Rozmowy lekkie, przyjemne i to, co nam na sercu leży.

[ramzes101]

Grażynko, ja nie przeoczyłem twojego wpisu,dziękuję za zainteresowanie, ale póki co nie będę nic kombinował. Na razie stosuję tabletki, zobaczymy czy podziałają. Za jakiś czas powiadomię cię o wynikach.

[lebuj]

Witajcie .
U nas znowu gorąco , chociaż wiaterek trochę chłodzi .

Byliśmy z teściową na Rezonansie . Leżała tam równą godzinę .
zdziwiłem się , bo ja miałem o wiele krócej . Może dlatego , że
to badanie onkologiczne ?.
Byliśmy też w Biedronce . Dzisiaj ostatni dzień przed remontem
to tam był normalnie burdel na regałach , ale większość
była pusta . Normalnie też mnie wkurzają palety między
regałami . Chyba mają za mało ludzi do rozładunku .

Zmykam , bo nadchodzi zupa kalafiorowa . u gorąco , chociaż wiaterek trochę chłodzi .

[lebuj]

Ratunku ......
Zniknął mi Explorer i nie mogę nic zrobić z tym postem .
Kto może niech usunie powtórzony wpis .Dzięki .

[Kaima]

Dzień dobry! Gorąco jak w piekle, ale podobno tylko do wtorku. Kiedy skończyłam zmagać się z baranami poleciałam na zakupy - o 6.30. byłam pierwszą klientką w "Stokrotce" i po pół godziny już byłam w domu. Zapas mam do wtorku. Taka byłam zadowolona i dumna, że z rozpędu wysprzątałam mieszkanie na połysk. Tak lubię - czysto, nie ma nic do zrobienia... No właśnie, co będę robić?

[Krycha.]

Zrobiłam jak prosiłeś, Jureczku.

[lebuj]

Dzięki bardzo , znowu mam te same problemy z laptopem .
Syna nie ma w domu , a sam nie wiem jak go znowu wgrać .

[Krycha.]

Jurku, jeśli syn nie nauczył Cię samodzielnie pracować ,
to z daleka nie dasz rady coś zrobić.

Uczę się wszystkiego sama. Zadaję pytania w Google,
wybieram podpowiedzi i wykonuję polecenia - do skutku!

[wiesia.]

Napisał Krycha.

Uczę się wszystkiego sama. Zadaję pytania w Google,
wybieram podpowiedzi i wykonuję polecenia - do skutku!

Jurek,
nikt mi nie pomaga, robię tak samo, jak Krysia.

Janusz,
normalnie przy takich upałach chodzę w figach
i bluzce typu nietoperz.
Bluzka fajna, bo wypiorę i za chwilkę sucha.
Dzisiaj ubrałam się, ale też nie ma upału.
Tak, mogłoby być przez cały czas... ciepło i wiaterek.

Moi pojechali dosyć wcześnie,
bo wybierali się popołudniu na dożynki.

[maluna]

Po obiedzie musiałam się spoziomować, bo byłam dętka
Teraz, jeszcze pikny obiera kurczaki, a mięso wrzuca
do psiej zupy.
Wypiliśmy kawę za domem, gorąco, jak na patelni, ale
po parasolem. Dawniej, czereśnia dawała cień, teraz
został sam pień.
Jesienią posadzę drzewo, które szybko rośnie.
Jurek, nie wiem, jak Ci pomóc, córka pojechała do Wrocławia
i pewnie są w drodze.
Zobacz w panelu sterowania w wykazie programów, czy masz tam Internet Eksplorer.
Powinien być, ale zawsze możesz poszukać, zobacz tutaj:
https://support.microsoft.com/pl-pl/...orer-downloads

[wiesia.]

Małgosiu,
chyba najlepiej, aby Jurek pobrał jeszcze jedna przeglądarkę.

[maluna]

Napisał wiesia.

Małgosiu,
chyba najlepiej, aby Jurek pobrał jeszcze jedna przeglądarkę.

Masz rację, ja też bym tak spróbowała.
Wiesia, załatwiłaś sprawę z odkurzaczem?
Tak mi się przypomniało
Kto wie, gdzie jest Irenka?

[wiesia.]

Napisał maluna

Masz rację, ja też bym tak spróbowała.
Wiesia, załatwiłaś sprawę z odkurzaczem?
Tak mi się przypomniało
Kto wie, gdzie jest Irenka?

Małgosiu,
odkurzacz okazał się sprzętem trafionym w dziesiątkę.

Irenka
może ma w sobotę rodzinkę u siebie.

[Pamira]

Uff jaka jestem zmęczona całym dniem nic nie robienia. Przepraszam,
chyba ze cztery krzyżówki rozwiązałam i pod jabłonką siedziałam.
Irenka pewnie ma gości, bo coś wspominała., a może zrobiła sobie przerwę.

Usypiam jak to kociątko, więc powiem już Dobrej nocy.

[maluna]

Rzeczywiście, zapomniałam o gościach Irenki
Wiesia, ciesze się, że Ci pasuje, bo mnie też
Też ,już idę spać, bo cisza w domu, tylko psy szczekają
gdzieś daleko... dobranoc!

[wiesia.]

Napisał maluna

Też ,już idę spać, bo cisza w domu, tylko psy szczekają
gdzieś daleko... dobranoc!

U nas nawet psy nie szczekają.
Idę do SPA i do łóżka.
Dobranoc.

[Kaima]

[Pamira]

Oj Kaimko bidulko, nie dane było Ci pospać w nocy, pośpij sobie teraz. Ja umykam po cichutku.
Niebo na wschodzie różowieje, więc będzie pewnie upał. Przed nami kolejny dzień nawilżania się.

Świeża woda zdrowia doda ...

[Krycha.]

Dzień dobry.
Krysi ciężko przyzwyczaić się do takich nocy. Nie dziwię się!
Przyjęłam już to jako normę i jakoś żyję - bez nerwówek!



Jednak wolę świeżą kawę , Mirko!!

[szuanka]

Dzień dobry.
Ja wczoraj nagotowałam kompotu z jabłek /ze złotej renety/, pycha, stoi w lodówce więc nie skiśnie, będę się nawilżać kompotem.
Krysiu, też wolę kawę.
Noc była upalna, jak wszędzie, ja "spałam" jak zwykle, teraz trzeba się obudzić i przygotować do kolejnego upalnego dnia.

[Irenna]

Witam wszystkich serdecznie!
Wczoraj wyszłam ze szpitala,bo jelitówka odwodniła
mnie tak bardzo,że córka zawiozła mnie na SOR...
dostałam elektrolity i potrzymano mnie trochę...
Jest już lepiej,choć jestem słabiutka...
Małgosiu, Wiesiu, Mirko dziękuję za pamięć...
to miłe,że jest ktoś,kto pamięta o nieobecnych...
Pozdrawiam wszystkich i życzę miłej niedzieli!