menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Styl życia > Podróże, turystyka
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #1121  
Nieprzeczytane 02-08-2018, 08:03
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 153
Domyślnie

Ciekawe miejsca Zielona zwiedzasz.
Chyba sama tam nie łaziłaś, bo zbyt miło to tam nie jest.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #1122  
Nieprzeczytane 02-08-2018, 09:59
amiii's Avatar
amiii amiii jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 31 862
Domyślnie

Zulka,
dobrze, żeś "nawrócona" i jesteś.
Elik
Bogda, pewnie że samemu byłoby nie ten tego.
Ale to takie romantyczne, tajemnicze miejsce,
tu szumi, tu przemyka, tam trzeszczy....
Zdjęcia koncertowo spartolone
ale może choć ciut atmosferę oddają.

................



...............



...............

I w takim miejscu, w środku lasu
"Wlazł kotek, na płotek i ...."


...............


...............

Bezdomny chyba nie był ,
bo odżywiony i obróżkę miał.
Ale widok zaskakujący.
i za moment taka scenka rodzajowa:
"Blondynka, Murzyn i kot"

................

Jakieś to nierealne trochę było...

Ale, ale , zwróćcie uwagę na coś,
co tu jest normalne,
nikogo nie dziwi, nie szokuje, nie obchodzi.
Dziewczyna w sukience na ramiączkach
i w trzewikach z kożuszkiem.
Jak jej pasuje, to co komu do tego?
Widziałam kobitkę w japonkach,
letniej sukience i długim kożuszku
i tylko ja zatrzymałam wzrok na niej.
Ale już się odzwyczaiłam.

"Kończ waść, wstydu oszczędź",
ostatnie zdjęcie,
bo tak prześwietlone są,
że się patrzeć nie da.

...................
Odpowiedź z Cytowaniem
  #1123  
Nieprzeczytane 03-08-2018, 20:33
amiii's Avatar
amiii amiii jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 31 862
Domyślnie

Miało nie być a jest....upał!
Nie idzie dłużej posiedzieć przy kompie
i wklejać.

...................
Odpowiedź z Cytowaniem
  #1124  
Nieprzeczytane 03-08-2018, 21:07
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 153
Domyślnie

Cytat:
Zdjęcia koncertowo spartolone
ale może choć ciut atmosferę oddają.
Jak zwykle przesadzasz.
To nie mają być artystyczne ujęcia, tylko obrazy sytuacji i obiektów, a to czynisz doskonale.
Ten kot był chyba z tą "kolorową" parą.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #1125  
Nieprzeczytane 04-08-2018, 08:27
tar-ninka's Avatar
tar-ninka tar-ninka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2006
Miasto: małopolska
Posty: 26 714
Domyślnie

Cytat:
Bogda
Ciekawe miejsca Zielona zwiedzasz.
Chyba sama tam nie łaziłaś, bo zbyt miło to tam nie jest.
Wcale bym sie nie zdziwiła gdyby sama tam łaziła
gdybyś widziala po jakich wertepach odludziach w Tarnowie chodziła..
wprawdzie miała tego swojego "obronnego" ale ja bym tam nie szła sama .
Bogusiu masz racje Żaba przesadza
zresztą jaśniejsze fotki,prześwietlone jak Żaba narzeka sa lepsze bo wyrażniejsze.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #1126  
Nieprzeczytane 04-08-2018, 18:49
amiii's Avatar
amiii amiii jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 31 862
Domyślnie

Cytat:
Napisał tar-ninka
Wcale bym sie nie zdziwiła gdyby sama tam łaziła
gdybyś widziala po jakich wertepach odludziach w Tarnowie chodziła..
wprawdzie miała tego swojego "obronnego"
Masz rację, po tej przygodzie z...
(Ty wiesz, zbyt makabryczna była
żeby tu opisywać),
odrobinę się zreflektowałam
i już takich odludnych, dzikich miejsc starałam się unikać.
Ale wiesz że miałam taki czas,
że chciałam być sama ze swoimi myślami.
Lubiłam te dzikie ostępy.
A telefonu dalej nie zabieram na spacery.

Tarninko ,
wkleję te moje "dinozaury" lada moment
ale jest tego troszkę, muszę się "zebrać w sobie",
bo jeden post to minimum półtorej godziny
a tu upał.

Teraz tylko makowe cuda,
które rosły koło wyderek.
To dla Ciebie i Bogdy.


..................



................
Odpowiedź z Cytowaniem
  #1127  
Nieprzeczytane 04-08-2018, 19:14
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 153
Domyślnie

Cytat:
Masz rację, po tej przygodzie z...
(Ty wiesz, zbyt makabryczna była
żeby tu opisywać),
odrobinę się zreflektowałam
i już takich odludnych, dzikich miejsc starałam się unikać.
A ja nic w tem temacie nie wiem.
Żabo dziękuję.
Maki jak piwonie, piękne.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #1128  
Nieprzeczytane 05-08-2018, 11:00
amiii's Avatar
amiii amiii jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 31 862
Domyślnie

Cytat:
Napisał bogda
Ten kot był chyba z tą "kolorową" parą.
Wracając...Nie, ten kot nie był z tą parą.
Kot był, oni przyszli,
oni poszli,
kot został.

A ta opowieść o tym co w lasku,
to horror trochę,
nijak tu nie pasuje.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #1129  
Nieprzeczytane 05-08-2018, 23:53
amiii's Avatar
amiii amiii jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 31 862
Domyślnie

Nad morzem każdy dzień się pięknie kończy....


................
Odpowiedź z Cytowaniem
  #1130  
Nieprzeczytane 06-08-2018, 11:58
amiii's Avatar
amiii amiii jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 31 862
Domyślnie

Charmouth w Dorset.
Mała wioska ale bardzo, bardzo oblegana
a to za sprawą Wybrzeża Jurajskiego.
Ponad 150 km wysokich klifów,
które to kiedyś były na dnie morza.
"Dawniej" czyli ponad 190 milionów lat temu.
Odsłonięte skały od strony morza,
w przekroju pokazują wszystko
co działo się przez te miliony lat.

Pierwszy raz byłam tam w upał niemiłosierny,
chciałam z góry zerknąć na te klify.
Charmouth z góry:

................

I coś niespodziewanego i takiego fajnego.
Gdzieś na dole,
w którymś ogródku kawiarnianym
grał jazz band
i tu na górze było fantastycznie słychać.
Upał że oddychać trudno,
górka spalona słońcem aż parzy,
klify na które nie dało się spojrzeć z góry
(zbyt niebezpieczne),
i te jazzowe standardy,
jakby tuż, tuż obok,
no po prostu odlot.

A to już plaża, którą trzeba iść
jak się chce coś sprzed milionów lat znaleźć.
Zdjęcia będą i z deszczowego i z upalnego dnia.
W słońcu kolory trochę przekłamane.

................


....................................

Jak się wchodziło na tę plażę,
gdzie było mnóstwo ludzi,
to cała plaża "stukała".
Parę słów wyjaśnienia.
Tutaj wszyscy wiedzą że można znaleźć różne skamieliny
i wszyscy szukają.
To tutaj znaleziono dwa kompletne szkielety ichtiozaurów.
Ale szukają innych drobiazgów.
i prawie wszyscy znajdują.
Bo jak informują tablice,
można szukać, można zabierać znalezione skamieliny,
można rozbijać i kruszyć skały,
ale tylko te które już oderwały się .
Nie wolno
kruszyć klifu,
grozi to oderwaniem się kawałków ścian.
Tak więc tatusiowie siedzą na kocykach z młotkami
a dzieciaki, żony i kochanki,
znoszą im czarne kawałki skał
a ci stukają i stukają i stukają
Żeby sobie "drzymnąć" na tej plaży,
to mowy nie ma.

..................

I co tutaj ciekawe,
jeżeli ktoś znajdzie coś ,
to jest to jego własnością.
Jeżeli to jest coś naprawdę ciekawego,
to instytut zajmujący się badaniem znalezisk,
prosi znalazcę o wypożyczenie tego do zbadania.
A jeżeli to okaże się w jakiś sposób cenne,
to instytut zaproponuje odkupienie tego.
Nie tak jak u nas,
że znajdziesz, oddasz,
a i tak ci rewizję nad ranem zrobią,
czy czegoś sobie nie zostawiłeś.
A nie oddasz,
to i zamknąć mogą.

Zdjęcia nie bardzo oddają wysokości
i pewną grozę tych ścian,
w słońcu to one przyjaźnie złotawe,
w rzeczywistości czarne .

....................


...................

..................................

Tablice ostrzegają (zdarzały się tam i śmiertelne wypadki)
przed spadającymi głazami.
Jakoś nie docierało do mnie.

...................

I kiedy tak schylona szukałam,
nagle łomot, podniosłam wzrok
a jakieś cztery metry ode mnie
spadły dwa takie "kawałeczki",
wielkości dużej mikrofalówki.
Musiały spaść z bardzo wysoka
bo jeszcze "podskakiwały"
jak piłka
a to przecież kamulce.


I tak chodzą ludzie z wiaderkami na grzyby
ale i na kamienie też.

...............

I tak się idzie i idzie kilometrami,
ludzie z młotkami,
kilofami
a powracający coś dźwigają w torbach i plecakach.


..............................

Najlepszy czas na szukanie, to jesień i zima,
kiedy sztormy są
a nie jak teraz
tłumy plażowiczów z dzieciskami.
Ale nie jest źle,
mam trochę
ale na pewno wrócę tam jesienią.
To pasjonujące i wciągające.
A co mam,
to w następnym poście.

Ostatnio edytowane przez amiii : 06-08-2018 o 12:04.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #1131  
Nieprzeczytane 06-08-2018, 21:29
zula's Avatar
zula zula jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2010
Miasto: łódzkie
Posty: 17 697
Domyślnie

Hej Żabo!
Cudne te maki,jak śtucne z bibułki,a ta piana jak z waty.
A kamory to to co lubię najbardziej.
Ale najbardziej to mi się te skrzydła aniołów podobują,które kiedyś pokazałaś.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #1132  
Nieprzeczytane 06-08-2018, 21:50
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 153
Domyślnie

Cytat:
ale na pewno wrócę tam jesienią.
To pasjonujące i wciągające.
A co mam,
to w następnym poście.
Żabo, też bym tam wracała.
Niesamowite miejsce i atmosfera.
Ale uważaj jednak na te spadające, albo kask se zafunduj.
Czekam na pokaz Twoich zdobyczy.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #1133  
Nieprzeczytane 06-08-2018, 22:04
amiii's Avatar
amiii amiii jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 31 862
Domyślnie

Cytat:
Napisał zula
Hej
A kamory to to co lubię najbardziej.
To tak jak ja.
Cytat:
Ale najbardziej to mi się te skrzydła aniołów podobują,które kiedyś pokazałaś.
A które to,
bo nie kojarzę?

Cytat:
Ale uważaj jednak na te spadające, albo kask se zafunduj.
Na te drobniejsze kamyczki to może ten kask
ale na takie mikrofalówki albo większe to nie.

Cytat:
Czekam na pokaz Twoich zdobyczy.
Jutro ma być chłodniej,
"obstrykam" i pokażę.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #1134  
Nieprzeczytane 07-08-2018, 19:35
Alsko's Avatar
Alsko Alsko jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 34 899
Domyślnie

Włażę tu nałogowo, szczególnie gdy to zwariowane tegoroczne słońce mi dokuczy.
Tu widoki takie, że człowiek sobie przypomina, jak to jest, kiedy jest chłodniej.
Nie wiem, co mi się podobuje najbardziej.
Chyba mokre kamulce.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #1135  
Nieprzeczytane 07-08-2018, 20:26
amiii's Avatar
amiii amiii jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 31 862
Domyślnie

Tak sobie chodziłam po tej plaży,
nie bardzo wiedząc czego szukać.

Takie "odciski" amonitów w skałach,
to spotykałam "często, gęsto" :

.................................


................


..............



..............


..........................

Ale nie o takie coś chodziło,
przecież całej skały do domu nie zabiorę.
Trzy razy tam byłam,
czas zbierania ograniczony,
bo za daleko plażą wypuścić się nie da,
wąska jest w pewnym miejscu
i przypływ odcina drogę.

Ale, ale...udało się!
Jak na taką porę roku
(nie ma sztormów teraz
wymywających coś ze skał)
i masę zbierających,
to nie było źle.

To amonity, moje amonity
albo ich fragmenty:

...................

Niby co tam wielkiego
ale jak poczytałam o tym,
to zmieniłam zdanie:

Grupa zwierząt (o randze rzędu), należących do podgromady amonitowatych oraz gromady głowonogów. Jedne z najbardziej znanych skamieniałości. Amonity właściwe żyły w jurze oraz kredzie.

A okres jury i kredy,
to od 66 milionów lat
do 201 milionów!!!

Te moje drobiazgi mają więc
co najmniej 66 milionów lat!
Albo i więcej!


I jeżeli jakiś kielich,
z którego pił jakiś król,
nie robi na mnie żadnego wrażenia,
bo przecież ileś tam razy go myto
( ten kielich, nie króla), czyszczono
i też nic pewnego,
że z tego właśnie pił,
tak tutaj jeżeli coś znalazłam,
to tego nikt nie dotykał przez te miliony lat.
Tylko morze i teraz ja.



A te amonity to wyglądały tak
(zdjęcie z netu, wiadomo):

................



Ale nie takie coś mi się marzyło,
bo już widziałam,
co inni "szukacze" mieli.
Przede wszystkim to młotek był potrzebny,
dłuto, no i trochę szczęścia.
I wiedzy trochę też,
za pierwszym razem przegapiłam coś,
bo nie wiedziałam,
że to jest "coś".
.

Ci to mieli farta,
największy amonit dotychczas znaleziony:
(zdjęcie z netu)

................

Ale mnie też się coś udało,
byłam świadkiem "małego spektaklu",
w następnym poście o tym.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #1136  
Nieprzeczytane 07-08-2018, 21:38
zula's Avatar
zula zula jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2010
Miasto: łódzkie
Posty: 17 697
Domyślnie

No się im udało,ogromny.
A TE SKRZYDŁA ANIELSKIE W KAMIENIU TO NIE MOGĄ ZNALEŹĆ,BO CI ZEŻARŁO WSZYSTKIE STARE ZDJĘCIA.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #1137  
Nieprzeczytane 08-08-2018, 07:48
tar-ninka's Avatar
tar-ninka tar-ninka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2006
Miasto: małopolska
Posty: 26 714
Domyślnie

Cytat:
I jeżeli jakiś kielich,
z którego pił jakiś król,
nie robi na mnie żadnego wrażenia,
bo przecież ileś tam razy go myto
( ten kielich, nie króla), czyszczono
i też nic pewnego,
że z tego właśnie pił,
tak tutaj jeżeli coś znalazłam,
to tego nikt nie dotykał przez te miliony lat.
Tylko morze i teraz ja.
Amiiku to całkiem jak ja z tym że na mnie tez nie robi wrażenia że jakis ktos sławny z niego pił
tylko jako dzieło rąk ludzkich jako piękny przedmiot.
Niestety nie mam takich wspaniałych mozliwosci jak ty
ale tak samo potrafię sie zachwycać kamieniami znalezionymi nad rzeką czy w górach ..
a nawet przywlec do domu
Zulka
Odpowiedź z Cytowaniem
  #1138  
Nieprzeczytane 08-08-2018, 09:22
amiii's Avatar
amiii amiii jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 31 862
Domyślnie

Cytat:
Napisał tar-ninka
Amiiku to całkiem jak ja z tym że na mnie tez nie robi wrażenia że jakis ktos sławny z niego pił
tylko jako dzieło rąk ludzkich jako piękny przedmiot.
O właśnie!
O tym, że "dzieło ludzkich rąk" napisałam
ale "zmazałam,"
bo zdanie było już tak długie
że oddechu by brakło przy czytaniu.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #1139  
Nieprzeczytane 08-08-2018, 12:13
amiii's Avatar
amiii amiii jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 31 862
Domyślnie

Wczoraj cudownie odnaleziony post "się wkleił",
mignęło mi coś jakby Wróbel,
ale pomyślałam, że zwidy mam.
Teraz się "cafłam"
i to nawet do tyłu
i to nie zwidy,
tylko "Wszelki duch...." i tak dalej.


Cytat:
Napisał Alsko
Nie wiem, co mi się podobuje najbardziej.
Chyba mokre kamulce.
W tej sytuacji,
wkleję między bułkę a kiełbasę
coś dla Wróbla z tej plaży.
Mokre, mokrusieńkie,
przyjemnie chłodne,
ino ciut śliskie.

..................


..................


.................


.................






Przysiąść,
to można na tym :

..............


To u podnóża klifu taka warstwa
a więc ładnych parę milionów lat
sobie liczy ta ławeczka.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #1140  
Nieprzeczytane 08-08-2018, 13:19
zula's Avatar
zula zula jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2010
Miasto: łódzkie
Posty: 17 697
Domyślnie

DINOZAURY SE PUZZLE UKŁADAŁY.
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

 



Podobne wątki
Wątek Autor wątku Senior Cafe Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
moja mama Rozia Rodzina bliższa i dalsza 42 12-02-2012 22:02
Moja Sugestia inka-ni Oddam, potrzebuję 14 07-01-2012 01:43
Moja Babcia swinkawietnamska Jestem babcią, jestem dziadkiem 2 06-02-2010 17:12
Moja osobista.... zdzislaw.bedrylo Polityka - wątki archiwalne 12 29-09-2009 09:47
Moja pomoc Basia z Żor eSenior 25 26-08-2007 15:16

Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 16:55.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.