Osobowy wkufionych połajbowych cz. 79

[amiii]

Napisał alodia1949

AMIII - developer pewnie się zasadził na to miejsce
więc nasadzenia mu przeszkadzają

Napisał zula

Ale myślę że tak jak u nas,ktoś już sobie ostrzy pazury na ten teren chyba.

Napisał bogda

O matko, coś strasznego.
Może być trak jak Zula mówi...ktoś sobie upatrzył ten teren i powstanie jakiś market, albo parking, a może siłownia na świeżym powietrzu.

Nie, to nie tak,
to są w samym centrum ulice- deptaki,
tam nic nie wybudują, tylko coś kombinują,
upiększyć niby albo co.
Ale co może być piękniejszego od kwiatów, krzaków już ogromnych, drzew i śpiewających w nich ptaków?
Na drzewa też się zasadzają.

Napisał lebuj

Amiii, oglądałem zdjęcia z tych "wycinek". Przecież to jest chore.
Drzewka, krzewy się pielęgnuje, przycina w trakcie wzrostu.
Widać, tam ktoś nie dorósł, żeby zajmować się zielenią.

Nie Jurku, to nie "pielęgnacja" nieudolna tu odchodzi,
tu wszystko wycięte w pień, nic nie zostanie.


To takie takie pierwsze z brzegu krzaki,
które rosły dokładnie w tym miejscu, gdzie te zniszczenia teraz.
Tych już nie będzie w tym roku a były i dużo większe



................




...............




...............


Toyka, Zulka Wasze nieustające.

[bogda]

Hej Toyka Jubilatko Alodio, Jurku.

napisałam nareszcie 2 teksty o przeczytanych książkach
czyta mi się łatwiej, robiąc notatki niż potem pisze

Alodio, zaraz tam zajrzę i zobaczę co zrecenzowałaś.

Irenko, a jak ja mam się czuć, jak (podobnie jak Ty)
mam chęć na beza od Zuli, ale mają chęć na niego też inni.

Jurku, spokojnie...starczy bezowego dla wszystkich, tylko chyba Tobie jeszcze nie wolno.

[zula]

Jurek,Alodio i Toyka se chlapniemy razem z kotami.

Serdecznie jeszcze raz dziękuję i siupam z Wami za nasze nieustające.
Żabo serce się kroi jak popatrzę na te zniszczenia.
Takie cudne Azalie.
Śpijcie dobrze i jeszcze rozchodniaczka na nasze zdrowie!

[bogda]

To takie takie pierwsze z brzegu krzaki,
które rosły dokładnie w tym miejscu, gdzie te zniszczenia teraz.
Tych już nie będzie w tym roku a były i dużo większe

Pewnie coś innego nasadzą, może rodki im się znudziły.

Widzę Zulę....no to siupam zdrowie Zuli i Toyki, niech Wam się dobrze wiedzie.

[alodia1949]

AMIII - no to nie jestem żabą, nie kumam
dlaczego wycinają jeśli nie pod zabudowę

BOGDA - teksty o książkach mam w komputerze
na blogu będą co drugą środę
bo w soboty kolejny odcinek powieści daję

podziałałam rękodzielniczo

[amiii]

Napisał alodia1949

AMIII - no to nie jestem żabą, nie kumam
dlaczego wycinają jeśli nie pod zabudowę

Będą pewnie nowe coś wymyślać, jakieś cuda wianki
ale nawet gdyby już duże rośliny posadzili,
to jednak parę lat upłynie zanim zrobi się taki piękny gąszcz.
Ciekawe czy jeszcze w tym roku coś wymodzą.

Napisał zula

Żabo serce się kroi jak popatrzę na te zniszczenia.

Ja teraz omijam centrum.

Napisał bogda

Pewnie coś innego nasadzą, może rodki im się znudziły.

Jak się mogą rodki znudzić?

[bogda]

Jak się mogą rodki znudzić?

Nie wiem, tak tylko kombinuję.

[Jarosław II]

Napisał lebuj

Dobrze, że chociaż Żyła sobie nieźle podskoczył.

Dobrze podskoczył bo "prezydęta" nie było, on zawsze pecha sportowcom przynosi.

[bogda]

To ja jeszcze rozchodniaczka za zdrowie i pomyślność Zuli i Toyki wychylam, niech Wam się szczęści.

Dobranoc Wszyściuchnym.

[lebuj]

Już jestem, czuwam i pozdrawiam.

[quote= Jarek][Dobrze podskoczył bo "prezydęta" nie było, on zawsze pecha sportowcom przynosi. QUOTE]
Jarek, masz rację. Żeby mu coś do podpisywania w Warszawie znaleźli w czasie następnych skoków.

Szykuję się do UCK na " obrobienie" rany do końca.

[elik13]

Dzień dobry

Po wczorajszych toastach
niektórzy dziś pewnie słyszą
"tupot białych mew"

Napisał Jurek

Szykuję się do UCK na " obrobienie" rany do końca.

Jurku powodzenia niech porządnie obrobią
żebyś mógł o ranie zapomnieć

Myślę, że Bogusia do niezdrowej poleciała.

Mam dziś piękne lazury za oknem

Pogodnego dnia

[amiii]

Cześć wszystkim, którzy przyjdą.

W nocy pokropiło,
teraz piękne słońce ale tylko 7 stopni.


..............


Jurek, żeby pomyślnie i żeby nie bolało w trakcie.


O! Eliku cześć porannie.

[elik13]

Hej Żabo Cześć
U mnie stopieńków tylko +1.

[amiii]

Napisał elik13

Hej Żabo Cześć
U mnie stopieńków tylko +1.

Brrr, to też zimno.
Ale już z górki, w marcu powinny być przebłyski ciepła.
Jest i mały plusik tej niefajnej pogody u Was,
Motylki latają po ekranie.

[elik13]

Żabo dziś gadali u nas w pogodzie,
że pierwsza połowa marca ma być
z mrozami miejscami nawet do -10
Mam nadzieję, że się ich prognozy nie sprawdzą
No troszkę latają

[pluto37]

Napisał Jarosław II

Dobrze podskoczył bo "prezydęta" nie było, on zawsze pecha sportowcom przynosi.

Jarku!
Z tym pechem, to dlatego, że DĘTY..
To co ma przynosić???

[bogda]

Dzień dobry.
Hej Motylko, Żabo, Jurku, Pluto.
Motylko, nie poleciałam do niezdrowej, tylko do sklepu, bo w lodówce tylko światło się ostało.
Później do Kai dać śniadanie, siedzi w domu, przeziębiła się, bo oczywiście w czapce nie uchodzi wracać ze szkoły, a włosy i głowa mokre, ostatnia lekcja to wf, no i sami wiecie jak to jest z nastolatkami.
Do środy ma siedzieć w domu, to ja trochę uwiązana, niby mówi, że może być sama, ale mnie wtedy sumienie dręczy.

Żabo dziś gadali u nas w pogodzie,
że pierwsza połowa marca ma być
z mrozami miejscami nawet do -10

Motylko, niech się nie wygłupiają, hortensje już duże pąki mają, znowu zmarzną i nie zakwitną...może je czym okryć.

W nocy pokropiło,
teraz piękne słońce ale tylko 7 stopni.

Żabo, u mnie pochmurno, płatki śniegu leniwie sobie lecą, chociaż teraz już przestały.
Śliczny kolor pierwiosnka.

Szykuję się do UCK na " obrobienie" rany do końca.

Jurku, niech już obrobią do końca, żeby wszystko było dobrze.
Na wszelki wypadek kciuki trzymamy
Pluto.
No to się odklejam i lecę do zajęć.
Trzymajcie się w zdrowiu

[pluto37]

Napisał elik13

Żabo dziś gadali u nas w pogodzie,
że pierwsza połowa marca ma być
z mrozami miejscami nawet do -10
Mam nadzieję, że się ich prognozy nie sprawdzą
No troszkę latają

Nie ma co się martwić na zapas... U nas chwilowo śnieg symbolicznie dawał znać, że jeszcze luty.
Są niesamowite.
te Żabowe rododendrony.. nie da się ukryć...

A co do prognoz, to lepiej, żeby jeszcze teraz /luty-marzec/ niż w kwietniu/maju a nawet w czerwcu....

Co zaś do latających, to wczoraj mnie oćwierkały z wysoka jakieś wróblowate w stadzie.
Ale co im z dziobów patrzyło, to trudno powiedzieć, bo zbyt wysoko siedziały.
Ale piskały ...ładnie.

sie miejcie!

[pluto37]

Napisał bogda

Później do Kai dać śniadanie, siedzi w domu, przeziębiła się, bo oczywiście w czapce nie uchodzi wracać ze szkoły, a włosy i głowa mokre, ostatnia lekcja to wf, no i sami wiecie jak to jest z nastolatkami.*

To powiedz, że jak będzie chodzić z mokrą głową i bez czapki, to będzie mieć tyle włosów co ja.
I nie będzie z czego pleść warkoczy

[alodia1949]

udało mi się sprawić, że interwencja
telefoniczna w spółdzielni mieszkaniowej
odniosła pozytywny skutek
no, jestem w lekkim szoku

potem w sklepie klient domagał się
ziemniaków po 90 gr za kilo, bo
taką dostał informację, że oferują
oni się wyparli, bo w gazetce nie było

może pomylił sklepy?