|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#1201
|
||||
|
||||
|
#1202
|
||||
|
||||
Kochani...
Radosnych Świąt! Zdrowych, spokojnych, rodzinnych świąt Wielkiej Nocy, pełnych nadziei, wiary i życzliwości, obfitości nie tylko na świątecznym stole...
__________________
You never have this day again... |
#1203
|
||||
|
||||
Ja też Wam życzę
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
#1204
|
||||
|
||||
Urodziny Babcieli !
Eluniu, wszystkiego najlepszego ! 100 lat w dobrym zdrowiu ! Życzę Ci, aby każdy dzień był cudowną przygodą i powodem do zadowolenia. Aby nigdy nie zabrakło Ci ciepła i miłości najważniejszych osób w Twoim życiu. Ściskam urodzinowo...(i chyba muszę się wybrać niebawem do Ciebie)
__________________
You never have this day again... |
#1205
|
||||
|
||||
|
#1206
|
|||
|
|||
Ja tak rzadko wchdzę na klub seniora- bardzo dziekuję za życzenia.
|
#1207
|
||||
|
||||
Bogusiu...
Przyniosłam skromny bukiecik imieninowy, ale od serca życzę Ci wszystkiego, wszystkiego najlepszego !!!
__________________
You never have this day again... |
#1208
|
||||
|
||||
Basiu, bardzo dziękuję 💋
|
#1209
|
|||
|
|||
Dobrze, że zajrzałam.
Bogusiu, wszystkiego najlepszego... |
#1210
|
||||
|
||||
Lilu, bardzo dziękuję.
|
#1211
|
||||
|
||||
Lilu !
Tyle wiedzy, doświadczenia, Młody rzadko to docenia. Tyle miejsc, tyle wrażeń, I spełnionych Twoich marzeń. Ale to nie koniec przecież, Jesteś teraz w wieku kwiecie. Bądź więc sobą wciąż, niezmiennie, I uśmiechaj się codziennie! Tradycyjnie Lilu życzę Ci kolejnych lat w dobrym zdrowiu i spełnienia Twoich marzeń. Aaa...czy Ty nas jeszcze pamiętasz ? Spotkania wciąż trwają...jak co miesiąc.
__________________
You never have this day again... |
#1212
|
|||
|
|||
W kwiecie wieku....dobre sobie, Basiu.
Dziękuję z całego serca. Muszę kiedyś się wybrać na spotkanie, o ile mnie jeszcze pamiętacie, ale miałam niefajny czas; odeszły w krótkim czasie moje dwa ukochane psy po ciężkich chorobach. Została jedna młoda sunia, a moja stara Figa / była u mnie od 2002 r/ wymagała opieki jak człowiek czyli pampersy. U mnie wyszło bardzo nieciekawe choróbsko. Jak z łatwością przychodzi mi 'buldożenie się' na polityce, to udawanie radości w kontaktach face to face, już nie. Wszystko mija; umarł pies, niech żyje pies. Taki nieszczęśnik wpadł mojej córce pod koła koło Siewierza. Wczoraj po południu gdy już wracała do siebie. Chudy jak nieszczęście. https://scontent.fwaw3-1.fna.fbcdn.n...&o e=5BD773A2 Nie muszę dodawać, że jest u mnie, jako dodatek do prezentów. I jak tu nie wierzyć, że psy zza Tęczowego Mostu zsyłają rozpaczającemu państwu pociechę? |
#1213
|
||||
|
||||
|
#1214
|
|||
|
|||
Dzięki Bogusiu za życzenia.
Może i mi się uda, szczególnie, że to poniedziałek. Jakby co to dajcie namiary gdzie tym razem. |
#1215
|
|||
|
|||
Lilu- a ja zyczę Tobie i tym nieszczęsnikom, aby czesto spotykaly takich ludzi jak Ty. I duzo zdrowia...
Moja wnuczka, powróciła juz szczesliwie z kursu ze Stanów.Rane rzeczy opowiada- najwyzej ocenia Japońcyków i Chinczyków- oni jedni wiedzieli, gdzie Baltyk i Polska. Pozostali uwazali,ze jestesmy republika rosyjską... |
#1216
|
|||
|
|||
Eluś, dzięki..
Co do nieszczęśników, mam następczynię w razie jakby sił brakło. Zięć też złapał bakcyla jak dawno temu mój kolega małżonek, pochodzący z domu, gdzie zwierzaków nigdy nie było. Jestem pewna, że moje włości na zawsze zostaną oazą dla tych biedaków sponiewieranych przez ''dobrych'' ludzi. Mam taką nadzieję przynajmniej. Mocno Cię ściskam. |
#1217
|
|||
|
|||
ja mam tylk kotkę- Rumunkę- ale nie musi żebrac, bo zawsze ma miiseczkę pełną- do domu nie chce wejśc. Natomiast jestem medyko- weterynarzem- bardzo czesto dostaje pytania- najczściej wczasie pracy- "mamo, a czy taki i taki lek odpowiadałby w takiej chorobie.Okazuje się, że te zwierzaczki, przyjmowane przez nią chorują na takie same choroby jak "człowieki". Ostatnio przyniosla do przychodni strasznie skrzywdzonego koteczka- ach, już nie będę pisala jak dobrzy ludzie do potraktowali- w kazdym około miesiąca trzymała go i leczyła i jakos wyprowadziła-wprawdzie nie miał jednej nożki(dobrzy ludzie), już go miałam wziąć, ąle wyobrazcie sobie kobitki, że zgłosiło sie pare osób (rzecz w Krakowie), po sprawdzeniu warunków oddała go w bardzo dobre ręce.
|
#1218
|
|||
|
|||
Jeszcze jedno- w Wolności "Zimna wojna"- koniecznie, ale to koniecznie trzeba zobaczyć- ja dawno nie widzialam takiej doskonałości.Dziewczyny- bardzo polecam.
|
#1219
|
|||
|
|||
Elu ja mam Kubusia, kotka bez łapki i z padaczką.
Było ogłoszenie na forum częstochowskim 12 lat temu i nikt się nie zgłosił z miasta. Kto i co mu zrobił, nie wiadomo. Został znaleziony na ulicy Sikorskiego. Jest tyle lat na luminalu 15 mg, napady zdarzają się rzadko. Wszyscy domownicy wiedzą co robić w czasie napadu padaczki, tylko nie wolno go zostawiać samego na dworze w nocy. Ani z psami, gdy nikogo nie ma w domu. A co z Frankiem? Odszedł już? |
#1220
|
|||
|
|||
Franek żyje, ma się dobrze- ma guza w brzuchu- ale nie zdecydowlismy się na zabieg- on ma 15 lat- co pare miesiecy robię mu USG brzucha- guz sie nie powiększa, to zostawiamy- bo może zejsc na stole- a po co ?Kotka- Psotka zawojowała Andrzeja- mnie w ogóle nie slucha- tez jest wiekowa, a potrafi wspiąć sie pionowo po murze na pierwsze pietro.I spi przed teleizorem- w związku z tym jaedyny program jaki łapiemy przez jej ciałko, to Świat wg Kiepskich- widocznie tak ma być.
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Częstochowa | destiny | śląskie | 685 | 27-03-2010 19:56 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|