|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#2041
|
||||
|
||||
Nuta, ale masz jadowitego bakcyla...
Tylko nie leć jutro do pracy. Miej rozum kobieto Myślę, że już idzie ku lepszemu, ale idzie powoli, więc Ty też p o w o l i.
__________________
Niczego nie da się porównać z miłością braci mniejszych. |
#2042
|
|||
|
|||
No właśnie z tą pracą jest problem.
Posiedziałabym w domu, ale w pracy mam gorący okres, bo w sobotę wielka impreza 65 lecia szkoły. Rano część oficjalna w auli UAM, wieczorem wielka impreza na ok.1000 osób w szkole. Masa przygotowań, dogrywania itd. - gorący tydzień. Po drugie - mam terminowe sprawy, których jak mnie nie ma nikt nie ruszy. Po trzecie koleżance, która ze mną pracuje urodził się wnuk i ona miała zaplanowany urlop, żeby pomóc córce. No i przesuwa ten urlop i przesuwa i czeka, aż wrócę. A ja już nie mam odwagi, żeby do niej zadzwonić i prosić o kolejny dzień. Do dupy to wszystko. Ja chcę emeryturę !!!!!!!!!!!!!!!!!!!! |
#2043
|
||||
|
||||
Nuta he he, nie tak łatwo, nie tak prosto. Najpierw ja na emeryturę
Ty nie proś, tylko informuj, że masz jadowitą grypę. Ty nawet powinnaś mieć zakaz zbliżania się do ludzi a nie żebyś się pchała na 1000 osobową imprezę. Jak padniesz po komplikacjach to na pogrzeb przyjdzie nie 1000 osób, a najwyżej 100 Zastanów się co ważniejsze. Twoje zdrowie, czy inne sprawy.
__________________
Niczego nie da się porównać z miłością braci mniejszych. |
#2044
|
||||
|
||||
Nutka - przykra sprawa. Gdybym mogła Ciebie zastąpić - to poszłabym za Ciebie. (Takie głupie gadanie - wiem).
A może poprosisz koleżankę jeszcze jeden dzień. Wiem, że jak ktoś jest odpowiedzialny to mu trudno podjąć decyzję - iść czy nie iść. Gdybyś poszła do lekarza - to dostałabyś chorobowe i na pewno więcej dni. Żebyś nie dostała zapalenia płuc! Sama tak pracowałam i wiem, mnie na ogół dopadała choroba w piątek i w poniedziałek już szłam. Po latach myślę sobie - co to dało, kto to docenił, jednak inaczej nie potrafiłam. Taki chów! Może jeszcze jutro zostaniesz i dziś nie wyłaż z wyrka i jutro też! Ginuś - równo pisałyśmy! Sama nie wiem co lepiej. Czy prosić, czy żądać? Fakt, że to koleżanka musi zadecydować - to chyba bym prosiła. A z tą imprezą to masz rację. Tylko jak pisze Nuta - jak koleżanki nie będzie, to kto to zorganizuje? Nutka najwyżej pod koniec tygodnia zostaniesz z dwa dni dłużej w pracy i nadgonisz. Ty chyba powinnaś jeszcze raz iść do lekarza, żeby Ciebie osłuchał. Może jutro się Tobie uda? Najwyżej - lekarz zadecyduje, albo weż zwolnienie. Dziwne, że tyle dni masz taką gorączkę? Jeszcze jedno do kolekcji:
__________________
Żyjemy nie tak jakbyśmy chcieli, lecz tak, jak możemy Ostatnio edytowane przez Elza60 : 07-04-2013 o 12:37. |
#2045
|
||||
|
||||
Elzo, tu nie ma o co prosić. Koleżanka musi, to pójdzie na urlop, a Nuta też musi leżeć, a nie zarażać. To chyba problem dyrekcji.
Podobno nie ma ludzi niezastąpionych. Ja też latałam chora do pracy i nikt tego nie doceniał. Myśleli pewnie, że głupia jestem i tak się przyzwyczaili, że wielkie zdziwienie teraz jak chcę w spokoju pochorować raz na jakiś czas. Trzeba być asertywnym. Bo nikt o nas nie zadba jak będzie źle. Same musimy. Idzie się do lekarza, przesyła L4 i spoko. Choroba to choroba. Nikt jej nie planuje ani nie zaprasza. Nuta przeprasza, ze zachorowała i chce prosić o pozwolenie na wyzdrowienie w domowych warunkach. Czy to nie przesada? I ja nie mówię, żeby żądać, tylko poinformować o trudnej sytuacji i jadowitej grypie. Chyba połowa szkoły nie chce być poczęstowana bakcylami... Obrazki niesamowite.Nie chce się wierzyć, że tak można. Ty wyższa sztuka ogrodnictwa. Kiedyś też myślałam, że beze mnie sobie nie poradzą. Miałam wypadek i 7 miesięcy nie było mnie w pracy. Nic się wielkiego nie stało. Poradzili sobie, Klinika istnieje nadal. Chyba Nutko masz przerost samooceny hahaha (żartuję), a dyrekcja dopiero Cię doceni jak Cię nie będzie właśnie.
__________________
Niczego nie da się porównać z miłością braci mniejszych. Ostatnio edytowane przez Gina100 : 07-04-2013 o 12:47. |
#2046
|
||||
|
||||
Już mi się nie chce edytować, a nakręcam się
Nuto, masz chore serducho. Przyplącze Ci się komplikacja kardiologiczna w postaci zakażenia zastawki serca i wylądujesz na kardiochirurgii po operacji ze sztuczną zastawką serca a to już nie jest ani śmieszne ani wesołe.. Nawet dzieciom się to zdarza a co dopiero takim babciom jak My Muszę Cię postraszyć, bo widzę, że własne zdrowie nie jest Ci drogie.
__________________
Niczego nie da się porównać z miłością braci mniejszych. |
#2047
|
||||
|
||||
Zapomniałam, że Nuta ma problemy serduchowe.
Tak, masz rację Gina, nie prosić, tylko jak powie koleżance, że jest chora, to ona pewnie sama zaproponuje. A najlepiej - to iść do lekarza, wziąć L-4 i już! Fakt, że jak padniesz na pysk, to dopiero Ciebie docenią! Znam to też Następne do kolekcji. Myślisz Gina, że to nie prawdziwe? Chyba nie fotomontaż. Bo tak się nazywa - Arcydzieła ogrodników
__________________
Żyjemy nie tak jakbyśmy chcieli, lecz tak, jak możemy |
#2048
|
||||
|
||||
Myślę, że prawdziwe, ale wymagające różnych trików i dodatkowych nakładów, stelaży z drutów... wypełniania ziemią z odpowiednimi roślinami.Taka robótka dla specjalistów.
__________________
Niczego nie da się porównać z miłością braci mniejszych. |
#2049
|
||||
|
||||
Nutko - słuchaj koleżanek !!
Święta prawda ! bez Ciebie praca się nie zawali a ostatecznie dużo rzeczy możesz załatwić instruując koleżanki ,albo przez telefon zorganizować przyjęcie.Znam Ciebie i wiem ,że dasz sobie radę działając w domu ...jak już musisz to zrobić Swoja drogą ,ta Twoja choroba jest bardzo dziwna ..tyle dni taka wysoka temperatura ... a może coś się kluje ??? Nie bagatelizuj tego ,bo potem mogą być poważne kłopoty a kto Ci zwróci Twoje zdrowie ?? zakład pracy ,nie na pewno nie!!!!! Nie ma ludzi nie zastąpionych ,więc maszeruj do lekarza po L-4 ,bo jeden dzień urlopu Ci nie pomoże /po za tym to Twój urlop/ ...urlop ma być wykorzystany na wypoczynek a nie na chorobę !!!! Elzo -te fotki to na pewno nie fotomontaż !!! ja osobiście widziałam piękne arcydzieła w Krynicy Zdroju i Szczawnicy, to są istne cuda ale wymagają wiele pracy i kasy też,tak myślę . Słoneczko ,kochane słoneczko pomoże nam na różne choroby
__________________
"Ile dasz,tyle otrzymasz,czasem z najbardziej niespodziewanej strony" |
#2050
|
||||
|
||||
Gina, żeby Tobie nie było smutno coś związanego z Twoją rodzinką:
I jeszcze pytanie, czy te truskawki zamawiałas u faceta z Gniezna? Chyba ten link podałam Amelce, ona mówi, że nie ma tu wiszących Chyba, że coś popieprzyłam A mnie się wydaje, że te Ariadna są, jest napisane, że one w doniczce się sadzi.
__________________
Żyjemy nie tak jakbyśmy chcieli, lecz tak, jak możemy Ostatnio edytowane przez Elza60 : 07-04-2013 o 13:53. |
#2051
|
||||
|
||||
Wszystko się zgadza, tych niezastąpionych jest pełen cmentarz.
Nutka, koniecznie idź do lekarza, i to jeszcze dzisiaj. U nas w przychodni jest taka możliwość. Elza, piękne te ogrodowe cudeńka . Z oorgiem planujemy wyjazd do Karpacza w czerwcu. Nawet już zdecydowaliśmy gdzie . Oorg prawie zaczął pakowanie, może przesadzam, ale trasę już rozpracował. Gina, wiem, że roślinki mają swoje terminy . W tym roku na wszystko będziemy długo czekać Daśka ma jeszcze gości???????????????????? Ciekawe jak tam Wikcia??????????????. |
#2052
|
||||
|
||||
Ja to mam sklerę. Miałam spytac Kalinkę - czy fajnie się czyta Zolę? Ja czytałam Nanę i była super.
Kalinko - jeszcze raz podaj tytuł - bo nie zapisałam! . Wikcia - chyba, że jest u syna?? Ciekawa jestem czy w szpitalu, czy u syna, czy w domku?? Daśka - chyba goście już pojechali??? Guśka - to co wybraliście? Który pensjonat? A jak Wam się taka kąpiel podoba?
__________________
Żyjemy nie tak jakbyśmy chcieli, lecz tak, jak możemy Ostatnio edytowane przez Elza60 : 07-04-2013 o 14:15. |
#2053
|
||||
|
||||
Tak pod Gnieznem, ale nie o wiszących pisałam, tylko o balkonowych
Zamówiłam, ale ma wysłać 15 kwietnia, bo w poniedziałek 8-mego chyba za wcześnie. Wieża Eifla to mało związane z moją rodzinką (oprócz państwa) . Raczej widoki palm i morza byłyby lepsze, ale oczywiście dziękuję to tam Niestety jak ja tam jadę, to przeważnie siedzę w domu, tak jest gorąco, do morza mam ok 8 km a córka cały dzień w pracy. Już mi się nie chce jeździć w upały. Byłam kilka razy i wystarczy. Może gdybym była na emeryturze, pojechałabym w maju, październiku, a tak wolę być tu na miejscu i żeby wnuki przyjeżdżały do mnie. Tym bardziej, że wnuków ci u mnie dostatek i jak córka nr 2 ma urlop, to jest z dziećmi, a jak już idzie do pracy, to prosi, żeby do nas mogły przyjechać. Bliźniaki też pewnie będą w tym roku u nas na służbie kilka dni, a urlop krótki Ta kąpiel Elzo wcale mi się nie podoba lokówka też mogłaby być dalej od dziecka (chociaż nie wiadomo czy włączona, czy zimna). Ludzie to mają pomysły
__________________
Niczego nie da się porównać z miłością braci mniejszych. Ostatnio edytowane przez Gina100 : 07-04-2013 o 14:25. |
#2054
|
||||
|
||||
Elza, wybraliśmy "Małgosię", jest troszkę taniej .
Zoli, też czytałam tylko "Nanę". Tytułu nie zapisałam, musimy liczyć na uprzejmość Kalinki . Gina, ale przepiękne miejsce . Jeszcze troszkę i przejdziesz na emeryturę. A upałów też nie lubię, chociaż teraz za nimi tęsknię |
#2055
|
||||
|
||||
Nuta ani się waż jutro iść do pracy
najpierw do lekarza ,kuzynka niedawno przeszła grypę no trochę leżała i ma problemy ,cały czas silny kaszel i problemy ze zdrowiem ,nie lekceważ
__________________
Nadzieja jest najcenniejszą towarzyszką życia. |
#2056
|
||||
|
||||
Nuta - miejże litość dla swego organizmu!
Piękne ogrody; te ptaki nad wodą mi się szczegolnie podobają. upały nie - ciepło tak
__________________
Zapraszam na fb "Robótki z komódki" https://www.facebook.com/robotkizkom...homepage_panel i na blog: https://kotnagalezi.home.blog/ |
#2057
|
||||
|
||||
Nuta teraz "bije się z myślami"
Nagadałyśmy jej, ale to głosy rozsądku. Oorg w piątek posadził jabłonkę w donicy. Chyba będzie jej tam dobrze. Za wielkie śniegi były, żeby sadzić do gruntu a ja sama nie dam rady. Gdyby miejsce sadzenia było koło domu, to poprosiłabym kogoś, ale miejsce docelowe ma być na działce, więc musiałabym kogoś specjalnie tam zawozić, a jak już bym pojechała, to na kilka godzin, a tyle czasu chyba nikt nie ma, no i przysługa robi się kłopotem. Myślę, że drzewko da radę i podrośnie trochę do jesieni. Ciekawa jestem Elzo, co Twoj oorg - miłośnik roślin - powie na takie przetrzymanie drzewka owocowego w donicy? To jabłonka antonówka.
__________________
Niczego nie da się porównać z miłością braci mniejszych. |
#2058
|
||||
|
||||
Pytałam Gina - powiedział, że można. Zresztą jak kupował córce na zapas, to stały w donicy u córki nr 2 i sobie rosły. Potem przesadził i ok! Tylko mówi, że musi stać na dworze i trzeba podlewać
Tak Amelka mi się pokiełbasiło, my chciałyśmy na balkon doniczkowe truskawki. Niech Wam będzie jeszcze jedno - piękne zdjęcie:
__________________
Żyjemy nie tak jakbyśmy chcieli, lecz tak, jak możemy Ostatnio edytowane przez Elza60 : 07-04-2013 o 15:38. |
#2059
|
||||
|
||||
Dzięki Elzo
Stoi na dworze na tarasie. Mam je na oku. Będę sprawdzać i podlewać. Nawet Em-ami, więc dam mu naturalnej pożywki, żeby dobrze rosło. Przycięłam 1/3 głównego przewodnika jak zalecali w ulotce.
__________________
Niczego nie da się porównać z miłością braci mniejszych. |
#2060
|
||||
|
||||
Gina - to co znowu musimy czekać, aż Twój oorg wróci, aby się spotkać??
Guśce zazdroszczę, że jedzie do Karpacza. Po pierwsze - to bardzo blisko, lubię Karpacz i okolice. No i willa Małgosia. Kacperek był z nami chyba z 8 - 9 lat temu Daśka Was pozdrawia - oorg ma problemy zdrowotne. Życzymy poprawy zdrowia.
__________________
Żyjemy nie tak jakbyśmy chcieli, lecz tak, jak możemy Ostatnio edytowane przez Elza60 : 07-04-2013 o 16:40. |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Nasze i nie nasze kwiaty w naszym obiektywie | Mar-Basia | Fotografia | 4866 | 17-11-2020 15:44 |
Sprawy detektywistyczne i nie tylko. | basialwica | Miłość, przyjaźń, związki, samotność | 25 | 13-11-2019 10:38 |
Nasze Emerytury | jasinek123 | Emerytura, renta, ZUS | 15 | 24-11-2011 18:16 |
. . . Nasze PPS-y ...cz. II | tar-ninka | Hobby, pasje | 505 | 17-05-2010 09:32 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|