Rozmowy lekkie, przyjemne i to, co nam na sercu leży.

[Irenna]

Dzień dobry Krysiu!
Tak to jest,że jakiś dzień bywa trudniejszy od pozostałych...
życzę Ci Krysiu,oby nie był tak ciężki ,jak myślisz...
i obyś sobie z nim poradziła...
trzymam kciuki!

[lebuj]

Witajcie dziewczyny ,
Na razie - ja tu jedyny .
Też się melduję
i za omlet dziękuję .
Kawę już wypiłem ,
sam sobie sparzyłem .
Pozdrawiam i zmykam
szukać do Polo
mojego chleba .
Bo na niedzielę
dwa mi potrzeba .

[Pamira]

Dzień dobry
Wczoraj inauguracja roku, a dziś pierwsze zajęcia w plenerze tz. grzybobranie.
Na wielkie zbiory nie liczę. Ważne, że pogoda fajna, rześko i słonecznie.
Trochę popedałujemy i po lesie pochodzimy, a to jest ważne.
Irenko jak wrócę to zjem w ramach podobiadku, bo wygląda wyjątkowo.
Życzę chorym powrotu do zdrowia, a wszystkim dobrego humoru, dużo słońca i ciepła.
To fotka przed oficjalnym rozpoczęciem

A teraz Na grzyby....wymarsz

[lebuj]

Witajcie dziewczyny ,
Na razie - ja tu jedyny .
Też się melduję
i za omlet dziękuję .
Kawę już wypiłem ,
sam sobie sparzyłem .
Pozdrawiam i zmykam
szukać do Polo
mojego chleba .
Bo na niedzielę
dwa mi potrzeba .

[ditta hop]

Witajcie moi mili.
Kiedys w radiu był taki program z Katowic i spiker
witał "pyrsk ludkowie".
Wstał chłodny dzień i uswiadomiłam sobie,
że juz sobota. Jak ten czas leci.

Podaje kawę




Dzieci nad morzem bawia sie swietnie

[Pamira]

O rany Jurek wzywaj Krysię na ratunek. Tyle napisane .... jakimś szyfrem...
Grażynko śliczności wnuki Nawdychały się jodu za wsze czasy..

[ditta hop]

Mirko dlatego w tak nietypowym czasie pojechały po ten jod bo teraz to wszystkie dzieciaki smarkaja, kichają.

Sobota

[wiesia.]

Jurek
to, że wierszem piszesz to wiedziałam,
ale szyfrowania się nie nauczyłam.

Mirko
obfitych plonów.
Fajna, uśmiechnięta dziewczyna
spogląda ze zdjęcia.
Widzę też Lucynkę.

Grażynko
w radiu,
jak chodziłam do pracy to słuchałam wiadomości,
nie znam tego powiedzenia.
Świetna wklejka.

Irenko
śniadanie full wypas.

Krysiu,
abyś szczęśliwie zajechała.

Waga mnie dzisiaj zaskoczyła,
następne 1,5 kg schudłam.

U nas pochmurnie i zimno.
To jest pogoda dla bogaczy.

Wszystkich pozdrawiam i do potem.

[szuanka]

Dzień dobry.
Pogoda się zmienia, słonko się pokazuje a ja znów nie mogę sobie miejsca znaleźć.
Chyba mam za dużo wolnego czasu.
Grażynko, piękne dzieciaki, niech rosną w zdrowiu i miłości.
Jurek, a co Ci tam za hieroglify wyszły, chyba obrazek chciałeś wstawić.
Wiesiu, to smutne i niebezpieczne że tak z dnia na dzień ubywa Cię.
Pozdrawiam i słoneczka życzę.

[lebuj]

Krysiu ratuj i ten post usuń .

Ania ma rację , miała być fotka a wyszedł szyfrogram .

Biedronka trochę przez nas opróżniona , lodówka zapełniona.

Dzisiaj u nas piękne słońce , chyba trochę posiedzę w ogrodzie.

[Irenna]

To znowu ja,trochę połaziłam,pogoda piękna,słoneczna,ale
bardzo wieje.Nie lubię dużego wiatru,wzbudza niepokój...
może tak samo jest z Tobą Aniu...

Jureczku,bój się kija,co to za cyfrowe zapiski,może jakieś
tajemnice przekazujesz? Nie umiesz usunąć tego postu?

Mirka ,widzę Ciebie ...a ten paluszek co pokazuje?
Spora grupa Was wybiera się na to grzybobranie,droga
za wąska będzie...i las za mały...

Wiesia,ta herbatka to z tymianku,specjalnie dla Ciebie...

Miłej soboty wszystkim!
Chwila ze słońcem...

[szuanka]

Fizyka mówi że ciało pod wpływem temperatury zwiększa swoją objętość... A mnie jest ciągle gorąco.
...z Facebooka.

[wiesia.]

Napisał szuanka

Wiesiu, to smutne i niebezpieczne że tak z dnia na dzień ubywa Cię.

Aniu
to na wskutek diety candidowej.
Nie jem mąki, ziemniaków, nic słodkiego
to tez jadę z wagi.
Nigdy nie byłam gruba,
więc tak bardzo się nie przejmuję.

Napisał lebuj

Krysiu ratuj i ten post usuń .

Jureczku
edytuj ten post i wykasuj.
Zrób z 10 kropeczek i wyślij znowu.

[alodia1949]

Szuanko - a ja myślałam, że ciało się zwiększa od jedzenia
przynajmniej moje tak działa

WIESIU - boję się stetryczeć i dlatego, na przekór
dolegliwościom, robię różne rzeczy
ale wiem, że nie zawsze i nie każdy może

sobotnie zajęcia jako tako (czyli po japońsku) wykonane
na wysokościach też byłam (strych)
buraki (te długie - a Wy - jakie wolicie?) ugotowałam
i starłam, ale wodę przelałam do słoika
z nieszczelną zakrętką i wstawiając to do
lodówki zrobiłam sobie "wszystko czerwone"
jak w książce Joanny Chmielewskiej pod tym tytułem
tyle, że bez trupów

na blogu dałam NOWY WPIS - dalszy ciąg
przygód bohaterów mojej powieści
w odcinkach - zapraszam

[wiesia.]

Alodio,
jak możesz to ćwicz i biegaj,
dopóki ciało się nie buntuje.

Irenko,
wiem, że tymianek hihihi
poznałam po kolorze.

Po obiedzie walnęłam się na wyrko,
a potem nie chciało mi się wstać.

Jutro przyjeżdża rodzinka,
więc się będzie działo.

[Krycha.]

Jurku, już jest dobrze!
Nie mogłam wcześniej - dopiero wróciłam do domu.

[ramzes101]

Witam koleżanki i kolegę.
Jestem już w domu. Nie mogłem ze szpitala pisać, bo zawieruszyłem hasło do seniorka.

Co mi tam robili? Proszę:
"Leczenie: Przeskórna angioplastyka tętnicy udowej powierzchniowej lewej z implantacją stentu 7/120 mm. Zabieg z dostępu ipsilateralnego."
Jak widzicie łatwizna.

Dziękuję wszystkim za pamięć, o której mówiła mi Enia.
Przesyłam zdjęcia szpitalne: korytarz, łazienka, pokój i ja osobiście na sali pooperacyjnej. Jedzenie ok. Schudłem bo dwa dni nic nie jadłem, szkoda że tak mało.
Pozdrawiam - J.

[Pamira]

W domu byłam dokładnie o 16. Wróciłam zadowolona, ale skonana,
wiadomo już dawno nie przejechałam rowerem ponad 20 km.
Do tego chodzenie po miękkim podłożu... to nie dla babci.
Na szczęście więcej czasu spędziliśmy przy ognisku. Specjalnie
nie szukałam, ale 7 podgrzybków, jedną sowę i 5 pieczarek znalazłam.
Potem była zupa gulaszowa, a na deser czas przy ognisku.
A ciepło było, że ... Nie, nie ciepło było bez wody ognistej.

[alodia1949]

PAMIRO - widzę, że nie tylko ogień, procenty ale i nuty tam były

RAMZES - to niedługo już czynnym faraonem będziesz

WIESIA - nie ćwiczę i nie biegam bo nie lubię
ale mieszkam na 4. piętrze bez windy
i co tydzień chodzę na masaż kręgosłupa
a i piechotą zasuwam gdy nie mam obciążenia

[Pamira]

Irenko groziłam tej co robiła zdjęcia. Miałam być młodą blondynką, a ona młodości mi poskąpiła, ale w nadmiarze blondynką mnie zrobiła.
Janusz dobrze wyglądasz, a po minie widać, że dobrze się czujesz.
Grzeję wodę trzeba się wymoczyć, aby sobotniej tradycji stało się zadość.