|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#2961
|
||||
|
||||
I fajnie teraz ...
Pospacerowałem w pięknych okolicznościach przyrody i sny będą adekwatne do twoich nastrojowych zdjęć Żabciu ... Każdy ma swój wzorzec piękna / lubię trochę smuteczku i grozy w obrazach / a w jedzeniu mało słodyczy a więcej np papryki ... . Dobrej nocy ... |
#2962
|
||||
|
||||
Cytat:
Rzeczywiście cudeńko Żabo też myślę, że trzeba je "oskubywać" żeby taki kolorowy "stworek" wyrósł Tylko jedno toto tak samotnie sobie przy tych kamulcach rosło czy było więcej ? A te drzewa widać mają swoje lata Dobranoc |
#2963
|
||||
|
||||
Cytat:
nawet próbowałam szukać ale nie udało się. Cytat:
czy u mnie (mam bez tego bordowego), to cuś mi się wydaje, że łatwo nie będzie tak wymodelować, bo to się raczej płoży. Cytat:
Rosło w takim przykościelnym ogrodzie, co to kościół już kościołem nie jest, tylko jakąś placówką "kulturalno-oświatową" i widać, że ktoś dba o ten ogród. Cytat:
z wiekiem piękniejsze.
__________________
"Trzeba natychmiast żyć. Jest później, niż się wydaje." - Baptiste Beaulieu |
#2964
|
||||
|
||||
Elik,
próbowałaś cięcia "na kitkę"? Bo ja tak i wyszło nieźle. Może dlatego, że ja lubię włosy trochę dłuższe niż krótsze i jeszcze resztki letkiej trwałej mam na końcach. Ale kitek to miałam z piętnaście, bo tych włosów mam trochę. W każdym razie nie dam złego słowa powiedzieć na ścinającą. A poza tym to sobie przypomniałam, że jedna z fryzjerek podcinała mi włosy tą techniką. Robiła przy ścinaniu właśnie takie kitki i jeszcze je na końcach zakręcała w palcach i dopiero cięła. Ale przy całkiem krótkich, to się chyba nie sprawdzi, bo jak zakitkować takie krótkie włosy? Pięknie u mnie pada, rośliny mruczą z zadowolenia i tylko małe "ale". Bo właśnie wyciągnęłam z oczka i rozsadzam rośliny, coś tam majstruję przy lilii (słabo rośnie) i tak wszystko zostało bez wody. Roślinom nic się nie stanie, gorzej ze mną, będę cała w błocie.
__________________
"Trzeba natychmiast żyć. Jest później, niż się wydaje." - Baptiste Beaulieu |
#2965
|
||||
|
||||
Takiego koloru jeszcze nie miałam
i o mało co nie przegapiłam, bo w gąszczu kwitnie: .................. Dobrego dnia tym którzy tu zaglądną. ....................
__________________
"Trzeba natychmiast żyć. Jest później, niż się wydaje." - Baptiste Beaulieu |
#2966
|
||||
|
||||
Cytat:
Cytat:
bo miałam wyjście i mało czasu Sczesałam wszystkie pióra do przodu i nad czołem zebrałam w "kitkę" cięłam końcówkami nożyczek w pionie, że niby podobno tak lepiej się cieniuje. No i wycieniowała misie tylko grzywka muszę powtórzyć z większą ilością "kitek" jak Ty Facet miał przez chwilę grzywkę ..... z koteczka U mnie duchota okropna i wciąż burze straszą..... odlatam bo znowu straszy. Paaaa..... |
#2967
|
||||
|
||||
Cytat:
Pionowo cięła kiedyś ta fryzjerka ale ja za mała jestem albo włosy za długie mam, bo mi rąk na wysokość brakowało. Deszcz mnie wygonił z ogródka, dobrze że drugie oczko zdążyłam wyczyścić. Teraz to już robota ślimaków, to mniejsze gdzie dwa były ślimaki, to miało czystą wodę. Ale przychówku nie widzę. Na chwilę wyjęłam je do pojemnika, żeby je przenieść. Maleństwa takie a tyle roboty pożytecznej robią. Błotniarka stawowa i zatoczek rogowy (po lewej), oba z Holandii przyjechały z lilią. Teraz tylko kciuki trzymać, żeby im się chciało rozmnażać, bo jakoś młodych nie widzę a zanosiło się, że będą. .................
__________________
"Trzeba natychmiast żyć. Jest później, niż się wydaje." - Baptiste Beaulieu |
#2968
|
||||
|
||||
Hej Żabo,cudny kolorek byś przegapiła.
A te ślimaki to parka,że czekasz na potomstwo? Ale takie rożne gatunkowa i też mogą? |
#2969
|
||||
|
||||
Cytat:
ale... "Błotniarka jest gatunkiem hermafrodytycznym – posiada narządy rozrodcze męskie i żeńskie." Ma wygodę, nie musi użerać się z facetem. Tylko że podobno te składane "jajka w galarecie", są bardzo czułe na zmiany chemiczne w wodzie i może dlatego się u mnie nic z nich nie wykluło , bo coś tam majstrowałam przy oczkach? Ale są następne. Widzę Zulkę, myślę o tych chwastach (zabij, znów nazwy zapomniałam ). W ostatnią niedzielę byłam w Cawsandzie, (to tam gdzie jest ten murek w tych ostropestach, o! olśniło mnie) , a to jest jego przedłużenie. I ten kościół z ogrodem, pokażę kiedyś, bo tam trochę ciekawych rzeczy rosło. ................. A ten murek pokazuję dlatego, że w ubiegłym roku próbowałam wyciągnąć kawałek tego chwasta i nie dało się, bo tak mocno wrośnięte w kamienie to jest. A Twoje wzeszły już?
__________________
"Trzeba natychmiast żyć. Jest później, niż się wydaje." - Baptiste Beaulieu |
#2970
|
||||
|
||||
Amisiu,no wzeszedł mi tylko jeden ostrogowiec i chucham na niego,może się uratuje.
Zamówiłam teraz dwie sadzonki ostrogowca i nie wiem jakie dotrą,napisał facio że w poniedziałek wysyła,i w doniczce,to może coś z niego będzie. A ten ostrogowiec nazywa się czerwony,a jest w trzech kolorach,czerwony,biały i różowy,ale jaki dotrze to nie wiem. Żabo,no jest taki piękny jak tak patrzę,że dech zapiera. A ten murek to jakby specjalnie dla niego zbudowali. |
#2971
|
||||
|
||||
Cytat:
Tylko jeden ostrogowiec Ci "wzszedł"? Nie "ostropest", jednak mi się ta nazwa nie trzyma łepetyny. Przecież to się wszędzie pleni jako chwast taki, co to gdzie co inne nie będzie rosło, to to wlezie i się rozpanoszy. Dlaczego więc u Was takie kapryśne? Nie o wilgoć chodzi, bo to bardzo odporne na suszę. Cytat:
to tak jakby mlecz w doniczce zamawiać. ............... Cytat:
teraz już mi nie wypada zachwycać się przydrożnymi chwastami. A marzyła mi się taka niewielka trójkolorowa kompozycja, bordowy jest piękny. To takie przekorne jest, że najlepiej w murkach rośnie, żebyś nie musiała mu budować. ................ Chociaż lwie paszcze też sobie nieźle radzą a te zdjęcia były robione, kiedy to była ta półtoramiesięczna susza z upałem. ...............
__________________
"Trzeba natychmiast żyć. Jest później, niż się wydaje." - Baptiste Beaulieu |
#2972
|
||||
|
||||
Wiesz co Zulka?
Nie obejdzie się chyba bez odczyniania uroków nad tymi Twoimi kwiatkami. A to z hortensjami i ich dostawcami miałaś kłopoty, a to anemony pieszkom przez Paryż szły do Ciebie a teraz te "chwasty" też Ci robią wbrew. O tujach nie wspomnę. Pewnie masz szczęście w miłości za to. Mówiłam, że wkleję oczko, to wklejam ale to wszystko jeszcze w fazie urządzania. Teraz czekanie na resztę "zieloności", ( trawnik dopiero wczoraj zasiałam) i inne różne takie. Nie jest to takie "oczko" jak miałam w Polsce ale cóż, układ terenu, wielkość ogrodu i parę jeszcze spraw nie pozwolą na nic innego, "tak krawiec kraje, jak mu....". Jak zarośnie trochę tym co posadzone, może nie będzie tak źle ale nie jest to oczko (oczka) moich marzeń. W planach ławeczka w pobliżu i maleńki stolik na jedną, no maksimum dwie, filiżanki. ................
__________________
"Trzeba natychmiast żyć. Jest później, niż się wydaje." - Baptiste Beaulieu |
#2973
|
||||
|
||||
Łoj Żabo prześlicznie tam masz,choć tych oczek to za bardzo nie widzę,ale palisada i prześliczne kamory o fiatuszkach nawet nie wspomnę bo właściwie dopieszczają całość.
Pokaż jeszcze te oczka trochę bliżej. Moje hortensje rosną bardzo powoli,niektóre już zaczynają kwitnąć,mają takie zielone płaskie kwiatostany,zobaczymy co z nich wyrośnie. Mam jedną bukietową już kilka lat to w tym roku jakieś robale ją jedzą i chyba nie zakwitnie,bo te młode pędy,czubki są takie marne i pozwijana. Opryskuję czym się da,nawet nawóz kupiłam specjalnie do hortensji,ale jak na razie to nie widzę jakichś znaczących efektów. Anemony przyszły,wysadziłam je do doniczek i urosły ,mają takie zielone pstrzępione listki. Przesadziłam je delikatnie do gruntu,ale jaszcze nie kwitną. Tuje częściowo całkiem uschły,a pozostałe mają suche końcówki. Nawożę je i opryskuję,ale nie widzą znaczącej poprawy. Jakieś odczynanie uroków by się chyba przydało. |
#2974
|
||||
|
||||
Cytat:
Już jest ślicznie. I jak pomysłowo zrobione. Roboty przy tym mieliście dużo, ale już widać efekty, dopracowany każdy szczegół. A kamole, to chyba wywrotką żeście zwozili. Zula, robali różnych u mnie też dużo, mszyc pełno i jakieś niewidoczne, co pewnie nocą działają, że o ślimakach już nie wspomnę. Moje hortensje odżyły, te zmarznięte odbiły z korzenia, ale w tym roku chyba nie zakwitną. Musze jutro sprawdzić czy maja pączki. Dobrej nocki Wam życzę. |
#2975
|
||||
|
||||
Żabo, ale dopieszczone te Twoje oczka
i ta "schodkowa strzałeczka" z tych płaskich kamulców w zielonej trawie co to pokazuje gdzie jest wejście ..... Całość dla mnie "bomba" Chyba zacznę szukać takich płaskich kamulców, albo Tobie kiedy podprowadzę Zulka próbowałaś prysnąć mospilanem co to jest na robactwo, albo grzybobójczym topsinem naczytałam się ostatnio bez tą moją ćmę Dobranoc |
#2976
|
||||
|
||||
Motylko topsinem pryskam i mospilanem miałam już opryskać,ale leje już dwa dni,to szkoda oprysku,bo to spłucze.
Ale ty masz oko,mnie się też podobało to wejście Żabowe,ale że to szczałka to Ty mi dopiero oczy otworzyłaś. U nas to są takie kamienie chyba w Pajęcznie(kiedyś były),to jest w połowie drogi między mną,a Bogusią. |
#2977
|
||||
|
||||
Bogda, Elik, Zula,
miałam Was ochotę teraz ucałować, bo tak żeście mnie dopieściły komplementami. Ale nie zrobię tego, bo u Was mokro a jak się kobity.... Cytat:
bo w wodzie nic jeszcze nima ciekawego a i brzegi ciągle jeszcze niewykończone. A musi być płasko, bo to górka w kącie ogrodu, już i tak oczka na piętrze są. .................. Cytat:
raczej nie "-ście". Dołki pod oczka i przekopanie trawnika, to nie ja. Ale cała reszta, łącznie z układaniem "strzałki" (rzeczywiście trochę tak to wygląda ) wytrzepywaniem ziemii z każego kawałeczka darni trawy, noszeniem, sadzeniem, grabieniem, czyszczeniem, sianiem, podlewaniem, układaniem palisady i... to już ja, żaba. I podobno miałam się cieszyć z samego pomysła założenia oczka i tego, że mam co robić. I na każdym etapie słyszałam, że "jak dla mnie, to już może tak zostać". Eliku, jak już wpadniesz po te kamulce to zapukaj, kawę wypijemy. Jadę do lasu jakiego, bo pogoda cudnie rześka, może już grzyby są? Fajnej soboty.
__________________
"Trzeba natychmiast żyć. Jest później, niż się wydaje." - Baptiste Beaulieu |
#2978
|
||||
|
||||
Amiiku piękne te twoje nowe oczka
takie grzeczne eleganckie Ale"tamto " oczko było bardziej romantyczne , ciekawam co sie z nim stało |
#2979
|
||||
|
||||
No śliczne te oczka,a rybki tam będą?
Ogrom pracy w sadziłaś,podziwiam. A na grzybach byłaś,są już u Was grzyby? |
#2980
|
||||
|
||||
Cytat:
ale nie było innej możliwości w takim małym ogródku. W Polsce to był mały stawik, były możliwości z tym i owym, tu absolutnie nie ma. Tu kącik zaledwie. A co się z tym w Polsce stało? Podobno zasypane, wybrukowane, parking na nim jest. Dom ode mnie kupił miłośnik betonu i farby olejnej.
__________________
"Trzeba natychmiast żyć. Jest później, niż się wydaje." - Baptiste Beaulieu |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
moja mama | Rozia | Rodzina bliższa i dalsza | 42 | 12-02-2012 22:02 |
Moja Sugestia | inka-ni | Oddam, potrzebuję | 14 | 07-01-2012 01:43 |
Moja Babcia | swinkawietnamska | Jestem babcią, jestem dziadkiem | 2 | 06-02-2010 17:12 |
Moja osobista.... | zdzislaw.bedrylo | Polityka - wątki archiwalne | 12 | 29-09-2009 09:47 |
Moja pomoc | Basia z Żor | eSenior | 25 | 26-08-2007 15:16 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|