Kącik poezji własnej i innych autorów, część IV

Napisał Niezabudka

wklejasz teksty, które bardzo lubię

Pozdrawiam.

Dziękuję - stąd wniosek,że lubimy to samo. Pozdrawiam.

Wieczny finał

obiecywałam niebo
ale to nieprawda
bo ja cię w piekło powiodę
w czerwień - ból

nie będziemy obchodzić rajskich ogrodów
ani zaglądać przez szpary
jak kwitnie georginia i hiacynt
my - położymy się na ziemi
przed brama czarciego pałacu

zaszeleścimy anielsko
skrzydłami o pociemniałych zgłoskach
zaśpiewamy piosenkę
o ludzkiej prostej miłości

w promyku latarni
świecącej stamtąd
pocałujemy się w usta
szepniemy sobie - dobranoc
zaśniemy


Halina Poświatowska

Bławatek


Jaki to chłopiec niedobry!
Tak mnie wciąż zbywa niegrzecznie,
Muszę się gniewać na niego,
Gniewać koniecznie.

Niedawno wyrwał mi z ręki
Zerwany w polu bławatek
i przypiął sobie do piersi
Skradziony kwiatek.

I jeszcze żartował ze mnie,
Gdym się żaliła na psotę,
Bo mówił, że ma coś więcej
Ukraść ochotę.

Że oczy moje piękniejsze
Niźli ten kwiatek niebieski,
Że chce pić rosę z bławatków,
A z oczów łezki.

I mówił dalej niegrzeczny,
Że mnie rodzicom ukradnie,
Tak straszyć kogo, doprawdy
Że to nieładnie.

Chciałabym gniewać się bardzo! -
Nie widzieć więcej... ach! trudno;
Wiem, że mnie samej bez niego
Byłoby nudno.

Ale go muszę ukarać,
Podstępu na to użyję:
Będę umyślnie płakała,
Niech łezki pije!


Adam Asnyk

[zochna]

NIE GAŚNIJ

Stworzone w...
bólu z...
cierpień, lęków z...
trudem złapane w...
słowne strofy
marzenia?
Westchnień złudne tropy
pragnień meandry
szczęścia zwidy
na tym padole
łez i...
'bidy'?
Nie jestem sama w...
tych dążeniach, lecz
samo się tu nic nie...
zmienia
jeżeli pragnę i...
chcę być szczęśliwa
spróbuję z...
tobą nawiązać tą nie...
uchwytną nić
porozumienia, bo to...
co będzie nie...
pociesza, napawa smutkiem i...
pospiesza
chcę ciebie tu i...
teraz, a...
pomniki przyszłości? A...
niech je cholera!!!

(maj 2009r.)

[mimoza]

Zochna

Maj

Leopold Staff



Po złotej pogodzie
Majowej i bzowej
Powoli zapada
Zmierzch także majowy.

Obudził się wietrzyk
Łagodny i miękki
I brzozom podnosi
Zielone sukienki.

Przycicha swawolnie,
Na trawę się kładzie
I czeka na księzyc
Zaplątany w sadzie.

Cz

[Scarlett]

PIEŚŃ MAJOWA

Jakże, naturo,
Lśnisz — urodziwa.
Jak błyszczy słońce,
Śmieje się niwa.

Pękają pąki
Kwiatem w gałązkach,
Tysiące głosów
W gęstwinie kląska.

Rozkosz i radość,
Serce gorące —
O szczęście, szczęście,
Ziemio i słońce.

Miłości miła.
Jak złote pióra,
Jak ranny obłok
Płyniesz po górach.

Błogosławieństwem
Spływasz w zagony —
Świat wonią kwiatów
Oszołomiony.

Kocham cię, miła,
Kocham, wiosenna —
Czytam w twych oczach,
Żeś mi wzajemna.

Tak skowroneczek
W pieśni swej tonie,
A kwiaty piją
Niebieskie wonie,

Jak ja cię kocham
Serca pożarem,
Ciebie, co młodość,
Radość i wiarę

Dajesz mej pieśni,
Że w lot się zrywa.
O, za tę miłość
Bądź mi szczęśliwa.

Johann Wolfgang Goethe
Tł. Włodzimierz Lewik

[Niezabudka]

[mimoza]

Niezabudko
Miłego wieczoru wszystkim

Zielonooka

Wypatrzył ją w tłumie
Oczy miała zielone,
Zielenią mchu pokrytego rosą.
Smukła była, w czerń odziana.
Niespodziewanie, znienacka
Dopadła go strzała Amora.
W momencie świat zawirował,
Usłyszał brzmienie niebiańskich skrzypiec,
Czuł pulsujące skronie.
Myśli jedna za drugą
Bezładnie goniły kolejną myśl.
Pobiegł za nią - zielonooką dziewczyną.
Wietrzyk majowy delikatnym dotykiem
Rozwiewał jej długie włosy.
Nieświadoma jego olśnienia
Przysiadła na ławce,
Bransoletki na ręce dźwięcznie zagrały,
Ich oczy się spotkały.
Bez słowa, w jednej chwili
Padli sobie w ramiona.
On szczęściem nabrzmiały,
Ona rozpromieniona.
Czekała na niego życie całe,
Czekała na takie olśnienie.
Oczy miał jak błękitne niebo,
Rozbierał ją tymi oczami,
Oddechem swoim pieścił,
W osłupieniu trwali.

Cz

07 maja 2009 roku

Niech wszyscy widzą Twój uśmiech
promienny jak słońce poranka,
w oczach łagodność i spokój
kojący jak kołysanka.

Z głosu Twego niech płynie:
radość, ciepło, nadzieja;
nawet wtedy gdy wokół:
słota, zimno, zawieja.

Serce Twoje niech bije:
mocno, przyjaźnie, życzliwie:
by rozum oprócz rozsądku
odróżniał co sprawiedliwie.

Uczyń coś czasem dla innych,
nie licząc, czy się opłaci,
bo trud Twój innym oddany,
o dobro Ciebie wzbogaci.

Mimozo - Czesiu to odpowiedź na Twoje motto. Dobrej nocy wszystkim.

[mimoza]

Zosiu - piękne słowa.
Rozumiem, że to nie tylko słowa.
Od tej pory myślimy pozytywnie.

[mimoza]

Piękny majowy poranek zapowiada dobry dzień.
Pozdrawiam wierszolubów serdecznie.

Łąkowy sen

Adrian Poraj

U progu wiosennego dnia,
gdy smugi wonnych nocą mgieł,
opadną w dywan świeżych traw,
listowie zdobiąc wodnym mchem,

zapachem wielobarwny wzór,
maluje kwiaty wschodni wiatr.
Srebrnoróg co się w niebie snuł,
od woni owej nagle zbladł.

Gdy słońce weszło w krzewy róż,
w niebosa leci kwiatów pieśń,
na skrzydłach upojnego snu
o łące którą chciałem mieć.

Cz

[Scarlett]

SERENADA


Patrz! oto wiosna znów
Najsłodsze niesie ci tchnienia
I czoło twoje ocienia
Wieńcem kwitnących bzów,
Czy czujesz w niemym zachwycie
Wdzięk nowy i nowe życie?
O, luba - mów!

Czy czujesz dziwne pragnienia,
Ożywczy powiew płomienia,
Urok niebiańskich snów?
Czy czujesz tę woń w błękicie,
Co serca przyspiesza bicie?
O, luba - mów!

Słyszysz miłości śpiew?
Słyszysz, jak wietrzyk szeleści,
Kwiaty całuje i pieści,
Igrając pośród drzew?
Słyszysz w tej cichej godzinie
Harmonię, co w serca płynie
Z nadziemskich stref?

I kojąc ludzkie boleści,
Przynosi w sennej powieści
Najtkliwszych uczuć siew?
Słyszysz, jak skryty w jaśminie
Słowik wygłasza jedynie
Miłości śpiew?

Czy widzisz światła rzut,
Który w błękitów przestrzeni
Wśród nocy niebo rumieni,
Zwiastując słońca wszchód?
Czy widzisz, widzisz tam w dali,
Jak księżyc igra na fali
Spokojnych wód?

Czy widzisz w blasku promieni,
W grze świateł i lekkich cieni,
Wiecznej piękności cud?
Czy serca twego nie pali
Płynący w wianku korali
Jutrzenki wschód?

Jeżeli w sercu twym
To wszystko słyszysz i czujesz,
Jeżeli rozkosz zgadujesz,
Co świat ożywia tchem;
Jeśli twe usta różane
Gonią pragnieniam owiane
Za jakim snem;

Jeśli się w niebo wpatrujesz,
I wonne kwiaty całujesz
Z wzruszeniem walcząc swym - -
Zejdź do mnie, dziewczę kochane,
Kończyć marzenia wiośniane
Na sercu mym.


Adam Asnyk

[Jadzia P.]

Witajcie...
Pierwszy raz piszę na tym wątku...jakoś nie przepadam za poezją...zdecydowanie zawsze wolałam proze..
Ale myslę, że to się zmieni....wiersze Czesi są są bardzo proste...płynace prosto z serca...a i te pozostałe które tutaj dziewcczyny piszą są cudowne...
Warto do Was wracać i poczytać...

[mimoza]

Nic tylko się cieszyć wypada.
Przybyła nam nowa czytelniczka.
Witaj Jadziu, pozdrawiam - Cz

[kpwalski20@wp.pl]

Gdy maj nam ciepło znów przyniesie,
zapachną miodem śliczne kwiaty,
chciałbym odpocząć wśród drzew w lesie
gdzie kolorowe są rabaty.

Leżąc wplątany w łany kwiatów
wtopić się w zieleń, stać się krzakiem,
wśród szumu drzew i ptaków głosów
móc się nacieszyć ich widokiem.

Brzęczenie pszczół i trzmieli granie,
szeptanie drzew rozkołysanych
i barwy kwiatów na polanie,
wniesie w świat wspomnień zapomnianych.

Wchłaniając czar ów zmysłem, ciałem
być może wtedy raj ten leśny
którego dotąd nie poznałem,
odurzy i zapachem uśpi.

I będę śnić baśniowe dzieje
których nie widzi się na jawie,
zaczarowane zwiedzać kraje
aż mnie krzyk sójki zbudzi z marzeń.

[zochna]

Napisał jp50

Witajcie...
Pierwszy raz piszę na tym wątku...jakoś nie przepadam za poezją...zdecydowanie zawsze wolałam proze..
Ale myslę, że to się zmieni....wiersze Czesi są są bardzo proste...płynace prosto z serca...a i te pozostałe które tutaj dziewcczyny piszą są cudowne...
Warto do Was wracać i poczytać...

a nasz, jakże satyrycznie utalentowany i pełen dowcipu romantyczny RODZYNEK, to nie 'łaska'?

ROZTERKI

Mam z...
sześćdziesiąt lat i na...
wielką miłość wciąż wielki smak lub na...
skok w...
bok czyli do...
"zakochania jeden krok".
Lecz, w którym? Nie...
wiem, i w tym...
tłumie, na...
dzisiaj, gubię trop
Bezsenne noce
przemyśleń sto
uciekać? W...
wybory zrobić skok?
Czy?
Henio, ten u...
'wód' poznany
miły, choć w...
talii nieco zbyt nalany
nieżle nadziany i...
zainteresowany! ale...
żonaty czyli skasowany!!! A...
może Jasio? z...
przeszłości miłość przepłakana, z...
wiosną, niespodziewanie znów spotkana?
'Gładysz', przystojny, pracowity i...
wciąż łakomy na...
wdzięki prawie każdej 'kobity'?
Jednak, najbliższy sercu memu
długą samotnością skołatanemu, jest...
były mąż/?!/ i...
myślę wciąż, że może, 'morze'...
jeszcze, i warto, może trzeba/?!/
kilkanaście razy majowe paczki puściły drzewa
(po naszym rozstaniu się)
Za tydzień jadę na...
imprezę, w...
urok przyrody wraz z...
'obrzeżem' czyli
luksusem gotowych posiłków spożywania
spacerów, zwiedzeń, ognisk i w...
jednopokojowych pokoi zaciszu odpoczywania
oraz
prezentacji kandydatek i...
kandydatów gotowych do...
zapoznawania

(maj 2009r.)

[mimoza]

Kpwalski - swoim wierszem wprowadziłeś mnie
w świat marzeń. Las, polana, mnogość kwiecia
i błoga cisza - czytam i widzę jakbym tam była.
Dziękuję - Cz

[zochna]

ODKRYCIE

Już wiem, już...
wiem, co...
zarzewiem, iskrą do...
pasji mego życia jest!
Już wiem!
Ludzie!!!
Tak, to są ludzie!
Ich tłumny wgląd w...
mój każdy sukces i...
każdy błąd, ich chęć spojrzenia, ich...
gest, ich śmiech
pogardy kaprys
odruchów wiew
już wiem!
Tak jest! I...
tak tym z...
nimi, Wami odurzona, tak w...
ich, Waszych 'ramionach' przytulona, tak...
zakręcona, tak...
spontanicznie szalona
rozochocona i...
zaspokojona, aż w...
końcu już i...
tym zmęczona
schowana w...
samotności schronach, aż do...
kolejnej 'edycji'
bycia z...
Wami zwabiona

Ludzie, to dzięki Wam wiem, o...
tym cudzie

(maj 2009r.)

[mimoza]

Zochno kochana, Ty niczego nie odkrywaj, tylko pisz i wytłumacz się dlaczego....
dlaczego nas opuszczając nic nie powiedziałaś, że Ciebie nie będzie tak długo?
Dopiero szperając po innych wątkach, gdzieś przypadkiem przeczytałam,
że jesteś wyjechana do gór, wód lub gdzieś indziej.
A nasza jesteś nie ich.
Oj jak cię spotkam w realu, to będzie się działo...
A wiersze jak zwykle ŚWIETNE. Cz