Różności!!!!!!

[Dancia54]

Dzień dobry kochani .
Gienku , w Białymstoku rano leżał śnieg i słońce było , po śniegu już nie ma śladu i żadnego słoeczka , pochmurno u nas . Chyba , że ta pani mieszka w drugim końcu naszego miasta , na termometrze jest 7 stopni ale na plusie . Wygląda na to , że nasze kobietki - Ninka i Izunia są niewyspane ale może podrzemały w dzień , współczuję choć ja sama przebudziłam się w nocy i kręciłam się na łóżku może z godzinę .
Beniu , dzięki za piękne życzenia , Tobie również życzę tego samego i lepszego samopoczucia .
Zosiu , dzięki a na tej fotce wyglądasz ślicznie , wiesz ? Kiedyś i fotki umiałam wstawiać ale po długiej przerwie zapomniałam , niestety...
Też już powinnam odwiedzić fryzjerkę ale jeszcze za zimno i odkładam , u niej w salonie jest po prostu za chłodno i przeważnie każdą wizytę odchoruję .
No nic , trzymajcie się cieplutko , bądźcie zdrowi i dbajcie o siebie , może później zajrzę jeszcze , ściskam wszystkich bez wyjątku .

[Dancia54]

[Iza_bella]

Dobry wieczór....
Danusiu...podrzemałam w dzień...prawie dwie godziny. Czy odespałam zaległości - chyba nie, bo nadal jestem senna. I niemrawa.
Gienku...u mnie, na Podkarpaciu też była dziś prawdziwa zima...teraz też jest 2 stopnie poniżej zera, a może być jeszcze mniej....
Danusiu...Zosiu...Viko... dzięki za wklejki i zdjęcia...pięknie ubarwiacie wątek.
Miłego wieczoru i spokojnie przespanej nocki.

[gynek66]

Dancia Lapy taka miejscowość znasz. To małe miasteczko.Zimno na dworze, będzie przymrozek w nocy.

Pozdrawiam

[Wodniczka]

Witam wieczorem, wszystkich bywalców dzień szybko mi zleciał,(był moment, że mi też oko się na kilka chwil przymknęło, już jest ok spanie mnie minęło.

Wszystkim życzę miłego wieczoru ,spędzonego w gronie rodzinnym, z przyjaciółmi,

[barteczek]

Danusiu, bardzo mnie ucieszyła Twoja obecność . Szybko się człowiek przyzwyczai do DOBRYCH ludzi... Tutaj różni bywali.. oj, łezka w oku się kręciła czytając złośliwe wpisy... A, nie wracam do wspomnień...
Nie wiem jak u mnie z mrozem, czy z przymrozkiem.. szkoda by było roślin, tak pięknie rozwinęły się, patrzą w słoneczko i oko cieszą jak się na nie patrzy.
Izabel, drzemałam, pewnie nawet z pół godziny...
Zosia też podgoiła oko..
Gienio nie ma czasu.. jak prowadzi takie rozmowy.. dobre to jest bo nie czuje się samotny... Jak tylko Gienio dobrze odbierasz te osoby to już sukces!

Od bardzo, bardzo dawna nie zjadłam kajzerki całej... tym razem zjadłam! Przed chwilą. Szukałam ratunku na szum w głowie... dziwne ciśnienie, 127 / 50.
Kochani, powiem DOBRANOC, podziękuję za fotki, za urok kolorów na wątku....
Dawno temu ( tak jak Danusia ) wklejałam fotki i było fajnie, ten link już nie działa, Gosiaczka już nie ma z nami i koniec z fotkami!

[gynek66]

Tak Ninko prowadzę rozmowy na wideo , telefon, jest całkiem weselej. Przyjemnie się rozmawia piszę na czatach dużo też o winach nalewkach jak się pytają. na czatach jest nazwisko i imię każdego kto tylko wejdzie, a żeby widział posty , to trzeba daną osobę przeprowadzić na dany post . Inaczej sama nie wejdzie, bo nie da rady . Jak mi się nie podoba , to ją skasuje i zablokowana jest na 180 dni.
Pozdrawiam .

[Dancia54]

Dobry wieczór , to jeszcze raz ja tak na króciutko .
Gienku , mówisz o Łapach pewnie , tak , Łapy to nieduża miejscowość ale nie wiem ile kilometrów od Białegostoku . Kiedyś nawet pracowałam z fajnymi dziewczynami z Łap . Ale obecnie żadnego kontaktu z nimi nie mam a szkoda . Izuniu i Zosiu , dobrze , że pospałyście troszkę , dziewczyny , zawsze to jakaś regeneracja .
Ninko , musisz jeść aby mieć siły , odnośnie ciśnienia to te dolne troszkę za małe .
Pij dużo płynów aby nie odwodnić się .
U mnie mało zmian , pogadałam przez telefon ze starszym synem , obiecał , że zjawi się w święta a jak będzie - okaże się .
Dobrej nocki Wam i sobie życzę , do jutra wszystkim .

[Iza_bella]

Dzień dobry Różności...
U mnie mrozik i nieprzyjemny ziąb, przenikający do skóry pomimo zimowego okrycia. Brrr. Widać sporo szkód w ogrodzie - rozwijające się pąki drzew i krzewów umarznięte, a i tulipany pochyliły liście.
Nadal czuję się dość słabo...nie mam werwy i jestem apatyczna. Rodzinny mówił, że nie prędko wrócę do pełni formy, ale taka niemoc bardzo mnie mierzi. Już chciałabym fruwać.
Planów na dziś nie mam żadnych, będzie laba z książką.
Miłego dnia wszystkim obecnym i nieobecnym....

Ps. Bardzo często myślę o Helence. Ciekawa jestem czy wróciła już do zdrowia po wypadku. Helenko...jesteśmy z Tobą.

[Wodniczka]

Jestem i ja witam pięknie nasze grono..

Nic się nie dzieje, po zimie nie ma śladu, na ogrodzie zielono.
Dzisiaj u mnie dzień klubowy, mamy się dowiedzieć, czy będzie dalej prowadzona kronika klubowa ?
Wszystkim życzę dobrego zdrowia,
Danusi, Nince, Viko ,Genkowi, Helence uśmiechu na dzisiejszy dzień

[gynek66]

Plus 4 jest u nas. Chłodno, słonecznie tez jest.

Pozdrawiam was miło.

[barteczek]

Od rana miałam zamiar wpisać się w Rodzinkę i coś mi przerywa była Mirusia, przed pracą podrzuciła mi wafelki bez cukru, i wnerwiłam się... Ona kocha sunię!! a ja??? 4 lata ją chowałam, uratowałam jej życie - to się nie liczy? przecież była całym moim światem! Nawet święta spędzałam sama bo dzieci mają psy i nie chciałam jej narażać na stres... TO JA JEJ NIE KOCHAM?
Do rzeczy Rodzinko... przykro czytać o zmarzniętych kwiatach i owoców nie będzie.. Izabel, jak potrafisz skupić się na czytaniu, to Chwała Bogu... ja już nie mogę.
Danusiu, wczoraj wyjątkowo od dłuższego czasu zjadłam kajzerkę! Wodę piję ale, coś nerki szwankują... zmuszam się aby iść do łazienki... niewiele tego jest. Prztylam
Zosiu, fotka piękna - DZIĘKI ale nie widać tekstu... mam słaby wzrok, nie chcę już żadnych zabiegów.. byłam już prawie niewidoma, chodziłam z białą laską... wiem o czym piszę... nacierpiałam się wystarczy mi do końca życia!
Gienio, ależ z Ciebie facior... masz powodzenie, odrzucasz znajomych, segregujesz... a my tak się wszyscy nawzajem szanujemy!
Helenkę widzę na fb... ile razy zaglądam to JEST!
Miłego dnia Rodzinko!!

[Vika]

[SIZE="4"]Witam Nino,


Witam Izo,Zosiu,Danusiu,Gynku.....

Słońce i ....zimno....Żle się czuję i jakiś trudny dzień mam dzisiaj.
Bolesne wspomnienia nie dają się wymazać z pamięci

Nino, może Mirusia w ten sposób chce cię pocieszyć,że Twoja
pupilka znalazła miejsce w jej sercu? Poza tym, chyba pieski
tej rasy ,to przykre może co napiszę,ale chyba nie są tak
wierne i wdzięczne ..To szczególna rasa.Myślę że Halinka
Brończyk więcej na ten temat by wiedziała.
Wiem Nino że Ci przykro,ale nie zadręczaj się tym.
Co do nerek....,to jakieś rozkurczowe leki, z ziołowych coś,
może żurawina ?

Wszystkich serdecznie pozdrawiam i życzę dobrego dnia
[/size]

[gynek66]

Wiosna się robi to piszą za mną teraz. Ja oferty odrzucam . To jest wszystko na Faceboku. Zobaczcie tam. Ile tam jest ofert ,z całej polski. I młode piszą za mną , odrzucam takie.Jak za dużo piszą to zablokuję je na 180 dni nie wejdą na czata. Lub zgłaszam do administratury. Mogą wejść , ale postów nie widzą, bo mają zablokowane. Tam jest inne życie.Dużo osób pisze z mojej rodziny i tym samym nazwisku. Tam trzeba podać imię i nazwisko i skąd dana osoba jest przeważnie. Z kulturą trza pisać. Inaczej zablokowany jesteś. Ja to tam opanował już. Dobrze mi i się tam piszę . Rozbawiam kobiety. A ile śmiechu mam.
Pozdrawiam was. Z jakiej miejscowości Dancia jest.

[gynek66]

Żurek miałem na obiad. Sam go ukisiłem. Wyszedł mi super.o pierwszy w życiu, a tak bałem się go zaczynać. Wyjadłem się jak król na kościach wędzonych i boczku, na konic kiełbasy dałem.

[barteczek]

Viko, muszę zapamiętać - Halina Brończyk! - odważę się i napiszę do tej Pani...
Był majster do remontu... zeszło mi trochę czasu...
Beniu, pogoda też daję nam po kościach...z ziołami to nie mam szans... jedyna zostaje żurawina... pewnie mam!
Gienio, rozrabiasz z tymi paniami, oj rozrabiasz chłopak...
Do potem

[barteczek]

Beniu, nie odnalazłam takiej Pani...a;e, dziękuję za pomoc.

[Iza_bella]

Dobry wieczór...
Dzień spędziłam na luzie...ale nie mam wyrzutów...trzeba się oszczędzać. Nawet obiadu nie gotowałam, bo wyjadam resztki z niedzielnej imprezy - szkoda by się zmarnowało. A przecież córka zabrała sporo.
Ninko...Zosiu...Viko...Gienku...miło, że jesteście.
Miłego wieczoru wszystkim...

[Dancia54]

Dobry wieczór Ninko , Izo , Zosiu , Beniu i Gienku .
U mnie pogoda też byle jaka , zimno i wilgotno , nawet w mieszkaniu chłodniej choć grzejniki włączone .
Nineczko , tak , Benia ma rację odnośnie żurawiny , pomaga właśnie na układ moczowy . A co do suni to nie denerwuj się tylko ciesz się , że trafiła w dobre ręce . Wiem , wiem , boli to na pewno bardzo ale nic na to nie poradzisz , może faktycznie pieski tej rasy tak mają ? Choć dla mnie to troszkę dziwne ale ja z kolei nie znam się za bardzo na psach .
Izuniu , żal tych roślinek strasznie ale wszystkiego nie da się nawet przykryć , dbaj o siebie i nabieraj sił .
Beniu , te nasze samopoczucie , ech... wspomnienia też robią swoje . Wczoraj wieczorem rozmawiałam ze starszym synem i wspominaliśmy jego zmarłego ojca a mojego męża . Potem w nocy jakoś nie mogłam usnąć bo myślałam... Nasza Zosia pewnie w Klubie swoim i fajnie , zawsze to jakaś miła odskocznia .
Gienku , czy Ty nie widzisz jaka miejscowość wyświetla się przy moim profilu albo na profilu ? Na pewno nie Łapy , koleżanki z Łap dojeżdżały do pracy , do Białegostoku tylko i stąd je znam . Był też jeden chłopak , pamiętam .
Qrczę , kręgosłup boli coraz bardziej i doszła noga , na gwałt potrzebne zabiegi ale nie wiem jak w tym roku będzie , chyba nieciekawie . Schudnąć też przydałoby się koniecznie ale jakoś w domu nie mam samozaparcia . Pobajdurzyłam Wam troszkę i uciekam , śpijcie dobrze , pozdrawiam , buziaczki .
P.s. Helence też jednego zostawiłam , może zajrzy .

[Wodniczka]

Witam wieczorem Ninkę, Vikę, Izę, Genka.
już po spotkaniu klubowym, było nas 12 osób ,koleżanka miała imieniny, więc posiedzieliśmy, porozmawialiśmy, ciasto, kawę ,herbatę wypiliśmy, mamy jednego pana, który lubi śpiewać i czas nam umila śpiewaniem.
Następne spotkanie mamy po świętach wielkanocnych.
Odebrałam fotkę z Dnia kobiet.

Dowiedziałam się, że kronika klubowa nie będzie prowadzona, szefowa stwierdziła, że to dużo zachodu