"Pszczółki Jolity". Pszczółki-czyli Te Co Lubią Miód.

[Janina1403]

Dobry wieczór. Witam Krysię, Bogusię, Zosię, Basię, Grażynkę i Gienka. Krysiu jak tam po imprezie bardzo byłaś zmęczona? tak nas ładnie bawiłaś, dziękuję bo mnie też wyręczyłaś, chyba już wypoczęłaś. Dzisiaj cały czas jestem zajęta bo jutro się do mnie dzieci i wnuki zjeżdżają.Pracują w tygodniu jutro mają wolne to możemy się wszyscy spotkać. Wnuczka ze swoim mężem pomogła mi poznosić do domu napoje i co tam potrzebne ze sklepu, a jutro przyjadą z córka i przygotują wszystko. O tyle mam wyręczenie, że zawsze one już wszystko kroją i przygotują i do stołu poznoszą. Ja popiekłam mięsko i kotlety. Dzień minął nie wiadomo kiedy i już wieczór. Jeszcze raz dziękuję Wam za pamięć i życzenia. Grażynko wiem jak kawka smakuje na działce jeszcze pamiętam. Bogusia ma ładny bordowy kwiat, ale to dopiero do wsadzenia i ładne rozkwitają Tulipany. Nie miałam nigdy takiego zapachu w torebkach muszę jutro powiedzieć córce to zamówi przez internet. Gienek najmij sobie kogoś do kopania ogrodu, szanuj się na starsze lata to nie robota już dla Ciebie nie dawno byłeś poobijany po wypadku i ledwie chodziłeś daj sobie spokój z tym kopaniem bo znowu coś szczyknie w kościach i kręgosłupie i nie wejdziesz po schodach. Zosia po wizycie u Kardiologa zmienił Ci leki na wyższą dawkę i może dobrze bo dawka 5 mg to taka minimalna i za słaba. U mnie w Przychodni też często zmieniają się lekarze. Miłego wieczoru i dobrej nocy. Dobranoc.

[basia2002]

__________

Witam Was Pszczółki i Gucie. Otwieram nasz Ul
wczesnym rankiem, a jak się wyśpicie zapraszam na śniadanko.
Za chwilę piękny nam dzień wstanie może do łóżka podać śniadanie i kawkę
pachnącą , gorącą i jeszcze dymiącą posypaną czekoladą.
Milutkiego sobotniego poranka , smacznego śniadanka.
Jeśli kawę lubisz z czekoladą od dziś niech stanie się zasadą.
U mnie na dworze padał deszcz i zachmurzone chmury jeszcze się kłębią.
Pozdrawiam , kawkę zostawiam , szczęśliwego i pogodnego dnia życzę.
______

1./ http://www.dobrysennik.pl/energia-dnia
http://www.dobrysennik.pl/tajemnice/medycyna-naturalna
2./ http://www.czary.pl/
3./ http://www.ksiegaimion.com/

[gracja50]

Dzień dobry w sobotni poranek.
Basiu, dziękuję za kawę i śniadanie. Pysznie przyrumieniony tost i jajko sadzone, parówki, jest co wybierać.Na później rogaliki i owoce.Dosiadam się ze swoją kawą w wiosennej odsłonie.
Licho wczoraj popadało a dziś mam do wsadzenia truskawki,które zamówiłam przez internet.Dziś chmurzy się od rana.Ledwo zwlekłam się z łóżka po wczorajszym dniu na działce.Człowiek ma za mało ruchu.Zardzewiałam po zimie.Oglądam powtórkę gry Igi Świątek.Jutro zagra o finał.
Dobrej i spokojnej soboty życzę wszystkim

[gynek66]

Janino , nie będę najmował i nie będę sadził. Mnie stać kupić . Jak urośnie wincy trza rozdać. Posadzę sobie 10 ogórków , 20 pomidorów, pietruszkę , koper. Słonecznik , bo lubię dudlać go. Cukinie też. Sąsiad ma sadzić u mnie, bo się pytał, pozwoliłem mu. Cukinia dobra jest do placków bo lubię i kurki tez przepadają za nią. Jeszcze 10 m/2 poryje sobie działki. Pod cukinię nie ryję , tylko dół wykopię obornika dam i rośnie jak na drożdżach. Ona lubi chwasty , bo ma cień.

Udanej soboty

[kryba]

Pięknie witam wszystkie Pszczółki i Gucia
Dziękuję Basi za miłe powitanie, za kawkę ze śniadaniem do łóżka.
Faktycznie czasem mam ten luksus, kiedy mój miły przynosi mi kawę do łóżka..
jakie to wspaniałe uczucie, które ocalę od zapomnienia.
Grażynko - ja też chyba zardzewiałam po zimie, bo wczoraj padłam ze zmęczenia
i nawet jeść nie mogłam.
Janinko - u mnie w domu nie było imprezy i jej nie planuję,
emocjonalnie (powiem szczerze) byłam wzruszona i jednocześnie podekscytowana tymi wydarzeniami.
Na dodatek w czwartek wieczorem, po ostatnim wpisie tutaj, wyłączyłam komputer i usiadłam,
aby coś obejrzec w TV i nagle dostałam ataku bólu całego pasa od trzustki przez żołądek do wątroby.
Pomyślałam : niedobrze ze mną i chyba muszę wezwać karetkę, ale szpital to jest ostateczność,
ratowałam się czym mogłam i potem poczułam się lepiej.
Zjadłam wtedy tylko lekkie śniadanie i zupę ziemniaczaną.
Czasem tak bywa, że nagle, nie wiadomo skąd i dlaczego nasze zdrowie szwankuje.
Ale to nic - moi drodzy zbierajmy siły i nie poddawajmy się.

Samych serdeczności i radości na cały weekend życzę Wam wszystkim i pozdrawiam najmilej.

[Janina1403]

Dzień dobry, witam obecne Pszczółki -Basię, Grażynkę, Krysię, Gienka. Basiu dziękuję za smaczne śniadanko i wspólną kawkę. Grażynko czasami się cieszę, że już nie mam tego obowiązku, że trzeba zrobić to i owo na działce bo wiadomo, że się do tego już nie nadaję absolutnie, ale jak czytam i oglądam wasze działki to w serduchu coś strzyknie. Narobić się trzeba, ale ile satysfakcji jak się potem ma swoje świeżutkie bez ograniczeń. Krysiu z tym balowaniem to można sobie pomarzyć ja już opadam całkowicie z sił, ale jeszcze staram podporządkować się dzieciom lubię jak się wszyscy zejdą, patrzę jak się zmieniają jak sobie opowiadają, wspominają i to trzyma mnie przy życiu. Takie pojedyncze odwiedziny to nie to co są wszyscy razem. Krysiu współczuję bólu, ale nie zostawiaj tego i sprawdź u lekarza bo jak to wewnątrz organizmu to nie wiadomo co się zbuntowało. Ja mam często takie chodzące bóle po całym organizmie z jednego miejsca ból zejdzie w drugie wejdzie po nocach nie śpię, palce u rąk sztywnieją i z tym się godzę i pocieszam, że taka widocznie jest moja starość. Co mogę to jeszcze zrobię w domu i koło siebie i cieszy mnie, że jeszcze sama koło siebie ogarnę i nogi mnie niosą do sklepu, chleb kupię sobie sama, aby jak najdłużej na tym świecie. Ponarzekałam sobie bo znowu mnie w kościach łamie. Na dworze pochmurno ma się na deszcz. Miłej soboty. Pozdrawiam wszystkich.

[gracja50]

Na popołudnie do obejrzenia polecam. Link podsyłam
Pamiętacie, bo ja tak. Tak było.

https://www.facebook.com/10004150281...00957220348196

[basia2002]

__________


Zajrzałam jeszcze wieczorową porą. Witam;-Krysię, Grażynkę, Bogusię,
Zosię, Gienka, Hanię, Janinę, wszystkich, którzy nas czytają i odwiedzających.
Dzisiaj wczesnym ranem pisząc do Was popełniłam faux-pas ,wielki błąd
pisząc , że jest piątek , a nie sobota , widocznie nie dobudziłam się jeszcze
rano z poprzedniej doby za co przepraszam , błąd poprawiłam.
Gienek podejmujesz słuszną decyzję co do ogródka te trochę pod warzywa
to jakoś sobie powoli skopiesz. Za wiele Ci nie potrzeba i stać Ci sobie kupić,
a jak sąsiadom odstąpisz działki u siebie to też się z Tobą podzielą .
Rób tak , żebyś się już nie przemęczał bo zdrowie i siły już nie takie jak były .
Masz rację szanuj się, a robotę powoli odstąp innym.
Krysiu niepokojący jest ten Twój ból w wewnątrz organizmu. Powinnaś zrobić
sobie USG Jamy brzusznej. Mam nadzieję , że ból już się nie powtórzył.
Grażynko odsłuchałam Twój link i przyznaję , że dokładnie tak przeżywałam
mój okres życia jak ten Pan się wypowiadał. Kiedyś pisałam , że wywodzę się
z rodziny wielodzietnej i dopóki żyli rodzice to byli tym klejem , który zespalał
całą naszą rodzinę, a później po śmierci rodziców było już nieco inaczej.
Podoba mi się wypowiedź Janiny, że woli jak się wszyscy u niej spotykają
na raz , wtedy ona na nich wszystkich patrzy jak się zmieniają i ze sobą
rozmawiają co ją bardzo cieszy. To jest właśnie ten klej matczyny , który
wszystkich zespala , cieszy ją jak spotyka się na raz ze swoimi dziećmi.
Jakie to piękne. Wiem doskonale , że u Janiny tak właśnie jest i na wszystkich
spotkaniach są wszystkie dzieci, wnuki i jeszcze Prawnuczki naprawdę
są przykładną godną naśladowania rodziną. Janino życzę miłego spotkania
ze swoimi bliskimi, przyjemnej atmosfery na Twoich Urodzinach.
Nam wszystkim życzę przyjemnego sobotniego wieczoru.
Z miłymi pozdrowieniami , miłego wieczoru i dobrze przespanej i zdrowej nocy .
D O B R A N O C. .

[Wodniczka]

Dobry wieczór wszystkim, Basi, Hani, Grażynce, Krysi, Genkowi, Danusi.
Danusiu staram się być codziennie na swoich ulubionych wątkach , witając się ze znajomymi, coś staram się napisać.
Dzień minął mi bardzo szybko, do południa sobotnie sprzątanie, potem obiad i wizyta po południu syna i synowej, i tak nam czas minął.
Dzień dzisiaj był chłodniejszy ,z przelotnymi opadami deszczu przymusowy pobyt w domu
Córka z mężem są u bratowej i szwagra na imieninach(mają wspólną imprezę)
Po ostatniej wizycie u kardiologa, mam robić sobie codzienny pomiar ciśnienia tętniczego i go zapisywać ( w dzienniku kontroli-książeczce.)
(rano przed przyjęciem leków, w południe i wieczorem, mam aparat omron, który wskazuje mi wymagane pomiary i je zapisuję. Teraz oglądam sobie Eurosport na żywo -jeździectwo.
Grażynko link mi się nie otwiera
Wszystkim życzę miłego wieczoru

[kryba]

Witam Was milutko Pszczółki i Gucio
Już jestem wyspana - ranny ptaszek ze mnie, ale czasami pośpię dłużej,
sama nie wiem od czego to zależy.
Bóle minely, w 1993 roku miałam usunięty woreczek żółciowy.
I tak to jest, że jak się nagromadzi za dużo żółci, to występują bóle,
a przy tym zażywam dość sporo leków plus osłonowe na żołądek i wątrobę.
Jeszcze doszły 2 udary mózgu (13 lat temu), to i tak za długo żyję, dużo miałam szczęścia.
Ja się tym nie przejmuję, bo z reguły nie uważam za bardzo na jedzenie
i gdy mam apetyt to zapominam o chorobach i sobie pozwolę na: chipsy, orzeszki, majonez,
ale unikam pikantnych produktów np. chili, chrzan itp.
Teraz jem więcej jogurtów, zup mlecznych i czuję się dużo lepiej i tak do następnego razu..

Zyczę Ci przyjemnie spędzonej niedzieli, miłych spotkań i spacerów na świeżym powietrzu.
Pozdrawiam całe nasze grono serdecznie i zapraszam na śniadanie.

[kobra5]

Dzień dobry .Krysi za śniadanie i kawę buziaki. Cieszy że bóle jak znikąd przyszły tak sobie poszły..oby na długo.
Basiu masz rację póki matka żyje skleja rodzinę i oby u Janinki te zjazdy trwały jak najdłużej ,będą mieć wszyscy miłe wspomnienia tak jak ja sprzed 3 lat gdy ostatni raz zgromadziliśmy się u mnie przy Wielkanocnym stole (szukałam foty ale znalazłam tylko stół przygotowywany do śniadania )


Gieniu dziewczyny mają rację pomału trzeba sobie pewne rzeczy odpuścić i korzystać z życia
Zosiu musisz to ciśnienie kontrolować bo lekarz po tych zapisach może dawki leku dobrać a my z mężem też w domu ale na latyfundiach ,przygotowujemy się na przyjęcie gości wielkanocnych (na razie zapowiada się siódemka ale może wzrośnie do 10 ).A kudłata pomocnica na słonku się wygrzewała..ot taka pomoc

Umyliśmy 5 okien sorry..mąż umył Ja zawieszałam pachnące story i firany jeszcze wilgotne.

Grażynko ten link z przyjemnością oglądnęłam a pamiętasz jak z kolegami dzieliło się jabłko czy bułkę na "gryza"? oranżadę się piło z jednej butelki a lizaka lizało na przemian. Nikt nie chorował ,wszyscy taplali w wiosennym błocie .Robiło się wielkanocne baby z błota lub piasku .Echh ile te dzieciaki smartfonów i laptopów tracą nawet wyobrażenia nie mają.

[gracja50]

Dzień dobry w niedzielne przedpołudnie.
Bardzo dziękuję za śniadanie i kawę.Dziś u mnie nie jajka na miękko a jajecznica i grzanki.Do tego ogórek kiszony(swój) i rzodkiewki ( niestety jeszcze kupne).
Od czasu do czasu wspominamy z mężem te czasy jak to dawnej bywało.
Z biegiem lat, z biegiem dni chyba bardziej i bardziej lubimy wspominać. Kanapkę czy bułkę dzieliło się z innymi " daj gryza", do oranżadki w torebce wszystkie wsadzałyśmy palce a lizaka "kogutka" lizałyśmy po kolei. I nie myślało się o zarazkach,chorobach,czy o tym iż tak nie wypada bo np. jest to obrzydliwe. Dziś to byłoby i jest niemożliwe.
U mnie dziś pogoda prawie zimowa,prawie, bo bez śniegu ale zimno z lekkim przymrozkiem.
Życzę wszystkim dobrego dnia i chwili błogiego odpoczynku bez trosk i zmartwień.

[gynek66]

No, no, stół fol Bogusia nastawiała na nim . Jak na weselu.

Pogoda fajna zimy wiatr. Słonecznie jest , pozdrawiam smacznego obiadu, ja już mam tylko ziemniaka uwarza jeszcze.
Smacznego jedzenia.

[Janina1403]

Dzień dobry , witam Pszczółki i Gucie. Krysia dzisiaj Ul otworzyła i czekała ze śniadankiem, dziękuję, ale nie jadłam dzisiaj śniadania. Wstyd się przyznać, ale wstałam po godz. 11;00 posiedzieliśmy do późna to trzeba było odespać. Dopiero przed chwilą zjedliśmy śniadanio-obiad i znowu będziemy odpoczywać. Na dworze dzisiaj pięknie świeci słońce, ale jest chłodno. Ja zawsze na każde święta mam ponad 10 osób bo mam liczną rodzinę. Krysiu link odsłuchałam i tak właśnie było tylko nasze dzieci jak się im opowiada to słuchają jak Bajki. Gienek i tak trzymaj z sąsiadami podziel się z nimi to oni też Tobie wynagrodzą, a Ty i tak sobie radzisz ze wszystkim doskonale. Pozdrawiam obecnych na wątku- Krysię, Grażynkę Bogusię i Gienka i tych co się jeszcze zjawią. Miłej niedzieli . Pozdrawiam wszystkich.

[basia2002]

Witam Krysię , która nasz Ul otworzyła
i smaczne niedzielne śniadanko i kawkę nam przyrządziła.
Dobrze, że ból już Ci się nie powtórzył i była to może jakaś niestrawność.
Witam obecnych;- Krysię , Grażynkę, Bogusię, Gienka , Janinę i wszystkich
kto do nas dołączy.
Bogusiu pamiętam Twoje zdjęcia fotografowałaś nam stół jak ładnie
przygotowałaś rodzinne przyjęcie Wielkanocne u siebie na Latyfundia
na większą ilość osób.
U nas przeważnie jest teraz tylko 6 osób chyba, że się jeszcze ktoś trafi
z rodziny. W mojej rodzinie dużo osób umarło z którymi spotykaliśmy się
na różnych uroczystościach. Bogusiu zauważyłam u Ciebie na Parapecie
piękny kwiat Hortensje i Piorunka wygrzewa się do słonka. Firany i Story
do okien zawsze zawieszam na mokro.
Grażynko Twój link tylko przypomniał jak wcześniej żyliśmy, blisko ludzi,
człowiek z wszystkim się podzielił z drugim, często spotykaliśmy się
z ludźmi , a teraz ludzie stronią od większych spotkań nawet w rodzinach
tasują się i wybierają dzieląc rodzinę przez co to młodsze pokolenie
nie zna nawet kuzynostwa. Chociaż my tutaj na tym wątku trzymajmy się
zawsze razem , chociaz tu sobie zorganizujemy każdego dnia spotkanie .
Dzisiaj piękna słoneczna pogoda teraz mój mąż ogląda mecz, ale może
potem namówię go na krótki spacer. Miłej, pogodnej niedzieli życzę Wam
Pszczółki i Gucie tym obecnym i nieobecnym, zapraszamy wszystkich .
__________

1./ http://www.dobrysennik.pl/energia-dnia
http://www.dobrysennik.pl/tajemnice/medycyna-naturalna
2./ http://www.czary.pl/
3./ http://www.ksiegaimion.com/

[Wodniczka]

Witam
wieczorem nasze grono, Grażynę, Krysię, Hanię, Basię, Bogusię, Janinę, Genka i tych co jeszcze nas odwiedzą.
Niedziela szybko mi minęła, już jest ciemno za oknem,
a pogoda była kapryśna, zmienna ,raz śnieg, grad padał
i nie sposób było wyjść na ogród?



Teraz oglądam teleturniej Jaka to melodia .

[kobra5]

Basiu masz rację to hortensja kupiłam ją za 18 zł ..nie mogłam się oprzeć a ten bordowy to już wsadzony Janinko.To ciemiernik on kwitnie nawet gdy jest śnieg dlatego nazywany bywa różą Bożego Narodzenia.
Gieniu u mnie śniadanie wielkanocne zawsze tak uroczyście i trwa do popołudnia
Pozdrawiam wszystkich jutro mam zabieg ajurwedyjski (otwarcie czakry trzeciego oka ) ha !!!Cyklopy zdaje się mieli takie pośrodku. Zależy mi na masażu twarzy a reszta?
Darowanemu koniowi w zęby nie patrzę
http://ajurweda.com/oferta/terapie/shirodhara/

[Wodniczka]

Witam milutko i cieplutko w nowym tygodniu wszystkich
kliknij raz dziennie, działały, by wspomóc fundację.
http://www.okruszek.org.pl/
https://www.pajacyk.pl/
https://polskieserce.pl/

[gracja50]

Dzień dobry w poniedziałek.Ul nasz słodki otwieram i zapraszam na poranną kawę. O sorry,Zosia Ul utworzyła i nas przywitała. Ale kawa i śniadanie na pewno już za nami a na drugą kawę troszkę za szybko.Ja wypiję po powrocie z zakupów.
Bogusiu,obejrzałam ten masaż na trzecie oko. Chyba sama na to bym się nie zdecydowała, ale jak piszesz, darowanemu koniowi nie zagląda się w zęby. Dobrego relaksu Ci życzę ale bez popadania w trans. Bo któż to wie co może się wówczas zdarzyć.
Dobrego dnia i całego tygodnia gdyż jak mówią, że jaki początek tygodnia taki cały tydzień.

[Wodniczka]

Witam wszystkich milutko, cieplutko i serdecznie w nowym tygodniu.
Chłodno i wiatr wieje, a rano jak się obudziłam, to wydawało mi się, że słoneczko się przez chmurki przebija