Rozmowy lekkie, przyjemne i to, co nam na sercu leży.

[Hela1056]

Witam....

Zabieram kolejną kawę i wpadam do ogródka dopóki nie przygrzewa słońce.......a nie najpierw pranie niech wyschnie na powietrzu....

Ładne autko Małgosiu.....żałuję do dziś że nie zrobiłam prawo jazdy bo dzisiaj miałabym łatwiej....cóż błędy młodości dopadają nas przez całe życie....
a wczoraj znów przebiłam oponę w nowym przecież rowerze....szok jakie mamy drogi....

Czarna Marto dawno Ciebie nie było....witaj....

Wszystkie zdjęcia z przyjemnością oglądam....czekam na Piłę.....pozdrawiam

[szuanka]

Helenko, na takie drogi to jednak chyba najlepsze byłyby opony bezdętkowe, tylko ile to kosztuje? I czy do każdego roweru pasują?
Helenko, nawet nie są takie drogie tylko ktoś mądry musiałby podpowiedzieć coś na temat tych rozmiarów.
https://www.google.pl/?gws_rd=cr&ei=...tkowe&tbm=shop

[Pamira]

Dzień dobry

Witam i pozdrawiam. Dzień mamy słoneczny i bez odrobiny wilgoci, ale i bez wiatru.
Krysiu stara to prawda, że wszędzie dobrze, ale we własnym domu najlepiej.
Czasami jednak trzeba zmienić środowisko.
Kaimko nie przejmuj się co tam zastaniesz, ja już jakiś czas temu przestałam się przejmować.
Trudno samej ogarną wszystko, a moje dzieci nie bardzo garną się do "ogrodnictwa"
Tylko jedna córka trochę uprawia działkę, ale oddaloną od domu 1km.
Teraz uciekam na targowisko, ale najpierw pod ścianę płaczu.

Pa, pa...

[maluna]

Witajcie babeczki!

Dużo nas, od rana, a ja dopiero po śniadaniu
i wstępnym krzątaniu, komputer odpalam.
Helenko, nie ma co teraz żałować, a ja na Twoim miejscu
jeszcze bym prawko zrobiła, bo też dość późno
się za to zabrałam
Nie można było przewidzieć, że kiedyś auto stanie
się, dużo bardziej dostępne, dla każdego, a nie
wszyscy jeżdżą Mercedesami.
Cztery kółka i dach nad głową, są nieocenione
przy brzydkiej pogodzie i ciężarach do dźwigania.
Mirka, chciałam sprzedać moją działkę, jak
wyprowadzałam się z Poznania, ale córka w porę
się obudziła i teraz ona ją uprawia.
Nie jest tak jak kiedyś, jak mąż dbał o wszystko,
ale Zosia ma świeże powietrze, owoce, trochę
własnych truskawek i malin, a starszy wnuk
chętnie przychodzi z dziewczyną na grilla.
Mieszkając w blokowisku, działka jest nieoceniona,
dopóki człowiek ma siły.
To się nawymądrzałam, a teraz pozdrawiam
wszystkich i do potem...

[hutkow]

Witam wszystkich w ten niby ciepły ale wiatrowy dzień,
często słyszałem od Was dziewczyny rozmowy o kotach.
Teraz gdy o tym piszę to mnie unosi coś złego,
moją sympatyczną przyjaciółkę ugryzł i podrapał kot córki.
Od kilku dni ręka ją boli,w miejscach ugryzienia rwie ból,
opuchlizna nie schodzi,bierze antybiotyk,nie śpi po nocach.
Jak mi ktoś jeszcze powie,że jest to sympatyczne zwierzątko to podpowiem oby cię ugryzło!
Życzę miłego dnia!!

[Pamira]

Edziu, kot to przesympatyczne zwierzątko, ale indywidualista z charakterem.
To nie to co pies, którego można urobić. Jak kot nie chce pieszczot, to go nie zmusisz.
Sam zadecyduje i przyjdzie kiedy on zechce. Z kotem nic na siłę, bo potem są skutki.
Tak zwana choroba kociego pazura, poczytaj sobie w internecie.

[maluna]

Mirko, masz rację, ja nawet, kiedyś bałam się kotów,
ale teraz, jakoś mi przeszło i gdyby nie mąż, to chętnie
bym wzięła, jakiegoś bezdomniaka
Mąż nie przepada za kotami i nasza Luna też
Córka ma kotkę 16-letnią i ona dopiero niedawno
zaczęła do mnie przychodzić, a tak chowała się w mysią dziurę,
dopóki goście nie wyszli
U nas piękna pogoda, gościłam sąsiadkę na kawie, dałam
jej bukiet piwonii, a teraz trochę posprzątałam i pranie włączyłam
Musiałam przysiąść, bo nogi dają mi w kość, a tu zaraz
trzeba o obiedzie pomyśleć
Trzymajcie się dziewczyny i Edziu...

[milac]

[IMG]d[/IMG]Dzień dobry wszystkim.
Nareszcie skończyli ocieplanie bloku.
Zostały porządki.
Byłam dzisiaj na zakupach w Mrówce.
Musiałam kupić siatkę na balkon aby pies mógł zobaczyć kota ale nie wyskakiwał z balkonu za nim.
Kupiłam siatkę ,taśmy mocujące.
A jak już byłam to nowy koszyczek i nowe spinacze i nowe sznureczki do suszarki.
Jutro jeszcze po kwiatki na ryneczek i będzie pięknie.
A Panu sprzedawcy w markecie tak tłumaczyłam co potrzebuję ,że aż ręce mnie bolą ale wytłumaczyłam.
Dzień bardzo słoneczny i ani jednej chmurki na niebie.

[wiesia.]

Krysiu
u mnie był rozmiar normalny, ale zdjęcie wywaliłam.

Małgosiu
jeździć po P. to strach, a co dopiero początkowy kierowca.

Dzisiaj znowu sprzątałam i prałam
Tutaj to nie, jak w domu zimowym sprzątnie porządne raz na tydzień.
Potem pojechałam do biblioteki.
Lubię panią Anię, poza tym zawsze zostawia mi nowości.
Dowiedziałam się, że na jedną osobę można teraz brać 6 książek
/zarządzenie dyrektora/ i przedłużać okres oddania 2 razy.

Ponieważ mam całą rodzinę zapisaną to mogę wziąć 24 książki.
Pani Ania wyjaśniła, że książki mogę trzymać 3 miesiące,
po uprzednim telefonie z prośbą o przedłużanie.
Wzięłam mniej , bo nie uniosłabym nawet do samochodu.
Przyjechałam, zjedliśmy obiad od wczoraj,
a teraz przyszłam na górkę zobaczyć co u was.

Helenko,
jak jadę z piknym to mam stres, bo mnie popędza.
Nawet nie miałam czasu pogawędzić z panią bibliotekarką.
Chorera mnie bierze, mogłabym jechać na perszingu,
ale boję się, że to cudo ukradną.

Dziewczyny, Edziu miłego dnia.

[ditta hop]

Witajcie dziewczyny jest tak piekna pogoda, że całe dnie spędzam w ogródku. Teraz mały umęczony usnął więc ja na chwilę do kompa.
Helenko co Ty masz za pecha z tymi dętkami ale niestety to są winne drogi, mój Natan tez często naprawia hihihi. Nie ma ścieżek rowerowych.

EWKO / eledant/ opróżnij swoja skrzynkę bo nie moge sie z Toba skontaktować.

[maluna]

Wiesia, do Poznania swoim nie jeżdżę, chociaż kiedyś
jeździłam maluchem do pracy i było o.k.
Teraz jednak, jestem mniej pewna i bardziej uważam.
Lepiej się czuję jadąc znajomą trasą, gdzie wiem kiedy
zmienić pas, a nie pchać się w ostatniej chwili.
Ciotka piknego, ma 85 lat i ciągle jeździ autem i to
na duże odległości.
Z kolei, jego ojciec był bardzo kiepskim kierowcą
i kilka razy spowodował wypadek,
a potem oddał auto wnuczce.
Na szczęście mąż, bardzo dobrze jeździ, ale nauczyciel
z niego żaden. Gdyby on mnie uczył, to nigdy bym nie jeździła

[wiesia.]

Napisał maluna

Gdyby on mnie uczył, to nigdy bym nie jeździła

Małgosiu
to był błąd, że pierwszy raz wsiadłam do auta, aby wypróbować z piknym.
Nauczyciel z niego, jak mysiej............

Porobiłam zdjęcia na działce.
Nie wiecie ile to mnie kosztuje.

..................

....................adult photo hosting

..............................image url upload

Cdn.

[szuanka]

Co? Pstrykanie zdjęć? Nie żartuj...

[wiesia.]

Napisał szuanka

Co? Pstrykanie zdjęć? Nie żartuj...

Aniu
nigdy nie lubiłam, a teraz nie mam cierpliwości.

...............post image

...................how to take a screen shot

......................picture uploader

.............................gif hosting

...................windows 7 screenshot

........................free image host

hihihi chyba wszystkie.

[szuanka]

Wiesiu, widzę że u Ciebie wiciokrzewy kwitną, nie zwróciłam uwagi czy mój też już zakwitł, jutro sprawdzę, ale truskawki z własnej działki zdecydowanie smaczniejsze niż te kupne.

[wiesia.]

Napisał szuanka

ale truskawki z własnej działki zdecydowanie smaczniejsze niż te kupne.

Aniu
na pewno smaczniejsze, ale ja wszystko zlikwidowałam i zrobiliśmy trawnik.
Przez lata dosyć się na niej napracowałam.

[maluna]

Mnie, też się nie chce ryć w ziemi
Mam, tylko drzewa i krzewy owocowe, a truskawki
sobie kupię, sęk w tym, żeby trafić na dobre
Wiesiu, dzisiaj mąż namawiał mnie, żebyśmy razem
wypróbowali, to nowe auto, ale jak pomyślałam
o jego cmokaniach i syknięciach, to powiedziałam, żeby sam
pojechał, a ja jutro, też przejadę się sama
Jutro będzie gorzej z ruchem, bo są "Dni Szamotuł"
i okolice Rynku będą zamknięte
Czekam na zainstalowanie kamerki cofania, bo ma tylko
czujniki, a potem trzeba będzie się przesiąść z mojej
kochanej bryczki

[wiesia.]

Napisał maluna

Wiesiu, dzisiaj mąż namawiał mnie, żebyśmy razem
wypróbowali, to nowe auto, ale jak pomyślałam
o jego cmokaniach i syknięciach, to powiedziałam, żeby sam
pojechał..

Małgosiu
dobrze zrobiłaś, bo pikny tysz nic nie mówi, ale cmoka,
zastanawiał się, jak można długo książki wybierać.
Wyobraź sobie, że pani Ania dawała,
a ja tylko pakowałam do siatki.
Eeeeee do deeepy taka wyprawa.

[wiesia.]

...............post image

Z tych drzew mają być zrobione kule u góry,
ale kiedy?????????????

[ditta hop]

Wiesiu za długo nie czekaj na robienie kul bo Ci przerosnie i bedzie trudniejsze.
Moje wiciokrzewy jeszcze nie kwitną ale maja wielkie pączki więc lada chwila będzie następny cudny zapach.