menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > REGIONALNE > podkarpackie
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #36101  
Nieprzeczytane 23-05-2020, 09:33
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 191
Domyślnie

Dzień dobry.
Hej Lulka, Izo, Gratko.
Cytat:
A orlików mam w tej chwili zatrzęsienie, głównie takich
Jak chcesz, pozbieram Ci później nasiona.
Lulka, dzięki.
Ale też mam ich sporo i też w takich kolorach.
Same się rozsiewają, a czasem zbieram nasiona i rozsiewam w różne miejsca.
Kiedyś ich nie lubiłam, ale są bardzo wdzięczne.
Cytat:
Ciekawe jak sobie radzi taka miejska kaczka; czy ma partnera,
który by jej pomógł jak wysiaduje jajka itd.
Gratko, tez się nad tym zastanawiałam.
Wtedy to pamiętam, jak codziennie wieczorem jakiś dziwny ptak tak skrzeczał, zastanawiałyśmy się z sąsiadką, co to może być.
A jak ta kaczka wyszła z małymi, pomyślałam, że to chyba był jej partner i dawał znać, że czuwa.
Izo, zdaj relację z tej telekonferencji.
Ciekawa jestem jak to wygląda.
Na razie tylko zamawiam receptę w rejestracji i później dostaję kod.
Ale z reumatologiem powinnam pogadać tak oko w oko, bo nie ma tego jednego leku w całym kraju, może trzeba coś zmienić.
Zobaczymy, termin "wizyty" mam na 29 maja.
Na razie pochmurno, słonko się przedziera, ale podobno ma padać, no to czekam na ten deszcz.
Rano poleciałam po pieczywo, wtedy jest mniej ludzi, teraz zaraz kawa i pomyślę co dalej.
Fajnego weekendu Wam życzę.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #36102  
Nieprzeczytane 23-05-2020, 10:58
Lulka's Avatar
Lulka Lulka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 27 415
Domyślnie

Izo, też czekam na Twoją relację z telewizyty u endokrynologa.
Mam to w domu na co dzień...ech, szkoda gadać.
__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.
– Maya Angelou
Odpowiedź z Cytowaniem
  #36103  
Nieprzeczytane 23-05-2020, 11:08
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 191
Domyślnie

To wczorajszy dziki kaczorek...pilnujący drugiej połówki, która gdzieś w pobliżu wysiadywała jajka, albo już była z młodymi.

image hosting websites

Po drodze mijałyśmy takie białe krzaczory.

Odpowiedź z Cytowaniem
  #36104  
Nieprzeczytane 23-05-2020, 11:19
Lulka's Avatar
Lulka Lulka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 27 415
Domyślnie

Cytat:
Napisał bogda
To wczorajszy dziki kaczorek...pilnujący drugiej połówki, która gdzieś w pobliżu wysiadywała jajka, albo już była z młodymi.

Bogda, śliczna kaczka
U nas pełno takich żyje nad bardzo zanieczyszczoną rzeką
Kłodnicą, która płynie przez środek miasta.
Kiedyś śmierdziała, bo wylewali do niej ścieki ale teraz zaprzestali i już jej nie czuć.
Stada takich kolorowych kaczek tam żyją
nie wiem czym się żywią ale są co roku.
Zawsze je podziwiam, że żyją w takim środowisku.
__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.
– Maya Angelou
Odpowiedź z Cytowaniem
  #36105  
Nieprzeczytane 23-05-2020, 11:25
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 191
Domyślnie

Lulka, w parku są trzy zbiorniki wodne, na dwóch jest dużo kaczek, widziałam nawet czarną.
Ale z tego co widziałam, to gniazda zakładają w oddaleniu od wody, a później tam wracają.
Poprzednio były nawet 2 łabędzie, a wczoraj ich nie widziałam, może się gdzieś schowały.
Idę coś podłubać w ogrodzie.
Może nawet w ten busz się zapuszczę i coś skoszę.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #36106  
Nieprzeczytane 23-05-2020, 12:02
gynek66's Avatar
gynek66 gynek66 jest teraz online
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2014
Miasto: Żernica/Gliwice
Posty: 9 905
Domyślnie

WITAM I POZDRAWIAM WAS.
Takie kaczory dzikie na mojej działce chadzają sobie, nawet się nie boją, bo gniazda zakładają po drugiej stronie rzeczki. SĄ duże zarośla trawiaste.
Pozdrawiam miłej Soboty.
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas..
Odpowiedź z Cytowaniem
  #36107  
Nieprzeczytane 23-05-2020, 13:00
Iza_bella's Avatar
Iza_bella Iza_bella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: podkarpacie
Posty: 22 849
Domyślnie

Hejka...
Cytat:
Napisał bogda
Izo, zdaj relację z tej telekonferencji.
Ciekawa jestem jak to wygląda.
Cytat:
Napisał Lulka
Izo, też czekam na Twoją relację z telewizyty u endokrynologa.
Wizyta jak wizyta, tyle, że przez telefon. Dla mnie to nie nowość, bo zaliczyłam już jedną u tego endokrynologa, dwie u dermatologa i dwie u rodzinnego. Najpierw ja gadałam, potem profesor...potem znowu ja prezentowałam wyniki USG i z krwi, a potem znowu profesor interpretował, dawał wskazówki, zlecał badania. Pełen profesjonalizm, tyle, że w swoim fotelu i w kapciach na nogach.
A tak ogólnie nie jest wesoło, ale z tym można żyć. Guzki będą jak narazie oczekiwać na otwarcie podwoi Przychodni by zrobić biopsję, dawkowanie leków zwiększone i gwarancja, że do końca życia będę zażywać te leki. Kolejna wizyta - za 2 miesiące być może już twarzą w twarz.
Bogda...fajny ten kaczor...ładnie się prezentuje. A kwitnące krzaczory też pięknej urody.
Gienku....za pozdrowienia dziękujemy...miło, że wpadasz. Też mam kaczki w pobliżu domu, na przyklasztornych stawach i na zalewie śródleśnym, czasami bywałam tam z wnukami dokarmiać je. Pewnie i młode też gdzieś są.
Do miłego....

__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #36108  
Nieprzeczytane 23-05-2020, 19:10
Iza_bella's Avatar
Iza_bella Iza_bella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: podkarpacie
Posty: 22 849
Domyślnie

Przyszłam z życzeniami miłego wieczoru....
Włączyłam centralne, czekam aż się łazienka nagrzeje i idę pławić się w wannie.
Pozdrowienia zostawiam....

__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #36109  
Nieprzeczytane 23-05-2020, 20:28
kobra5's Avatar
kobra5 kobra5 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2012
Miasto: Podkarpacie
Posty: 5 646
Domyślnie

Witam Was ..przynoszę foty moich wiejskich grząd na latyfundiach ..
Czy ten "zielono-niebieski domek " kojarzycie???
A to tunel na drabinie pomysł mój wykonawca na focie

To hartowanie petunii na balkonie ..jutro się okaże czy przeżyły
Odpowiedź z Cytowaniem
  #36110  
Nieprzeczytane 23-05-2020, 20:38
gynek66's Avatar
gynek66 gynek66 jest teraz online
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2014
Miasto: Żernica/Gliwice
Posty: 9 905
Domyślnie

BOGUSIA chajziel To nr. jeden. Może nic nie być , ale on musi stać. Na paradę nie stoi. Fajnie robicie.
Trza się napracować zanim coś urośnie. Ale co swoje, to swoje. Zawsze lepsze od kupnego.
Pozdrawiam was. Dobrego wieczora.
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas..
Odpowiedź z Cytowaniem
  #36111  
Nieprzeczytane 23-05-2020, 21:24
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 191
Domyślnie

Cześć wieczorkiem.
Kobra, fajny pomysł z tym tunelem.
U mnie się tak nie da, nie mam takiego wolnego muru do wykorzystania.
Kwiatków już nie chowam, nie zapowiadają przymrozków, a pomidorki jeszcze nie wysadzone.
Cytat:
Trza się napracować zanim coś urośnie. Ale co swoje, to swoje. Zawsze lepsze od kupnego.
Gienku i lepsze i zdrowsze.
A warzywa i owoce w tym roku są bardzo drogie.
Cytat:
Dla mnie to nie nowość, bo zaliczyłam już jedną u tego endokrynologa, dwie u dermatologa i dwie u rodzinnego. Najpierw ja gadałam, potem profesor...potem znowu ja prezentowałam wyniki USG i z krwi, a potem znowu profesor interpretował, dawał wskazówki, zlecał badania. Pełen profesjonalizm, tyle, że w swoim fotelu i w kapciach na nogach.
To też pewna wygoda.
Tym bardziej, że osobiście też by więcej nie powiedział, miałaś wyniki z badań, a to jest podstawa do diagnozy.
A na biopsję musisz jeszcze poczekać.
U mnie z małymi przerwami, cały czas pada i niech pada.
Jutro ma być podobnie.
Dzień spędziłam z książką, mało ciekawa to mnie co rusz usypiała.
Dobrze, że koleżanka zadzwoniła, to mnie rozbudziła.
Od poniedziałku już ma zabiegi rehabilitacyjne.
Teraz ja czekam na telefon, bo miałyśmy poprzednio rozpocząć w tym samym dniu, a teraz pewnie mniej ludzi obsługują.
Cytat:
Bogda...fajny ten kaczor...ładnie się prezentuje. A kwitnące krzaczory też pięknej urody.
Izo, świetnie się komponują z zielonymi krzaczorami, zapomniałam wgrać to zdjęcie.
Szkoda, że nie zrobiłam z bliska fotki samych kwiatków, Lulka by pewnie wiedziała co to jest, ale do ogrodu się nie nadają, są olbrzymie.

Kamo...zarobiłam ciasto, siedzi w lodówce, jutro będzie pieczone.

Miłego wieczoru dla Was.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #36112  
Nieprzeczytane 24-05-2020, 07:57
Iza_bella's Avatar
Iza_bella Iza_bella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: podkarpacie
Posty: 22 849
Domyślnie

Witam niedzielnie...WSZYSTKICH...bez imiennego wymieniania.
U mnie leje...i zimnica, jak na Syberii. Byłam na porannej mszy i zmarzłam, mimo, iż byłam dość ciepło odziana. Brrr. Chyba ze wszystkim będzie już tak nienormalnie... końcówka maja a pogoda iście marcowa.
Po wczorajszej telewizycie trochę się uspokoiłam...ze spokojem przyjęłam diagnozę i ze spokojem oczekiwać będę na wykonanie i wynik biopsji. A niech tam się dzieje, co chce.
Bogda czyta książki, a mnie coś nie "wchodzą"...mam jakąś awersję, że mnie odrzuca...nawet jako usypiacz nie działa. A jeszcze tak niedawno zaczytywałam się.
Kobra...fajny masz ogródek, będziesz miała satysfakcję, jak zbierzesz dorodne plony.
Pozdrawiam... Miłego świętowania życzę... Do potem....

__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #36113  
Nieprzeczytane 24-05-2020, 08:36
Lulka's Avatar
Lulka Lulka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 27 415
Domyślnie

Dzień dobry wszystkim
Izo, widzisz, nie taki diabeł straszny jak go malują.
Dobrze, że przyjęłaś to spokojnie, będzie dobrze.
U mnie padało w nocy, świeci słońce ale jest zimno.
Pamiętam już takie zimne maje, bywało.

Kobra, masz świetny warzywnik!
Bardzo dobry pomysł z tą folią i drabiną.
W ten sposób masz duży namiot foliowy małym nakładem środków, a w razie upału można go zdjąć.
Przy tej ścianie masz bardzo dobre miejsce do uprawy ogórków, fasoli i pomidorów.
Ogórki można posiać przy murze i puścić je po pochyłych tyczkach, będą się pięły jak fasola do góry.
Spróbuj tak w przyszłym roku, zajmują wtedy mało miejsca, a przód można wykorzystać na pomidory.
Miałam kiedyś dwa duże tunele foliowe na wsi, ogórki posadziłam właśnie tak, tylko po pionowych podporach,
z metra kwadratowego zbierałam wiadrami.
Petunie śliczne ale wyglądają mi na surfinie, to samo tylko zwisają
Będziesz miała fajne plony z tego areału

Dobrego dnia

Moje surfinie są takie



__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.
– Maya Angelou

Ostatnio edytowane przez Lulka : 24-05-2020 o 08:45.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #36114  
Nieprzeczytane 24-05-2020, 08:56
gratka's Avatar
gratka gratka jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Miasto: wioska
Posty: 16 041
Domyślnie Dzień dobry Ludkowie!

Bogusia bardzo przystojny jest kaczorek, co go pstryknęłaś
A te krzaczory na biało kwitnące to może być głóg.
Nie wiem czy tarnina już przekwitła, bo ona też na biało.

Wczoraj nic nie robiłam, a i tak mnie kości bolały, chyba na deszcz.
Miałam zamiar kosić trawę i na zamiarze się skończyło.

Czytam o kontaktach Izuni z lekarzami i przypomniało mi się,
że przeżywałam podobne frustracje nim przyzwyczaiłam się do tego,
że praktycznie z każdym rokiem, albo i częściej przybywa mi jakaś
przewlekła choroba, z którą trzeba żyć. Zastanawiałam się co jeszcze się pojawi,
czego jeszcze nie mam...
Wydawało mi się, że defektu "ątróbki" już nie uniosę, ale jednak...

Jesteśmy jak te wielbłądy, na których grzbiet los nakłada kolejne ciężary.
I z tą banalną, ale i optymistyczną myślą życzę Wam spokojnej niedzieli

Jeszcze pochwalę warzywnik i kwiecie kobry i Lulki. Chwalone lepiej rośnie
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić....
Odpowiedź z Cytowaniem
  #36115  
Nieprzeczytane 24-05-2020, 09:25
Lulka's Avatar
Lulka Lulka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 27 415
Domyślnie

Cytat:
Napisał gratka
Jesteśmy jak te wielbłądy, na których grzbiet los nakłada kolejne ciężary.
I z tą banalną, ale i optymistyczną myślą życzę Wam spokojnej niedzieli
Tylko różnica między nami a wielbłądami polega na tym,
że camele kiedyś rozładują a nas tylko raz

Dzięki za chwalenie, może usłyszą i wezmą sobie do serca

Nie mogę już usiedzieć w jednym miejscu, nosi mnie...
__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.
– Maya Angelou
Odpowiedź z Cytowaniem
  #36116  
Nieprzeczytane 24-05-2020, 09:27
kobra5's Avatar
kobra5 kobra5 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2012
Miasto: Podkarpacie
Posty: 5 646
Domyślnie

No i zdążyłam posadzić wszystko przed tą mokrą pogodą
Lulka kupowałam je jako petunie..(tylko ze względu na oryginalne wybarwienie) ale wolę surfinie bo zwisanie bardziej mi odpowiada na balkon i ogólnie zwis lepszy niż pion ... No zreflektowałam się bo małż w tym temacie wyraża tzw zdanie odrębne
Tunel prawie darmo (drabina miała iść na opał bo do wspinania się nie nadaje ,folia z odzysku (po panelach )
I domowy recycling jak ta lala
Czy te ogórki na pewno będą się wspinać po tyczkach ??..u mnie zawsze płożące były..Na drugi rok tak zrobię ..przy kawałku ściany posadziłam te ogórki meksykańskie ..bo one miały w opisie że muszą na podporach..i dam te tyczki !!!
Folię zwijam( na końcach mam przybite drążki) i mogę powiesić na drabinie bo małż zamontował haki...Mc Gyver !!
Iza a u mnie 14 stopni też pada ale zimno nie jest...i tylko spokojem można poboksować się z choróbskiem ..po co tracić siły jak nie wiesz co stanie w ringu??!!
Gratka coś z tym wielbłądem musi być na rzeczy ..bo jak jedno choróbsko się przyplącze to drugie lezie za nim.. cholery jak te ćmy do światła czy cóś??..no ale zgasić nie można
Odpowiedź z Cytowaniem
  #36117  
Nieprzeczytane 24-05-2020, 10:18
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 191
Domyślnie

Dzień dobry Wszyściuchnym.
Wreszcie do Was dotarłam.
Dziś sobie dałam na luz, dłużej pospałam, poleżałam, aż mnie kości rozbolały...no to wstałam.
Śniadanie wszamane, ogród skontrolowany, namoczyło porządnie i zanosi się, że jeszcze będzie padać.
Iza, a u Ciebie, wg prognoz, miało być cieplutko i słonecznie...znowu im się nie udało.
Dobrze, że na spokojnie przyjęłaś diagnozę.
Tarczycę da się oswoić, leki i może nie będzie konieczności usuwania guzków.
Kciuki trzymam.
Kobra, petunie pachną, a kwiaty mają podobne do surfinii.
Ja jeszcze ich nie kupiłam, po niedzieli się wybiorę.
Cytat:
Tunel prawie darmo (drabina miała iść na opał bo do wspinania się nie nadaje ,folia z odzysku (po panelach )
I domowy recycling jak ta lala
Pomysł mieliście świetny, jedno...oszczędność na kasie, duża powierzchnia i nie musisz się bujać z recyklingiem.
Idziecie jak burza z uprawami i pomysłami.
Cytat:
Wydawało mi się, że defektu "ątróbki" już nie uniosę, ale jednak...

Jesteśmy jak te wielbłądy, na których grzbiet los nakłada kolejne ciężary.
I z tą banalną, ale i optymistyczną myślą życzę Wam spokojnej niedzieli
Mówią, że człowiek jest silniejszy od konia, ale czy koń jest silniejszy od wielbłąda?
Lulka ma rację, nas tylko raz rozładują, ale jednak czasem po drodze, jakiś ciężar nam odpada sam.
Zimno się zrobiło, czarne chmury latają po niebie, na dodatek zaś wieje.
Będzie siedzenie w domu.
Iza, tak po prawdzie, to wcale mnie książki teraz nie pociągają, ale jak zacznę, to zawsze trochę wciąga, później odkładam na długo i już nie wiem, o co w niej chodziło.
Zimą jakoś bardziej byłam z książkami zaprzyjaźniona.
Miłej niedzieli Wam życzę.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #36118  
Nieprzeczytane 24-05-2020, 10:26
gynek66's Avatar
gynek66 gynek66 jest teraz online
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2014
Miasto: Żernica/Gliwice
Posty: 9 905
Domyślnie Witam

Wszystkie ogórki będą się piąć, jeżeli powbijamy tyki koło nich. ja każdego roku tak im daję, są czyściutkie, wiszące. czasami trzeba ich szukać, jeżeli są przy kukurydzy. nawet lubią się zawijać na inne części patyków. Dobra satysfakcja szukania ogórków wiszących. Jak wisi ogórek on się wydłuża, jest cienki i , wtedy bardzo dobre są do sałatek, bo pestki są bardzo małe.
Miłego dnia.
Cała noc lało u nas teraz jest lekko pochmurno z przejaśnieniami. Ale dosyć ciepło+17
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas..
Odpowiedź z Cytowaniem
  #36119  
Nieprzeczytane 24-05-2020, 10:46
Lulka's Avatar
Lulka Lulka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 27 415
Domyślnie

Uwielbiam szukać ogórków jak pną się po tyczkach,
w ogóle lubię zrywać ogórki, mogę buszować w nich pół dnia
W własnego doświadczenia jednak wiem, że nie na każdej
ziemi się udają.
U mnie najlepiej rośnie szparagówka i groch, to się tego trzymam.
Cytat:
Lulka kupowałam je jako petunie..(tylko ze względu na oryginalne wybarwienie) ale wolę surfinie bo zwisanie bardziej mi odpowiada na balkon i ogólnie zwis lepszy niż pion ... No zreflektowałam się bo małż w tym temacie wyraża tzw zdanie odrębne
Na Twoich fotkach kwiaty prezentują już lekki zwis, stąd moje przypuszczenie, że to jednak surfinie
Cytat:
Mówią, że człowiek jest silniejszy od konia, ale czy koń jest silniejszy od wielbłąda?
Może nie silniejszy ale na pewno wytrzymalszy.
Oby ta wytrzymałość przenosiła się i na nas
__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.
– Maya Angelou
Odpowiedź z Cytowaniem
  #36120  
Nieprzeczytane 24-05-2020, 11:00
gynek66's Avatar
gynek66 gynek66 jest teraz online
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2014
Miasto: Żernica/Gliwice
Posty: 9 905
Domyślnie Dziś Niedziela

Witam.
No nie wiadomo czy koń jest silniejszy od wielbłąda .
Ale wielbłąd , jak popije to może dwa tygodnie pracować, a człowiek może dwa tygodnie pić i nie pracować
Lało cała noc u nas , lekko chłodno +17 na razie, mają byc dalsze opady pod koniec dnia.
pozdrawiam, smacznego obiadu kawę opijać nieskorzy.
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas..
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

 



Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 23:45.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.