Osobowy wkufionych połajbowych cz. 79

[elik13]

Dzień dobry

No pogodowo pięknie jest

Napisał Bogusia

To ja od jutra już będę mniej chodzić,
a przynajmniej wolniej.

Bogusia Ty raczej ciężkich tobołów nie dźwigaj,
a chodzić swoim tempem trzeba i to raczej dużo

Zbieram się na łono.
Trzymajcie się i koniecznie zdrowo
Zulko niech dużo zdrowia Tobie i Ślubnemu przybywa

[Siri]

Napisał elik13

Szłam sobie i nagle zabolało mnie coś tam w stopie
i okazało się, że to było tzw. złamanie zmęczeniowe,
noga po odciążeniu powinna
stosunkowo szybko dojść do normalności.
Tylko, że ja sierota miałam pecha i dodatkowo
tym bolącym miejscem walnęłam o brzeg wanny
i kosteczka nie wytrzymała

Na starość dziwne rzeczy nam się trafiają . Aktualnie chodzę bez ortezy , bez podpiętek ,ale wszystko mam w pogotowiu.

Napisał bogda

Siri, o takich podpiętkach nie słyszałam.
Też w niektórych butach noszę korki, mają za wysoko napiętek i wtedy obcierają.

Pytaj w sklepach medycznych, mają duży wybór....



https://www.youtube.com/watch?v=yecj...MusicLibraryTT

[amiii]

Cześć.
U mnie znów słońce,
obietnice deszczu ciągle się "przesuwają" w czasie....

I minęłam się z Motylkiem.
No nie, całe lato uziemiona?
Znam to,
też kiedyś 6 tygodni letnich miałam nogę w gipsie.
A jak już przyszło do zdjęcia gipsu,
to nie miał kto tego zrobić (sierpień był),
bo wszyscy lekarze byli na urlopach i jeszcze tydzień dłużej się z tym bujałam.
Eliku, zdrowiej, omijaj wanny i różne takie.

Siri


Z różami
(a kwitną jak szalone na tej mojej drogiej wodzie)
łatwiej dzień zacząć:



...............


I pod wrażeniem wykonania, słów, melodii....maestria...

https://www.youtube.com/watch?v=fQ212a8TVDE&loop=0


Miłego letniego dnia

[alodia1949]

JUREK - oby jesienią się spełniło...

AMIII - cudna róża

a u nas dzisiaj zapowiadają opady,
muszę wziąć parasol, bo nie lubię
być masowana ... deszczem

ELIK

lubię irysy, nie tylko w postaci cukierków

[amiii]

Cześć Alodio

Że róże jak szalone, fragment większej "całości":



....................................



Za białymi nie przepadam
ale nie przeczę, piękne są:



..............



Ale żeby aż tak się podlizywać i w jednym kwiatku dwa kolory?
Chyba polubię.



......................................

[Siri]

Będę się upiększać.

Choć podobno i tak pięknie wyglądam bo nieznajomy na ulicy mi o tym dziś powiedział...
Chyba to musi być prawda.

[bogda]

Dzień dobry.
Hej Motylko, Siri, Żabo, Alodio
Jurek pewnie już gdzieś lata.
Dziś późno zaglądam do Was, oczywiście rano pognałam na targ, tam małpiego rozumu dostałam, tyle różnych sadzonek, w końcu kupiłam żurawki i nie tylko.
Ledwo przytachałam do domu.
Autobusy mają pozmieniane trasy, wszędzie rozkopane, musiałam z przesiadkami.
Żabo, piękne masz białe róże, bardzo piękne, polub je, zwłaszcza ta dwukolorowa.
A ta żółta śliczności.
Siri, tonik mam identyczny, krem Kolastyny, ale dla dzieci..., a ten Twój może nawet jest lepszy.
Muszę się kiedyś wybrać do sklepu medycznego.

Choć podobno i tak pięknie wyglądam bo nieznajomy na ulicy mi o tym dziś powiedział...

Pewnie Cię podrywał.

a u nas dzisiaj zapowiadają opady,
muszę wziąć parasol, bo nie lubię
być masowana ... deszczem

Alodio, u nas zapowiadają w nocy i na następne dni, najgorsze, że straszą burzami z gradem.

Bogusia Ty raczej ciężkich tobołów nie dźwigaj,
a chodzić swoim tempem trzeba i to raczej dużo

Motylko, chodzę dużo, ale z ciężarami to już problem, dziś trochę przesadziłam z kwiatkami, ale już nic nie dokupuję...chyba że przy okazji.
Uważaj na tym łonie i szybko wracaj do sprawności.
Zula.
Trzymajcie się w zdrowiu, a ja w real...

[lebuj]

Napisał bogda

Jurek pewnie już gdzieś lata.

No to mnie "wykapowałaś".

Już o godz. 9.05 byłem w okolicach peronu Gdańsk-Wrzeszcz
odebrać córki telefon z naprawy. Żona ze starszą córką pojechały
autobusem na drugi koniec Gdańska do endokrynologa na okresową
wizytę, a ja pognałem z powrotem do Gdyni na wizytę do ortopedy.

Potem pojechałem po żonę i córkę (godziny naszych wizyt
były zbliżone), wróciliśmy do Gdyni i dopiero wtedy zrobiłem
Rtg. stopy. Opis i wizyta u ortopedy za TYDZIEŃ ! ! !

Pozostaje mi z moją ostrogą oswoić, pomyśleć o wizycie w sklepie
rehabilitacyjnym po stopkę. Zacząłem też ćwiczyć stopę,
bo to też jest sposób na zmniejszenie, zlikwidowanie bólu.

Napisał amiii

Ale żeby aż tak się podlizywać i w jednym kwiatku dwa kolory?
Chyba polubię.

Ja też chcę taką piękną biało-czerwoną. Posadzę sobie na tarasie,
i nie będę musiał wywieszać flagi narodowej w czasie, gdy trza.

Gdy wstawiam jakieś fotki, to Bogusia od razu zgaduje, co na nich jest.
Ostatnio dałem białego orlika, teraz zauważyłem inne i cosik
takiego fajnego, drobniutkiego. Bogusiu, a jak to się zwie ?



A teraz UWAGA, UWAGA, będą drastyczne sceny z mojego podwórka.
Kto ma słabsze nerwy, niech się rozłączy... Och, jaaa !!!



Nasze dwa rude ochroniarze czuwają. Jestem pewien, że jest
to "robota" Leo, bo Redko na pewno by uciekł...

[bogda]

Cześć wieczorkiem.
Mam jakiś problem z Seniorkiem, nie chce mnie wpuszczać, operator każe mi się logować, inne strony otwierają się bez problemu.
To kombinuję w przeglądarce, muszę znaleźć jakiś wątek, żeby wleźć do Seniorka

Gdy wstawiam jakieś fotki, to Bogusia od razu zgaduje, co na nich jest.

Nie zawsze Jurku, ale czasem się udaje.
To chyba żurawki zielone, ale nie jestem pewna, bo nie mogę powiększyć fotki, nawet w okularach cuś słabo widzę listeczki.

Rtg. stopy. Opis i wizyta u ortopedy za TYDZIEŃ ! ! !

Super Jurku, trzeba jednak koło wszystkiego chodzić, żeby coś załatwić.
Kret wygląda jakby spał.
Zdolnego masz kota, pewnie siedzi przy kopcu i czeka jak kret się pokaże.
Deszczyk u mnie co chwilę kropi, dosłownie kropi jak ksiądz kropidłem.
Wsadziłam tylko szałwie, przesadziłam jedną trawę, bo coś jej tam nie pasowało, reszta jutro.

[amiii]

Napisał lebuj

Ja też chcę taką piękną biało-czerwoną. Posadzę sobie na tarasie,
i nie będę musiał wywieszać flagi narodowej w czasie, gdy trza.

No nie do końca tak,
bo ta róża biało-różowa jest
i nie ten układ kolorów.
To jeszcze jedno zdjęcie tego cudaka,
wersja bardziej rozkwitnięta sprzed chwili.



................................

I tak przy okazji,
o ile pamiętam, to Ty tę operację kolana miałeś w zimie.
I może źle coś zrozumiałam czy doczytałam (bo ciągle w biegu),
że Ty ciągle o kulach chodzisz?

Bogda

[bogda]

No nie do końca tak,
bo ta róża biało-różowa jest
i nie ten układ kolorów.

Żabo, piękny ten cudak.
Chyba w trakcie zapylania, doszło do mezaliansu.
Dalej mam problem z Seniorkiem, muszę się nakombinować, żeby się tu dostać.
Inne strony działają bez problemu.

[toy_]

co to jest zdechle?

[amiii]

Napisał bogda

Żabo, piękny ten cudak.
Chyba w trakcie zapylania, doszło do mezaliansu.

No niby by tak mogło być
ale takiego koloru róży różowej nie mam.
Mam ciemnoróżowe, jaśniejsze , łososiowe...
Ale żeby róża tak?


Byłam w Owl Sanctuary
(schronisko, szpital, przytułek dla sów) w Kornwalii.

Chyba sowa to tak akurat na tę porę dnia.




....................................



Kiedyś więcej na Mojej Anglii.


To fajnie jak u Was kropi chociaż, u mnie ani chmurki nawet,
niedługo będę musiała sprawdzać w internecie jak chmury wyglądają.


Toyka

[bogda]

co to jest zdechle?

Toyka, ale o co chodzi?

Byłam w Owl Sanctuary
(schronisko, szpital, przytułek dla sów) w Kornwalii.

Lubię sowy, chociaż do pięknych się nie zaliczają, ale oczy mają wyjątkowe.
Żabo, takie kropienie, to nawet ziemi nie zwilżyło, ale obiecują jutro i pojutrze deszcz.
Pożyjemy, zobaczymy.

Dobrej nocki Wam życzę.

[Siri]

Napisał bogda

Siri, tonik mam identyczny, krem Kolastyny, ale dla dzieci..., a ten Twój może nawet jest lepszy.

Nie jest lepszy bo on jest do opalania ,a ja potrzebuję ochronny.
Muszę iść poszukać innego dla dzieci ochronnego od słońca.

Ten co kupiłam pisze ,że przebarwia skórę czyli ,,opala"...

No nic. Kupię inny.
Tymczasem mam Lirene 50 SPF



Ten jest ochronny....Może tymczasem nic innego nie będę szukać bo mam już dość.

[toy_]

no ja mam slabsze nerwy i zobaczylam zwloki

[lebuj]

Napisał amiii

o ile pamiętam, to Ty tę operację kolana miałeś w zimie.
I może źle coś zrozumiałam czy doczytałam (bo ciągle w biegu),
że Ty ciągle o kulach chodzisz?

Amiii, operację kolana miałem 19.01.
Wypożyczyłem szynę CPM do rehabilitacji, i jej nie wykorzystałem
do końca, bo rozwalił mi się woreczek żółciowy. Trochę trwały
problemy ze szwami i ich ściąganiem, gdy inni byli już na
turnusach rehabilitacyjnych.

Tak więc, ja jestem w tym "opóźniony". Poza tym chyba trochę
mi "spieprzyli" robotę, bo kolanko trzeszczy w czasie chodzenia.
Chodzi też trochę na skos zamiast na wprost. Lekarz w Jantarze
powiedziała, że mam mieć pretensje do tych, co mi to robili.

Chciałem się do nich dostać, ale muszę mieć skierowanie,
żeby się do nich "dostać", a jak już je będę miał, to windą
będę mógł wjechać na ortopedię dopiero "któregoś" sierpnia.

Ortopeda, u którego dzisiaj byłem takiego skierowania
mi nie wypisze, bo mu płacą za to żeby się zajmował moją piętą.
Amiii, oj Ty chyba dawno w Polsce nie byłaś...

O kulach już po powrocie z Jantara nie chodzę.
przeprosiłem moją laseczkę...

Napisał bogda

Zdolnego masz kota, pewnie siedzi przy kopcu i czeka jak kret się pokaże.

A niech tam siedzi i pilnuje, bo takich kopców nam nie potrzeba.
Nie bez powodu na każde miałczenie jego Pańcia biegnie i kolejną
saszetkę Whiskasa mu otwiera.
A, jak będzie chciała, to se saszetkę większą kupi, doda chyba
mleka, wymiesza i jej Jurek kopca kreta upiecze między chlebami...

Napisał toy

co to jest zdechle?

Toy, to mój kochany krecik z mojego dzieciństwa. Och, jaaa...
(teraz nie wiem, czy wzdycham za moim dzieciństwem, czy
żal mi tego właśnie krecika...)

Kończę, bo mnie północ na tym tłumaczeniu zastanie...
pozdrowionka.

[lebuj]

Ja już wybudzony, kofeinką napełniony, czekam na telefon
z warsztatu, czy autko gotowe.
Wczoraj z Gdańska wracałem, jakbym czołgiem kierował.
Nie miałem wspomagania, a niedawno była wymieniana
cała kolumna kierownicza. Ciekawe, jaki film wymyślą.



Ach, co tam jakieś auto... Dzisiaj podobno
Światowy Dzień Pocałunku, no to Buźka...

[lebuj]

Napisał Siri

Będę się upiększać.
Choć podobno i tak pięknie wyglądam bo nieznajomy na ulicy mi o tym dziś powiedział...
Chyba to musi być prawda.

Siri, prawda, święta prawda. Widać to już po awatarze..
Jest coraz ładniejszy, a ja na moim ciągle z poprzedniej epoki...

Nie ma telefonu,nie mam co robić, idę podlać ogródek...

[bogda]

Dzień dobry.
Hej Jurku.
Robisz za skowronka.
Ja już byłam na zakupach, teraz kawa i pomyślę co dalej.
Nadal mam kłopot z dostaniem się do Seniorka, muszę się porządnie gimnastykować, żeby obejść wszystkie zapory.
Nie wiem dlaczego, inne strony otwierają się bez problemu.
Może jak syn do mnie wpadnie, to coś podziała.

Amiii, operację kolana miałem 19.01.
Wypożyczyłem szynę CPM do rehabilitacji, i jej nie wykorzystałem
do końca, bo rozwalił mi się woreczek żółciowy. Trochę trwały
problemy ze szwami i ich ściąganiem, gdy inni byli już na
turnusach rehabilitacyjnych.

Faktycznie dopadło Cię jeszcze to i dlatego wszystko się opóźnia.
Ciekawe co Ci powie ortopeda,który robił Twoje kolanko.
Jakoś dużo ludzi narzeka na operacje drugiego kolana.

Nie jest lepszy bo on jest do opalania ,a ja potrzebuję ochronny.
Muszę iść poszukać innego dla dzieci ochronnego od słońca.

Siri, ten dla dzieci jest dobry, ja jestem zadowolona.
W nocy trochę popadało i roślinki odżyły, ale pod krzewami suchutko.
Fajnego dnia Wam życzę.