|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Dzień dobry.
Hej Izo. Cytat:
Całe popołudnie rozpirzone. Ale w zasadzie to nie wiem, w jakim celu są te wizyty, bo ja sensu w tym nie widzę. U mnie znowu sypie, temperatura 0. Podobno jakiś "Beniamin" nas nawiedza i będą "atrakcje" pogodowe. Niby zima i wiadomo czego się spodziewać, ale....no nie lubię zimy i już. Mimo to cieplejszego dnia Wam życzę. |
|
||||
Cytat:
Docu ja wczoraj biadoliłam o spalonej żarówce, bo wyobrażałam sobie tak: Podjeżdżam z tzw duperelą, biorą mnie bez kolejki, 8-10 minut roboty, uiszczam i jadę dalej. Okazało się, że trzeba wymontowywać błotnik. No ale wieczór dzwonili, że auto gotowe, dziś przed południem je odebrałam. Wieje jak w kieleckim, a mrozik jeszcze trzyma się ostatkiem sił, bo wieje od Doca i Bogdy. Ciśnienie spada. Mam barometr w uszach, gdy spada to mi szumi i brzęczy jak na alarm. Księża chodzą po domach głównymi traktami, zaczynali z dwóch krańców wsi. Mieszkam prawie pod kościołem, zawsze do mnie przychodzi ksiądz na samym końcu, albo znienacka, jak ma chwilę czasu. Sens takich odwiedzin ? symboliczny, bo nie jest w stanie ani uchwycić ludzkich problemów, ani ich zapamiętać. Dla Was
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Zakupy zrobiłam... przy okazji zaliczyłam długi spacer - szłam okrężną drogą, aby było dalej... i abym mogła przespacerować się trochę i zażyć świeżego powietrza póki kominy nie dymią... obiad się kończy gotować... szybko zjemy i będziemy czekać na odwiedziny księdza. U nas zaczyna o 15,30. Mieszkam w środku ulicy, więc obojętnie z którego końca zacznie u mnie będzie gdzieś w okolicach 18-tej...
Bogda... skoro nie widzisz sensu wizyty duszpasterskiej, to nie ma przecież obowiązku przyjmowania księdza... u nas niektórzy odmawiają. I nikt się temu nie dziwi. Wolnoć Tomku w swoim domku... Pewnie wieczorem jeszcze wpadnę....
__________________
|
|
||||
U nas na wsi jakby kto odmówił wizyty, to byłoby zgorszenie.
Wieś by huczała. I słusznie, wszak to jest Podkarpacie Ja chętnie z księdzem rozmawiam, spotkanie ludzi o różnych punktach widzenia jest bardzo pożądane, "wzbogaca" obie strony.
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
I już po kolędzie... Nawet nie musiałam długo czekać... ksiądz był przed 16-tą... pomodlił się, pobłogosławił, popytał o odczucia względem parafii i kościoła, pogadał i odszedł. Nie bolało... nawet sympatycznie było. Ale nasi ojcowie zakonni tak już mają.
Życzę miłego wieczoru WSZYSTKIM obecnym i nieobecnym.... a także spokojnej, przespanej nocy...
__________________
|
|
||||
Docu- no, jest różnica.
U nas śniegu prawie po kolana, biało, cicho, pusto bo ludziska wieczorem raczej siedzą w domach. Ale nie wszyscy. Część się kręci, chodzą do Domu Kultury, a tam wre życie. Codziennie odbywają się zajęcia w grupach zainteresowań i w grupach artystycznych. Starsi raczej nieliczni drepczą do kościoła, albo do delikatesów Średniacy i seniorzy w kapciach i na kanapach wpatrują się w TV. Młodzież każdą wolną chwilę spędza w sieci. Dokładnie tak jak w Bydgoszczy Dobranoc Wszyściuchnym! Izunia - już możesz spać spokojnie
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Hejka wieczorkiem.
Izo, to wcześnie miałaś kolędę. Ja czekałam do 19-ej, bo podobnie jak Gratka jestem na końcu ulicy i stamtąd mają bliżej do kościoła. Też nie bolało, proboszcz jest sympatyczny, ale szczęśliwa jestem, że już po. Cytat:
Zresztą nawet nie pyta o problemy w rodzinie, tylko o uwagi odnośnie parafii. Chyba że ktoś sam z siebie coś tam powie. Cytat:
Nawet nie przyszło mi do głowy, żeby odmawiać. Tyle, że ja mam odczucie, że te wizyty nie są z potrzeby serca, tylko traktowane jako obowiązek. Ksiądz nawet nie ma czasu żeby dłużej posiedzieć i pogadać, bo by mu zeszło do północy. Pamiętam raz, jak dzieci były małe, ksiądz przyszedł o 22-ej, bo gdzieś wcześniej się zasiedział. Ale dość o tym. Ale ładny obrazek Docu przyniosłeś. Pogoda szaleje, do południa zamieć, odśnieżanie, później deszcz, a teraz znowu sypie. Dobrej nocki Wam życzę. Cytat:
Ewentualnie klikają w necie. |
|
||||
Witam...
Po wczorajszych atrakcjach spało mi się nadzwyczaj dobrze.... prawie 9 godzin snu bez przystanków, to jak na moje możliwości super sprawa. Teraz tylko kawą się dobudzić i zlikwidować te szumy w uszach, ból i zawroty głowy. Już poratowałam się tabletką, wodą z cytryną i mineralką... Czy to brak snu, czy długie spanie skutkuje u mnie podobnymi dolegliwościami... Wrrr... Za oknem ciężkie, ołowiane chmury wiszą... pewnie śniegiem sypnie od nowa. Będzie szuflowanie... Pozdrawiam... Miłego dnia wszystkim życzę...
__________________
|
|
||||
Cytat:
O.. to masz nieciekawie, skoro ślizgawka na drodze. Uważaj na zakrętach. U mnie zamiecie i zawieje... też źle, ale mam to szczęście, że nie muszę wychodzić dziś z domu. Zakupy zrobiłam wczoraj... obiad mam... nic tylko laba - komputer, telewizor i książka. Też Ci dobrego dnia....
__________________
|
|
||||
Dzień dobry, Podkarpatki i Przychodźcy...
Cytat:
https://www.facebook.com/14446518424...3519039262783/ U mnie +2 i mżawka... Co by już ten "Benjamin" odfrunął, życzę sobie i Wszyściutkim... |
|
||||
Cytat:
A po cichu przyznam się szczerze, że jest mi to trochę na rękę... taka mała gimnastyka dwa, trzy razy dziennie. Inaczej siedziałabym w domu i leniłabym się, a tak, to jest obowiązek wyjść i poruszać się. Chociażby dla zdrowotności. Piękno Podkarpacia super... ma babcia gadane... ja aż tak bardzo nie psioczę... A u Ciebie Janku już wiosna... Do miłego....
__________________
|
|
||||
Docu z takim pomocnikiem krzyżówka ino mignie
Jak byliśmy w poniedziałek w leśniczówce, to myśleliśmy o śniegu podobnie do tej pani z Docowego linku "Piękno Podkarpacia". Liczyliśmy na jaki spacer leśną przecinką, na śledzenie tropów zwierząt, że może rozróżnimy ślady kopytne od racic dzików i łap wilczych, ale... w kopnym śniegu opadłam z sił po kilkunastu metrach. A łopaty nie było. Ani żadne sanie nie przetarły traktu. Dziś rano zastałam zaspę przed garażem, była "gimnastyka z przyrządem". Podkarpacie to zaiste piękna kraina. Hejka!
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Cytat:
U mnie dziś i śnieg i deszcz. A zapowiadają lekki mróz, to na pewno to wszystko przymarznie. Rano mnie nigdzie nie niesie, a do południa może się roztopi. Izo, też lubię odśnieżać, ale jak śnieg jest taki lekki i puszysty. Przy mokrym kręgol wysiada. Teraz już mam luz. Miałam rozbierać choinkę, ale odeszła mi ochota. Niech jeszcze trochę poświeci. Miłego wieczoru. Gratko, przeleciałaś mi nad głową. Ino zaszumiało. Cytat:
|