Kawiarenka "SUNSHINE & TADEUSZ"

[Wodniczka]

Witam serdecznie naszą kawiarenkę i jej gości.. Ewa, Joasia, Weronika życząc miłego dnia obecnym i tym jeszcze nie obecnym kawoszkom..

[Wodniczka]

Co tutaj jest tak pusto teraz

[Wodniczka]

Witam serdecznie , ale deszczowo, co kilka chwil dzisiaj pada deszcz i zagrzmiało, zerwał się wiatr.
W piątek i sobota w naszym mieście upłynął pod znakiem Dni Powiatu i Pożegnanie lata, tradycyjnie impreza odbędzie się na stadionie OSiR, a pierwsze koncerty już dzisiaj od godz.18-tej,zaprezentują się artyści lokalni,o godz.20 pojawi się pierwsza gwiazda wieczoru Kamil Bednarek,a imprezę zakończy koncert Kombi. W sobotę obchody rozpoczną się od godz.18-tej z lokalnymi wykonawcami,a od 20-tej zaśpiewa Natalia Kukulska,a na koniec,o 23:30 na scenie pojawi się Krzysztof Cugowski.
Tylko żeby pogoda dopisała i nie padało.Pozdrawiam czytających

[barteczek]

Witam!
Nie miałam jak i czasu zajrzeć do Was, kochani....
Teraz z Jadzią rozmawiałam, jest w domku..... ma zepsuty laptop... będę jeszcze jutro do Jadzi dzwonić... może nawet dzisiaj przed wyjściem...
Mam zaproszenie na wieczór Autorski do Rynku... na 20... trochę mnie godzina odstrasza... mieszkam w takim Osiedlu zaciemnionym...powrót pewnie będzie około północy...
Pozdrowienia od Jadzi i ja dołączam do nich całym sercem!

[HALA53]

Ninko, Zosiu witajcie.
Rzeczywiście kawiarenka świeci pustkami,
Ale to przecież czas wyjazdów wakacyjnych,
winę ponosi również pogoda.
Na mnie te upały działają bardzo negatywnie
Po powrocie z pracy na nic nie mam ochoty,
Czasem podczytuję sobie Wasze wpisy, ale nie piszę, bo i o czym.
U mnie tylko praca, dom, praca, dom...
Ciągle to samo.
Nastąpiło chyba u mnie zmęczenie materiału.
Z utęsknieniem czekam na urlop,
ale to dopiero za miesiąc
Ninko, może znajdzie się jakaś życzliwa duszka, która Cię odwiezie do domu,
albo chociaż odprowadzi.
Przekaż Jadzi pozdrowienia, jak będziesz z Nią rozmawiać.
dla Was dziewczyny.

[Wodniczka]

Witam wieczorem Was kobietki..Ninę,Halinę,Jadziu pozdrawiam milutko i dzięki za pozdrowienia,Nino może znajdzie się dobra dusza,co się odprowadzi do domu
Drzwi się dzisiaj u mnie nie "zamykały"...kurier , siostra z mężem i przyszły Radny Miasta, zbierał podpisy(u nas zyskał dwa podpisy, zięcia nie było ,jest w pracy, życząc Wam spokojnej nocy.Dzisiaj rozpoczynają się dwu dniowe obchody Dni Powiatu z udziałem artystów lokalnych oraz gośćmi
z, Kamilem Bednarkiem,Natalią Kukulską, zespołem Kombi godz.21:30 i oraz Krzysztof Cugowski z zespołem.U mnie się ochłodziło, dzisiaj też błyskało,grzmiało i padało...obecnie nie pada.
Osobiście nie pójdę na ten koncert.. jest jakie s 2,5 km na stadion ode mnie.
Tylko żeby pogoda dopisała

[joannap]

Dzień dobry Kawiarenko....
Pada od wczoraj...
Jestem zmęczona kaszlem dzień i noc.
Zaraz wychodzę na zakupy ,a potem sprzątanie.
Nudne życie
Miłego dnia w tym miejscu....

Dla Jadzi dużo zdrówka

[Jadzia_G]

Witajcie moje miłe - wprawdzie mój laptop jest w naprawie, ale pożyczyłam od wnuka ponieważ musiałam zrobić opłaty.
Bardzo, bardzo wszystkim Wam dziekuję za pozdrowienia i słowa otuchy - jesteście kochane.
Po miesiącu mam kontrole i okaże się co będzie dalej.
Życzę miłego wieczoru - u nas nareszcie chłodniej i popadało, ale bez klęsk żywiołowych które oglądałam w TV

[barteczek]

Witam wieczorem.
Cieszę się widokiem Jadzi... zdrowia Jadziu!!!
Halu, tak, odwieźli mnie znajomi... tam jest o nich pisane - Bożenka i Staś - pewnie ich skojarzysz czytając książkę..
Zabrakło mi kopert...dopiero w poniedziałek opiekunka kupi...nie lubię takiej roboty...
Pozdrawiam Was WSZYSTKICH!

[HALA53]

Ninko, Joasiu, Jadziu, Zosiu witajcie.
U mnie też się ochłodziło i dobrze,
Lubię ciepełko, ale bez przesady
Jadziu, miło Cię widzieć,
zdrówka Ci życzę
Byłam pewna Ninko, że znajomi nie pozwolą Ci wracać do domu samej.
Joasiu, moje życie też jest monotonne.
Codziennie to samo,
praca, dom, praca, dom,
w niedzielę trochę odmiany, jakiś spacer, czasem obiad w restauracji.
Największą przyjemnością dla mnie są rozmowy z dziećmi na skypie i wyjazdy na urlop,
które niestety nie zdarzają się zbyt często.
Zosia prowadzi aktywne życie i na nudę chyba nie narzeka.
Pozazdrościć
Dzisiaj jest mój ulubiony wieczór
Posiedzę sobie przy komputerze z lampką dobrego wina tak długo, aż mi się oczy same nie zamkną
Jutro mogę pospać nawet do południa
Wam też miłego wieczoru życzę.

[Wodniczka]

Witam grono kawiarenkowe. Ninę,Joasię, Jadzię Halinę,Ewę,której też zdrówka życzę...oj wszystkim nam zdrowia potrzeba
Wczoraj zrobiłam chyba ostatni zakup do mojego pokoju, dywan taki jak sobie wymarzyłam, jest już rozłożony w pokoju, zaraz zrobiło się w nim przytulniej.

moje ulubione kolory, biel,szary

[WE115]

Dzień dobry

Jestem,wróciłam z wojaży.
Byłam dwa dni w pięknym miejscu nad Narwią. Bardzo miło spędziłam czas z koleżanką.Tyle tylko,że był straszliwy upał.
Wczoraj plany się zmieniły i pojechałyśmy z moją przyjaciółką do Kutna zamiast Lubartowa. Bardzo przyjemne miasto z pięknym deptakiem. Co ciekawe co drugi sklep to ciuchland albo cukiernia.Trudno było znaleźć inne. Ale nasz wyjazd miał na celu sklepy z ciuchami więc miałyśmy używanie.
Zjadłyśmy na obiad pyszne spagetti potem bezy z lodami i szczęśliwe wróciłyśmy wieczorem do Warszawy.

Jadziu bardzo się cieszę,że jesteś. Życzę Ci dużo zdrowia i siły
Halutko,Joasiu też widzę po sobie, że z biegiem lat życie staje się bardziej monotonne. Staram się jednak od czasu do czasu robić coś innego,szalonego żeby nie zgnuśnieć całkiem.
Za tydzień wracam na aqua aerobik.

Nineczko,Zosiu,Werciu ściskam Was mocno i oczywiście całe nasze grono kawiarenkowe.

Miłego odpoczynku niedzielnego w nareszcie znośnej temperaturze.

[WE115]

Witaj Zosiu

Nie widziałam jak weszłaś, tak cichutko.
Bardzo ładny pokój.Też lubię takie kolory.
Kawkę wypiję z przyjemnością.

[joannap]

Ja jak zwykle po 22..
Po wczorajszym przepracowaniu
dziś nic nie robiłam
o nie nie prasowałam bo jutro ma być słonecznie..

Poradźcie proszę jak pozbyć się uporczywego kaszlu...
Miłego i ciekawego nowego tygodnia
wszystkim życzę.
Dobranoc

[WE115]

Witaj Joasiu

Kaszel miewam bardzo rzadko ale jeśli już jest to smaruję klatkę piersiową czymś z kamforą i piję Flegaminę.Dobrze robi kanapka z masłem i cieniutko pokrojonym czosnkiem.
Mnie pomagało. Ale z kaszlem jest chyba podobnie jak z katarem.Leczony czy nie leczony trzyma przynajmniej przez tydzień.
Zdrowia Ci życzę Joasiu.Kuruj się.Dobrej nocy.

[joannap]

Dzień dobry
Ewuniu miła ,mój kaszel trwa już
kilka miesięcy..
Jest związany chyba z refluksem..
Chyba z nim się nie rozstanę..
Kiedyś pomogły leki teraz nie...
Mam takie napady kaszlu najgorsze w nocy.
Może tak przed śmiercią musi być......

Miłego dnia Wszystkim
No i kawa......

[WE115]

Dzień dobry

Droga Joasiu co Ty wypisujesz????!!!!!!!
Przed jaką śmiercią!!!
Mam znajomą która ma podobne dolegliwości od wielu lat.
Jest to też związane z refluksem. Jak sięgam pamięcią zawsze miała takie ataki kaszlu i ma je do dziś. Szczegółowe badania nic nie wykazały.Jakoś z tym żyje chociaż jest to uciążliwe.

Kochana głowa do góry i proszę więcej nie opowiadać takich
smutasów

Dziękuję za kawę w mojej ulubionej odsłonie. Zawsze mi poprawi nastój.

Miłego dnia

[Setunia]

Dzień dobry ! widzę, że nie jestem odosobniona w narzekaniu i czarnowidztwie ; mnie też kolory rozmyły się i szarość dookoła panuje . Za tydzień mam przejść badanie, od którego zależy bardzo wiele, więc już nie od dzisiaj stres mocno trzyma i nosi mnie z kąta w kąt...wszystko mnie irytuje...chyba każdy tak kiedyś miał... .Przeczekać...przeczekać...nie kopać się z koniem...
Pozdrawiam Kawiarenkę !

[joannap]

Dzień dobry

Moja miła kochana Ewuniu..
nie będę tak pisała.

Dziś wybieram się do kablówki..
Wyobraźcie sobie ,że płacę już bardzo długo
zamiast 28zł to 33zł.
Nagromadziło się 325zł, a oni nic biorą zamiast oddać.
Jak bym nie dopłaciła to zaraz by był raban...
Pani księgowa śpi

Miłego dnia wszystkim Koleżankom
Kolega znowu zgubił adres Kawiarenki

Zapraszam na kawę

[WE115]

Dobry wieczór

Miałam dzisiaj bardzo pracowity dzień i nawet nie zajrzałam wcześniej do kawiarenki.
Zaczęło się od tego,że zapomniałam o wizycie u ortopedy.
Spało mi sie doskonale i nagle olśniło mnie,że mam lekarza.
Zerwałam się na równe nogi i miałam 45 minut żeby się wyszykować i dojechać na czas. Zdażyłam 2 minuty przed czasem. Co się napociłam to tylko ja wiem uffffff.
Potem zakupy a ponieważ pogoda nareszcie normalna naszło mnie na gotowanie.
Ugotowałam bigos,upiekłam udziec z indyka,nastawiłam ogórki do kiszenia i kolejną nalewkę tym razem z aronii.

Niedawno skończyłam działalność kulinarną ale miałam kilka telefonów i teraz dopiero mam chwilkę czasu.

Werciu załóż różowe okulary.Będzie bardziej kolorowo. A na zapas się nie martw/wiem,że łatwo powiedzieć gorzej wykonać/i tak nie masz na to wpływu.
Trzymam kciuki i wierzę,że będzie dobrze.

Joasiu ciekawa jestem co załatwiłaś z kablówką.