|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Lulka, zdjęcie Tarnicy pokazane bokiem,
wyobraża jakiś profil kobiecy, a nie górę na którą weszłaś. Gratuluje, ja zrezygnowałam z podejścia po przebyciu ok.2/3 drogi. Haniu, bardzo chciałam zrobić zdjęcia, ale fujara jestem i poszłam z rozładowanym telefonem /jedna kreska/ i bałam się całkowitego rozładowania, bo nie miałabym kontaktu z szefem grzybobrania. A ja jak ten kot, chodzę własnymi drogami, nawet po lesie. Dodatkowo skutkiem wytężania wzroku, oczy łzawiły mi niemożebnie. Alka już mogę przypuszczać jaką przeżyłaś traumę, gdy kilkanaście razy weszłam w pajęczynę. |
|
||||
Amiśka, super! Szatana trafiłaś!!
Jak wczoraj szukałam fotki, to przeczytałam, że grzyb ten jest tylko trujący, gdy surowy, po ugotowaniu trucicielstwo traci. Żabcia bardzo urodziwa. I słońca masz skolko ugodno. A Lulkę zaniosło na takie wysokości, że tylko podziwiać. Mam zawroty głowy od samej fotki, tylko mi sie wydaje, że ją trzeba ciut obrócić. |
|
||||
Cytat:
Oj tam, oj tam! Od razu go wyzywać! Ważne że ładnie się prezentował. I rósł tam, gdzie nie miał prawa , bo góry i skały i kamulce. Co do słońca...no mam ja tego dobra ,tego lata, po kokardy. Deszczu za to ani, ani! Od dawna. |
|
||||
Cytat:
Obrócilam, a jakże. Ale wklejalam w pośpiechu i mi się pomikicilo Za co przepraszam autorkę. Grunt, że Barhania się tropnęla. A tak nawiasem mówiąc - to ona jedyna czeźwa w tym pociągu czy co? Ziaba, deszczu pragniesz? U mnie, zgodnie z prognozami tych oszukańców od pogody, pelne niebo chmur. Więc zapowiadana mokra niedziela jest jak w banku, |
|
||||
Cytat:
Jak kania dżdżu. Jak wracałam skądś tam, to kropnęło, jak kropidłem. Ale nawet prania nie zmoczyło i się rozmyśliło. |
|
||||
No i już po ślubie....wesele trwa....myśmy też za zdrowie Młodych wypili
Powiem Wam, że dawno nie byłam na takim wesołym ślubie, ksiądz był świetny i z humorem, młodzi piękni i szczęśliwi, goście uchachani, nawet słonko zaświeciło. Żaba, wczoraj widziałam Cię w ogrodzie....chyba, że to Twoja siostra była Grzyb piękny, mimo że nie jadalny, bo w to co Barhania pisze to nie wierzę ani ciut. Lulka jest w swoim żywiole, znam to uczucie, ale nad przepaścią to bym sobie nie posiedziała, nawet gdyby mi dopłacali Fajnie, że ma taką kompanię i daje radę A jam ciutkę nadwyrężona, więc pięknie powiem dobranoc |
|
|||
Hej ! Dobry dzień .
Cytat:
Cytat:
PS Patrzę na to co napisałem i stwierdzam ... nie nadwyrężyłem się . Co tam , wystarczy być Ostatnio edytowane przez only : 01-09-2013 o 08:18. |
|
||||
Witam serdecznie Pasażerów i Onlyka,
który robił od rana za "budzika" piękną piosenką RR. Jestem usprawiedliwiona, bo w nocy miałam potrójną pobudkę (płacz dziecka, powrót sąsiadów z wakacji i deszcz bębniący w parapety). Onlyku nauczysz mnie zamieniać linki z yt tak jak Ty to robisz? - Cz |
|
|||
Witaj Czesiu !
Cytat:
To ja nie pasażer? Chyba , że ... rozumiem Czesiu , Cytat:
O to chodzi ? Zaniebieszczysz tekst w poście ,kopiujesz link z YT i wklejasz tak jak do tej pory i ... mnie się udaje |
|
|||
Cytat:
Jak widać ma głowę w chmurach |
|
||||
Cytat:
Widzę, że rozumiemy się bez zbędnych słów, ale co Ci powiem to Ci powiem jesteś pasażerem, ale też byłeś pierwszy z którym się witałam o poranku Zaraz spróbuję mój sokole (nie jestem pewna, czy się udało)? zrobię klik i zobaczymy... P.S.: niezbyt precyzyjnie ale udało się - DZIĘKI - Cz
__________________
http://mimoza-szeptem.blog.onet.pl/ https://www.facebook.com/petitezaproszenia/?pnref=lhc https://www.youtube.com/watch?v=Xhvoq5xy7Ag&authuser=0 Ostatnio edytowane przez mimoza : 01-09-2013 o 09:10. |
|
||||
Wrrrrr!
Na zegarze godzina 9, a za oknem tak bardziej na 21 wygląda. Ciemno, jak nie powiem gdzie. I leje. Wrrr! Nie może lać w nocy? Dobrze, że NadKawiarka Osobowa (Nad jak Nadredaktor ) kawę zaserwowala Onlik, chcesz w ucho? Się nie wyśmiewaj od samego rana z czlowieka - bo ja też czlowiek! A nie pochwalę dnia i już! Jak taki ponury, to niech se nie pochwalony bedzie. |
|
||||
Witam niedzielnych skowronków i wszystkim życzę miłego dnia
Miało padać u Alki, ale dlaczego u mnie też leje i wiuwa.... A wczoraj było tak pięknie, zwłaszcza wieczorem Czesia kawę podała, Onlik lekcję odbębnił, to może i ja coś się w końcu nauczę Oooo....i Alka też już na nogach....i znowu coś do lekcji dokłada, a to już bardziej skomplikowane |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Osobowy wkufionych połajbowych cz. 78 | Alsko | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 19146 | 12-06-2012 13:21 |
Osobowy wkufionych połajbowych...cz. 56 | tar-ninka | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 515 | 13-01-2010 08:46 |
. . . Osobowy wkufionych połajbowych . . .cz.55 . . . | tar-ninka | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 521 | 03-01-2010 08:31 |
... Osobowy wkufionych połajbowych . . . cz. 54 . . . | tar-ninka | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 516 | 23-12-2009 20:21 |
. . . Osobowy wkufionych połajbowych . . . cz .52 | tar-ninka | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 531 | 30-11-2009 08:56 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|