasu do czasu jakiś dobry alkohol też wspomaga. Ale mnie żona też raczej tran pić niż alkohol. Nie narzekam bo nawet smaczny ten mullerss
|
#13
|
||||
|
||||
Cytat:
|
#14
|
|||
|
|||
zgadzam się, ja swoją drogą piję mollersa, ale raz na jakiś czas kieliszkiem dobrej naleweczki nie pogardzę!
|
#15
|
||||
|
||||
Cytat:
Ale sam robię i oczywiście piję wina i nalewki. Z win, uważam że dla sercowców bardzo dobre jest aroniowe, które obniża ciśnienie i zawiera duże ilości wit. PP i mikroelementów. http://www.skladak.jaw.pl/3c/aronia.html Nalewka nasercowa, u mnie nastawiana co roku to nalewka głogowa, może niezbyt smaczna ale po odpowiednim doprawieniu jest niezła. Zresztą pija się jednorazowo malutkie pół kieliszeczka. |
#16
|
||||
|
||||
Cytat:
|
#17
|
||||
|
||||
Też robię dużo różnych nalewek: pigwówka, dereniówka, śliwkowa, ratafia, aroniowa, wiśniowa, rokitnikowa itd... Chociaż niektóre typowo damskie i przeznaczone dla pań.
Wracając jednak do spraw sercowych, dostałem kiedyś od koleżanki e-mail, o tym jak postępować w przypadku niespodziewanego ataku serca, np w samochodzie. Tekst ten powstał podobno na podstawie publikacji w "Journal of General Hospital Rochester" "Nie panikuj, ale zacznij kasłać intensywnie, powtarzając tą czynność. Po każdym kaszlnięciu należy zrobić głęboki oddech. Kaszel powinien być głęboki i przedłużony w celu ewakuowania plwociny zalegającej wewnątrz klatki piersiowej. Oddech i kaszel muszą być powtarzane co 2 sekundy bez przerwy, aż do przybycia pomocy, lub do chwili gdy poczujesz, że serce bije normalnie. Głęboki oddech dopuszcza tlen do płuc, a ruch klatki piersiowej związany z kasłaniem uciska (masuje) serce i utrzymuje krążenie krwi. Ciśnienie wywołane uciskiem na serce podczas kaszlu pomaga odzyskać prawidłowy rytm serca. W ten sposób ofiara ataku serca ma szansę dojechać do szpitala." Warto tą receptę zapamiętać, bo nie wiadomo czy się kiedyś nie przyda. |
#18
|
||||
|
||||
Cytat:
|
#19
|
|||
|
|||
naleweczka dobra rzecz. Z tym, że żona nie zawsze pozwala mi pić. No i lekarz też zabronił. Także jestem tylko na etapie tranu. Ale prrzynajmniej nie choruję, to wielki plus. Moja wnuczka nawet ostatnio ze mną go piła.
|