Rozmowy lekkie, przyjemne i to, co nam na sercu leży.

[wiesia.]

Napisał enia60

ostrożności nigdy nie za wiele ,profilaktyka nade wszystko

Eniu
uważam tak samo, jak Ty.

Mirko
byłoby mi bardzo...bardzo smutno,
gdyby coś się Tobie stało.

[eledand]

Witajcie..
10 godzin siedzę we foteeliku i Truje.

Na FB,rozpętał się temat o Niepełnosprawnym Dziecku.Kazała świetość ,sprzątać bo spadło troche Pasteli..na podłogę..

Pozdrawiam was wszystkich.Dzieci jest zabronione gnębić i słowami doprowadzać do płaczu.....Bez pomocy rodziców....KK bohatyry.....

[Pamira]

Eniu na pewno jestem nudną dziwaczką, ale ja się czuję zniewolona nie tyle decyzją,
co straszeniem karami do 5000.

[Pamira]

Pod postem Anki się podpisuję. Może ja zbyt się rozpisuję i czytający pomijają
niektóre moje wynurzenia. Chodzi mi mniej więcej o to co pisze Krysia i Anka.
Ostrożność, ale bez paniki. Nie wychodzić kiedy nie trzeba i nie pchać się w tłum...

No teraz to już buzi, buzi i ...

[lebuj]

Wpadłem jeszcze i ja na chwilkę .

Napisał Pamira

Jurku ja nie widzę za wiele złota w twoim ogródku. Owszem zieleń trochę straciła intensywności.

Mirko , chodziło mi o piękne słońce i bezchmurne niebo .
Taka jesień może trwać aż do zimy a nie deszcze , plucha i błoto .

Dobrej nocy i miłych snów .

[enia60]

Mireczko ok rozumiem

W Małopolsce mamy powody do niepokojów
Kraków i okolice przodują w ilości zakażonych w moim małym miasteczku

dochodzi do 200 czyli praktycznie gdzie nie pójdziesz może być groźnie

także jak mówi porzekadło

"punkt widzenia zależy od punku siedzenia "

my siedzimy na bombie

[wietrzyk]

dzien dobry.....u mnie pada...i jest szarugowo

Mireczko..ja te pigwy w internecie znalazłam...ale robiłam nalewkę bo dostałam od sąsiada..sama nie mam...i nie za bardzo lubię oprawiać...bo to twarde jak diabli...

Jurek...pięknie masz o w ogrodzie...bardziej jesiennie chyba nie będzie...

kupiłam sobie taką przyłbicę..jestem zadowolona ..bo ja troszkę chodzę tu i tam..oczywiście nie w tłumy...

[Irenna]

Dzień dobry Alu!
Zapowiadają cały tydzień z ulewnymi deszczami,raniutko był piękny
wschód słońca,teraz ,niestety,niebo zrobiło się ołowiane...
Jurek,masz duży i piękny ogród,wymaga to pracy,żeby
utrzymać w porządku,ale Ty jesteś pracowity chłopak,więc
radzisz sobie z tym...
Miłego poniedziałku!Pójdę dziś do biblioteki,potem będą
te nieszczęsne godziny,nie chcę stać na dworze...

[Irenna]

Tak było dziś o 7-mej...

[Krycha.]

Dzień dobry, Alu.
Spodobała mi się ta przyłbica, zamówiłam sobie + szybki wymienne.
Dzięki za podrzucenie pomysłu!

Witaj , Irenko.
Też wybieram się po książki, u nas jak na razie wypożycza się po staremu.
Nie ma tłumów , więc wchodzę między regały.
Dzięki za śniadanko!


Miłego dnia wszystkim.

[Pamira]

, Dzień dobry
No i właśnie Eniu o to chodzi. A przyłbicę sobie sprawię, bo mi się podoba,
a będę się czuła swobodniej i nikt się nie przyczepi. Teraz muszę po chlebuś
i za resztę sów-kani się zabiorę. Syn też przyniósł jednego sosnowego szmaciaka,
muszę poczytać jak go przyrządzić, bo trzy dorodne podgrzybki się suszą.
Ogólnie w tym roku u nas kiepsko z grzybami. Mam koleżankę grzybiarę co to zna się
i ona zawsze nas zaprasza na zupę grzybową, a gotuje pyszną, tym razem zupy nie będzie.
Irenko za pyszności się zabiorę jak wrócę. Bywajcie zdrowi ... do potem ...

[lebuj]

Ja też się melduję .Porobiłem przelewy i jestem z Wami .

Irenko , dzięki za pyszną kawusię i śniadanko .
Dzięki Tobie znowu zaoszczędzę .

Napisał Irena

Jurek,masz duży i piękny ogród,wymaga to pracy,żeby
utrzymać w porządku,ale Ty jesteś pracowity chłopak,więc
radzisz sobie z tym.

Irenko , najwięcej pracy jest z koszeniem trawy . to wzięła
na siebie żona , bo ja bym nie dał rady tyle chodzić .
Ja trochę pogrzebię w warzywniaku przy tarasie , chociaż
większą połowę żona obsadziła kwiatami i ona o nie dba .

Pozdrawiam i zmykam .

[ditta hop]

Witajcie kochani.
Deszcz, deszcz i zimno. Robie porządki w zimowym przyodziewku bo ani sie nie oglądniemy gdy bedzie zima.
Wczoraj dzieciaki długo siedziały bo mieli duzo tematów do przegadania i było bardzo fajnie.
Koronowirus boje sie go ale staram się trzymac w ryzach, chodze maseczcee choć troche mnie poddusza i puszę co jakiś czas uchylać aby zaczernąć troche powietrza. Chyba zamówie sobie taka przyłbicę.
0biadek od wczoraj więc pełen luz. Zięć znów pojechał z pracownikiem do 0lsztyna na 3 dni na nadzory.
Miłego dnia.

[enia60]

Ala,Irenka,Krysia,Mireczka
witam wszystkich



od rana niepokojące newsy,dzwoniła moja koleżanka jej synowa ma koronowirusa/pielęgniarka/ no i wszyscy domownicy na kwarantannie

koleżanka mieszka sama ale czy nie miała kontaktu?
taka rzeczywistość

[wiesia.]

Eniu
współczuję, aby miała lekką postać tego chorerstwa.

Irenko
za śniadano

Alu
fajna przyłbica, mam podobną, ale na całą twarz.
Nie wychodzę z domu, więc maseczka wystarczy,
zakładam, jak ktoś przyjdzie do domu.

Wanna nowa przywieziona, a teraz czekam na piekarnik.
Fachowcy u sąsiadów walczą, więc pewnie przyjdą w połowie tygodnia.
Sąsiadka wymyśliła taki wzór, ze się chłopacy nie pospieszą.

Tak ma układane płytki.

[enia60]

Eniu

współczuję, aby miała lekką postać tego chorerstwa.

Wiesiu póki co nie wymaga leczenia szpitalnego ,ale dolegliwości są , sanepid zupełnie się nie interesuje, inne sprawy poszły jej łatwiej nieco bo jest pracownikiem szpitala,przychodni tam się zakaziła więc pomoc ma

a inni .....czekają jak w całej Polsce

[enia60]

co do wzoru układanych płytek w kuchni sąsiadki chyba dostałabym oczopląsu,każdy lubi i może w/g swoich upodobań

to szykuje Ci Wiesiu mały przewrót w domu

[wiesia.]

Napisał enia60

to szykuje Ci Wiesiu mały przewrót w domu

Eniu
tylko wymiana wanny, a piekarnik jest,
więc nowy będzie tylko włożony.
Płytki na podłodze mam nadzieję,
że nie ulegną uszkodzeniu.

[szuanka]

Dzień dobry wszystkim w tym ponurym i zimnym dniu.
Już chciałam ogłosić stan klęski żywiołowej bo chłodno i głodno ale na szczęście gaz już dowieźli to jakoś do jutra pożyję a jutro pójdę do piwnicy po węgiel to już będzie jak w bajce.
Teraz odgrzeję obiad i poczytam moją "książkę".
Przyłbica super.
Miłego dnia.

[lebuj]

Wróciliśmy z zakupów w Polo bo w lodówce były prześwity .

Kupujemy tam zawsze pyszne galaretki . Są wieprzowe i drobiowe .
To tzw. po naszemu zylc .Bardzo je lubimy , kosztują niecałe 3 zł .
Nie warto robić samemu bo z tym jest dużo roboty .





Wiesiu , współczuję bałaganu i sprzątania .