|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|||
Rodzinko
Jeszcze muszę coś dodać. Widzieliście ostatni filmik z Franciszkiem? Poszedł pieszo z Watykanu do 2 kościołów modlić się. Oczywiście obstawa szła za nim, ale ulice Rzymu są i tak puste. Piękne, idzie się ulicą a tutaj Papież spaceruje- szczęść Boże Ojcze Święty! Byłam w Rzymie, Watykanie, spacerowałam tymi ulicami, byłam w tych kościołach, które Papież właśnie odwiedził, niesamowite.
Liliana |
|
|||
Nino
Nino, z całym szacunkiem, ale psy nie zarażają człowieka!!! Mówią o tym w tv, specjaliści, lekarze. To jakieś bzdury są. Ci, co chcą psa uśpić, najpierw powinni siebie uśpić. Byłoby głupków mniej na świecie. Sorry, ale nic mnie bardziej nie wkurza niż krzywda zwierzaka.
Co do obsługi programów Microsoft teams, Moodle i innych to mamy swoich informatyków, którzy nam pomagają, na naszej stronie zamieszczają tutoriale z dokładnymi filmikami, "jak to się robi?". Nie potrzebuję nikogo innego. W Moodlu jestem biegła od lat, sama robiłam szkolenia dla pracowników. Tylko to niestety jest bardzo pracochłonne, a kto nam za to zapłaci? No zdenerwowałam się. Nikogo tutaj już nie ma, wszyscy śpią. To dobranoc. Liliana |
|
||||
Lilu, napisałam o psie którego pokazali, że jest chory, zarażony i muszą go uśpić... mnie to bardzo zabolało.
Co do oprogramowań, to ja znam Janeczka i z dobrego serca polecałam go... nie myślałam o głupotach tylko o pomocy....Dziękuję Ci za zaglądanie tutaj, bo sama widzisz jaki tutaj ruch... taki jak ostatnio na ulicach. Życzę Ci kochanie wynagrodzenia za pracę którą wkładasz w sprawdziany i prowadzenie zajęć.... Zostawiam moc ciepełka dla odwiedzających... |
|
||||
Dzień dobry na progu nowego dnia, kolejnego dnia w kwarantannie. Ja mam ogród i przydomowy las, więc opuszczam mieszkanie i jakoś sobie radzę. Zakupy (chleb, owoce, warzywa) dostarcza mi córka bo ja jestem w grupie ryzyka z racji wieku i chorób współistniejących i dalej nie wychodzę.
Lilu...nie denerwuj się....WSZYSCY - całe społeczeństwo ponosimy jakieś ryzyko. Ty masz pracę...zdalną, bo zdalną, ale masz. A że musisz się dokształcić to tylko wyjdzie Ci na dobre. Ileż osób straci zatrudnienie, ilu osobom obniży się wynagrodzenie i standard życia, skutki pandemii mogą być opłakane dla gospodarki. Musimy to przetrzymać i wziąć odpowiedzialność za siebie i za innych. Wszystkich to jakoś dotyka. Ninko...mam nadzieję, że lepiej się czujesz. Szkoda, że usunęłaś wiersz...nie zdążyłam przeczytać, bo wpadam tylko rano i wieczorem na seniorka. Kobro...jakaś tam nieproszona...tu każdy ma dostęp i może pisać, zwłaszcza rady i porady a Ninka każdego przyjmuje z otwartymi rękami. Wpadaj częściej. Pozdrawiam... Dobrego dnia....
__________________
|
|
||||
Witaj kochanie.
To było o Życiu Jana Pawła Drugiego... Jego życiorys.. dość długie, 4 strony... jakoś mi było nieciekawie z tym bo jak Wiesz, unikam tutaj polityki i religii...jak jest, w porządku.. to kogoś interesuje, mnie też! Sama nie narzucam tematu.... Fajnie masz z ogrodem, lasem... super kochanie, że nie musisz marzyć o świeżym oddechu! Jak chcesz aby Ci wysłać, to podaj maila... |
|
||||
Kochani Witajcie!!
Ja też wpadłam sie tylko przywitać. Pandemia zdominowała nasza życie.... ja też nie wychodzę po zakupy robi to małżonek,dobrze że Go mam. ale dzisiaj taki piękny poranek więc piorę koce i kurtki zimowe takie grube,mam nadzieję ,że już zima nie wróci,chociaż pewnie jeszcze przymrozki będa. z przymusu człowiek więcej czasu spędza przed telewizorem ale musimy umieć oddzielić część tych wiadomości co nam serwują media,bo by człowiek oszalał,na każdej stacjii inne wiadomości. ja tak jak Iza mam ogródek.chociaż jest wielki jak psi język ,ale można coś pogrzebać w kwiatach i posiedzieć na ławce- złapać powietrza,współczuje ludziom w blokowiskach. MUSIMY DLA DOBRA SIEBIE I INNYCH WYTRZYMAĆ. Ninko droga pozdrawiam Ciebie i koleżanki z naszej grupy miłego dzionka Wam życzę. [url=https://thesawmillgrill.com/]
__________________
_______________________________ Zycie ma się tylko jedno,patrz...... gdy się obudzisz,aby zakwitnąć a nie wiednąć. |
|
||||
Witaj Wandeczko.
Czytam i sama się denerwuję na Ciebie... po jakie licho tak się męczysz z praniem ? Jesteś chora, słaba...i takie prania robisz ( chyba że, to pralka pierze ) Inaczej mnie wnerwia... Cieszę się natomiast z Twojego psiego języka ( ogródka ) to fajna sprawa, rozrywka ( jak kręgosłup boli )... znam te rozrywki działkowe. Dobrze że się pokazałaś... brdzo dobrze! Dzięki... dla L... |
|
|||
Kochana Rodzinko
Nineczko, wiem,że nie myślałaś o głupotach, ale dziękuję za tego Stefana czy Janka, na uniwersytecie mamy pomoc, jest tzw CKO - centrum kształcenia na odległość, z którym od dawna współpracuję, bo mam zajęcia w elearningu. Nie szukałam tutaj pomocy tylko wspomniałam, z jakimi zadaniami się muszę zmierzyć.
Izabelo, kochana, praca nauczyciela polega na ciągłym dokształcaniu, ja to wiem z doświadczenia, ale może mi się teraz nie chce? Wolę uczyć się języków obcych, to daje mi dużą satysfakcję i polecam wszystkim. W/g naukowców zdecydowanie lepiej ćwiczy umysł niż krzyżówki. No i każdemu się przyda , nawet na starość. I jeszcze do Izabeli - ja niestety tracę teraz pieniądze, i to niemało, ponieważ uczę jeszcze na kursach prywatnych i ponieważ się nie odbywają to nam nie płacą. A pensja z uniwersytetu nie jest powalająca. Wandulo, ja mieszkam w dużym mieszkaniu z dużym balkonem i jestem bardzo zadowolona. Nie chciałabym mieć ogrodu, bo byłby stale zaniedbany. Nie mieszkam też w blokowisku, tylko w małym kameralnym bloku na ładnym osiedlu. Nino, ja ten wiersz przecież przeczytałam, a piszesz, że nikt się nie odniósł. A propos metod kształcenia zdalnego. Mamy tam funkcję tzw. telekonferencji, czy wszyscy się widzimy i możemy podyskutować, fajnie byłoby coś takiego mieć tutaj. Ja lubię widzieć, z kim gadam, a niektórzy nawet zdjęcia nie chcą zamieścić. Ok, zabieram się do pracy. Pozdrawiam. Liliana |
|
||||
Lilu, kiedyś załapałam się na angielski kurs... niestety, Córka zachorowała bardzo poważnie a była mała... musiałam oddać się dzieciom.. ruskiego musiałam się uczyć, to był język obowiązkowy... innych propozycji nie miałam a nad krzyżówkami nie siedzę, robi to moja Córcia... nie mam czasu... a szkoda, bo to pamięć ćwiczy!
Co do Janeczka naszego, to jest mój ulubiony spec od kompa. Czytam o wielkości Twojego mieszkania, to pewnie i opłaty są wysokie... dlatego zabiegasz o dodatkowe prace. Miło mi że jesteś, a widzieć się też możemy... nie ma problemu! Przytulam!!!!! |
|
||||
Witam Ninko Utwór wczoraj przeczytałam pobieżnie. Posiedziałam na fb, a potem już mi się chciało kompa, więc tylko kuknęłam. Dzisiaj chciałam dokładniej. Chociaż mam wrażenie że już to kiedyś gdzieś czytałam. W sumie to ładne wspomnienie o Papieżu Polaku, chociaż rymy prościutkie. Aczkolwiek nie o rymy w tym idzie Liliano, Wandziu ja mieszkam na przedmieściu w domu jednorodzinnym chociaż w sumie to w dwu-rodzinnym mieszka z nami syn z rodziną a właściwie od pewnego czasu to my z nim Też mam możliwość wytchnienia świeżym powietrzem, wczoraj nawet ogarnęłam teren przed płotem przy ulicy. Ładnie było na świecie więc sobie popracowałam. Nigdzie więcej nie wychodzę i z nikim się nie spotykam, nawet dzieci omijam szerokim łukiem ponieważ też jestem w grupie wyższego ryzyka. Kobro zwróciłaś uwagę na naszą podłogę... miło że Ci się podoba. Ja już się do niej przyzwyczaiłam. Mamy ją ponad 12 lat Została "wydobyta" spod kilku warstw farby olejnej po śmierci św. pamięci Teściowej. W sumie te deski mają ok 50 lat. Na teraz to tyle... idę trochę na fejsa popisać z rodzinką Ale może jeszcze zajrzę na stronkę Jewki. Potem na podwórko wyjdę. Pozdrawiam cieplutko
__________________
„Cieszyć się życiem to największy sukces. Niezależnie od przeciwności, zachowuj optymizm.”- Ellen DeGeneres |
|
||||
Witaj Danusiu.
Tak, ze cztery lata temu pokazałam go i ktoś zwrócił uwagę mało stosowną... Dzisiaj w werwie o zarazkach i po obejrzeniu Mszy napisałam... Zaufaj Bogu, Jego opiece…. On przetrze czarne chmury wiszące nad twoją głową. Wyprostuje ścieżki do przejścia z gór i dolin … Uwolni twoją drogę życia. Niezwykłe życie czeka Ciebie pod Jego Świętą Opieką… Obejmie Cię swoimi ramionami Przytuli do swego, świętego SERCA… Nina… 19 03 2020 Pewnie go też będę musiała skasować ...ale, póki co... Pięknie piszesz Danusiu... tak ładnie układasz tekst... mnie to nie wychodzi... Pozdrawiam Cię z całego serca. |
|
||||
Witaj rodzinko na czele z Ninką
Jak pisałam,nie byłam na chrzcinach w Bydgoszczy,ale kopertę przekazałam córce, z kasą.Córka wrócili do domu o 21.h. Powiedziała tylko krótko, byli sami dorośli. Jutro dokończymy rozmowę, bo jestem zmęczona. Jak wstaliśmy to dokończyliśmy rozmowę.Chrzest się odbył, byli tylko z gośćmi sami w kościele 20 minut,na czas chrztu. Kasę zebrała i na 2 szczepionki im wystarczy, co dalej zadecyduje lekarz..?Jej mąż jest w domu, bo loty odwołane, a pracuje za granicą. To na tyle wiadomości z mojej strony.Wszystkich pozdrawiam i życzę spokojnego dnia, dzisiaj już słoneczko nie świeci,ale nic też nie pada.Do potem moi mili
__________________
Zosia |
|
||||
Ciiii Ninka odpoczywa ...to dobrze ..chciałam rzec że wiersz super...taki od serca do serca..
Jeszcze tylko opowiem jak małż auto kupował ..obfotografował auto na sprzedaż i oczywiście mnie zlecił rozmowę ze sprzedającym..(niby znam się lepiej)..pytam gościa o szczegóły a on że na aucie wszystko opisane jest..(małż 3 strony auta obfocił te z nr tel. a 4 gdzie były informacje nie.. ) musiałam za idiotkę blond robić że niby nie zauważyłam Ale niestety auto za stare ,za słaby silnik i wersja która jest mocno usterkowa ...cena o 2000 za duża..(chcieliśmy takiego minivana na działkę)...Dobrej nocy wszystkim |
|
||||
Dobry wieczór
Jeśli chodzi o psy to podobno nie ma możliwości żeby złapały tego koronawirusa. Z drugiej strony to dziwne bo podobno ta choroba rozprzestrzeniła się przez nietoperze. Jednak bardzo wiele osób chciało uśpić ze strachu swoje zwierzęta.Widziałam to z mojego okna gdzie na dole mam przychodnię weterynaryjną.W ubiegłym tygodniu stał tłum ludzi z psami. Nigdy nie przyszłoby mi do głowy, że stoją w takim celu. Na temat religii się nie wypowiadam bo to jest bardzo indywidualna sprawa i często prowadzi do niepotrzebnych konfliktów. Ninuś czytam Twoje wiersze ale wybacz nie zawsze komentuję bo nie wiem czy powinnam, czy tego oczekujesz. Zostawiam to wyłącznie dla siebie. Wierz mi jednak, że bardzo lubię je i bardzo je przeżywam. Zosiu u Ciebie jak zwykle imprezowo. Ale jak się ma tak liczną rodzinę to zrozumiałe. Ja niestety nie mam rodziny, rodzeństwa,rodziców więc u mnie rodzinnie nie dzieje się nic. Mam za to kilka przyjaciółek, syna i męża. I to cały mój największy majątek jaki mam. Trzymajcie się zdrowo. Dobrej nocy. |
|
||||
Dzień dobry w kolejnym, szczególnym dniu odosobnienia. Przed chwilą miałam dostawę pieczywa...siostrzenica pomyślała o nas i zrobiła zaopatrzenie, tak że mogę siedzieć spokojnie w domu. Poza ogrodzenie nie wychylam nosa.
WSZYSTKICH, którzy tu zaglądają pozdrawiam....Dobrego dnia życzę.... Duża buźka....
__________________
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Różności | felicyta | Różności - wątki archiwalne | 29 | 28-08-2010 14:03 |
skoro można pisać tu różności | ymca | Różności - wątki archiwalne | 27 | 21-02-2008 20:46 |
"MISZ MASZ" czyli różności w różnościach | jolita | Różności - wątki archiwalne | 162 | 31-10-2007 20:36 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|