Silny stres, a udar mózgu - komentarze

[Janko48]

Komentarz do artykułu: Silny stres, a udar mózgu
--------------------
Najnowsze badania wykazują iż w 2020 roku może to dotyczyć połowy populacji . i może to być najważniejszy czynnik umieralności .

[danam1]

Zgadzam sie z ta opinia.Tak bylo w mojej rodzinie,Smierc jednego z czlonkow rodziny i udar u drugiej osoby.Zapewne
to nie bezposrednia przyczyna ale w duzej mierze ten stres
przyczynil sie do udaru.Stres to podwyzszone cisnienie a udarom najczesciej ulegaja nadcisnieniowcy

[Malwina]

zapraszam zainteresowanych na mój wątek "gabinet naturalnych metod leczenia" popisałam tam ostatnio o udarach , rodzajach, profilaktyce, inne Dziewczyny wstawiły ciekawe linki..jak rozpoznać udar, co robić...poczytajcie..warto..wiedziec...

[Kazimierz]

W pewnym sensie, jestem żywym jeszcze przykładem na poparcie tego artykułu.
1szy udar mózgu miałem, w styczniu 1989 w czasie konferencj,jak mi sie wydaje, właśnie spowodu stresu.
W tym też celu, po latach , wszedłem na seniora.pl. Szukałem osoby, które znalazły się w podobnej sytuacji, tzn. po udarze. Założyłem nawet w tym celu wątek "udar mózgu", który jakiś czas miał dyskutantów, ale później, zmarł jak wiele innych moich wątków, niestety.
Stres, negatywny czy pozytwny, jest jedną z istotnych , moim zdaniem, przyczyn udaru mózgu i unikanie nadmiernych podnieceń może do niego doprowadzić.
Pozdrawiam, Malwinkę, i obiecuję zajrzeć na Jej wątek"gabinet naturalnych metod leczenia".

[danam1]

Witajci Malwinko i Kazimierzu,Wchodze na ten watek bo mam w domu osobe(Mame) po dwoch udarach w odstepie okolo 4,5 roku
byl drugi udar.Byl tez trzeci ale taki mini udar ze sie wyraze niefachowo.Pierwszy udar nastapil w pierwszych dniach 1996 rokuTeraz Mama ma skonczone 82 lata.Przeczytalam ze udary wystepujace w pozniejszym wieku sa bezpieczniejsze dla
osoby nimi dotknietej.Mama z trudem ale porusza sie o
wlasnych silach co jest wspaniale.Kazimierzu zycze Ci duzo
zdrowia i uwazaj na siebie.Tobie Malwinko dziekuje ze jestes
masz w sobie takie niezmierzone poklady empatii i pomagasz
choc serdecznym slowem co tez duzo daje

[koziorożec]

Witam wszystkich
Podzielę się swoim doświadczeniem, jako,że mój mąż 12 lat temu przeszedł udar mózgu niedokrwienny. Był wtedy tuż po pięćdziesiątce. Czy stres miał wpływ na udar? - myślę, że raczej nie - żył sobie spokojnie, z natury człowiek niezwykle łagodny, miał pracę, był powszechnie szanowany, stosunki rodzinne dobrze się układały.
Po raz pierwszy przyszedł mini udar, lekkie skrzywienie prawej strony ust - po 2 tygodniach wyszedł ze szpitala.
Za miesiąc rąbnęło!!! - nad ranem.
Niezwykła siła woli sprawiła, że stanął na nogi - pomimo, że nikt w to nie mógł uwierzyć, ale wymaga stałej opieki.
Rozległy udar pozostawił trwałe ślady. Są zaburzenia mowy - odbiera wszystko prawidłowo, natomiast nie potrafi przekazać, cała prawa strona ciała jest nie w pełni sprawna, zmiany w charakterze też są widoczne.
Z tego co wiem w tej chwili wczesne udary - takie do kilku godzin - leczy się nowymi metodami i są szanse na całkowity powrót do zdrowia.

[Opcja]

czyli trzeba zwalczać stres, i uczyć się go kontrolować