|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
W ramach ciszy i spokoju drzemkę sobie zarządziłam...spałam 20 minut i wstałam odprężona i chętna do jakiegoś działania. Zaraz lecę w ogród.
Gieniu...za Twoim przykładem chlapnę sobie do kolacji kieliszek naleweczki jałowcowej z Twojego przepisu...jeszcze nie próbowałam, więc jest okazja. Na zdrowie. Kamo...pomyślności u okulisty...niech diagnoza nie będzie zła...wracaj zadowolona i szczęśliwa. Bratku...jesteś ślicznym kotem...przesyłam Ci pogłaski i mruczanki od moich sierściuchów. Do wieczora...
__________________
|
|
||||
Ale żeście nagadali
Też już nie wiem do jakiego tematu się odnieść. Postaram się po kolei, ale czy mi się uda... Cytat:
Kamo, nie zdarzyła mi się ucieczka rozstrzelanych liter, ale całe posty to często mi umykają, jak w coś niepotrzebnie kliknę. Wtedy to mam takiego nerwa, że lepiej nie podchodzić. Cytat:
Kamo, koniecznie musimy się czymś wspierać. Izo, kielonek naleweczki też mi się dziś przyda. Gienek dobrze nam radzi. Dziś będąc z wnusią na spacerze w parku, schodząc z plaży (też taka tam jest) zaczepiłam butem o wysoki podest i ległam jak długa. Kolano stłuczone, łokieć zdarty do krwi, mimo, że byłam w grubym polarze. Szczęściem twarzą nie zaryłam. Ale zbierałam się szybciutko. Docu, w maseczkach wszyscy wyprzystojnieli. Zmarszczek nie widać, same plusy Izo, to cała przeprawa i korowody, żeby się dostać do lekarza. Zupełnie jak byś się wybierała za granicę. Lulka, dzięki za pochwałę moich kwiatuszków. Ale gdzie im tam do Twoich, jednak oko i tak cieszą. Cytat:
Mnie się już nie chce, a kwiatuszkom też dałam wolną rękę. Ciekawe jakie zajęcie znalazła Gratka dla rodzinki. O tej porze roku, to roboty w ogrodzie pełno, a u Ciebie jeszcze bobry grasują. Ciekawe czy znowu jakieś drzewo skosiły. Nie wiem czy ten post się zmieści na jednej stronie... Miłego wieczoru. |
|
||||
Cytat:
Bogda...współczuję... dobrze, że upadek tylko tak niegroźnie się skończył, że niczego nie złamałaś...trochę poboli i zadrapania się zagoją....Dmucham na bolące. A teraz już miłego wieczoru i spokojnej nocki życzę. Buziole zostawiam....
__________________
|
|
||||
Dobry wieczór!
Bogda - padłaś twarzą i całą szanowną osobą w piach to jeszcze pół biedy,
gorzej jak na dechy, to wtedy odbył się test czy nie masz osteoporozy Izunia teraz naprawdę trzeba szatańskiego uporu i do tego pilnej potrzeby żeby pójść do doktorów. Gienek dobrze, że przypomniałeś o nalewce. Kiepsko z moją pamięcią, że tak ważnym rytuale obiadowym zapominam. Kama jak post odlatuje, to trzeba kliknąć w strzałkę w lewym górnym rogu oznaczającą poprzednią stronę, a post się odnajdzie. Dziś Dzień Ziemi. Na tę okazję pokażę fotkę, którą Krystian Kłysewicz zrobił w czasie różowej pełni. Piękne jest to zdjęcie. Pan fotograf ma anielską cierpliwość. Czasem godzinami czeka na ujęcie, jak np z tym się pospieszył o jakie 20-30 minut: Dobranoc!
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Cytat:
Później sprawdzałam, czy wszystkie kosteczki są całe. Cytat:
Podziwiam takich fotografów. |
|
||||
Dobry
Witam Was seniorki. Ja zawsze do Was grzecznie piszę, może się mylę. To poprawcie mnie.. Bardzo dobrze jak pisałem przedtem do obiadu nalewkę skosztować jako aromat.
Bo mały kieliszeczek nie dojdzie do kiszeczek Pozdrawiam , miłego wieczoru.
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
|
||||
Dzień dobry
Ubieram się w maseczkę w motylki i wychodzę na spacer, dość tego siedzenia! Nie wierzę, że ta maseczka coś zmieni ale jest ładna, to niech im będzie Trzymajcie się zdrowo
__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach. – Maya Angelou |
|
||||
Witajcie dziś z powodów świętowania dwójkowego imienin Jerzego... jak rany mnie chyba cosik jak gadają menelstwo "wali na dekiel"...wierszem gadam i nie żebym chciała samo się tak pisze..
No właśnie plan obchodów jest następujący wyjazd ,rozpakowanie-ogniska przygotowanie .pieczenie (kiełbaski ,szaszłyków )-konsumpcja -śpiewy-picie (tylko solenizant ja jadę )...ot i całaja historyja ..a jeszcze po południu kawa (ciepła i mrożona) i deser sernik z carmelem...koniec ,kropka Do domu powrót i...WRESZCIE ja się napiję !!!! Bogdo wczoraj bez WSPOMAGACZY chciałaś wzbić się ponad piach???...Kochana bez Red bulla nie da rady!!..bo KTO doda Ci skrzyyydeł? No chiba że maseczkę masz z ...ze skrzydełkami ..to insza bajka jest Dziś Kama trenuje cierpliwość do niezdrowej ???..Iza wczoraj ..cośta tak się uparły na te służby?? Gieniu Ty zawsze piszesz tak jak czujesz i to jest piękne Gratka takie ujęcie to ....gratka nie tylko dla fotografa ale patrzącego.. Bogda w temacie rozstrzelanych liter to wiem że nie do mnie bo ja pisząc nawet okularów nie używam czasem do czytania 1.5 jak są małe literki..ale generalnie na krótko widzę ok na długo gorzej ale zawsze tak miałam..ciekawam co ten okulista Kamie powie ?? Nie piszę o fotach Doca bo mnie serce boli ..i zazdrość zżera ..taki cudny ten kicior..i teraz wiem że jezdem zdolna dp przestępstwa Ukradła bym go bez mrugnięcia okiem Izunia po wczorajszej naleweczce zaspała??...no no ..do potem |
|
||||
Dzień dobry...Hej Lulko. I Kobra przeleciała mi nad głową... Witam Cię....Nie...nie zaspałam....rozkręcam się w realu... w pralni i w kuchni....
Cytat:
Fotki piękne...ma fotograf oko, a Ty chęci do odszukania.... Cytat:
Cytat:
Bogda.... Pozdrawiam.... Miłego dnia.....
__________________
|
|
||||
Dzień dobry Ludkowie!
O Kurczę! Ale Ty Iza masz gest!
Je bez prezenta ślubnemu małżowi kobry życzę wszystkiego najlepszego w każdej dziedzinie życia...a przede wszystkim obfitych zbiorów na latyfundiach Cytat:
Ja dzisiaj maseczkę na twarz, znicze, ściery, szczotkę i środki czystości do bagażnika i pojadę na cmentarz. Dostałam od rodziny pozwolenie pod warunkiem, że nie będę wychodzić pod górę, tylko pojadę. Cytat:
Trzymcie się wesoło!
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Witom wos sam Karpatki
Pogoda wam sprzyja , tylko nie siedzieć za długo. Ja jakbym siedział długo dostałby tetików nerwowych, czyli nerwobóle. Musze biegać. zakładam trampki i owerole i biegam bez maski i rękawic dookoła chały mojej ze cztery razy . Po tym siedna se na tarasie oczywiście musi być ciepło, golna se ze setka nalewki i woda mineralna tak na eks taką 0,33 litra. Ostatnio Iwoniczankę piję. W szklanych pojemnikach. Wy mnie tam za dużo nie chwalcie ja dobry tylko jestem jak śpię.
pozdrawiam Was serdecznie.
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
|
||||
Dzień dobry, dzień dobry...
Rano się nie wyrobiłam. Najpierw poleciałam do sklepu, bliziutko mam. Później za chwilkę do wnusi i tak do tej pory się bujałam. Kobro, dla Twoje Ślubnego....wszystkiego najlepszego, obfitych zbiorów, zdrowia i dużo radości Przy Tobie i tak ma wesoło. Prezentu nie mam, ale co tam, obcałowany wirtualnie jest. Gienku, masz super sposób na maratońskie biegi. Biegać tak mi się nie chce, ale i tak się nałażę po ogrodzie i mieszkaniu. I trochę ćwiczę rozciąganie, pomaga na kręgol. Gratko, ja się wybieram na cmentarz w sobotę, albo w niedzielę. A na ten drugi odległy, to mnie córka zawiezie, żeby się nie tłuc autobusami. U nas nie zmniejszyli ilości kursów autobusów, można siadać tylko na co drugim siedzeniu, jest bezpiecznie. Ale jak czasem widzę, to autobusy u mnie głównie wożą powietrze. Ostatnio jak jechałam do city, to tylko 3 osoby jechały. Dechy sprawdziłam, były całe. Ale to jakieś betonowe są, czy cuś podobnego, w każdym razie nie drewniane. Cytat:
Lulka, maseczka w motylki...super. Musowo się w niej pokazać trzeba. Ciekawe jak Ci się spacerowało. Dziś siedziałyśmy w domku, trochę w ogrodzie. Kolano mi dokuczało po tym upadku, a teraz to tam tłumy ludzi. Może jutro do południa polecimy. Miłego wieczoru. |