|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Hej Izo.
Nie zawsze jest dzień na robotę i działanie. Kiedyś sobie podgonisz robotę. U mnie dziś była fajna pogoda, trochę słońca, więcej chmur, jak kręgosłup mi trochę odpuścił, to niewiele, ale coś w ogródku zrobiłam. Cytat:
|
|
||||
Mój Ty Boże ..Tarninko a co to 15 -go chcesz świętować??? Taka Zosia-Samosia ? Sama zachorowała sama się leczy Dobrze że dochtor sam diagnozę postawił i go nie wyręczyłaś A tak na poważnie bardzo współczuję bo to poważna choroba i ogranicza wydolność płuc.Zdrowia i szybkiego powrotu sił
Bogda mocno pracuje na to aby kręgol przypominał jej o swojej obecności Oj ćwiczysz Go ćwiczysz Tak jak ja ćwiczyłam swoją nieanielską cierpliwość ,najsampierw do służby niezdrowej póki mię nie wytłumaczono że chory na NFZ dostaje nie to co potrzebuje tylko to co biurokraty zapisały .No i tak Zośce nie przysługuje wózek aluminiowy lekki składany bo nie potrafi na nim się poruszać tylko stalową ciężką okarynę co to pewnikiem ani pchać ani do auta złożyć nie idzie.MASAKRA Jeszcze nie wiem jak to ugryzę ale muszę pomyśleć. Potem wkur..znaczy zdenerwował mnie kurier DHL na którego w wyznaczonych godzinach upiornie siedząc na 4 literach oczekiwałam a po 3 godz wychodząc z mieszkania otrzymuję info że!!!kurier podjął !! nieudaną próbę dostarczenia paczki i jest do odebrania w punkcie. Nieudana próba??!!! by go przeczyściło na miękko ze 2 tygodnie!! kłamczuch!! Na koniec jakby uparło się żeby zedrzeć mi z żył trochę cholesterolu dzwoni młoda że stoi na środku 4-pasmówki bo auto jej zgasło i pokazuje się lampka auto z kluczykiem .Nooo to immo ..nic innego .Zepchnęli ją na bok uruchomiła po chwili auto i w panice dzwoni przywieź mi zapasowy kluczyk.Kluczyk przywiozłam i na latyfundia dotarłam kole 18 zamiast 14 . Miałam wsadzać fasolkę szparagową i insze nasiona ale ..no nic ..JUTRO też jest dzień I niech mi ktoś powie że na emeryturze jest nudno!!!!?? Iza dzięki za życzliwość w kwestii tatuażu ale chyba zamienię na konkretną wizytę u podologa I zafunduję sobie wkładki na moje stopy. Jak real bierze górę nad wzlotami młodości ? |
|
||||
Hej Kobro.
Cytat:
Kobro, powiem Ci, że Twoja cierpliwość jest ogromna. Kurierzy często tak robią, córka też narzeka na DHL. Nie wiem z jakiej firmy czasem przyjeżdżają, ale jak nikt nie otwiera furtki, to dzwonią do córki i pytają co i jak, najczęściej jestem w domu, ale mogę być na ogrodzie i nie słyszę. A tak w ogóle, to czekanie na kuriera jest dla mnie karą. Cytat:
Kobra, wierzę w Twoja moc, na pewno uda Ci sie cos zatwic Oj...cos mi komp zaszwankowal.... |
|
||||
Dzień dobry w sobotni poranek.
Znowu noc miałam w kratkę...trochę spania, trochę czytania..trochę wiercenia się i znowu spanie. Mimo to, wydaje mi się, że dzień będzie pracowity i ciekawy...najpierw porządki, potem wizyty, a potem działanie w ogrodzie. Jak narazie pogoda nieciekawa, ale prognozy są pomyślne. Oby tylko nie było zbyt gorąco. Bogda...dobrze, że kręgosłup odpuścił i mogłaś trochę podziałać i w ogrodzie i w domu. Niech się więcej nie buntuje. Kobra...jesteś przebojową kobietą, dasz radę i w sprawie Zosi i we wielu innych. Twoja zaradność zadziwia. A dziś też jest dzień i zrobisz wszystko to, co zaplanowałaś na wczoraj. Miłego dnia wszystkim...
__________________
|
|
||||
Dzień dobry.
Hej Izo. Współczuję Ci zarwanej nocki Ja dziś przespałam ciurkiem całą noc, wstałam dopiero o 9-ej. Teraz kawa, żeby szare pobudzić do działania. Dzień mam bezplanowy, ale na pewno nie będę się nudzić. Może uda mi się z córką pojechać na odległy cmentarz. Chmurzy się, może spadnie trochę deszczu. Porządki zrobiłam wczoraj, kręgosłup się uspokoił i pozwolił działać. Tarninko Miłego dnia Wam życzę. |
|
||||
U mnie wreszcie pada deszcz, roślinki się cieszą i ja też.
Zdążyłam wsadzić kany, chociaż nie wiem co z nich będzie, bardzo były ususzone, od wczoraj moczyłam je w wodzie. I jeszcze tego ziemniaka, co ma kolorowe i duże liście. Teraz w domku odpoczywam, jak się wypogodzi, to znowu pójdę do ogródka. |