menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Generacja 50Plus > Ogólny
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Ogólny Komentarze do artykułów z działu www.zycie.senior.pl.

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #41  
Nieprzeczytane 19-08-2007, 09:02
Dzidka's Avatar
Dzidka Dzidka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 2 317
Domyślnie trudny problem, ale do pokonania

[quote=Sunshine]...bardzo polubiłam niektóre "palaczki"na tym forum...

Ewo, mimo, że bardzo mnie dym męczy, to też lubię nasze palaczki forumowe.
Syna palacza nawet kocham. Na nic żadne tłumaczenia, prośby...musi przyjść ten właściwy czas.
Już wspominałam kiedyś, że ja też paliłam równo 30 lat. Zachorowałam na zapalenie płuc i nagle przestałam palić.Nawet mnie nie ciągnęło, a przeciwnie, nabrałam wstrętu do dymu papierosowego. Po prostu mnie dusi...dławię się...kaszlę. Razi mnie zapach "papierosowy" u eleganckiej, zadbanej kobiety.Nawet zapach perfum nie zabije tego wrażenia. Kiedy sama paliłam...niczego nie czułam, to tak, jakbym straciła powonienie. Teraz wszystko wróciło do normy, czuję prawdziwy smak potraw, czuję zapach powietrza przesiąkniętego żywicą drzew itd.

Czy warto pozbawiać się takich wrażeń!

Poza tym nałóg papierosowy to prawdziwe niewolnictwo.Palacz jest ciągle zajęty myśleniem...jest np. w kinie, teatrze...a myśli o tym, kiedy się to skończy i będę mógł/a/ wreszcie zapalić.

Inny jeszcze aspekt...przy obecnych cenach, jakie oszczędności finansowe!

..................http://bi.gazeta.pl/im/0/1762/z1762890N.jpg
Odpowiedź z Cytowaniem
  #42  
Nieprzeczytane 19-08-2007, 10:01
Ewita's Avatar
Ewita Ewita jest offline
odeszła...
 
Zarejestrowany: Jun 2007
Miasto: Łódź
Posty: 8 434
Domyślnie Taaa...

Z tego wszystkiego najbardziej do mnie przemawia ten ostatni aspekt... Ale widzę, że kampania antynikotynowa się rozwija w kilku wątkach. Dobrze. Dobrze, może mnie wreszcie przekonacie? Barburko! Właśnie tej cholernej walki ze sobą najbardziej nie lubię... Tych wyrzutów sumienia (a kto by je lubił!) i tej szarpaniny. Obiecuję, że kiedy już podejmę decyzję - zgłoszę się do Ciebie, żebyśmy paskudę nikotynową razem zwalczały - wtedy wyrzuty sumienia będą albo podwójne, albo się rozłożą na dwie?
__________________
Myślę, więc jestem... (Kartezjusz)
Odpowiedź z Cytowaniem
  #43  
Nieprzeczytane 19-08-2007, 10:26
Malgorzata 50 Malgorzata 50 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 9 624
Domyślnie

Jako znana w kraju i za granica leniwa hedonistja -oswiadczam ,ze paliłam i nie paliłam teraz pale -jak mi dopiecze to przestane ,ale do niczego sie nie będę zmuszac ani katować.Wszystkie argumenty sa obiektywnie słuszne i co z tego.....
__________________
Bo jesli kochac to nie indywidualnie
Odpowiedź z Cytowaniem
  #44  
Nieprzeczytane 20-08-2007, 21:15
hannabarbara's Avatar
hannabarbara hannabarbara jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Mar 2007
Miasto: Olsztyn
Posty: 19 421
Domyślnie

Jak przepalę 100 lat, to też może rzucę wstrętny nałóg. A na razie to lubię swoje nałogi. A jak lubię to już lubię i nie ma argumentów, że ma być inaczej.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #45  
Nieprzeczytane 20-08-2007, 21:23
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 159
Domyślnie

No proszę...paliła i dożyła 100 lat.....ja też kocham swój nałóg, chociaż nieraz mnie też wkurza, ale jak dojrzeję to go rzucę, a aktualnie....dymek...to jest to co lubię najbardziej...
Odpowiedź z Cytowaniem
  #46  
Nieprzeczytane 18-12-2009, 22:52
zosinek's Avatar
zosinek zosinek jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: powiśle
Posty: 1 188
Domyślnie Wszystkim Palaczom I Palaczkom

http://img5.imagebanana.com/img/fff052rs/birthday1.jpg
__________________
"Innego życia nie będzie".
Odpowiedź z Cytowaniem
  #47  
Nieprzeczytane 19-12-2009, 01:50
Alladynka's Avatar
Alladynka Alladynka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Wrocław
Posty: 554
Domyślnie

Lepiej póżno niż wcale
__________________
To jest największe nieszczęście - nie wyżyć życia.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #48  
Nieprzeczytane 10-01-2010, 00:08
zosinek's Avatar
zosinek zosinek jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: powiśle
Posty: 1 188
Domyślnie

I cóż to czyżby wszyscy rzucili palenie? To bardzo się cieszę!
__________________
"Innego życia nie będzie".
Odpowiedź z Cytowaniem
  #49  
Nieprzeczytane 10-01-2010, 10:14
bronczyk's Avatar
bronczyk bronczyk jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 10 970
Domyślnie

Tak dobrze to nie jest. Ja nie rzuciłam. Cóż jakąś wadę trzeba posiadać.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #50  
Nieprzeczytane 10-01-2010, 17:00
en_vogue's Avatar
en_vogue en_vogue jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2007
Miasto: Gdynia
Posty: 5 670
Domyślnie

Cóż wart człowiek bez wad .....
Odpowiedź z Cytowaniem
  #51  
Nieprzeczytane 10-01-2010, 18:36
wuere'le's Avatar
wuere'le wuere'le jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2006
Miasto: Wielkopolska
Posty: 2 995
Domyślnie

Wiecie co , moja śp babcie przestała palić dzień przed śmiercią, mając prawie 90 lat. Nigdy nie była u lekarza, maiła wszystkie swoje zęby.
Po obiedzie położyła się spać i się więcej nie obudziła.
__________________
"...trzeba z żywymi naprzód iść..."

https://widzewieckomentuje.blogspot.com/
Odpowiedź z Cytowaniem
  #52  
Nieprzeczytane 10-01-2010, 18:48
Babcia Iwa's Avatar
Babcia Iwa Babcia Iwa jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2008
Miasto: Wrocław
Posty: 1 154
Domyślnie

Być może kiedyś nie dodawali tyle świństw do papierosów. Jak paliłam bardzo długo i przyznam się że dalej bym paliła, ale to nie ja rzuciłam palenie, ale palenie mnie rzuciło. Rano nie mogłam złapać oddechu, cały czas byłam śpiąca, zmęczona. O pomyślałam, koniec ze mną jak okazało się że nabawiłam się alergii na nikotynę. Kupiłam e-papierosa i próbowałam nim zastąpić zwykłego papierosa. Po krótkim czasie znudziła mi się manipulacja przy e-papierosie, ciągłe nabijanie baterii, dolewanie kropelek "O", zmiana ustników. Fajnie było, bo nie śmierdziało w mieszkaniu, ale nawet nie wiem kiedy - odeszła mi ochota.E-papieros leży grzecznie w pudełeczku i czeka kiedy przyjdzie i ochota, a zwykłych nie kupuję, bo nie chcę przebywać w smrodzie no i głupio - dość drogo mnie wyniósł e-papieros. Taka się delikatna zrobiłam. Być może był to na mnie doskonały sposób z e-papierosem, wyczytany na naszym seniorku. Może komuś też się uda. Życzę tego każdemu chętnemu.
__________________
Nie rób drugiemu co tobie nie miłe.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #53  
Nieprzeczytane 10-01-2010, 22:15
PaniIwa PaniIwa jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Jan 2010
Posty: 11
Domyślnie

Gratulacje! Ja 15 lat temu zdążyłam uciec spod łopaty rzucając palenie. Za pieniądze z pierwszego miesiąca niepalenia kupiłam sobie eleganckie skórkowe pantofle. Trochę przytyłam, więc wygładziły mi się kurze łapki wokół oczu i mars na czole. Polecam. Niestety pozostałam nałogowcem w abstynencji.
Też Iwa, jeno że ciocio-babcia
Odpowiedź z Cytowaniem
  #54  
Nieprzeczytane 11-01-2010, 14:24
Babcia Iwa's Avatar
Babcia Iwa Babcia Iwa jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2008
Miasto: Wrocław
Posty: 1 154
Domyślnie w tonie żartobliwym do Iwy

Prawdę powiedziawszy, też jestem nałogowcem w abstynencji.Przypadkowy zapach papierosa wodzi mnie za nos, ale więcej mam przeciwności i one jak na razie wygrywają. Iwa trzymaj się tego życzy Ci Babcia Iwa
__________________
Nie rób drugiemu co tobie nie miłe.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #55  
Nieprzeczytane 08-02-2012, 14:14
aka210's Avatar
aka210 aka210 jest offline
Czasem zajrzy
 
Zarejestrowany: Dec 2009
Miasto: Kraków
Posty: 51
Zły, wściekły

Oficjalnie, po operacji płuc, moj mąż nie pali. Ale podpala poza moimi oczami a czasem ostentacyjnie zapali. Twierdzi ,ze mu sie cos od zycia nalezy. Nie pomagaja zadne argumenty. Zeźliłam sie, i powedzialam ,ze nie cierpie samobójców. No to sie ciezko obraził........i podpala dalej.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #56  
Nieprzeczytane 10-02-2012, 18:21
Janczar's Avatar
Janczar Janczar jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2008
Miasto: Łódzkie
Posty: 695
Domyślnie

Mój ojciec długo, długo palił i ciągle nie mógł wyjść z nałogu. Nie palił dużo, 10 - 15 sztuk dziennie. Bardzo się tym męczył i wielokrotnie próbował rzucać palenie.
Ale całkowicie rzucił papierosy dopiero kilka miesięcy przed śmiercią. Zmarł na niewydolność krążenia. W ostatnim dniu życia podobno zapalił papierosa, tak powiedzieli jego koledzy z sali szpitalnej.
Widzieliśmy tą ojca udrękę z papierosami, w efekcie z trojga dzieci ojca żadne nie paliło i nie pali, a w kolejnym pokoleniu nasze dzieci również wszystkie są niepalące.

Pozdrawiam
Czarek
Odpowiedź z Cytowaniem
  #57  
Nieprzeczytane 15-02-2012, 12:34
tomeh tomeh jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: Nov 2010
Miasto: Stargard
Posty: 339
Domyślnie

Jednym szkodzi one mocniej a innym mniej.
__________________
Serwis ToTemat.pl artykuły i filmy tematyczne.
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

 



Podobne wątki
Wątek Autor wątku Senior Cafe Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Rozstanie po latach... ulsta45 Miłość, przyjaźń, związki, samotność 86 12-02-2012 13:56
Rzuć palenie skutecznie - komentarze Basia. Ogólny 27 20-10-2009 22:06
Już wkrótce 100 lat to nie będzie dużo - komentarze Basia. Ogólny 5 26-07-2009 08:04
Palenie papierosów zwiększa ryzyko choroby Alzheimera - komentarze elizka Ogólny 28 25-02-2009 10:21
100 lat krajoznawstwa. z centrum kujawsko-pomorskie 0 29-03-2008 23:20

Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wył.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 17:43.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.