Rozmowy lekkie, przyjemne i to, co nam na sercu leży.

[Pamira]

Dzień dobry.
Ważne, że pomyślne wiadomości nadchodzą. Irenkocieszę się, że jest ok.
U Grażynki mąż szybko zyskał pomoc i to jest bardzo ważne. Takie jest życie pełne niespodzianek.
Krysie sprzątają, a ja przed 8 jak słonko zaświeciło kołdrę wyniosłam.
Niech porządnie się wymrozi cała niepotrzebna jej zawartość.

[maluna]

Witam wszystkie babeczki!
Od rana po kuchni biegam przy garach.
Mąż nakupował różności i teraz musze gotować,
czy chcę, czy nie chcę
Gotuje golonki, kapustę z grzybami i zupę dla psa
na kilka dni, jak zwykle.
U nas zimno i mroźny wiatr zawiewa.
Wyszłam na chwilkę, ptakom zmienić lód z miski,
na wodę i biegiem do domu.
Grażynko, miejmy nadzieję, że mąż pod dobrą opieką
szybko wydobrzeje, czego Wam z całego serca życzę
Irenko, wszystko w porządku i tak trzymaj, nie warto
się denerwować na zapas.
Znam to uczucie, kiedy ciężar spada z serca.
Śliczne zimowe zdjęcia, ale już mi się chce wiosny...
Mirka, nie pomyśłałam o wyniesieniu pościeli,
bo rzadki śnieżek prószył
Wypiłam kawę w samotności, bo pikny w pracy i zjadłam
kawałek placka z kremem z cukierni, który został od wczoraj
i nie czuję się dobrze.
Wczoraj po placku mierzyłam
sobie cukier i miałam niski, a samopoczucie do kitu
po słodkim, muszę zapomnieć o takich przyjemnościach
Idę pilnować golonek...
Miłej soboty!

[Irenna]

Radio podało teraz,że zmarła Agnieszka Kotulanka,miała 61 lat...Krystyna z "Klanu"...

[eledand]

Na cały dobry dzień to ode mnie Kwiatuszki.Wszystkim humor się poprawi a kłopoty powolutku ujdą w dal.

[Irenna]

Ewcia,śliczności! Dziękujemy i prosimy o powiększanie literek!

[Krycha.]

Napisał Irena 46

Radio podało teraz,że zmarła Agnieszka Kotulanka,miała 61 lat...Krystyna z "Klanu"...

Szkoda , wielka szkoda!!

[Krycha.]

Ewka, bardzo ładny obrazek, dzięki!

[eledand]

Bardzo Wam dziękuję a Kotulanki jest mi też ŻAL>
Nareszcie jest w świecie ANiołków i tam jej będzie najlepiej..

[Pamira]

Biedna, szkoda że nie dała sobie rady zapanować nad słabościami.
Pogoda nadal cudowna -2 i słońce. Kołdra już w domu pachnąca.
Jeszcze tylko świeżą pościel założę.
Zaraz w piecu zapalę, bo nad ranem ma być 14 minusów.
Dziś przed 6 było niecałe 7 . Poodkurzane już man,
jeszcze tylko mopem pojeżdżę sobie, bo na kolana już nie padam.

[Kaima]

Grażynko, Irenko - cieszę się z dobrych wiadomości.
U mnie jest w tej chwili -11. A co będzie do rana? Kołdry nie wietrzyłam, bo nie mam gdzie. Przy sprzyjającej pogodzie robię to przy otwartym szeroko oknie, ale dzisiaj nie miałam odwagi.

[szuanka]

Jakoś kiepsko się czuję,
zimno mi i głowa boli, pewnie zaraz pod kołderkę się wmelduję.
Czyżby wędrówki po parku???
Wczoraj i dziś nigdzie nie wychodziłam.
Też by się przydało wietrzenie pościeli ale bałam się wychodzić na balkon...

[maluna]

Znów mi się komputer zbuntował, córka na szczęście
pomogła na odległość
Coś mi blokowało strony, a żadnego wirusa nie było
Mam nadzieję, że będzie dobrze.
Aniu, mnie też dzisiaj gnaty łamią, że ledwie żyję,
musiałam tabletkę przeciwbólową łyknąć.
Cały dzień na nogach, to wiek daje się we znaki
Idę resztę garów umyć po gotowaniu, bo musiałam
poprzekładać do mniejszych pojemników, a na jutro
mam obiad, więc trochę prasowania odwalę.
Ciekawa jestem, jak tam Wiesia, pewnie dobrze się bawi
Miłego wieczoru, mam dobry film do obejrzenia

[Krycha.]

Chyba wszystkie odczuwamy jakiś dyskomfort we funkcjonowaniu!!
Ta zima mogłaby już się skończyć , a ona daje popalić mrozami!

Co do internetu, to u mnie też coś filowało.
Mam wrażenie ,że i na to ma wpływ pogoda, bo teraz jest ok!

[ditta hop]

Witajcie.
Mąż czuje sie lepiej, w poniedziałek będzie miał robiona koronarografie.
Na dworze coraz zimniej, oj bieda bez męża teraz na nas spadlo palenie w piecu buuu.
Miłego wieczoru.

[maluna]

Jestem strasznym tchórzem, a na koronarografii
tak się bałam, że drugi lekarz krzyczał, żeby szybko kończyć,
bo ciśnienie mi niebotycznie skoczyło
Dobrze, że mąż ma się lepiej, a w piecu, niech młodsi
napalą

[ditta hop]

Witam.
Młodzi palą Małgosiu, ale w ciągu tygodnia część dokładania spadnie na mnie. 0j jak to pieknie było lata temu gdy ogrzewanie było gazowe. Gaz był tani, teraz to nie do pomyślenia , duży dom i musielibyśmy ocieplić. Chyba tego nie unikniemy. Gdyby to była prosta bryła ale to są trzy bryły i każda ma 3 strony zewnętrzne.
W każdym bądz razie musimy pomyśleć o kotle z podajnikiem.
Teraz zwijam sie do łóżeczka. Dobranoc.

[maluna]

Grażynko, mamy gazowe, ale dom to jedna bryła i dobrze ocieplony.
Właśnie skończyłam oglądać odc. JMO i szykuje się
też do spania.

Dobranoc...

[Kaima]

Dzień dobry! U mnie wczoraj wieczorem wcale nie było netu, a dzisiaj "chodzi" jak bardzo stara krowa, Na termometrze jest -18, dawno nie było takiej temperatury. Kusi mnie wyjść z domu, przypomnieć sobie, jak smakuje taki mróz. Nie wiem, czemu tak wcześnie wstałam, ale czułam się wyspana. Zbliża się wiosna, bo ja tak mam wiosną i latem.
Miłej niedzieli życzę!

[szuanka]

Dzień dobry....
Zapach kawy wywabił mnie z pościeli.
Brrrrr, zimno, odzwyczailiśmy się od tak niskich temperatur ale słonko szybko wędruje do góry, będzie cieplej.
Pozdrawiam i miłej niedzieli życzę.

[maluna]

Dzień dobry!
Witam radośnie Krysię i Anię
Kawka podana, a my właśnie śniadanie skończyliśmy.
Na dworze, -9 stopni i słonecznie.
Mam zimno w pokoju, gdzie są komputery, bo wczoraj
wyłączyłam grzejnik, jak słońce prażyło w okno
i zapomniałam włączyć
Dobrze, że nie trzeba palić, a grzejnik za chwilę będzie
gorący.
Mąż poszedł z Luną do ogródka, bo ona dalej nie chce
wychodzić, tak się zniechęciła przez ból w łapkach.
Ja dzisiaj, lepiej się czuję, bo ostatnie dwa dni były fatalne.
Wiesia miała nosa, bo uniknie mrozów.
Pozdrawiam wszystkie babeczki i Edzia,
miłej niedzieli!