|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Dzień dobry.
Ja dziś znowu od rana w biegu, najpierw na targ po ziarenka, później do sklepu, na szybko kawa i z wnusią do city, właściwie to po nic, ona tylko jakieś duperele sobie kupiła, Mcdonald zaliczyłyśmy i do domu. Cytat:
I jakoś czasem nas dopada, musimy się starać odganiać to myślenie, ale mnie słabo wychodzi. Też bym chętnie zjadła placki ziemniaczane, narobiłaś mi smaka, może jutro, bo nie planuję żadnego wyjścia. Izo, przekaż życzenia Marysi....zdrowia, spokoju i wszystkiego najlepszego Cytat:
Cytat:
Czasem jednak trzeba przejść przez tą ścieżkę do zdrowia, chociaż osobiście tego nie cierpię. Kciuki na wszelki wypadek dalej trzymam Cytat:
To co dokupiłam, to już im wystarczy, chociaż wciąż straszą, że zima jeszcze wróci. Jutro planuję zrobić rekonesans po ogrodzie, może coś pograbię, sprzątnę nałamane gałęzie z orzecha...wszystko zależy od pogody i kręgola, bo dziś go za bardzo nadwyrężyłam. Kobro, Tarninko, Kamo Miłego wieczoru |
|
||||
Dobry wieczór...
Medyka zaliczyłam - jednak nie będzie skierowania do sanatorium - ponoć z takimi wynikami wnioski odrzucają. Dostałam nowe leki i mam powtórzyć badania za 10 dni. Zobaczy się co będzie. Bogda...życzenia przekazałam...w imieniu Marysi - dziękuję. Lulka...piękne te wiosenne zdjęcia z Paryża. Oby do nas wiosna jak najszybciej przyszła, a tu ponoć straszą mrozami. Też dokarmiam fruwające resztkami słonecznika i przydałoby się dokupić. Nie martwię się jednak, bo w sklepie ogrodniczym w pobliżu można zawsze nabyć. Gratko...nadal masz te szkodniki...nie chcą się wyprowadzić? A kretów faktycznie sporo. Miłego wieczoru.
__________________
|
|
||||
Dobry wieczór.
Cytat:
Ja czekam na odpowiedź z NFZ, wniosek dr wysłała w listopadzie, a tu cisza, żadnej informacji. |
|
||||
Dzień dobry.
I niech taki będzie, chociaż u mnie za oknem brzydko, coś mokrego leci, mocno wieje i nawet to +7 takie oszukane. Dzień mam bezplanowy, będzie domowy, w taką pogodę nigdzie się nie wybieram. Tylko trzeba poszukać dobrego zajęcia, książka na pewno, a dalej to zobaczę. Miłego i spokojnego dnia Wam życzę. |
|
||||
Dzień dobry...
Dopiero teraz udało mi się przysiąść przy kompie...od rana zajęta byłam w kuchni...trzeba było przygotować żarełko na jutrzejsze spotkanie rodzinne z okazji imienin. Solenizantka już nie w formie, więc prawie wszystko spadło na moją głowę. No i trzeba było przelecieć chałupkę odkurzaczem i mopem, mimo, iż nie było widać kurzu. Tak jakoś przyzwyczaiłam się, że trzeba co sobotę posprzątać. Może kiedyś odechce mi się takiej "zabawy". Bogda...u mnie też pochmurnie, deszczowo i wietrznie, ale temperatura dość przyzwoita...plus 8. Też nie planuję wyjścia. Co do sanatorium, to faktycznie długo czekasz na jakąś informację, że zostałaś zakwalifikowana i jakie miejsce masz w kolejce. Ponoć teraz nie czeka się zbyt długo, więc jest nadzieja, że późną wiosną lub w lecie pojedziesz. Fajny termin...życzę Ci tego. Miłego dnia wszystkim nieobecnym...Buziaki...
__________________
|
|
||||
Dzień dobry
Byłam rano, napisałam i pewnie nie zatwierdziłam, bo mojego posta niema.
To jeszcze raz w skrócie: Cytat:
Bogusia w taki dzień bezpieczniej jest przysiąść fałdy w domu. Mnie już nosiło, ale potrafiłam się powstrzymać. Wyłamałam tylko stare badyle z rozchodników i z kilku rudbekii. Potem przyjechali chłopcy po drewno do kominka, tośmy sobie ciut pogadali.\ Jak masz przydzielony numer skierowania do sanatorium, to możesz sobie sprawdzić kiedy przypadnie ci termin. Nie znam linku, jednak zdaje się mi, że łatwo go znaleźć w sieci. Namalowałam obrazek dla jednej młodej osoby, pracowałam nad nim trzy dni i przymierzam się do następnego; też na zamówienie. Może jutro zrobię fotki to pokażę. Cytat:
I przyjemnego jutro ucztowania życzę. Wszystkim miłej niedzieli. To nic, że buro, ciemno i wieje; przecież kiedyś przestanie. A na razie najlepszy jest fotel...
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Dobry wieczór...
Gratko...dziękuję...życzenia przekażę. Jestem urobiona po kokardki...zaraz ożywcza kąpiel w soli iwonickiej i książka...w łóżeczku. Trzeba położyć stare kości by wypoczęły. Gratko...chyba tak szybko nie przestanie padać i wiać. Oglądałam prognozę tygodniową i mimo, iż temperatura będzie dodatnia...będzie mokro i ponuro. I będzie duć. Miłego wieczoru i spokojnie przespanej nocki.
__________________
|
|
||||
Dobry wieczór.
Cytat:
A mnie się dziś nie chciało sprzątać, tylko kurze wytarłam, obiad i później książka. Tobie należy się już relaks, bo jutro znowu latanie koło gości. Cytat:
Dzisiaj cały czas wiało i prawie cały czas mokre leciało, nie ryzykowałam żadnego wyjścia w pole. Cytat:
Czekamy na fotki namalowanych obrazków. Miłego wieczoru Wszyściuchnym. |
|
||||
Dzień dobry niedzielnie...
Noc miałam niespecjalną...położyłam się wcześniej niż zwykle, przespałam 3 godziny a przed północą już wybudziłam się i do rana "kolędowałam". Jestem do luftu...może uda mi się trochę zdrzemnąć po wczesnym obiedzie, przed przyjściem gości. Jak narazie za oknem ponuro, dobrze, że chociaż nie pada. Dziś już pewnie nie przyjdę. Pozdrawiam i miłej niedzieli życzę.
__________________
|
|
||||
Dzień dobry
Izuniu Za oknem szaro buro mokro słońce usiłuje się przebić przez chmury ale nie za bardzo mu to wychodzi. Cytat:
Bogusiu w oczekiwaniu na nowe prace Gratki popatrzmy jeszcze raz na obraz Gratki , który baardzo mi się podoba . . . . . . Jest cudny Fajnego dnia Wam |
|
||||
Wieje ciepłym wiatrem, nie jest najgorzej.
Bogusia nie podoba mi się to, że do tej pory nie masz odpowiedzi NFZ na wniosek do sanatorium. Moja lekarka złożyła w ostatnim dniu października, numer skierowania dostałam po 2 tygodniach, a miejsce już mi wyznaczyli i termin. Drugą połowę marca i początek kwietnia spędzę w Iwoniczu. Dziś znowu trzeba świętować. Wczoraj nie sprzątałam, to dziś rano przeleciałam ze ścierką i mopem. Jestem umówiona z koleżanką na popołudniową herbatkę. Odstawiam się od popołudniowej kawy. Ciężka sprawa, ponieważ ten obyczaj pielęgnowałam kilkadziesiąt lat. Co najmniej 50. Tarninko dziękuję. Trzymajcie się zdrowo i wesoło!
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Dzień dobry
Przyniosłam jeden obrazek który namalowałam na papierze akrylami i pastelami. Temat był zadany "Uduchowiony przedmiot" No to mi się tak skojarzyło.... i jeszcze taka sielanka z cyklu pola i łąki
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Dzień dobry
Hej Izo, Tarninko, Gratko. Cytat:
A przed Tobą jeszcze przyjęcie gości, musisz wcześniej drzemkę zaliczyć. Cytat:
Też mi się ten obraz bardzo podoba, Gratka pięknie maluje. Te dwa obrazy co dziś pokazała, są naprawdę świetne. Gratko "uduchowiony przedmiot" dokładnie wpasowany w temat i te spokojne kolory, w których odbija się światło. Pola i łąki pięknie kolorowe, ten bardzo, bardzo mi się podoba, lubię takie sielskie widoki. Cytat:
Jak będę w przychodni, muszę się dr zapytać, nie chcę być taka natrętna, może się wkurzyć, ale nie lubię takiej niepewności. Gratko, ja już bardzo dawna nie piję kawy po południu. Fajny dzień Ci się zapowiada. U mnie już +7, wieje, słonko się pokazuje, można będzie wyjść z domu. Wszystkim życzę fajnego i radosnego świętowania. |
|
||||
Dobry wieczór.
Gratka z koleżanką popijają herbatkę. Iza przyjmuje gości. A ja...po obiedzie dorwałam się do książki, może jutro skończę i we wtorek oddam do biblioteki, kolejka czeka. Po południu zaczęło mocno wiać, padać, chyba bym wolała lekki mróz. Jutro pogoda ma być podobna, a ja mam mus wyjść, może uda mi się między deszczami. Miłego wieczoru i spokojnej nocki Wam życzę. |
|
||||
Dobry wieczór!
Wpadłam Ci Bogusiu powiedzieć dobranoc.
Jestem opita herbatą jak bąk. Skończyłam czytać książki Evżena Boczka z cyklu ARYSTOKRATKA. Miałam tom I - Ostatnia Arystokratka i tom III Arystokratka na koniu. Co było w środku ( Arystokratka w ukropie) trochę się domyślam, a jak będzie w bibliotece to przeczytam. Humor czeski, często sytuacyjny. Rodzinie arystokratów zubożałych i mieszkających w USA państwo czeskie oddaje po latach zamek. Wracają więc i starają się jakoś wyżyć z tego zamku, ale lekko nie jest, bo Czesi nie lubią arystokracji, a najnowsza arystokracja nie chce parać się robotą zarobkową. Więcej nie powiem. Dziękuję za pochwały obrazków.
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Dzień dobry bladym świtaniem
Cytat:
Cytat:
Ciekawa tematyka, jeżeli jeszcze zgrabnie napisane, to może być interesujące. Wpadła mi w ręce przypadkowo książka Marcina Mellera "Miedzy wariatami: opowieści terenowo-przygodowe", wydana w 2013 r. Czego tu nie ma, prawdziwy groch z kapustą, ale czyta się nieźle. Od reportaży wojennych, głównie z Afryki, ale też byłej Jugosławii, Czeczenii, czy Iraku, felietonów o różnych wydarzeniach na scenie politycznej Polski, przez opisy współczesnego społeczeństwa, po zabawne wspomnienia z dzieciństwa i młodości. Ciekawe, że te felietony pozwalają poznać Mellera z nieco innej strony, ale w życiu bym nie przypuszczała, że jest takim dziennikarskim wariatem. Napisane z dużym humorem i swadą, ale straszny miszmasz Jestem w połowie. Pogoda za oknem nie zachęca do wychodzenia, to pewnie będę czytać dalej, idę po kawę... Miłego dzionka Wam życzę
__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach. – Maya Angelou |
|
||||
Dzień dobry poniedziałkowo...
Jak dobrze wrócić do codzienności po szaleństwach niedzielnych...było super..wszyscy zadowoleni...i goście i solenizantka. Jednak stwierdzam, że takie imprezy nie dla mnie - i to siedzenie za stołem i usługiwanie. I ta dyskusja i gwar kilkunastu osób naraz. Wczoraj dowiedziałam się, że młodszy wnuk nie pojedzie jednak na obóz piłkarski - zrezygnował w ostatniej chwili i będzie przychodził do mnie na obiady...jest się z czego cieszyć. Podobnie jak Gratka ograniczam picie kawy...już po ubiegłorocznym zabiegu na woreczek przestałam pić, ale po pół roku powróciłam do nałogu, tylko teraz piję słabszą i z mlekiem. Herbat nie lubię, wolę wodę mineralną. Gratki obrazy super...bywałam na wystawach, więc mam porównanie jak się rozwija Jej talent. Bogda...Tarninka...Lulka... Miłego dnia...
__________________
|
|
||||
Cześć Wam!
Pada deszcz. Trzeba się pogodzić z tym, że nasza zima przypomina w tym roku
porę deszczową z powodziami i podtopieniami. Żeby przynajmniej w nocy chwytał lekki mrozik, to rośliny by jeszcze spały snem zimowym, a one już w blokach startowych. Od trzech dni w przerwach pomiędzy deszczem wyśpiewuje sikorka swoje pitu-pitu. Wczoraj nasypałam ziarenek do karmnika, bo nie byłam pewna czy ona w ten sposób mi nie mówi jak ciężki jest dla ptaszków przednówek. Cytat:
i wytrzymać jako kelnerka. Ja też już nie organizuję zjazdów rodzinnych, a nawet jak pomyślę o obiedzie na 10 osób to też mi się odechciewa, mimo że goście długo nie biesiadują. Już nie te siły. Nie rusza mnie już ani tłusty czwartek, ani ostatki, ani imieniny, że o karnawale nie wspomnę. Pozostaje mi zaprosić raz na rok do restauracji, a znam taką jedną z bardzo umiarkowanymi cenami. Cytat:
Teraz pełno go na Youtubie w "Drugim śniadaniu mistrzów" jednak rzadko mam tyle czasu, żeby słuchać rozmów o książkach i nowościach w kulturze. W sobotę przy garach puściłam sobie kawałek rozmowy Mellera z prof. Aleksandrą Przegalińską. Była zdziwiona jak dobrze Marcin Meller przygotował się do tej z nią rozmowy, co świadczy o dobrym warsztacie dziennikarskim. https://www.google.com/search?q=alek...G4KG7NYP5u28kA
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |