|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
zaglądam na chwilkę - POZDRAWIAM wszystkie
Cytat:
....myślę, że nie wypali żadne spotkanie, jeśli nie będzie osoby, która by się tym zajęła; Na spotkanie w Krakowie podjęła się organizacji Enia, nawet wstępnie zarezerwowała hostel i pokazała zdjęcia hostelu....ale nie było odzewu i termin potwierdzenia minął ..... co do innych miejsc nikt się nie podjął organizacji... (trochę na ten temat wiem bo sama organizowałam ) a co do gór: Haniu, na szlaki wysoko w góry nie musimy chodzić, wystarczy po samym Zakopanem ...... Ala-wietrzyk na pewno nam fajne miejsca zaproponuje; chyba, że Tobie górski klimat nie odpowiada ?? Pewnie będziemy się umawiać prywatnie na spotkania bo w większej grupie nie ma szans .....do miłego - hej ! |
|
||||
hej!-Mira nie będziemy się umawiać prywatnie, bo to nie to samo - prywatnie jak jest okazja to i owszem można
ale nam chodzi o grupę,we Wrocławiu było nam b. dobrze w naszej grupie szeptuszkowej Ala może i bym pojechała do Zakopanego,jak jest dobre połączenie, bo daaawno nie byłam. Tylko nie wiem jak z klimatem...ale jak kilka osób się zdecyduje to ja też. Co do córki piszesz że odetchnęłam...no tak, ale do końca nie jest to wyjaśnione,teraz będzie przebywała na zwolnieniu.
__________________
"Nie poddawaj się bezwolnie nieubłaganemu losowi. W pełni wykorzystaj czas, który będzie Ci jeszcze dany przeżyć" -Jan Paweł II- |
|
||||
Haniu obejrzałam kołobrzeski slajdzik pięknie ujęłaś wspmnienia z nad morza ,poszłam za Tobą brzegiem morza na spotkania z koleżanki i jeszcze ten pobyt w szpitalu .....wszystko dzieje się po coś najlepiej to rozumiesz o czym świadczy ten clip ciepły,piekny dziekuję bardzo
o spotkaniu Szeptuszek przychylam się do wypowiedzi Mireczki Małgosiu zdjęcia z wycieczki do Sandomierza pozwoliły mi znów tam powrócić ,dziękuję ,Ciocia prawdziwa Dama podziwiam ,szacunek Alu spodnie super .....podobają mi się bardzo ale tylko na Tobie Jadziu,Jadziu,Helenko ,Uka,Jolcik pozdrawiam |
|
||||
Cześć dziewczyny.
Dzisiaj ze szwagierką zrobiłyśmy sobie maraton spacerowo- wyczynowy, ponad 3 godzinny. Dopiero jak usiadłam czuję go w nogach. Haniu obejrzałam cały slajdzik, pięknie wyglądasz i piękne wspomnienia masz, mimo szpitala. Co do spotkania - to tak jak Mira pisze, ktoś musi się tym zająć. Była już lista do Krakowa i .... Inne propozycje też nie wzbudziły ogólnego zachwytu. 3-4 osoby byłyby chętne i na tym koniec ... Coś słabo w tym roku z frekwencją . Wygląda na to,że albo spotkanie będzie w wąskim gronie, albo wcale. |
|
||||
Witajcie...
Witam wszystkie dziewczyny!
Eniu, ja mam jeszcze zdjęcia z Sandomierza, tylko nie miałam czasu, żeby je pokazać Od rana miałam gościa i musiałam się nim zająć Do tego, nakupiłam truskawek i czekały, aż je zagospodaruje Pokażę zdjęcia, ale nie będę szczegółowo opisywała, bo to albo znacie, albo jest w necie To nasz motel, gdzie mieszkaliśmy... |
|
||||
Dzień dobry,,,
Haniu,,,dobrze, ze u córki nic groźnego nie stwierdzono, będzie dobrze,,,slajdzik super,,,wspomnienia piękne,, Malunko,,,taką ciocię 100-latkę tylko podziwiać,,,bo najważniejsza kondycja intelektualna,,,z fizyczna ułomnoscia można sobie jakoś radzić,,,ale najważniejszy umysł,, co do zdjęć Alunia zainstalowała mi kiedyś MEGA ZMNIEJSZARKĘ---darmowy program,,,zmniejszasz tam nawet całe albumy,,,ja przenoszę z karty pamięci do Picasa,,,mam folder i później cały zmniejszam,,,Mega zmniejszarką,,szybko, i wygodnie,,,tylko później przez tinypic,,,wklejam,, a gości to miałaś niespodziewanych Małgosiu? Eniu,,,w tym wianuszku wyglądasz jak nimfa łąkowa,,, fajnie, że tak aktywnie spędzasz czas,,,wyglądasz świetnie,, Mira,,,masz rację,,ktoś musi po prostu pomyśleć nad tym jak zorganizować to spotkanie,, ja tez byłabym za Krakowem,,,,ale jakoś nie zauważyłam linku do hostelu,,,chociaż wydaje mi się, że zawsze dokładnie czytam posty,, a jak nie,,,to same poszukajmy w internecie jakiegoś hostelu,,,dajmy linki,,i ocenimy,,,można sobie indywidualnie rezerwować,,,wiele jest takich, ze bez zaliczek przyjmują rezerwację,,,tylko określmy miejsce,,, co do Zakopanego,,,to jak JadziaP,,,i Hania raczej się nie piszę,, Mira,,,nie zazdroszczę Ci sprzątania domu,,,mnie nigdy nie ''kręcił'' dom z powodu nadmiaru pracy w utrzymaniu domu,no i niemożliwości łatwych wyjazdów bez możliwości pozostawienia w nim kogoś,,,szczególnie w pewnym wieku,,,jak coraz mniej siły na wszystko,,,Ale trzymaj się,,,a te 5 dni to może odpoczynek?? Jolu,,,,oj ciekawa jestem Twojej pracy,,,no i jak zawsze podziwiam pracowitość,,, u nas pada,,,ale dobrze, bo na działce było już bardzo sucho,,,a podlewanie to nie to samo co deszcz,,, ogórki już mi obrodziły,,,zrobiłam spory garnek gliniany na małosolne,,,zostawiłam na mizerię i zrobiłam 3 litrowe słoiki,,,już na zimę,,,są pyszne,,az słodkie,,,a ja takie młodziutkie zajadam ze skórką,, zrobiłam gołąbki na jutro,,,wsadziłam garnek do piekarnika, żeby się udusiły,,,będą na 2 dni,,a sama usiadłam do kompusia,, Mirellko,,,pozdrawiam,,
__________________
] |
|
||||
Małgosiu piękne zdjęcia,jeśli pozwolisz -legenda o tym miejscu
Wąwóz Królowej Jadwigi to bardzo urokliwe miejsce. Można posłuchać legendy o rękawiczkach królowej Jadwigi, która bardzo lubiła przyjeżdżać do Sandomierza.
Pewnego wieczoru, w drodze powrotnej do Krakowa, zaskoczyła ją ogromna śnieżyca. Woźnica zgubił drogę i sanie zakopały się w szczerym polu. Wydostać je ze śniegu pomogli dopiero mieszkańcy pobliskiej wioski Świątniki, którzy zaoferowali też królowej nocleg. Kiedy nazajutrz rano Jadwiga wyruszała w dalszą podróż, zapytała, jak może się odwdzięczyć za gościnność. Wtedy mieszkańcy zaczęli się jej żalić na okrutnego pana, który nie daje im żyć. Jadwiga obiecała, że wykupi wieś. A na dobry początek podarowała sołtysowi własne białe rękawiczki. Miałam okazję je zobaczyć, w czasie kolejnej wycieczki w domu Jana Długosza, gdzie mieści się muzeum diecezjalne. Są delikatne, cieniutkie i mimo, że zrobione z koźlęcej skórki, wyglądają jak papier. Miejsce na kciuk zostało wycięte. Jadwiga jako król Polski miała prawo czynić nim znak krzyża i dawać poddanym do ucałowania. Jadwiga podarowała swoje białe rękawiczki mieszkańcom wsi na znak, że dotrzyma obietnicy i wykupi wieś. Oczywiście obietnicy dotrzymała. Jak widać, załatwianie interesów w białych rękawiczkach ma na tych ziemiach wielowiekową tradycję. |
|
||||
witam cieplutko...
Małgosiu choc nie znam Kundzi to przyszłam z pozytywną energią... Przepiekne zdjęcia z Sandomierza....jak bede sie tam wybierałą to poprosze o adres hoteliku.. Enia jaką tajemnicza aure wprowadziła..miło poczytać.... Eniu dziekuję za komplement ale to tak fason chcialabym alladynki a wzór jak na zdjęciu... Ula...no ja przyznam ze nie rozumiem......napisałas ze ktos musi sie tym zająć.. Enia wszystko zorganizowała..nie było odzewu....na BB nie było..a zwłaszcza gospodyni miasta..to znaczy ze nie chcialas sie tego podjąc. i ok.. ..Ja oferuję miejsce spotkania...przeciez nie w ciemno...wystarczy tylko sie zglosić....i to wszystko... Odnosze wrażenie, że pewne osoby chcialy by sie spotkac tylko z pewnymi osobami....i jak sie osoby nie moga dopasowac to i odległośc nie pasuje i klimat...i miejsce...a ja uważam że jak się chcemy spotkać to mozna wszystko pogodzić...i dojechać...i odpocząć...Nikt nie mówi i łazeniu po górach..tylko o spacerach po urokliwych dolinach...zwiedzieniu i zobaczeniu perelek Zakopanego...po prostu o spotkaniu...w życzliwym gronie... Ofgeruje że zajme się i noclegiem i wypelnieiem czasu..i tym, ze dopóki ostatnia nie bedzie w autokarze do domu ja z Krakowa nie wyjadę..bo nikogo nie zostawie na tzw pastwę losu i nie przeszkadza mi że miesiąc wczesniej będe tam az 3 tygodnie... .to nie rozumiem jak sie mozna bardziej zająć...? jak zaoferowac.. ale nie jestem w stanie dopasowac osób...no na to wp ływu nie mam... ale wiem jedno że nie mozna zjeść ciasto i miec ciastko... trzeba podjąc swoja decyzję ...chcę się spotkac z kolezanką czy nie...ot i wszystko...a nie takie i chcialabym ...i boje się...CZEGO? Ktos nie chce ..nie zmuszam...tylko nie rozumiem do konca zarzutu ze ktos musi sie tym zając bo ja więcej dac z siebie nie moge... a pewna rzeczą to juz jestem tak zdziwona ze az mnie zatkalo... Życze wam spokojnej nocy... . . |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Prawdziwe oblicze polskiej codzienności (większości Polaków) | konris | Zarządzanie finansami | 7 | 28-01-2010 20:55 |
Jak minął dzień cz.III | Nika | Różności - wątki archiwalne | 336 | 10-08-2008 07:34 |
jak minął dzień cz. II | Nika | Różności - wątki archiwalne | 500 | 23-08-2007 08:22 |
Jak minął dzień? | Nika | Różności - wątki archiwalne | 507 | 06-07-2007 14:02 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|