|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Cytat:
|
|
||||
Stary Kanał w Bydgoszczy może robić za uroczysko.Super fotki!
Doc czy ja Ci mówiłam, ze jesteś mistrz od pokazywania wody? Mówiłam, wiem, powtarzam się Jedno jest pewne: dreptanie może być owocne! Napracowałam się, a niewiele zrobiłam. Poszłam do siostrzenicy pobawić się z jej małym (ośmiomiesięcznym) synkiem i mnie wcięło. Praca nie zając, raczej z tych dla Syzyfa, a jutro mają przyjechać pomocnicy Już krążą kandydaci na radnych z ulotkami przedwyborczymi. Iza jak minął dzień?
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Cytat:
Doca fotki są mistrzowskie. Gratka się napracowała, a ja dziś na luzie, co nie znaczy, że nic nie robiłam. Znowu wycięłam jeden czarny bez, taki stary, tylko na czubku miał parę gałązek, dostać się do niego nie było jak, tylko śmiecił. I zaraz jaśniej się zrobiło. I nadzorowałam grabienie liści przez wnuczkę. Chciała sobie zarobić, to przyłożyła się do pracy. |
|
||||
Witam wieczorkiem...
Cytat:
Piszecie o remontach... mnie też to czeka... - zwłaszcza jeden pokój prosi się o malowanie, ale jak Bogda przełożyłam na następny rok. Staram się nie patrzeć w kierunku brudnej ściany i nie psuć sobie samopoczucia. Może przetrzymam... Lulka... Tobie życzę dobrych fachowców i szybkiego zakończenia remontu... Doc... piękne fotki w jesiennych kolorach. Oto moje - ogródkowe.... Pozdrawiam.... Miłego wieczoru i spokojnej nocy życzę... WSZYSTKIM....
__________________
|
|
||||
Pewnie tak... pomęczyło go całą noc i wczorajszy dzień i... ustąpiło.
A grabienia faktycznie będzie sporo... te na zdjęciu, to nie wszystkie liściaste... wkoło domu ich pełno. Jutro wywożą zielone, to nazbierało się pełne 5 worków... (tyle tylko wywożą)... reszta czeka na później.
__________________
|
|
||||
Cytat:
Spróbuję, może uda się co jeszcze sfocić... jak liście kanału nie przysypią... Spokojnej nocy, Wszyściutkim... (nie dotyczy, oglądających Polska-Portugalia) |
|
||||
Cytat:
Myślałam, że tylko ja walczę z tymi liśćmi. U nas nie ograniczają ilości worków, właściwie to mamy kosze na bio, ale jak wystawi się worki, to też zabierają i oby im się nie odmieniło. Cytat:
Qrcze, ja teraz tak rzadko mogę na luzie wyjść na spacer, trochę jestem jakby uwiązana, ale jeszcze trochę, wnuczka dorośnie i będzie luz. Ale i tak takich koncertów, w takim pięknym miejscu nie ma. Te liście z kanału to chyba zbierają, inaczej by to wszystko pogniło. Witaj Kamo. Ja tego przepisu nie widziałam. Meczu nie oglądam, nie mogę się przed snem stresować. Dobrej nocki Wam życzę. |
|
||||
Witam w piątkowy poranek... WSZYSTKICH...
Nie mogłam dostać się na Seniorka... - jakiś błąd mi wyskakiwał i nie chciał mnie wpuścić... ale uparłam się, kombinowałam... i jestem... Nie dałam się tak szybko zbyć. Doc.. jak zwykle powtarzam się, ale super fotki Ci wychodzą... fotograficzny reportaż z Bydgoszczy wyśmienity. Meczu nie oglądałam, ale podejrzewałam, że nasi dostaną baty, więc nie chciałam się stresować. Przyjemnie byłoby się mylić, ale było jak zawsze. Kama... - niestety nie pamiętam czy podawałaś ten przepis... ja niestety nie mam go w swoich "zbiorach"... Pamiętam, że Marysia robiła właśnie z podanych przez Ciebie składników (czosnek, miód, cytryna i woda), ale proporcji nie znam... pewnie robiła "na oko". Bogda... to macie dobrze z wywożeniem tych zielonych odpadów... u nas ograniczyli do 5 worków... nadwyżki nie zabierają. Dobrze, że mam kompostownik i las za domem, to część liści z czereśni, wiśni i jabłoni tam gromadzę a do worów pakuję tylko liście z orzecha i klonów. Gratko... Lulko... Elu... Zamojszczaki... Dla wszystkich życzenia miłego i radosnego dnia zostawiam.... Serdecznie pozdrawiam....
__________________
|
|
||||
Dzień dobry.
Hej Izo. Ja wczoraj miałam problem z Seniorkiem, strasznie muliło i wyskakiwało nie to co chciałam. Dzień się pięknie zapowiada, a ja nie mam konkretnych planów. Może skoczę do city zobaczyć co w sklepach nowego, a może znowu pójdę w ogród robić jakieś jesienne porządki. Wypiję kawę, to umysł mi się rozjaśni. Dobrego dnia Wam życzę. |
|
||||
Dzień dobry, Podkarpatki i Przychodźcy...
Cytat:
Na niebie znowu lazury i piątkowy targ, mam zaliczony... Przyjemnego dnia, Wszyściutkim... |
|
||||
Ja na targu nie byłam, ale zaliczyłam spożywczaka i zrobiłam zakupy na weekend - nie będę musiała już jutro wychodzić. Odwiedziłam też kwiaciarnię i kupiłam kwiaty dla Jadwigi - wybieram się w niedzielę z życzeniami imieninowymi.
A teraz idę w ogród...tam jest zawsze coś do zrobienia. Bogda zapewne też pracuje... Do miłego...
__________________
|
|
||||
Cytat:
Taka pogodnie ciągnie w pole. Znowu wycinałam krzaczory z pomocą szwagra. Przyszedł z piłą spalinową i poszło migiem, później tylko musiałam zatargać to na właściwe miejsce. Oczywiście grabiłam liście. Sąsiadka mówi...poczekaj, aż wszystkie spadną. Ale wnusia też była chętna, to we dwie sprawnie nam poszło. Docu, Twoje kanały jesienne przepiękne. No i to oko fotografa, bezcenne. Teraz chwila na odpoczynek. Miłego wieczoru Wam życzę. |
|
||||
Kama ja mam tybetańską nalewkę, wklejam :
Tybetańska nalewka czosnkowa przepis Składniki: 350 g obranego czosnku najlepiej polskiego 200 ml czystego spirytusu spożywczego Przygotowanie: Przygotować naczynie, które można zamknąć, najlepiej słoik. Czosnek obrać i rozetrzeć, następnie zalać go spirytusem szczelnie zamknąć. Odstawić do ciemnego, chłodnego miejsca (nie lodówka) na 10 dni. Następnie nalewkę należy odcedzić przelewając ją do innego słoika. Zamknąć i pozostawić w ciemnym, chłodnym miejscu ponownie na kolejne 4 dni. Po tym czasie nalewka jest gotowa do użycia. UWAGA: podajemy dawkowanie po najnowszej modyfikacji dokonanej przez pana Profesora Tombaka, w związku z współczesnym trybem życia ludzi: 1 dnia 2 x 4 krople 2 dnia 2 x 6 kropli 3 dnia 2 x 10 kropli 4 dnia 2 x 15 kropli 5 dnia 2 x 20 kropli 6 dnia 2 x 25 kropli 7 dnia 2 x 30 kropli Następnie kontynuować kurację pijąc 25-35 kropli (w zależności od postury) 2 razy dziennie, dopóki nalewka się nie skończy. Myślę, że jakby dodać cytrynę i wodę to już nie pić po kropelce, tylko po łyżeczce. Doc - wczoraj i dzisiaj to już w mistrzowstwie foto przeszedłeś sam siebie. Gdyby nie to grabienie liści to malowałabym takie pejzaże. Ale to jest tak, że na fotce cudne, a na płótnie to samo jest kiczowate Jeżeli u Eli teraz zmieniają dach, to utrafili w pogodę na 115%. Przytulam, pozdrawiam Wszyściuchnych.
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |