|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Witam wszystkich.
Cześć dziewczyny. Dzisiejszy dzień zleciał nie wiadomo kiedy. Zaliczyłam telefonicznie reumatologa. A o 15 byłam umówiona z podologiem. Stópki mam zrobione ,stąpam jak po chmurkach. Jutro tak jak Małgosia mam spotkanie z fryzjerką. To co dzieje się podczas obrad sejmu to gorzej niż kpina. Podziwiam za opanowanie Szymona Hołownię. Spokojnej nocy wszystkim.
__________________
Danusia |
|
||||
Na dzisiaj skończyłam robotę, poszłam wystawić kubeł,
bo jutro zabierają i myślałam, że mi głowę urwie, okropnie wieje Wypowiedzi w sejmie, nie na moje nerwy, podziwiam Szymona Obejrzałam kawałek nowych wiadomości, pierwszy raz, od ośmiu lat Jeszcze trochę niedopracowane, ale to dopiero początki. Zaraz idę w pióra, dobranoc kochani! ....................... |
|
||||
[i][font="Book Antiqua"]
Co tu tak cicho? Wszyscy szykują przysmaki świąteczne, a ja już mam święta. Siedzę w domciu i klikam sobie. Z rana byłam po świąteczne pieczywo i na dziś koniec. kupiłam dwie głowy karpiowe, ale nie wiem, czy będę rosołek gotować, czy oddam ptaszkom niech sobie podziubią. Tylko nie wiem gdzie się one pochowały, bo jest wietrzysko okropne. Wierzę jednak ,że sobie poradzą. A ja chyba zaraz się zdrzemnę, bo noc kolejną miałam z przerwami. W piecu jeszcze nie paliłam, więc chyba wpierw rozpalę, a potem pokimam. Pozdrawiam, zdrówka życzę, i miłej świątecznej atmosfery. |
|
||||
Witajcie dziewczyny.
Dzis zrobiłam ostatnie zakupy, owoce, mleko i takie drobiazgi. Pogoda wstretna, deszcz, śnieg lub jakaś zmarzlina., poza tym wietrzysko okropne. Dzis chwile oglądałam spotkanie komisji sledczej w sprawie wyborów kopertowych. Nie mogłam na to patrzeć, pisowcy zachowywali sie skandalicznie. nie wiem czy cos z tego wyjdzie ciagle gadali, przerywali i robili wszystko aby nic nie wyszło, cały czas obracali kota ogonem. Na dodatek w tej komisji jest Czarnek. Do jutra |
|
||||
Dzięki Alu, fajnie że on nas pamiętasz
Jeszcze nie doszłam do składania życzeń, mam nadzieję, że jeszcze zajrzysz Ranek był okropny, obudziłam się o 4,15 i już nie spałam bo po ogródku wiatr łomotał plastikowym wiadrem i nie tylko. Dzisiaj się zabezpieczyłam i zamknęłam na noc wszystkie, zewnętrzne rolety, jest znacznie ciszej Rano zaliczyłam fryzjerkę, ale dopiero o 10-tej Potem upiekłam piernik, a jutro go przełożę powidłami i poleję czekoladą. Jutro tez upiekę sernik i muszę wymodzić coś na obiad Nie mogę oglądać Czarnka i Budy w komisji śledczej, przecież to oszołomy, które myślą, że nadal rządzą Pewnie w innych komisjach, będzie to samo Zupy z karpia nie gotuje, nikt u nas nie lubi. Miłego wieczoru.. |
|
||||
Dobry wieczór kochani
Jak wszędzie,pogoda wstrętna a do tego silny wiatr. Też byłam u fryzjerki,dziś długo to trwało,bo było jakieś opóźnienie,ale trochę się zrelaksowałam przy kawce i miłej rozmowie. Ala dziękuję za życzenia. Tobie też świąteczne serdeczności przesyłam. Małgosiu każdy kto choć trochę ogląda co się w parlamencie dzieję to łapie się za głowę i przeciera oczy.A już wczoraj publicznie pokazany z nienawiścią gest "Kozakiewicza" powiedział wszystko "kim oni są" Mirka, Grażynka pozdrawiam I wszystkim życzę spokojnej nocki. Ta wielka wichura bardzo utrudnia mi spokojny sen. Mimo brania tabletek coraz gorzej mi się śpi. |
|
||||
Ja się zastanawiam kiedy Szymkowi pękną nerwy, bo ja już bym nie zdzierżyła. |
|
||||
Cześć Kochani!
Mam jeszcze mnóstwo roboty, sernik w piecu i równocześnie gotuję obiad. Eniu, współczuję, chociaż zrobiło mi się dziwnie, kiedy przeczytałam "spoczywaj w pokoju Małgosiu" jako jedyna Małgosia na tym wątku U nas, trochę się wypogodziło, ale ciągle wieje W moim ogórku jastrząb zabił ptaszka i pożerał go na moich oczach, brrr.... Nigdzie nie byłam, na szczęście, nie musiałam wychodzić, bo pieczywo mam zamrożone. Córka dzwoniła, że stoi w Poznaniu, w długiej kolejce po chleb Jeszcze się odezwę, miłego popołudnia |
|
||||
Dzień dobry!
U mnie zimowo,sypnęło śniegiem i wieje okropnie,nie ma się ochoty do wyjścia,więc siedzę w garach.Praktycznie wszystko już mam zrobione,córka się też dołożyła,zaopatrzyła mnie w chlebek,więc spoko... tylko jeszcze trochę chatę ogarnę i będę odpoczywać. Podobno od poniedziałku wiosennie... Eniu,bardzo smutna wiadomość,współczuję Waszej Rodzinie... Małgosiu,oj!...kiedyś zdołałam wyrwać sikorkę z paszczy mojego kota,udało się i wypuściłam ptaszka przez okno, ale nie wiem,czy nie był poturbowany...bardzo to przeżyłam... Balu miał do mnie pretensje potem i pogryzał mi pięty... Mirka,też się nad tym zastanawiam,jestem pełna podziwu dla Szymona,świętego by wyprowadziło z równowagi to,co się dzieje... Mirellko,zgadza się,ten paskudny gest pokazał całą kulturę tego ugrupowania... wstyd! Aniu, Małgosiu ,Alu ,Mirko ,Mirellko ,Eniu , Januszu ,Danusiu ,Loniu ,Grażynko ... zdrowych,spokojnych,pogodnych Świąt Bożego Narodzenia! |
|
||||
|
|
||||
Witam w ten wyjątkowy czas nasze fajne
gadułkowo. Ja już właściwie od godziny świętuję. Teraz trochę koło siebie zrobię, henna,paznokcie żeby jutro przy młodych jakoś wyglądać. Wigilię mamy od 18-tej,to jutro sporo czasu na wyciszenie się i podumanie. Bo ten czas świąteczny u mnie jak rzadko kiedy wywołuje refleksję i wspomnienia. Dziś czytałam taki długi artykuł na temat podejścia młodych do świąt. Najczęściej narzekają,że tyle roboty, tyle biegania i to ich męczy i zniechęca. A ja obserwuję,że w większości młodzi przychodzą na gotowe do rodziców i jeszcze dostają świąteczne smakołyki na wynos. Nie wiem gdzie to ich zmęczenie.? Eniu - nie ma dobrej chwili na odejście bliskiej osoby. A już w takiej chwili to bardzo smutne. Współczuję wam. Małgosiu - aż wierzyć się nie chce że dziś są kolejki po chleb. Ja już kupiłam w czwartek i zamroziłam. Irenko - to fajnie,że u was troszkę śniegiem sypnęło. Choć trochę biało I świątecznie się zrobiło. A co do gestu? - no cóż jaka partia taki gest. Mirka - nawet to jest praktyczne i więcej spokoju jak odwiedziny są tak rozłożone. Tym bardziej,że masz dużą rodzinkę. Kochani z życzeniami jeszcze przyjdę. A na dziś spokojnego wieczoru życzę. |
|
||||
Mirellko, zazdroszczę, bo ja jeszcze gotuję i piekę,
ale do jutra skończę Upiekłam sernik, udał się jak nigdy, pachnie obłędnie Przełożyłam powidłami piernik i wykończyłam polewą. Mięso samo sie piecze, a w międzyczasie pogadałam z braćmi, którzy mieszkają w Szczecinie. Starszy ma 85 lat i dobrze się trzyma, chociaż odchorował szczepienie na covid. Młodszemu jeszcze imprezy w głowie i jazdy po całej Polsce. Co chwile dzwoni telefon i opóźnia mi robotę, jeszcze się odezwę... |
|
||||
Małgosiu- ale zapomniałaś,że u mnie do
pracy są dwie osoby. Ja porządki,zakupy i pomoc w drobnych sprawach kuchennych. A główny kucharz to mąż. Ja dziś odebrałam ciasta, mąż wprawdzie chciał robić karpatkę,ale ja stanowczo zaprotestowałam. U nas są dwie bardzo znane cukiernie z pysznym ciastem,jest drogo,ale na specjalne okoliczności można sobie pozwolić. Pozdrawiam kochana. |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Rozmowy... o religiach | ostatek | Społeczeństwo | 1896 | 02-07-2021 13:36 |
rodzina o dobrym sercu | rodzinka1980 | Różne | 3 | 01-06-2021 00:48 |
Grillowanie przyjazne sercu - komentarze | sabinkaa | Ogólny | 0 | 23-01-2012 10:54 |
Pomóż Sercu. | inka-ni | Ogólny | 1 | 16-02-2011 17:40 |
Czy w Polsce zyja jeszcze ludzie o sercu czlowieka ? | senior A.P. | Społeczeństwo - wątki archiwalne | 70 | 03-05-2008 15:28 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|