|
Humor, zabawa - wątki archiwalne Humor, zabawa - wątki archiwalne (ostatni post starszy niż 60 dni oraz poprzednie części aktualnie aktywnych wątków) |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Humor, zabawa - wątki archiwalne Humor, zabawa - wątki archiwalne (ostatni post starszy niż 60 dni oraz poprzednie części aktualnie aktywnych wątków) |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#241
|
||||
|
||||
|
#242
|
||||
|
||||
Honorko! Nareszcie się odezwałaś. Pozdrówka!
|
#243
|
||||
|
||||
Senioritko buziaczki
* * * * * * * Mąż pyta żonę:: - Wczoraj w nocy, gdy się kochaliśmy, udawałaś...? - Nie - odpowiada - naprawdę spałam. * * * * * * * Uwaga! Zaginął ratlerek bez jednej łapy. Znaki szczególne: upada, kiedy zaczyna sikać. * * * * * * * Gra wstępna jest bez sensu. To tak jakby trąbić przez 15 minut przed wjazdem do garażu. * * * * * * * Dzieci są jak pierdnięcia, da się wytrzymać tylko z własnymi. * * * * * * * Człowiek uczył się podpatrując zwierzęta. Tai-chi wymyślił mnich obserwujący walkę czapli ze żmiją. Jogę z kolei wymyślił inny mnich, gdy zobaczył psa liżącego sobie jajka. |
#244
|
||||
|
||||
Idzie tatus z synkiem ulica, nagle mijaja niezla laske:
Tatus : Ale DUPA ! Syn : Tatusiu co powiedziales? Tatus : Eeepp .., powiedzialem dudek... Syn : A co to jest dudek? Tatus : To jest taki ptaszek. Syn : A co on robi? Tatus : Fruwa sobie, skacze... Syn : A czy dudek moze miec dzieci? Tatus : Tak, moze. Syn : A jak sie nazywaja jego dzieci? Tatus : Dudusie. Syn : A co one robia? Tatus : Fruwaja, skacza.. Syn : A czy one moga miec dzieci? Tatus : Tak, moga. Syn : A jak sie nazywaja ich dzieci? Tatus : Ee, noo... dziubdziusie. Syn : A czy one moga miec dzieci? Tatus : DUPA, powiedzialem synku, DUPA !!!
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac |
#245
|
||||
|
||||
Skacowany sąsiad wraca do domu wieczorem, żona nie chce go wpuścić, a że chce mu się strasznie pić, puka do drzwi sąsiadów.
Otwiera mu ich mały synek, i mówi, że rodziców nie ma w domu. Skacowany sąsiad prosi o szklankę wody. Chłopczyk przynosi mu, a on wypija jednym duszkiem, i prosi o następną. Malec przyniósł, ale tylko pół. - Dlaczego pół ? Prosiłem o całą szklankę, dziwi się sąsiad. - Mały jestem, do kranu nie dosięgnę, a z sedesu już wszystko wybrałem.
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac |
#246
|
|||
|
|||
Cytat:
|
#247
|
||||
|
||||
Cytat:
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac |
#248
|
||||
|
||||
BARDZO TRUDNE DO WYMÓWIENIA PO SPOŻYCIU
1. Wyindywidualizowany entuzjasta 2. W czasie suszy szosa sucha 3. Lojalna Jola Słowa ABSOLUTNIE Niemożliwe do wymówienia po spożyciu: 1. Nie, dzięki chłopaki, mi już nie polewajcie... 2. Nie, nie namawiajcie mnie, nie będę śpiewał... 3. Przykro mi piękna nieznajoma, ale nie mam ochoty na seks… • ♥ ♣ • ♥ ♣ • ♥ ♣ • ♥ ♣ • ♥ ♣ • ♥ ♣ • ♥ ♣ • ♥ ♣ • ♥ ♣ • ♥ ♣ • ♥ ♣ • ♥ ♣ • ♥ ♣ • ♥ ♣ • ♥ ♣ • ♥ ♣ • ♥ ♣ • ♥ ♣ • ♥ ♣ • ♥ ♣ • ♥ ♣ • ♥ ♣ • ♥ ♣ • ♥ ♣ Stan pod wpływem alkoholu możemy podzielić na 5 etapów: STADIUM PIERWSZE - MĄDRY - nagle stajesz się ekspertem z każdej dziedziny. Wiesz, że wiesz wszystko i chcesz przekazywać swą wiedzę każdemu, kto Cię wysłucha. W tym stadium MASZ zawsze RACJĘ. No i oczywiście osoba, z którą rozmawiasz, nigdy jej NIE MA. Rozmowa (kłótnia) jest bardziej interesująca, kiedy obie osoby są w stadium MĄDROŚCI. STADIUM DRUGIE - PRZYSTOJNY - wtedy zdajesz sobie sprawę, że jesteś najprzystojniejszą osobą w barze, wszystkim się podobasz i każdy chciałby z Tobą porozmawiać. Pamiętaj, że jesteś już MĄDRY, a więc możesz porozmawiać z każdym na każdy temat. STADIUM TRZECIE - BOGATY - nagle stajesz się najbogatszą osobą na świecie. Stawiasz drinki wszystkim w barze, ponieważ pod barem stoi twoja ciężarówka - pełna kasy. Na tym etapie również robisz zakłady, a ponieważ ciągle jesteś MĄDRY, to wygrywasz. Nieważne ile obstawiasz, ponieważ jesteś BOGATY... No i stawiasz drinki wszystkim, którym się podobasz - w końcu jesteś NAJPRZYSTOJNIEJSZĄ osobą na świecie. STADIUM CZWARTE - KULOODPORNY - w tym stadium jesteś gotów bić się z kimkolwiek, zwłaszcza z osobami, z którymi się zakładałeś lub kłóciłeś. A to dlatego, że nic nie może Cię zranić. No i nie boisz się przegranej, ponieważ jesteś MĄDRY, BOGATY no i PIĘKNIEJSZY niż cała ta hołota kiedykolwiek była! STADIUM PIĄTE - NIEWIDZIALNY - jest to ostatnie stadium pijaństwa. Możesz wtedy robić wszystko, ponieważ NIKT, CIĘ NIE WIDZI. Tańczysz na stole, żeby zaimponować tym, którzy Ci się podobają, no a pozostali tego nie widzą. Jesteś też niewidzialny dla tych, którzy chcieliby się z Tobą bić. Możesz iść przez ulicę śpiewając ile sił, ponieważ NIKT cię NIE WIDZI i nie słyszy, a ty jesteś ciągle NAJMĄDRZEJSZY! • ♥ ♣ • ♥ ♣ • ♥ ♣ • ♥ ♣ • ♥ ♣ • ♥ ♣ • ♥ ♣ • ♥ ♣ • ♥ ♣ • ♥ ♣ • ♥ ♣ • ♥ ♣ • ♥ ♣ • ♥ ♣ • ♥ ♣ • ♥ ♣ • ♥ ♣ • ♥ ♣ • ♥ ♣ • ♥ ♣ • ♥ ♣ • ♥ ♣ • ♥ ♣ • ♥ ♣ TRENDY DO PRZEWIDZENIA 1. Kopciuszek - przyjść do domu w jednym bucie 2. Królewna Śnieżka - obudzić się w łóżku z siedmioma facetami 3. Czerwony Kapturek - obudzić się w łóżku babci 4. Śpiąca Królewna - przez 100 lat niczego nie pamiętasz 5. Myszka Miki - opuchnięte uszy, białe rękawiczki, ale nie masz fraka 6. Krzysztof Kolumb - nie wiesz gdzie jedziesz, jak już przyjedziesz to nie wiesz gdzie jesteś, ale za przejazd i tak płaci państwo. 7. Reksio - obudziłeś się w budzie dla psa 8. Władca pierścieni - obudziłeś się na komisariacie w kajdankach 9. Ogniem i mieczem - obudziłeś się w kotłowni na koksie 10. W pustyni i w puszczy - obudziłeś się w parku miejskim na grządce z różami 11. Na Rejtana - obudziłeś się przed własnymi drzwiami z rozdartą koszulą 12. Wakacje z duchami - obudziłeś się na strychu zawinięty w prześcieradło 13. I pamiętaj - nie jesteś naprawdę pijany, jeżeli jesteś w stanie leżeć na podłodze bez trzymania !! • ♥ ♣ • ♥ ♣ • ♥ ♣ • ♥ ♣ • ♥ ♣ • ♥ ♣ • ♥ ♣ • ♥ ♣ • ♥ ♣ • ♥ ♣ • ♥ ♣ • ♥ ♣ • ♥ ♣ • ♥ ♣ • ♥ ♣ • ♥ ♣ • ♥ ♣ • ♥ ♣ • ♥ ♣ • ♥ ♣ • ♥ ♣ • ♥ ♣ • ♥ ♣ • ♥ ♣ |
#249
|
|||
|
|||
|
#250
|
||||
|
||||
Facet na rozmowie o pracę:
- Gdzie Pan wcześniej pracował? - Służyłem w armii. Byłem w marines. - Uczestniczył Pan w jakimś konflikcie wojskowym? - Owszem. Byłem dwa lata w Wietnamie i tam zdarzył mi się mały wypadek... - To znaczy? - Granat urwał mi jaja. - W porządku. Zatrudniam Pana. Proszę przyjść w poniedziałek na 10:00 do pracy. Pana stanowisko będzie już gotowe. - Na 10:00? Tak późno? Wie Pan, nie chcę być faworyzowany ze względu na moje kalectwo. Inni też pracują od 10:00? - Wie Pan, w zasadzie zaczynamy pracę, od 07:00, ale przez pierwsze trzy godziny drapiemy się tylko po jajach i zastanawiamy od czego by tu zacząć... Przychodzi facet do zakładu pogrzebowego i mówi, że chciałby zamówić trumnę. - Nie ma sprawy, odpowiada szef, mamy z mahoniu, ze złoceniami, jedwabne poduszki.... - No może coś tańszego .... - Nie ma sprawy. Dąb, ascetyczne wzory, bawełna ... - Nie, nie... Coś jeszcze tańszego ... - Nie ma sprawy. Sosna, bez ornamentów, papierowa poduszka ... - Nie, to nie to.... Powiem wprost. Chodzi o teściową ... - To trzeba było mówić od razu. Nie ma sprawy. Niech pan ją przyniesie a my dorobimy uchwyty. Małżeństwo świętuje piątą rocznicę ślubu. - Muszę ci kochanie coś wyznać - mówi mąż - jestem daltonistą. - I ja chciałabym coś wyznać - mówi żona - nie jestem z Rzeszowa, jestem z Mozambiku. |
#251
|
||||
|
||||
JAK UPRAWIAJĄ SEKS....
BANKIER - na raty ALPINISTA - zawsze na górze INŻYNIER - zgodnie z planem LISTONOSZ - dochodzi szybko POLITYK - kończy na obietnicach DENTYSTA - wiadomo zawsze oralnie ŚMIECIARZ - dochodzi raz w tygodniu POLICJANT - twarda pałka z kajdankami SZACHISTA - bije konia nawet przy królowej DETEKTYW - tylko w ciemnościach i incognito DŻOKEJ - galopuje ostro i zawsze chce być pierwszy PIŁKARZ - jak nie faul to spalony i nigdy nie może trafić DOSTAWCA PIZZY - jak nie dojedzie w 5 min to zimny NUREK - ma wielkie ciśnienie zwłaszcza gdy jest głęboko GOLFISTA - małe piłeczki, a upiera się żeby zaliczyć 18 dziurek MUZYK - ma niezwykle sprawne palce, ale potrzebuje dyrygenta PRACOWNIK BIURA PODRÓŻY - nigdy nie może znaleźć właściwego miejsca DEALER SAMOCHODOWY - nie ważne gdzie i komu, aby tylko wepchnąć ten swój złom |
#252
|
||||
|
||||
uroki małżeństwa..........
|
#253
|
|||
|
|||
Prawdziwe
Pewnego razu w czasach mojej młodości szliśmy z mężem ulicą, rozmawiając. Naprzeciwko zobaczyłam szykowną blondynkę. Ponieważ piękno zawsze robi na mnie wrażnie, zwróciłam sie do męża: "popatrz, jaka fajna babka" i dalej ciągnęłam rozmowę. Uszłam kawałek i zauważyłam, że męża nie ma obok mnie a ja mówię do siebie. Biedak zastygł oglądając się za... Miał szczęście, że nie byłam zazdrosna, ale musiałam wrócić i sprowadzić go do reala. |
#254
|
||||
|
||||
........................................
|
#255
|
||||
|
||||
W restauracji zawiany klient przegląda kartę dań. W końcu przywołuje kelnerkę:
- Poprosze tego inwalidę. - Jakiego inwalidę? - pyta zdziwiona kelnerka. - No, tu przecież pisze - Tatar z jednym jajem. Do sklepu z damską bielizną wchodzi mężczyzna. Czeka aż wyjdą wszyscy klienci i zmieszany podchodzi do ekspedientki. - Chciałbym kupić żonie biustonosz. - Jaki rozmiar? - Nooo, nie wiem. - Czy pańska żona ma piersi tak duże, jak grejpfruty? - Nie. - A może takie jak jabłka? - Nie. - Może takie jak jajka? Mężczyzna zastanawia się przez chwilę. - Tak, tak... jak jajka... Sadzone. |
#256
|
||||
|
||||
|
#257
|
||||
|
||||
|
#258
|
||||
|
||||
Siostra zakonna zwołała zebranie sióstr z jej zakonu. I mówi:
- wczoraj w naszym zakonie był mężczyzna! Zakonnice na to: - uuuuuuuuuuuuu... A tylko jedna - hihihi!!! Siostra mówi znów: - znalazłam jego bieliznę I prezerwatywę Wszystkie zakonnice - uuuuuuuuuuuu... A tylko jedna - hihihihihi..... Siostra kontynuuje: Ale, jego prezerwatywa była dziurawa!!! Wszystkie: - hihihihihi..... A tylko jedna: - uuuuuuuu.... Zgwałcono zakonnicę. Po wszystkim ta strzepuje habbit I mówi: - Nareszcie porządnie I bez grzechu. Siostra Maria Katarzyna mieszkała w klasztorze niedaleko sklepu monopolowego Jacka. Pewnego dnia weszła do sklepu I powiedziała: - Jacek, daj MI ćwiartkę brandy. - Siostro Mario Katarzyno! - wykrzyknął Jacek - Nigdy bym tego nie zrobił! Nigdy nie sprzedałem alkoholu zakonnicy! - Jacku - powiedziała siostra - To dla matki przełożonej - zniżyła głos - Ma zatwardzenie, no wiesz... Jacek sprzedał więc jej brandy. Później zamknął sklep I poszedł do domu. Kiedy mijał klasztor I zobaczył siostrę Marię Katarzynę. Śpiewała I tańczyła na chodniku, wirowała, machała rękami jak ptak. Zbliżał się tłum, więc Jacek przepchnął ja dalej I krzyknął: - Siostro Mario Katarzyno! Na litość boską! Powiedziała MI siostra, że to na zatwardzenie siostry przełożonej! Niezbita z tropu siostra Maria Katarzyna odpowiedziała: - Bo tak jest, mój młodzieńcze, tak jest! Kiedy mnie zobaczy, to się zesra! Na lekcji religii zakonnica pyta dzieci: - Co to jest małe, je orzeszki, ma ruda kitę I skacze Po drzewach? Wstaje Jasiu I mówi: - Na 99% to jest wiewiórka, ale jak siostrę znam, to może być Jezus. W klasztorze nagle otwierają się drzwi I z rozpędem do środka wpada młoda zakonnica. Biegnie prosto do matki przełożonej: - Matko przełożona, matko przełożona, zgwałcili mnie, co robić? - Zjeść cytrynę - odpowiada matka przełożona - Pomoże??? - Pomoże, nie pomoże... Ale przynajmniej ten uśmiech zniknie. Idą sobie dwie zakonnice ulicą I spotykają dwóch metali. Jedna do drugiej ze zgrozą: - Ojej, oni chyba w życiu nie widzieli prysznica! Zakonnice poszły, a metale miedzy sobą: - Ty, co to jest prysznic? - Nie wiem, jestem niewierzący. Wchodzi nawalony koleś do autobusu I siada niedaleko zakonnicy. Zakonnica patrzy na niego z obrzydzeniem I stwierdza: - Trafi pan prosto do piekła! A gościu: - O mój boże! Pomyliłem autobusy! Dwie zakonnice przy ruchliwej szosie chcą się załapać na okazję, ale jakoś nie mają szczęścia. Po jakimś jednak czasie zatrzymuje się z piskiem opon luksusowy kabriolet,a za kierownicą elegancka, młoda panienka. Śmielsza z zakonnic rozpoczyna z właścicielką bryki dialog: - Przepraszam, skąd pani ma taki piękny samochód? - Za dupę. - A to piękne futro? - Za dupę. Milcząca dotychczas siostra nie wytrzymała I wtrąciła: - Popatrz, popatrz. A proboszcz daje nam tylko obrazki. Dwie zakonnice spotykają się I jedna do drugiej mówi: - Teraz to nie można spokojnie po ulicach chodzić, wszędzie gwałcą! - Skąd wiesz?! - Wczoraj byłam... Dzisiaj byłam... I jutro idę.. |
#259
|
||||
|
||||
Ale uśmiałam się, od samego rana, od ucha do ucha.
Najlepszy ten pies: kiedyś i teraz. Dzięki! Wesołość nie opuści mnie przez cały dzień. |
#260
|
||||
|
||||
Właśnie pokładam się ze śmiechu bo usłyszałem w telewizorni, że sąd w Bydgoszczy szuka osoby ur 24.12 1782r w celu uznania jej za zmarłą. Ludzie ona ma 227 lat. Czy sądy ni maja co robić?
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
dla seniora | nina2-58 | Zaproszenia | 5 | 10-08-2013 14:51 |
Dowcipy o lekarzach | kufa86 | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 155 | 16-03-2011 18:53 |
Klub Seniora | cezaszcz | Zaproszenia | 1 | 03-07-2009 02:35 |
Co śmieszy seniora - anegdoty, dowcipy, rzarty :-) | zenio | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 512 | 15-06-2009 18:27 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|