|
|||||||
 |
| Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
#81
|
||||
|
||||
Cytat:
Chaliniak.Kaktus ma dokładnie 2 m z doniczką i z tego co mąż zapamiętał nazywa się różą pustyni.Całe lato stoi na balkonie i jest z tego zadowolony,co widać po nowo wypuszczanych listkach.Natomiast po wniesieniu do mieszkania listki zaczynają schnąć.To chyba reakcja na zmianę. Na święta służy do dekoracji...  
|
|
#82
10-11-2009, 18:52
|
|||
|
|||
|
Ja też sądzę, że to wilczomlecz-co nie zmienia faktu, że przecudnej jest urody...
|
|
#83
10-11-2009, 19:23
|
||||
|
||||
|
Chyba macie rację z tym wilczomleczem.To mój mąż się mylił.
|
|
#84
10-11-2009, 19:32
|
||||
|
||||
|
A te już z wakacji
   
|
|
#85
11-11-2009, 18:01
|
||||
|
||||
|
Witam ,piękne te kaktusy
http://zalacznik.wp.pl/02/d687/_3__3...25b5e9134de4db
warto obejrzeć -kwitnące kaktusy-zapraszam
|
|
#86
11-11-2009, 20:22
|
||||
|
||||
|
Uka, 2 m to jest okaz. Ciekawe kaktusy i inne sukulenty z wakacji. Jeżeli to nie ściśle tajne, to gdzie te zdjęcia były robione?
Nektarynko, Twój link jakoś nie mogę otworzyć. Pisze o zalogowaniu się ale jestem zalogowany.
|
|
#87
12-11-2009, 11:01
|
||||
|
||||
|
Jeszcze w sprawie nazwy dwumetrowca, który pokazała Uka.
Okazuje się, że nie jest to kaktus, ( nie należny do rodziny Cactaceae) ale też nie wilczomlecz. To prawie na 100% pachypodium Lamera (Pachypodium lamerei) z rodziny toinowate (Apocynaceae). Nazywany jest tez czasem gwiazdą stepową. Wystarczy nazwe łacińską wpisać do Google'a i porównać. Podobny pokazywała wcześniej Elizka; ten z czuprynką. Pozdrawiam - Wiesław
|
|
#88
12-11-2009, 21:11
|
||||
|
||||
|
Witam ,
Wiesławie Masz rację nie mam pojęcia ,co się stało coś namieszałam może mi się uda znaleźć to odtworzę.a teraz coś innego proszę obejrzeć zamiast kaktusów mam nadzieję że się otworzy ,,
http://www.voila.pl/419/f5bgp/
|
|
#89
12-11-2009, 21:23
|
||||
|
||||
|
[quote=chaliniak]Uka, 2 m to jest okaz. Ciekawe kaktusy i inne sukulenty z wakacji. Jeżeli to nie ściśle tajne, to gdzie te zdjęcia były robione?
Zdjęcia były robione na Maderze.Pozdrawiam. 
|
|
#90
14-11-2009, 19:12
|
||||
|
||||
|
Nektarynko, piękny pokaz. Wprawdzie tak ładnych zdjęć nie robię ale chyba trzeba się nauczyć prezentacji w PowerPoint.
Uka, dzięki za informację. Teraz wiem, że na Maderze wypoczywał J. Piłsudski i Ty. 
|
|
#91
15-11-2009, 00:01
|
||||
|
||||
|
Ale te Wasze kaktusiki śliczne
 A to moje kaktusy, nie kwitna a szkoda. 
__________________
 arbara
|
|
#92
27-11-2009, 20:44
|
|||
|
|||
|
Tak żeby odświeżyć trochę temat...
Wyjaśnijmy może pojecie "kaktus" i "sukulent". Sukulent nie jest jednostką systematyki-to określenie grupy roślin ( kserofitów), czyli roślin przystosowanych do życia w środowiskach suchych i pustynnych dzięki możliwości magazynowania wody i oszczędnego nią gospodarowania. Sukulenty należą do różnych klas (klasa-rząd-rodzina-rodzaj-gatunek). Najbardziej nas interesujące kaktusy to klasa jednoliścienne, rząd goździkowce, rodzina kaktusowate ( Cactaceae). Natomiast inne, najczęściej spotykane w hodowli sukulenty to rodziny: agawowate, liliowate, gruboszowate, wilczomleczowate, trojesciowate, złożone i przypołudnikowate. Z tych "innych" sukulentów najbardziej do kaktusów są zbliżone te ostatnie-ta sama klasa (Rosopsida) i rząd (goździkowce), a są to np. Litopsy, czyli popularne "żywe kamienie". Słów kilka o występowaniu kaktusów... Mówimy kaktusy-myślimy Meksyk. Prawda jest jednak o wiele ciekawsza. Meksyk rzeczywiście "kaktusami stoi", to ojczyzna wielu znanych i popularnych kaktusów. Tutaj znajdziemy słynną "Dolinę starców" stanowisko pięknej "Głowy starca" czyli Cephalocereus senillis, tutaj rośnie rekordowy, osiągający kilka ton Echinocactus ingens oraz "fotel teściowej" czyli złoty Ecinocactus grusonii. Ogólnie kolekcje meksykańczyków odznaczają się olbrzymia różnorodnością kształtów, barw i uciernienia. Ale opuszczając Meksyk i podążając na północ spotykac będziemy kaktusy aż do terytorium Kanady- do 53 st. szerokości północnej. To już krainy mroźnych zim, śniegu i małej ilości słońca. O rosnących tam (i pięknie kwitnących na naszych skalniakach...) mrozoodpornych kaktusach napiszemy następnym razem. Jeśli z Meksyku udamy sie na południe, to w wielkim skrócie, napotkamy trzy krainy. Ameryka Środkowa (Wenezuela, Kolumbia, wyspy Morza Karaibskiego) to klimat podzwrotnikowy-olbrzymie połacie lasów, wysokie temperatury, dużo opadów i wilgotne powietrze. Kaktusy naziemne nie mają tam szans z innymi roślinami. To ojczyzna epifitów-głównie Epiphylium, Rhipsalis i innych. Spotkamy tam też "Królową nocy"-Selenicereus grandifloris. Druga kaktusowa kraina Ameryki Południowej to...wysokie góry, głównie tereny Ekwadoru, Boliwii, Peru i Chile. To tam, w ekstremalnie trudnych warunkach, rosną przepiękne, bardzo odporne rodzaje, m. in. Lobivia, Matucana, Pseudolobivia. Rosną w załomach skalnych na wysokościach niedostępnych dla innych roślin-stanowiska rodzaju Oroya odkryto na wys. 5000 m npm. Do kaktusów wysokogórskich-z pewnych względów- jeszcze wrócimy... Trzecia kraina to niestety wielkie uproszczenie. Bo są to i podnóża wysokich gór, i olbrzymia nizina Gran Chaco, i wilgotne brazylijskie równiny, i wreszcie argentyńska Patagonia, gdzie na 50 st. szer. południowej przebiega południowa granica zasięgu kaktusowatych. Na wszystkich tych terenach występuje ogromna różnorodność rodzajów, gatunków, odmian i form. Kolejne omawianie chyba mija się z celem, chyba, że kiedyś... Zwróćmy więc uwagę na zasięg występowania kaktusów-od 53 st. szer. północnej do 50 st. szer. południowej-to ok. 10 000 km. Wysokości od poziomu morza aż do 5000 m npm. Tereny od skrajnie pustynnych, poprzez wilgotne dżungle i tereny stepowe aż po mroźne połacie Kanady i ubogie w pokarm tereny wysokich gór. Ogromna różnorodność form i sposobów przystosowania się do środowiska. Wg. różnych źródeł ( tu mamy niestety olbrzymi bałagan...) 3000-4000 gatunków-nie licząc odmian, form itd. Ostatnia na dziś uwaga-ojczyzną kaktusów jest kontynent amerykański. Kaktusy rosnące w Australii, Afryce czy basenie Morza Śródziemnego zostały tam przeniesione sztucznie-przez czlowieka lub ptaki. Świadczy to o tym, że kaktusowate wykształciły się już po oddzieleniu się od siebie kontynentu amerykańskiego i Afryki...
|
|
#93
27-11-2009, 21:08
|
||||
|
||||
|
Mój kaktus kwitł przez sierpień i wrzesień przeważnie po dwa lub trzy kwiaty ( szkoda że tylko jeden dzień)
ale 29.09 dał z siebie wszystko  tyle kwiatów.
__________________
Bądź mądry, mądrością innych. (***) Ela.
|
|
#94
27-11-2009, 21:19
|
|||
|
|||
|
Piękny-ale widzę, że nadchodzi czas przesadzenia...to będzie wyzwanie...
|
|
#95
27-11-2009, 22:34
|
||||
|
||||
|
Nie będę go przesadzać bo to fizycznie niemożliwe Na wiosnę jak pójdzie na balkon to z "bólem serca" ale poobrywam część i będzie rósł dalej . W bloku nie mam za bardzo warunków na zimowanie powinien być w chłodnym miejscu ale on chyba przywykł i rośnie jak wściekły
__________________
Bądź mądry, mądrością innych. (***) Ela.
|
|
#96
27-11-2009, 22:38
|
||||
|
||||
|
Inne moje kaktusy
 
__________________
Bądź mądry, mądrością innych. (***) Ela.
|
|
#97
27-11-2009, 22:41
|
||||
|
||||
|
Cd.
 ......
__________________
Bądź mądry, mądrością innych. (***) Ela.
|
|
#98
28-11-2009, 07:16
|
||||
|
||||
|
Dotychczas kaktusami w moim domu zajmowała się córka, lecz teraz /dwójka małych dzieci/ przejęłam opiekę nad nimi.Nawet jeden w tym roku zakwitł pięknie po raz pierwszy.
__________________
 ANIA
|
|
#99
28-11-2009, 07:18
|
||||
|
||||
 mała ciekawska - a jednak kłuje!!!!
__________________
ANIA
|
|
#100
28-11-2009, 07:20
|
||||
|
||||
 samo piękno!!!
__________________
ANIA
|
|
Podobne wątki
|
||||
| Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
| Stefan Kisielewski "Dzienniki" z lat 1968-1980. | z centrum | Książka, literatura, poezja | 19 | 13-03-2018 22:29 |
| Województwo kujawsko-pomorskie: powitanie i "lista obecności" | admin | kujawsko-pomorskie | 10460 | 13-06-2010 08:36 |
| "SZKOŁKA" PhotoFiltre Studio - bezplatny program do obrobki zdjec | Dreamka | eSenior | 86 | 25-10-2009 21:59 |
| Województwo pomorskie: powitanie i "lista obecności" cz.III | jolita | pomorskie | 523 | 22-04-2009 18:25 |
| Czy bylibyście w stanie adoptować dziecko i pokochać je jak "własne"? | Basia. | Rodzina bliższa i dalsza | 80 | 06-10-2008 00:41 |
| Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|
© Senior.pl 2006-2024. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Nasze projekty: 
chaliniak
