|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Cytat:
że ogród sąsiadki mnie trzyma. Jeszcze tydzień, nie mogę jej przecież zawieść. Właśnie idę swój i jej ogród podlać. Do tego jest cały czas bardzo ciepły wiatr, to co podleję, momentalnie wysuszy. Wy fajnie macie, jakieś burze, ulewy... Zawsze powtarzałam, że "od muzyki piękniejsza jest tylko cisza". Teraz dodam, że od tej ciszy jeszcze piękniejszy jest szum padającego deszczu. |
|
||||
Łuup!
Melduję się! A to dla Żaby: Niech se powiesi i się wgapia. A to dla wszystkich dobry dzień.gif Się oddalam, po przerwie wróciły czarnorobocze soboty. Jakoś trzeba przetrwać. |
|
||||
Cytat:
Ale możecie mówić o pogodzie, jaka jest każdy widzi. Ani jednej chmurki, słońce, słonce, słońce. Cieszę się jak chol... Też bardzo dzięki. Przecież kiedyś będzie i tak. Muszę żyć, żeby dożyć . Spałam może ze trzy godziny, bo "łykałam" nocny chłód. A dziś znów trzeba gdzieś w Kornwalię, bo w domu nie idzie wytrzymać. Jeszcze muszę podlać zakątek, o którym zapomniałam wczoraj. Oprócz podlewania nic więcej w głowie nie mam. Gdyby były mistrzostwa świata w podlewaniu, to ..... |
|
||||
Dzień dobry dobry
Eliczku Amiiku Alka te buty to moglabys ciut lepsze ciepnac to bym je ubrala na grzyby a nie brudziła czyściutkich adidaskow Bo ja prosza koleżaństwa na grzyby ryby i inne wygibasy sie do Jamnej znowu wybieram A że pada ? no to niech jak musi No bo gdzie powiedziane że jak na grzyby to sie musi po lesie chodzić ..hiii Mam zamiar bawic sie tak ... jak sie bawia ludzie kiedy pada deszcz https://www.youtube.com/watch?v=EEJvgapAFVI |
|
||||
Hej Ćwirku
Widać, że buty na remoncie nieźle zdarłaś A mój futrzak nadal bez "portek" gania bo wciąż sobie wylizuje. Podejrzenie kryształków w moczu. Będę polowała na siuśki do analizy muszą być świeżutkie tak do 2 godz. Cytat:
|
|
||||
Dzień dobry.
Ale ruch od rana w ciuchci. Tarninko, grzyby i ryby sobie odpuść, zostaw siły na te inne wygibasy. Żabo, u nas teraz (co nie znaczy, że w tej chwili) trochę popaduje, ale tak to tak samo jak u Ciebie okropna susza. A to wszystko bez te atomy i satelity....mądrzy ludzie tak gadają i racje mają. Alka, no ciekawam skąd masz takie trepy, bo ja lepszymi do Ciebie ciepałam. Fakt...u Ciebie dalej robocze soboty, to i buty skurzone. A Motylka się Żaby wystraszyła i nic nie powiedziała. Idę sprawdzić na własnej skórze jak jest za oknem. Dobrego dnia. |
|
||||
Cytat:
tylko ulitowała. No same powiedzcie, czy to można zostawić? Na pastwę słońca? .................. ................. ................. .......................................... .......................................... .................. A to jak wyjadę na cały dzień, to na pewno padnie. Bo głupio posadzone, w pełnym słońcu i dnia beze mnie nie przeżyje, muszę podlać dwa, trzy razy. Dopiero drugi rok krzaczek ma i tak się stara. Tylko kształt mu trochę "szwankuje": ............................... Ten wprawdzie ma odrobinę cienia ale rośnie na korzeniach lipy, która jest tuż za płotem. Dzielnie z nią walczy o wszystko: ............. Ostatnio edytowane przez amiii : 14-07-2018 o 10:04. |
|
||||
Cytat:
Może go do nocniczka wysadzisz. Utrapienie macie z tymi futrzakami. Żabo, Twoje lelije cud mniód. Hortensje sobie poradzą, chociaż taką jedną to muszę też podlewać, bo mdleje w słońcu. W ogrodzie już pograsowałam, ścieżkę wejściową ogoliłam, bo bluszcz i chwaściory bardzo ją zwęziły, trza było noga za nogą chodzić. Teraz jakąś kawkę wypiję i pomyślę co dalej. |
|
||||
Cytat:
mówię to ja Cytat:
ja mam dwa najłatwiejsze, albo pusta kuweta, albo silikonowy żwirek coby to dobro nie wsiąkało |
|
||||
Też myślałam nad tym
jak złapać to mokre od kota. I dwie godziny na dostarczenie do badania? Chyba niewykonalne. To masz Elik nie lada wyzwanie. Jadę na koniec mojego świata czyli do Lands Endu , tego najbardziej wysuniętego na południe zakątka Anglii. Byłam tam kiedyś w Nowy Rok (pokazywałam tu), gwiździło okrutnie, obiecałam sobie że wrócę w ładniejszą pogodę. Może delfiny z klifów zobaczę? Bogda, Ty kawę? Przecież Ty nie lubisz, chyba. Się Motylek w tzw. międzyczasie zjawił. A widzisz, są sposoby jednak. |
|
||||
Cytat:
Ale jak mus, to mus. Cytat:
Ale w sanatorium przyzwyczaiłam się do picia sypanej i rozpuszczka mi już nie smakuje. A sypanej nie mam, zawsze zapominam kupić, muszę na listę sobie wpisać. Ale ewentualne niespodziewane goście będą zadowolone, bo mieloną kupowałam tylko jak się zapowiedzieli. Gotuję rosół, wnusia już się cieszy. Wyślę do Zuli fotkę mojego "londyńczyka" i wnusi w nim. Jak znajdzie chwilkę, to Wam pokaże. No taki gamoń jestem, że nie potrafię wgrywać zdjęć z telefonu. Jak syn przyjdzie musi mnie naumieć. |
|
||||
__________________
Zapraszam na fb "Robótki z komódki" https://www.facebook.com/robotkizkom...homepage_panel i na blog: https://kotnagalezi.home.blog/ |
|
|||
Cytat:
To w przerwie seta nieśmiało spytam czy w Twojej okolicy są już grzyby? Bo u nas jedynie na ryneczku kurki się pokazują. A ponieważ lubie normalne grzyby, a nie tylko pieczarki ze sklepu, to'm ciekaw. |
|
|||
Teraz można letko odetchnąć od emocji damsko tenisowych, bo na Wimbledonie wcześniej turniej juniorski wygrała Polka, a teraz Polka z Puszczykowa/Wielkopolska Kerber zlała Amerykankę Williams.
Co mnie też cieszy. Bo męskie maratony mogą wykończyć także widza. |
|
||||
Cytat:
Tak jakby.....wszyscy się grillują, albo remontują, ewentualnie zwiedzają. Przyszli znajomi córki, robili grilla i niechcący się załapałam, chociaż się z tego nie cieszyłam. O mało co by się nie udał, bo deszczyk zaczął padać, ale później się rozpogodziło. Cytat:
|
|
||||
Wow! W pięknej jaskini byłam,
takiej kolorowej jak Zulki wylewajki. Dreszczyk też był, bo jak jest przypływ to tę jaskinię całą zalewa . A przypływ właśnie się zaczynał. Ale zdążyłam. A teraz wyprowadzę psa i na wrzosowiska jadę (bo tylko tam jest "ciemność doskonała") galaktyki fotografować. No wiadomo, nie je je będę fotografować... Wrócę pewnie jak świtać będzie, bo to daleko. To dobranoc. A Zulki nie było. |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Osobowy wkufionych połajbowych cz. 78 | Alsko | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 19146 | 12-06-2012 13:21 |
Osobowy wkufionych połajbowych...cz. 56 | tar-ninka | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 515 | 13-01-2010 08:46 |
. . . Osobowy wkufionych połajbowych . . .cz.55 . . . | tar-ninka | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 521 | 03-01-2010 08:31 |
... Osobowy wkufionych połajbowych . . . cz. 54 . . . | tar-ninka | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 516 | 23-12-2009 20:21 |
. . . Osobowy wkufionych połajbowych . . . cz .52 | tar-ninka | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 531 | 30-11-2009 08:56 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|