menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Generacja 50Plus > Społeczeństwo > Społeczeństwo - wątki archiwalne
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Społeczeństwo - wątki archiwalne Społeczeństwo - wątki archiwalne (ostatni post starszy niż 60 dni oraz poprzednie części aktualnie aktywnych wątków)

 
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #1  
Nieprzeczytane 05-05-2009, 14:44
cat's Avatar
cat cat jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Apr 2009
Posty: 16
Żarówka Projektowanie w służbie seniorów


Witam. Pisze prace magisterska o projektowaniu dla osob w podeszlym wieku. Nie chce tu jednak zamieszczać ankiet, ale zwyczajnie zapytac jakie marzenia, zyczenia, narzekania i zadowolenia z ulepszen projektowych w życiu seniorów? ( Nie znalazlam takiego watku na forum, jesli juz istanieje prosze pieknie o podanie przekierowania )
Wraz z czasem jaki spedzamy na 'uzywaniu' swiata poznajemy lepiej nasze potrzeby i przychodzi nam do glowy, ze gdyby ktos wymyslil (no wlasnie - co?) to zycie byloby latwiejsze/przyjemniejsze/lepsze.
Istenieja tez projekty, ktore sa irytujaco wrecz nieprzemyslane (takze bez wzgledu na wiek). Schodki na koncu rampy dla osob na wozkach, lodowka, pod ktora nie da sie posprzatac, malutkie literki na opakowaniach produktow, albo rozkladach jazdy.

Wolam wiec: mowmy otwarcie o naszych marzeniach (projektowych), moze ktos je uslyszy i zrealizuje.
ponarzekajmy tez troche na to co nam utrudnia zycie, bo brak swiadomosci w projektowaniu i partactwo trzeba szykanowac, co by w naszym pieknym kraju, ba! na naszym pieknym swiecie zylo sie lepiej.

(prosze wybaczyc brak polskich znakow, taka mam tu klawiature...)
  #2  
Nieprzeczytane 05-05-2009, 15:05
Lila's Avatar
Lila Lila jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Polska
Posty: 57 010
Domyślnie

Ooooo,cat...
Narzekać to my możemy ,aż do upojenia..
Przywilej wieku starczego .

Co do projektowania , to co za cholera wymyśliła mi tyle schodów w domu ?
No i kuchnia .Zmieniłam 5 lat temu , oddając sprawę projektantce po elitarnej uczelni.A ta zaraza ( choć super sympatyczna, wiec wybaczam ) wymyśliła mi zmywarkę i zlewozmywak pod oknem , nie przenosząc kaloryferu.
Niech to szlag ..choć dała jakieś nadmuchy, czy wydmuchy .

Poza tym miało być ergonomicznie , więc poprzenosiła wszystko co się dało , byle było inaczej .
W rezultacie wszystko jest za wysoko , łącznie z za wysoką i lodówką.

Literki na kosmetykach - do bani.
Na lekach - out..

Reszta jak mi się przypomni..

Pozdrówka..
  #3  
Nieprzeczytane 05-05-2009, 15:11
wierna Eliza wierna Eliza jest offline
Użytkownik zabanowany
 
Zarejestrowany: Nov 2008
Posty: 1 181
Domyślnie

Cytat:
Napisał cat
Witam. .

Wolam wiec: mowmy otwarcie o naszych marzeniach (projektowych), moze ktos je uslyszy i zrealizuje.
[/size]
Witam,
mówię otwarcie,
proszę mi zaprojektować
trumnę wielofunkcyjną.
  #4  
Nieprzeczytane 05-05-2009, 15:14
Lila's Avatar
Lila Lila jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Polska
Posty: 57 010
Domyślnie

Cytat:
Napisał wierna Eliza
Witam,
mówię otwarcie,
proszę mi zaprojektować
trumnę wielofunkcyjną.

Ale musisz podać jakie masz oczekiwania .
Czy z nawiewem , czy ogrzewana ma być ?
A media ? Jakie sobie życzysz ?
Mniemam , że telefon wolałabyś mieć , w razie czego.
  #5  
Nieprzeczytane 05-05-2009, 15:17
wierna Eliza wierna Eliza jest offline
Użytkownik zabanowany
 
Zarejestrowany: Nov 2008
Posty: 1 181
Domyślnie

oczekuje
na propozycje forowiczów
w tym względzie.
  #6  
Nieprzeczytane 05-05-2009, 15:44
cat's Avatar
cat cat jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Apr 2009
Posty: 16
Domyślnie projektowac mozna wszystko

Cytat:
Napisał wierna Eliza
Witam,
mówię otwarcie,
proszę mi zaprojektować
trumnę wielofunkcyjną.

...zeby zylo sie lepiej

w tym temacie juz teraz jest wiele ciekawych rozwiazan jednakze czarny humor swoja droga, a 'doczesne potrzeby' swoja. Przyklady beda pomocne. Rozgrzewamy wyobraznie Panie i Panowie. Ktos ogladal Star Treck? Jesli nie marzymy o wygodnych uchwytach do sekatorow (sa przeciez i takie marzenia) to o autobusach, ktore nie trzesa i zawsze jest w nich gdzie usiasc, albo o torbie na zakupy, ktora bedzie sobie leciala (frunela) obok nas taki poduszkowiec np.

odwagi
  #7  
Nieprzeczytane 05-05-2009, 16:40
Kazik's Avatar
Kazik Kazik jest offline
Odszedł...
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Miasto: Kraków
Posty: 8 748
Domyślnie

Cytat:
Napisał wierna Eliza
Witam,
mówię otwarcie,
proszę mi zaprojektować
trumnę wielofunkcyjną.
Na blogu już Ci wkleiłem taką z wiekiem w wersji samo-otwieracz. To na wypadek spacerów tuż po północy. Mało jeszcze?
  #8  
Nieprzeczytane 05-05-2009, 16:47
Kazik's Avatar
Kazik Kazik jest offline
Odszedł...
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Miasto: Kraków
Posty: 8 748
Domyślnie cat

Nie wiem gdzie jesteś. Ten brak naszych liter na klawiaturze. Ale w Stavanger bardzo projektanci dbają o starszych i nie pełnoprawnych. Zatrudnij się tam (bez wymagań) a koledzy architekci pomogą. Rozumiem że architektem będziesz? Piszę Stavanger-ale rozumiem że w całej Norwegii jest tak samo. U nas jeszcze daleko. A co my emeryci możemy wymyślić?
  #9  
Nieprzeczytane 05-05-2009, 17:39
cat's Avatar
cat cat jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Apr 2009
Posty: 16
Domyślnie

tylko nikomu nie mowcie, w pracy jestem w Polsce, ale w zagramanicznej firmie. Co do Norwegii, to fakt, slynie ona z dobrych rozwiazan projektowych.
Pisze prace na wzornictwie przemyslowym. Praca teoretyczna jako dodatek do projektowej - projektu graficznego kampanii spolecznej.

Wciaz zachecam do 'wymyslania'
  #10  
Nieprzeczytane 05-05-2009, 17:44
tadeusz50's Avatar
tadeusz50 tadeusz50 jest offline
odszedł....
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: Sosnowiec
Posty: 29 259
Domyślnie

Cat zaznaczenie "tylko tego nikomu nie mówcie" wśród przyjaciół znaczy powiedzcie wszystkim. Tu to uczyniłaś sama.
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka
Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac
  #11  
Nieprzeczytane 05-05-2009, 17:44
~gość: maja59's Avatar
~gość: maja59
 
Posty: n/a
Domyślnie

Możemy wymyślić nowe Prawo Budowlane, które z urzędu nakazywałoby projektowanie widn we wszystkich budynkach mieszkalnych i użyteczności publicznej o szerokości umożliwiającej wjazd wózka inwalidzkiego, swobodne wejście człowieka o kulach, a młodej matce z wózkiem dziecięcym też jest to potrzebne. Kolejnym poważnym problemem ograniczającym przemieszczanie się osób niepełnosprawnych i starszych są liczne schody do autobusów, pociągów i tamwajów, obowiązkowo przynajmniej jedno z wejść powinno być niskopodłogowe. Aby nam umożliwić godne życie trzeba najpierw umożliwić nam samodzielne przemieszczanie się gdzie nam się tylko podoba, od tego zacznijmy, potem można rozmawiać o uchwytach do sekatorów.
  #12  
Nieprzeczytane 05-05-2009, 18:03
tadeusz50's Avatar
tadeusz50 tadeusz50 jest offline
odszedł....
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: Sosnowiec
Posty: 29 259
Domyślnie

Tak się zastanawiam nad tymi przystosowaniami i to co widzę to krew się we mnie burzy. Wyjaśnię o co chodzi. Jakiś czas temu bodaj trzy lata temu przystanki autobusowe wybrukowano kostką betonową. Po jakimś czasie zrywano tą kostkę, układano od nowa po to by podnieść o kilka cm tak by było równo z wejściem do autobusu. Wymogi (podobno) UE i to ona dotowała. Teraz autobus staje około metra od krawężnika i ludkowie sobie skaczą. Gdzie sens? gdzie logika?
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka
Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac
  #13  
Nieprzeczytane 05-05-2009, 22:23
cat's Avatar
cat cat jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Apr 2009
Posty: 16
Domyślnie

Cytat:
Napisał maja59
Możemy wymyślić nowe Prawo Budowlane, które z urzędu nakazywałoby projektowanie widn we wszystkich budynkach mieszkalnych i użyteczności publicznej o szerokości umożliwiającej wjazd wózka inwalidzkiego, swobodne wejście człowieka o kulach, a młodej matce z wózkiem dziecięcym też jest to potrzebne. Kolejnym poważnym problemem ograniczającym przemieszczanie się osób niepełnosprawnych i starszych są liczne schody do autobusów, pociągów i tamwajów, obowiązkowo przynajmniej jedno z wejść powinno być niskopodłogowe. Aby nam umożliwić godne życie trzeba najpierw umożliwić nam samodzielne przemieszczanie się gdzie nam się tylko podoba, od tego zacznijmy, potem można rozmawiać o uchwytach do sekatorów.
Przyznaje, że to poważny problem w naszym kraju - brak dostosowania architektury do osób z ograniczeniami ruchowymi. To się jednak zmienia. Petycja za petycją. Świadomy człowiek uświadamia innego. Dziś w prawo budowlane wpisane są wymogi dotyczące tworzenia podjazdów, wind etc w nowo tworzonych budynkach. I ludzie zaczynają ich przestrzegać.
Tymczasem chcę zwrócić uwagę na obecnie dla seniorów tworzone przedmioty np. specjalne telefony. Z całym szacunkiem dla szczytnego celu - ułatwienia używania komórek - projektanci często zapominają, że urządzenia dostosowane do osób starszych mogłyby być atrakcyjne dla ludzi bez względu na wiek. Ja osobiście nie jestem fanką malusich przycisków w telefonach np. Tą stroną patrzenia na przedmiot zajmuje się projektowanie uniwersalne, dla wszystkich. Pytanie tylko - na jaki przedmiot ma patrzeć dizajner? Co nam przeszkadza, a mogłoby nie, gdyby ktoś sie nad tym pochylił?
Myślę, że dla zapalonych działkowiczów, dobry sekator to takie małe szczęście. Ja tak mam np z pisakami. Jak znajdę taki, który naprawdę dobrze działa to cieszę się z niego bardziej niż z dobrego deseru
  #14  
Nieprzeczytane 07-05-2009, 20:15
cat's Avatar
cat cat jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Apr 2009
Posty: 16
Domyślnie r o z m a r z m y s i ę ;)

To znów ja. Przybyłam tu, aby ponowić prośbę: Marzmy, rozmarzmy się, wymażmy zły design z naszego otoczenia, zastąpmy go tym co jest nam potrzebne, co sprawi, że w życiu będzie jaśniej. Ja wiem, że nie jesteśmy przyzwyczajenie do mówienia o takich sprawach. Słowa jednak mają wielką moc. Czasem przeradzają się z zaklęcia. Zaczarujmy ten świat.
Pytam więc ponownie: co można by jeszcze usprawnić?
  #15  
Nieprzeczytane 07-05-2009, 20:24
wierna Eliza wierna Eliza jest offline
Użytkownik zabanowany
 
Zarejestrowany: Nov 2008
Posty: 1 181
Domyślnie

Poszerz seniorom wyobraźnię.
  #16  
Nieprzeczytane 07-05-2009, 21:51
leluri's Avatar
leluri leluri jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Nov 2008
Posty: 859
Domyślnie

kabinę do teleportacji poproszę, zacznijmy od bliskich odległości i cobym sie z moim kotem atomami nie wymieszała.
maszynka do telepatii tudzież, z ochroną dla myśli nieskromnych czasami
  #17  
Nieprzeczytane 07-05-2009, 22:03
tadeusz50's Avatar
tadeusz50 tadeusz50 jest offline
odszedł....
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: Sosnowiec
Posty: 29 259
Domyślnie

A mnie się mażą siedmiomilowe buty. Zamiast samochodu co krok to kila kilosów ubywa. Tylko zastrzegam udział w tantiemach, za pomysł, też należy płacić.
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka
Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac
  #18  
Nieprzeczytane 08-05-2009, 09:56
cat's Avatar
cat cat jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Apr 2009
Posty: 16
Uśmiech

>>> Wyobraźnię poszerzamy np. rozglądając się dokoła Obok komputera stoi kubek. Raz wylała mi się herbata na klawiaturę. Marzę (wiem, że to brzmieć może banalnie, ale od takich drobnostek często zależy dobre samopoczucie, więc marzę) o czymś, jakimś takim kubku, albo stojaczku na ten mój kubek, który nie pozwoli mu się wywrócić, może przy okazji sprawiać, że herbata się nie ziębi zbyt mocno).
Dalej - siedzę na takim krześle, że po pewnym czasie kolana mnie bolą, chciałabym sobie tak wisieć w powietrzu np. i nie czuć działania grawitacji na moje ciało spędzające dużo czasu przed kompem.
No i jeszcze w pokoju mieć np. taki system lin, taśm sprężystych czy czegoś takiego w pokoju, np tuż za plecami, że wychylam sie mocno do tyłu i wpadam w nie jak w sieć i mogę się na wszystkie strony wyciągac jak kot, żeby uelastycznić trochę te stawy co się przy pracy lenią i 'zastygają'.
Potem idę do kuchni i tam sobie marzę co by 'było fajnie mieć' żeby np. sprawnie można było świeży sok z marchewki wycisnąć i nie myć potem pół godziny urządzenia do tego.
I wodę nastawiam na gaz i muszę zostać w kuchni, żeby doczekać aż się zagotuje, bo zapominam o niej i nie słyszę gwizdka, a elektrycznego czajnika nie chcę, bo mi korki wysadza :]
I pranie muszę wyjąć z pralki i powieszać. Nie dałoby się tego jakoś usprawnić? Wyciąganie prania chyba mogłoby być łatwiejsze i nie musiałabym 'nurkować' do środka po ostatnia skarpetkę.I to rozwiesznie, suszarka do ubrań (jakby ją juz mieć) niszczy odzież...
A potem muszę coś na poczcie załatwić, więc wsiadam na rower i jadę, ale 'fajnie by było, żeby ten rower'.... a na poczcie, żeby jak już jest tak kolejka, było gdzie usiąść i produktywnie wykorzystać czas oczekiwania.... itd. itp.
Ze spraw bardziej science-fiction to marzę o takim 'rozpychaczu' (magnetyczne pole ochronne?) który zapewni mi moją przestrzeń kiedy przedzieram się przez tłum na krakowskim rynku albo stoję w autobusie i jakiś pan po wódeczce np. chucha mi na ramię.

Czy taki sposób 'rozmarzania' może być? bo ja to sobie tak marzę cały dzień. Niektóre rozwiązania są już, ale nie w moim otoczeniu, inne trzeba dopiero wymyślić, ale warto wiedzieć w czym jest problem i czy można go rozwiązać. Trochę to takie narzekanie na wszystko, ale przecież tak lubimy narzekać. Narzekajmy kreatywnie .

>>> Na możliwość teleportacji też czekam z utęsknieniem, na razie korzystam (z coraz droższych niestety) pociągów. no właśnie - jakieś uwagi na temat podróżowania naszą cudowną koleją?

>>> Co do butów siedmiomilowych - zostały przetestowane w bajce i z tego co pamiętam to się nie sprawdziły (ale musiałabym dokładnie sprawdzić 'wyniki badań' ;] )

Ależ ja się tu rozpisuję! czy to już grafomania?
  #19  
Nieprzeczytane 08-05-2009, 16:14
tadeusz50's Avatar
tadeusz50 tadeusz50 jest offline
odszedł....
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: Sosnowiec
Posty: 29 259
Domyślnie

Cytat:
I pranie muszę wyjąć z pralki i powieszać. Nie dałoby się tego jakoś usprawnić? Wyciąganie prania chyba mogłoby być łatwiejsze i nie musiałabym 'nurkować' do środka po ostatnia skarpetkę.I to rozwiesznie, suszarka do ubrań (jakby ją juz mieć) niszczy odzież...
A potem muszę coś na poczcie załatwić, więc wsiadam na rower i jadę, ale 'fajnie by było, żeby ten rower'.... a na poczcie, żeby jak już jest tak kolejka, było gdzie usiąść i produktywnie wykorzystać czas oczekiwania.... itd. itp.
Z praniem to jeszcze chciałbym aby było wyprasowane i poukładane na właściwych półeczkach.
Poczta? rachunki płacę przez internet, listy przynosi listonosz. Bywam tam sporadycznie.
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka
Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac
  #20  
Nieprzeczytane 08-05-2009, 16:43
Kazik's Avatar
Kazik Kazik jest offline
Odszedł...
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Miasto: Kraków
Posty: 8 748
Domyślnie Brzechwa był pierwszy-nici z tantiemów

Cytat:
Napisał tadeusz50
A mnie się mażą siedmiomilowe buty. Zamiast samochodu co krok to kila kilosów ubywa. Tylko zastrzegam udział w tantiemach, za pomysł, też należy płacić.
Pojechał Michał pod Częstochowę,
Tam kupił buty siedmiomilowe.

Co stąpnie nogą - siedem mil trzaśnie,
Bo Michał takie buty miał właśnie.

Szedł pełen dumy, szedł pełen buty,
W siedmiomilowe buty obuty.

W piętnaście minut był już w Warszawie:
"Tutaj - powiada - dłużej zabawię!"


Żona spojrzała i zapłakała:
"Już nie dopędzę mego Michała."

Dzieci go ciągle tramwajem gonią,
A on już w Kutnie, a on już w Błoniu.

Wybrał się Michał z żoną do kina,
Lecz zawędrował do Radzymina.

Chciał starszą córkę odwiedzić w mieście,
Adres - wiadomo - Złota 30.

Poszedł piechotą, bo było blisko,
Trafił na Złotą, ale w Grodzisku.

Raz się umówił z teściem na rynku,
Zanim się spostrzegł - był w Ciechocinku.

Pobiegł z powrotem, myśląc, że zdąży,
I wnet się znalazł na rynku... w Łomży.

Chciał do Warszawy powrócić wreszcie.
Ale co chwila był w innym mieście:

W Kielcach, w Kaliszu, w Płocku, w Szczecinie
I w Skierniewicach, i w Koszalinie.

Nie mógł utrafić! Więc pod Opocznem
Jęknął żałośnie: "Tutaj odpocznę!"

Usiadł i spojrzał ogromnie struty
Na swoje siedmiomiliowe buty,
Zdjął je ze złością, do wody wrzucił
I na bosaka do domu wrócił.
__________________
Idioci wygrywają często. Mają nad nami przewagę liczebną.
 

 



Podobne wątki
Wątek Autor wątku Senior Cafe Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Zioła w służbie zdrowiu: Rumianek - skuteczny lek na wiele dolegliwości - komentarze agda Ogólny 22 14-11-2016 15:25
Zioła w służbie zdrowiu: Gorzknik kanadyjski - naturalny antybiotyk - komentarze iwona543 Ogólny 3 14-07-2016 08:58
Zioła w służbie zdrowiu: Diabelski pazur - naturalny lek na bóle reumatyczne i zwyrodnienie stawów - komentarze bajkaurban Ogólny 3 15-04-2014 09:48
Zioła w służbie zdrowiu: złocień maruna na gorączkę i migrenę - komentarze Brunek_L Ogólny 2 11-12-2008 11:05
Zioła w służbie zdrowiu: pluskwica groniasta – pomoc przy dolegliwościach menopauzalnych - komentarze Anna_Maria_57 Ogólny 0 22-12-2007 22:38

Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 10:38.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.