|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Alu,Małgosiu,Danusiu,Mirkadzień dobry
Alu ładna kicia, przypomniałam sobie czarną księżniczkę Janusza niestety zginęła, a tyle radości wnosiła po wojażach po podwórku kiedy wracała z jakimś dobytkiem np.myszką, dużym owadem itp. Grażynko wnuczka z uczelni została skierowana do Słowenii, cieszyła się bo była tam między innymi na wakacjach z rodziną, ale pierwsze dni po rozstaniach są zawsze trudne. Ja wyjechałam z domu w wieku 14 lat z malutkiej miejscowości do dużego miasta też tęskniłam, po pewnym czasie jak wracałam na wakacje do domu tęskniłam ale za szkołą , koleżankami. Takie życie.... Oglądałam ze wzruszeniem Marsz miliona serc, wstąpiła nadzieja. "Wolności oddać nie umiem" https://youtu.be/QWTqwuwpnNY?si=n8593GbL5kEfyDhV |
|
||||
witajcie kochani
we Wrocławiu przyjemnie...ciepłojesiennie... Pocieszka jest przeurocza...Nawet ładnie je...załatwia się do kuwetki i daje pospać..tyle,ze zrobić coś przy niej graniczy z cudem..malowanie odpada ..wczoraj wszystko latało..tubki z farbami, pędzle szybciej chowałam niż wyjęłam...Wszystko ją ciekawi trzeba uważać..Jak idę to tez muszę ostrożnie po leci pod nogami a sięga mi trochę ponad kostkę..I jak tu zrobić kartki świąteczne.. Ona po prostu chce się bawić. Jedno tylko co muszę oduczyć..to ,ze chce jeść ze mną...Widocznie tam w Przytulisku jak opiekunowie wracali do domu i jedli obiad to jej dawali...i ona do tego przyzwyczaiła się...Pomalutku muszę ją od tego odzwyczaić.. Małgosiu moja będzie kociakiem domowym...ale te moje działkowe tez są fajowe..tyle,ze nie dają do siebie podejść.. Dzisiaj ma sporo do załatwienia .Musze sie sprężać bo nie chce jej na długo zostawiać ... dobrego dnia... |
|
||||
Cześć kochani, Alu...
Pocieszka jest pocieszna, ale jeszcze się namęczysz, zanim troszkę dorośnie Małe stworzenie wymaga ciągłej uwagi, niestety U nas, dość ładnie i ciepło. Rano pojechałam odebrać sandał, od szewca, na szczęście dał się naprawić, sandał nie szewc... Po drodze, po chlebek i do domu. Zanim wjechałam pod wiatę, wiedziałam sroki, które obsiadły kocie jedzenie, ale kotek chyba już był, bo skórek od kurczaka wystawionych późnym wieczorem, rano nie było. Nie mam za dużo roboty, bo obiad jest od wczoraj, a Dorotka zrobiła wszystko przy mężu. Może wybiorę się na kijki? Ciekawe, co na to piękny? Wypiliśmy kawę i chyba pójdę... |
|
||||
Witajcie Alu i Małgosiu.
U mnie też dosyc ładnie, sloneczko świeci ale wieje zimny wiatr. Wczoraj Magda wyciągnęła mnie na koncert końcowy w kościele ewangelicko ausburskim w Mysłowicach. Grzesiu śpiewa tam w chorze i od dwoch dni tzn, w sobotę i niedziele razem z Lenka chodzili na szkolenie gospel. Koncert był super, głowna wokalistką była afroamerykanka o głosie cudownym. 0gromna skala głosu, słuchałam i aż ciary mnie przechodziły. Gospel to cudowny sposob na śpiewanie nawet w kościele do tego dochodzą odpowiednie ruchy, jest to w dużej mierze pochodzenie afrykańskie no nic było cudnie i nie żałuję, że pojechałam.Grzesiu wczesniej śpiewał w chorze kościelnym u nas /katolickim/ ale po jego likwidacji przyjechała dyrygentka właśnie choru ewangelickiego i zaproponowała Grzesiowi spiewanie u nich. I tak śpiewa tam prawie 20 lat. Pytałam sie Lenki czy będzie chodziła na proby chory z tatą, ale odpowiedziała że nie ale gospel raz w roku to chętnie. Gospel prowadzi babeczka która raz w roku przyjeżdza chyba z Gdańska , na dwa dni i prowadzi to szkolenie. To było 9 spotkanie z gospel. Chor to nie tylko dorośli to przegląd od przedszkola do seniora. Zrtobie sobiue teraz kawę bo cos senna jestem a ciśnienie mam takie, że moge sobie na to pozwolić. |
|
||||
Dzień dobry wszystkim.
Ależ piękna pogoda dzisiaj, oby jak najdłużej trawa taka słoneczna jesień. Alu jak Twoja kocina,czy bardzo narozrabiała. Małgosiu dobrze że trafiło Ci się trochę wytchnienia. Grażynko miło spędziłaś niedzielę , przyznam że nie byłam na występach chóru gospel. Odpoczywajcie ,do miłego. A gdzie reszta wycieczki????
__________________
Danusia |
|
||||
Witaj Grażynko u mnie tez nie działał... wlazłam ok 7 rano bo ja ranny ptaszek jestem a on nic..
też bardzo lubię Gospel i uważam, że Kościół jest dobry,m miejscem na tego rodzaju muzykę.. Teraz u mnie piekna pogoda. Popróbuję porobić troszku na działce ..ile dam radę... Pocieszka już się zaaklimatyzowała....Nawet bliżej poznała Gucia. byłam na Spotkaniu z Jerzym Skoczylasem. Koncert" Jesień już idzie " bardzo nostalgiczny a gościem pana Jurka była Ania Groń z repertuarem Edith Piaf Było bardzo fajnie. Ogladam siatkarzy ...znowu emocje... ciepłego dnia zycze... |
|
||||
Dzień dobry.
No ja jestem, otworzyłam rano komputerek a tam komunikat "brak dostępu" to poszperałam nieco w internecie i na fejsie a potem była fala telefonów i przegadałam do godz. 13. Jak ten czas leci, czasem muszę spojrzeć na telefon jaki mamy dzień. Słonko świeci takie "przez sitko" i jest dość ciepło ale wieje paskudny wiatr. Alu, faktycznie Twój kotek jest malutki i musisz uważać żeby go nie zadeptać. Niech Ci się zdrowo chowa i sprawia wiele radości. Głodna się zrobiłam a z kuchni dochodzą smakowite zapachy. Wrrrr wkurza mnie myszka, mam dwie już leciwe i obie odmawiają posłuszeństwa. Muszą wytrzymać jeszcze dwa miesiące. To tyle na razie. Pozdrawiam i do garów uciekam.
__________________
W sercu zawsze noś pogodę... Anna |
|
||||
Czy nadal są kłopoty a wejściem na seniorka? U mnie wszystko w porządku.
Gorzej z pogodą, wiatr przygonił obfity deszcz i chyba zagrzmiało. Po obiedzie zdrzemnęłam się, no chyba trudno to nazwać drzemką bo spałam 2 godziny. Znów w nocy będę chodziła po mieszkaniu albo siedziała przed tv. Wszystkim zaglądającym życzę spokojnej nocy.
__________________
W sercu zawsze noś pogodę... Anna |
|
||||
Cześć kochani!
To jeszcze ja, późnym wieczorem Alu, nie wiedziałam, że masz jeszcze żółwia Widzę, że znów byłaś na fajnym występie, zazdraszczam... U nas, cały dzień było słońce, dopiero przed chwilą zaczęło lać. Danusiu, na obiad, same pierogi były, bo nic innego nie zdążyłam zrobić, za to jutro będzie mięsko, pyrki i mizeria + kompot. Dzisiaj imieniny Teresy, chyba nie mamy na wątku. Mam koleżankę, ale w Poznaniu, więc tylko pogadałyśmy telefonicznie, dobre i to. Rano miałam kłopoty z internetem, na szczęście jakoś przeszły. Aniu, też pokimałam po obiedzie, ale i tak już chce mi się spać. Chwilę poczytam i w kimono, dobranoc! |
|
||||
witam. Dzisiaj też miałam problem z wejściem na seniorka. Cos się dzieje..
U mnie wczoraj padało wieczorem teraz jest duszno bardzo. Małgosiu żółwia mam od prawie 30 lat. To efekt prezentu dla mojego syna od koleżanki z klasy. Widać przywieźli egzotyczną zabawke i potem oddali. Cóż mam zrobić..Jest i już. dzisiaj idę do Przychodni bo dostałam skierowanie na zabiegi rehabilitacyjne na tę rwę..nic prawie nie jest lepiej.. Pozdrawiam serdecznie dziewczyny... jutro może w koncu coś z Tatr wstawię... |
|
||||
Cześć Alu |
|
||||
Witajcie dziewczyny.
Każdej z nas cos dolega ja od czasu do czasu stosuje DMSO. Nie wiem czy to znacie ale ostatnio zrobiło sie to popularne. Tym po rozcieńczeniu smarujemy bolące miejsca. Stosyjhe sie go przy różnytm stężeniu. Teraz maceruję glistnik jaskółcze ziele i zrobie roztwor 10% do oczu. 0statnio gorzej widzę i mam ciągle zmęczone. Jak nie znacie to poczytajcie sobie, dam Wam też linki na grupy stosujace DMSO, tam dużo mozna sie dowiedzieć. https://www.facebook.com/groups/1086915335352044 https://www.facebook.com/groups/507097305981113 https://www.facebook.com/groups/1086915335352044/ https://www.facebook.com/groups/779830882743328 Poczytajcie, można któras skorzysta z tej podpowiedzi. Bratanek mojego męża od czasu do czasu pije to ale wtedy człowiek wydziela zapach czosnku. Niektórzy robią wlewy dożylne. Zapomniałam Wam napisać, że to grupy prywatne i trzeba sie ewpisać do grupu, nier pamietam czy wszystkie Ostatnio edytowane przez ditta hop : 04-10-2023 o 11:23. |
|
||||
Dzień dobry Alu,Mirko,Grażynko!
Wichura taka,że głowę można stracić,wczoraj wieczorem zaczęło huczeć na dworze,sąsiadce obok urwała się osłona i moja noc była przerąbana,bo tłukła się niemiłosiernie. Dzisiaj jeszcze nic z tym nie zrobiła,zwisa takie coś z balkonu i tłucze o mój...wrrrrr! U mnie robótek końcówka,jeszcze tylko drobiazgi do zrobienia, dziś,albo jutro...najważniejsze,że wszystkie żarówki wymienione na energooszczędne,żyrandol i kinkiety wymienione na nowe,zamontowana nowa suszarka sufitowa i karnisz w kuchni... jestem zadowolona z robotników,córki i zięcia... Jeszcze tylko uchwyty nad wanną,bez nich trudno gramolić się z wanny... i okna uszczelnić silikonem... Alu,wzruszyłam się widząc,że masz koteczkę ...cieszcie się sobą i bądźcie szczęśliwe! Mircia,już niedługo do lekarza,na pewno Ci pomoże... Pozdrowienia dla wszystkich... kawę zostawiam i śniadanko ... dobrego dnia życzę! |
|
||||
Witaj Irenko.
Piekne okolice Mrągowa. Jak bardzo lubiłam trasę na Czaple, takie spokojne okolice, płynąć można było do pewnego miejsca a potem to już płycizny były. Ruciana Nida. Lubiłam też wczasy troche za Rucianą nad Krutynia pod namiotami.Rzeka spokojna z pieknymi, malowniczymi zakolami, cudowne wycieczki w łódce lub kajaku. Miłego dnia. |
|
||||
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Rozmowy... o religiach | ostatek | Społeczeństwo | 1896 | 02-07-2021 13:36 |
rodzina o dobrym sercu | rodzinka1980 | Różne | 3 | 01-06-2021 00:48 |
Grillowanie przyjazne sercu - komentarze | sabinkaa | Ogólny | 0 | 23-01-2012 10:54 |
Pomóż Sercu. | inka-ni | Ogólny | 1 | 16-02-2011 17:40 |
Czy w Polsce zyja jeszcze ludzie o sercu czlowieka ? | senior A.P. | Społeczeństwo - wątki archiwalne | 70 | 03-05-2008 15:28 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|