Rozmowy lekkie, przyjemne i to, co nam na sercu leży.

[ramzes101]

Witam szanowne towarzystwo. Co to, ani kawy, ani herbaty? Koleżanki, nie wpadajcie w depresję, lato idzie! Każdy i każda ma jakieś dolegliwości, nie jesteśmy maturzystami. Nawet Krychę dopadło? A ja myślałem, że Krycha to kobieta ze stali!
Powody do spadku nastroju ma ma Małgosia: trzeba było nie sprzedawać drugiego samochodu to by się nie czekało aż się fura zwolni.
Uśmiechnijcie się do świata i nos do góry. Tego wam życzę na weekend ja - wasz Januszek.

[maluna]

Dzięki Januszku, doceniam Twoją dbałość o nas, ale akurat
dla mnie, drugi samochód, to zbyt droga zabawka.
Nawet nie wspomnę o benzynie, ale podwójne
ubezpieczenie, przeglądy, to dodatkowy kłopot i o wszystkim
trzeba pamiętać, dochodzi jeszcze mycie, odkurzanie, a to
wszystko na mojej głowie, obecnie.
Dobrze, że nic nie nawala, bo jeszcze musiałabym do mechanika jeździć
Jesteśmy po obiedzie, rybka zjedzona i popita czerwonym
barszczykiem.
Teraz pora na odpoczynek, a potem jeszcze trochę dół
oblecę, bo jutro mam gości.
Miłego popołudnia!

[Krycha.]

Napisał ramzes101

Nawet Krychę dopadło? A ja myślałem, że Krycha to kobieta ze stali!

No właśnie, przecież nawet stal rdzewieje,
ponoć nawet ta nierdzewna!!

Gdzie te czasy , kiedy dźwięki tanga podrywały do tańca.
Dzisiaj to odległe wspomnienia, niestety!

[ditta hop]

Cześć , może zacznijmy wzmacniać nasz organizmy. sezon na pokrzywy a to skarb wielki

https://www.hajduczeknaturalnie.pl/p...a-niej-zrobic/

Całe lata tępiłam pokrzywy i podagrycznik bo nie pasowały do mojego ogrodu a teraz jak chciałabym z nich robic orzetwory to tego jak na lekarsywo. Jedynie dosyc sporo mam kurdybanka.

[Pamira]

Popatrzcie, jeszcze nie tak dawno musiałyśmy Janusza wyciągać z dołka.
A teraz on nawołuje: Babki nie dajcie się, omijajcie wszelkie dołki i doły.
Dziś już chyba z 7 albo więcej razy padało i na zmianę słońce świeciło.
Teraz świeci i nawet jest ciepło, więc zapraszam na podwieczorek.

[wietrzyk]

witam panie i panów .. U mnie tez dzisiaj pogoda deszczowosłoneczna...zaraz mnie coś trafi....
Rano poszłam do ZUS bo miałam sprawę do załatwienia nie mam konta internetowego to musiałam iść..na nóżkach....wracałam - kropiło..ale zdecydowałam się pójść na działkę skosić trawę.. udało się...po skoszeniu ganiałam się z deszczykiem...no ale kawal roboty za mną.

Grażynko ja z pokrzyw robię nawóz i podlewam krzewy owocowe i maliny... dobre są na włosy...
a Ty uważaj na siebie...a nie trach trach...a potem boli...

Malgosiu zawsze będziesz tęsknić za Luną...ale pomyśl ile lat ona była szczęśliwa.. ja też już trzęsę się nad Zakopianką..widzę jak się starzeje...


Janusz a Ty co tak bez kawy bez ciasteczka..i do tańca wołasz...

dziewczyny ja to już nie wiem ciągle się ruszam a gnaty bolą..kręgosłup tez siedzieć źle , latać źle...

podzielam Wasze zdanie ,że zwierzęta to nie zabawki...a często tak jest...

Mireczko wypatrzyłam śliczna bułeczkę to wezmę bo u mnie dzisiaj z obiadem kiepsko..

zaraz idę oglądać siatkarzy tez się denerwuje ale jednak oglądam...Dzisiaj graja pierwszy mecz Polacy..

[maluna]

Grażynko, znam jeszcze jedno zastosowanie pokrzywy
przetestowane na sobie.
Potrzebna jest nafta i korzeń pokrzywy majowej.
Przy słabych, wypadających włosach smaruje się delikatnie skórę głowy
wacikiem z naftą i zostawia na kilka godzin.
Głowa nie może być umyta, bo nafta szczypie.
Najlepiej owinąć folią i ręcznikiem.
W międzyczasie, parzymy korzeń pokrzywy majowej
( ja używałam takiej z Herbapolu). Na torebce jest przepis. Po zmyciu nafty, zanurzamy
głowę i włosy w letnim naparze z korzenia, to musi być
około dwóch litrów i chwilę polewamy skórę i włosy, a potem
osuszamy bez płukania.
Kurację powtarzamy za dwa tygodnie i koniec.
Kiedyś miałam duże problemy z włosami, a po zastosowaniu tej kuracji, włosy rosły jak szalone.
Częściej nie można robić, jak raz w roku.
Herbatki z pokrzywy nie piłam, ale sok tak, ale tylko raz.
U mnie ciągle ciemne chmury i jutro ma być tak samo.
Wynika z tego, że goście będą siedzieć w domu.
Alu, wiem że Luna miała dobrze, bo kochamy zwierzaki, ale jakoś pusto bez niej.
Mamy dochodzącego kotka, ale jest bardzo dziki, a jeść przychodzi jak nikogo nie ma.
Zawsze ma coś w miseczce pod wiatą, żeby deszcz nie napadał.
Miłego wieczoru, dziewczęta i chłopaki!

[gynek66]

Kiedyś nacierałem włosy ,żeby fajnie rosły i koloru nie zmieniały .Oraz przeciw łysinie, z ciągałem soki brzozowe. Tylko w Maju. Nawet go piłem. Niektórzy robią wina z niego. Można pić sok klonowy też.
Szybko przeleciał mi piątek. Myśla że Sobocie nic nie powie.
Deszcz pokropił tylko, ale zimo i pochmurno było cały dzień. Nic nie rośnie na ogrodzie stoi i czeka na pogodę słoneczną i ciepłą.

Truskawki u nas są 19 zł/kg.
Ziemniaki nowe 6 zł/kg

Pomidory 16 zł/kg.
Pozdrawiam dobrej nocy.

[lebuj]

Jezusiczku , co ja czytam ?

Ala zbiera pokrzywę i robi nawóz , Małgosia podaje przepis na
miksturę na porost włosów ,Genek poszedł tym tropem i
nacierał głowę przeciw łysinie .
Genek , jak tam szczota włosów na Twojej głowie ?

Chyba czas spać , pozdrawiam - dobrej nocy życzę .

[ramzes101]

Witam panie i panów i życzę pogodnego weekendu



Powyżej typowe śniadania angielskie - polecam szczególnie Stalowej (kiedyś) Krysi, bo wyjazd do UK się nie udał

[Irenna]

Dzień dobry Januszu,dzień dobry wszystkim!
Dzień zaczął się gonitwą chmur po niebie,na przemian
słońce i deszcz,chyba wszędzie tak jest...
Mircia,chętnie coś bym skubnęła z Twojego stolika,ale
trzeba mieć dobre oczy,żeby coś wypatrzeć na takim malutkim obrazku...
Słoneczka Wam życzę i fajnego weekendu!
Co nieco zostawiam na stole Janusza...
a z Twojego talerza Januszku zabieram troszkę na obiad...
dla Krysi też zostanie...

[Krycha.]

Dzień dobry.
Dziękuję Januszku, niech Ci Bozia w dzieciach wynagrodzi,
gdy ze znajomości z Enią coś dobrego wyjdzie!
Niestety, nadal zwijam się jak chamski paragraf
aby te parę słów napisać!

Dzień dobry, Irenko.
Zabieraj wszystko , nawet apetyt na słodkości straciłam!


Pozdrawiam wszystkich , szczególnie tych cierpiących.
Teraz wiem co to jest!

[Irenna]

Dzień dobry Krysiu!
Bardzo Ci współczuję,wiem,jak to jest z tymi bólami...
Wystarczy,że zaniedbam chodzenie czy swoje ćwiczenia,
zaczynam sztywnieć z bólu...ruch jest jednak bardzo potrzebny...

[ditta hop]

Witajcie kochani.
Skubne coś ze sniadanka i napije sie kawy. Dzień ponury, wcześniej padał deszcz. Młodzi mieli wielkie plany z porządkowaniem ogrodka ale nie wiem czy coś z tego wyjdzie, wszystko mokre.
Życzę Wam miłego weekendu i dobrego samopoczucia.

[maluna]

Cześć kochani, Irenko, Krysiu, Januszku, Grażynko!
Z tymi bólami to jest różnie, wiadomo brak ruchu jest na pierwszy miejscu,
ale pogoda też ma wpływ.
O rana lało i moje kości nie dały mi rano dospać
Troszkę chatę ogarnęłam, a męża wysłałam po bułki i oczywiście przyniósł,
nie te co zwykle
Raz w tygodniu, pozwalam sobie na bułeczkę i muszę jeść
byle co...
Następnym razem pójdzie z kartką hihi...
Zaraz zarządzę kawę, bo musze odetchnąć przed najazdem gości.
Grażynko, widzę, że to starsze zdjęcia, bo jeszcze masz bukszpany?
Miłej soboty, do potem..

[lebuj]

Witajcie , ja też się melduję .

Janusz i Irena nas nakarmili . takie śniadania i ciasta uwielbiam .

U mnie na razie słońce wygrywa z chmurami , chociaż nad
ranem bardzo ostro padało .

Muszę jechać do apteki , bo znowu mam stan zapalny
całego podniebienia . Smarowałem sacholem , może jestem
na niego uczulony , nie wiem .

Pogodnej soboty życzę .

[maluna]

Jurek, może dentosept pomoże?

[Irenna]

Dzień dobry Grażynko,Małgosiu,Jurku!
Małgosiu,to prawda,neurolog mówiła,że zmiany pogodowe
bardzo przyczyniają się do złego samopoczucia...
Jurek,apteki mają też inne środki leczące stany zapalne jamy
ustnej,popytaj,coś Ci poradzą...ale współczuję Ci bardzo
Grażynko,u mnie jeszcze nie pada,ale kto wie,jak będzie potem...

[szuanka]

Dzień dobry.
Witam koleżanki i kolegów w wolnym od pracy dniu.
Hmmmm, jak pamiętam to był dopiero pracowity dzień!
Pogodowo nie jest źle i nawet dość ciepło, jak powiedział p. Wasilewski u nas najcieplej ale na lato synoptycy nie wróżą nic dobrego.
Krysiu, czy Twoje dolegliwości to coś nowego czy gnębią Cię od dawna, bo jeśli to coś nowego to może doścignął Cię covid. Oby nie.
Janusz postawił angielskie śniadanie, dla mnie za ciężkie, biorę tylko jedną grzankę i pomidora a od Irenki kawę, tę czarną.
Pozdrawiam wszystkich i panie i panów i ciepełka życzę...

[gynek66]

No, to już Irenki o , wiele lepsze śniadanko , w dodatku z zapachem bzu.

Janusza też fajne , ale wydaje mi się , że nadaje się .Jako obiadokolacja . To się zgadzam , jeszcze herbaty brakuje, lub lampka dobrego wina. Z tym że ciasta to nie dla mnie , bo to są ulepki słodkie.Na śniadanie musi być kawa to nr. jeden.

Jajko, coś zielonego z jeść, masło chleb razowy
A Janusz Fasolkę postawił. Po naszymu to FANDZOLA. Jak to mówią że niektórzy fandzolą pierdoły.
Padało w nocy i teraz co chwila pada. Jeszcze przy sobocie .
Pozdrawiam was miło wszystkich