"Pszczółki Jolity". Pszczółki-czyli Te Co Lubią Miód.

[basia2002]

Witam Was wszystkich w drugim dniu miesiąca Maj nie zapominając
o Krasnalu przyszłam w jego towarzystwie, życzę Wam szczęśliwej
udanej Majówki, miłych spotkań rodzinnych i z Przyjaciółmi.
Świętujcie spędzajcie długą Majówkę na wypoczynku i przyjemnościach.
Szybko minie maj i wejdziemy w półrocze, a tak nie dawno witaliśmy
nowy rok. Czas pędzi jak szalony, życie do przodu stawia wielkie kroki
dopóki żyjemy, podziwiajmy życia piękne uroki. Żyjmy każdą chwilą
dnia bo nasze życie jest wielką niewiadomą.
Dziękuję Grażynce ♥- za otworzenie Ula wszystkim za kawką
za pozdrowienia od Bogusi ♥-, Hani ♥-, Grażynki♥-Jadzi ♥-, Gienka♥- ,
Zosi♥- , Krysi ♥- i Janiny ♥-, pozdrowienia Wam odwzajemniam miłymi
ciepłymi pozdrowieniami z Wrocławia.
Janina♥- moja flaga też łopocze na wietrze powieszona na Balkonie.
Krysiu ♥- cieszę się , że pomimo braku czasu nas odwiedziłaś ,
podziękowałaś nam za kondolencję, widziałam Cię na wątku
- " Ostatnie Pożegnanie ", podziękowałaś też za kondolencję pomimo
zmartwień jakie teraz masz zaglądaj do nas w wolnym czasie.
Jestem cały czas myślami o Tobie, uważaj na siebie w te gorące dni.
Przydałby Ci się czarny kapelusz słomkowy na głowę, albo osłoń się
od słońca Parasolką też Cię ochroni. Jesteś po udarze i nie możesz
długo przebywać na słońcu z odsłonioną głową. Zadbaj o to Krysiu.
Serdeczne uściski Przytulam Cię do serca Trzymajcie się dzielnie.
Wszystkim nam życzę przyjemnego czasu podczas świątecznych dni Majówki.

[basia2002]

________

[Wodniczka]

Dobry wieczór Pszczółkom i Guciom, u mnie też flaga łopocze zawieszona na domku, wieje silny wiatr, i trzeba było drugi raz ją powiesić, dzisiaj z ganku zaobserwowałam trzy zawieszone biało czerwone flagi.
.
by wiatr w nocy ponownie jej nie zerwał

[gracja50]

Witam wszystkich w Ulu ponownie.Już późno ,czas szykować się do spania a wygląda na to że szybko nie zasnę i będę musiała brać tabletkę na sen.Nie wiem czy wiecie że klub piłkarski za Szczecina Duma Pomorza „Pogoń „grała na Narodowym w Warszawie o jakiś puchar.Ja i mąż nie interesujemy się lokalną piłką nożną ale siostry rodzina to i owszem.Mieli już kupione bilety na pociąg do stolicy ale nie udało się im kupić biletów na mecz.W klubowych barwach,szaliki,czapki,bluzy,pomalowane buzie w barwy Pogoni,pojechali ( siostra,szwagier,córka z zięciem i wnukami)koledzy, na stadion szczeciński.Tam przygotowana była strefa kibica.Wiem bo przysłali fotki.Mąż na przemian oglądał tenis z Igą Świątek w roli głównej i mecz portowców.I co? Ile można przegrywać?. Ile razy mamy mówić, że nic się nie stało? Mój Tata tak mówił i mojego męża ojciec. Kibice zaśpiewali piękny hymn Pogoni a potem …….Portowcy nic się nie stało…..Stało się ! Z kim wy dziś przegraliście? Z Wisłą? Z 6. drużyną w 1. lidze? Kibice źli i zawiedzeni wrócili i darli się na całe miasto.Jeszcze się drą i odpalają race,czerwona łuna na placu ,oby tylko nie tłukli butelek bo i tak się zdarza.Trudno ktoś musi wygrać i ktoś musi przegrać.Jutro mamy się spotkać na kawie u siostry to będą burzliwe dyskusje.
No dość o piłce.
Kochali podpowiedzcie co robić.Strasznie puchną mi kostki.Cała stopa wraz z podbiciem jest jak poduszka.Nie mogę włożyć butów.Podkładam stołek pod stopy jak siedzę,chłodzę mrożonką,kupiłam lek na krążenie Maxi3vena,bez recepty,taki mi sprzedała Pani w aptece ale nic nie pomaga.wizytę w przychodni mam na 13 maja.No i boli pod kolanemJest to druga noga,ta bez zastrzyków.Może coś doradzicie co robić?Nogi brzydko wyglądają, jak kloce,ale na szczęście mniej boli. Cholera w czerwcu jadę w Tatry,chcę chodzić po szlakach,zdobywać „szczyty a ”nie siedzieć w pensjonacie.,a w sierpniu czeka na mnie Wenecja.Potrzebuję rady.
Kończę bo tabletka powoli zaczyna działać i nie będę widziała liter.
Śpijcie spokojnie,niech Wam się przyśnią kolorowe optymistyczne sny abyście rano wstali wypoczęci do dalszego świętowania trzeciego dnia majówki ,dzień 3 Maja.
Teraz już naprawdę mówię dobranoc.