Religia do ponad 90 % dziecięcych głów jest wbijana od urodzenia. W dziecku
wzbudza poczucie winy za rzekomo złe zachowanie, uczynki, co jest naturalne w wieku dziecięcym,
wzbudza poczucie wstydu za posiadanie ciała i jego funkcje seksualne, fizjologiczne, (wydalanie, masturbacja, poznawanie własnego ciała),
wzbudza poczucie winy, jak dziecko okazuje emocje, naturalne dla każdego człowieka,
wzbudza poczucie winy, że zabił boga Jezusa, który za jego grzechy umarł na krzyżu,
wzbudza poczucie winy za wątpliwości dotyczące wiary w tę bajkę.
Poczucie winy to ciągły głos szepczący do ucha, że jesteśmy niegodni, nieudolni, że nie zasłużyliśmy na szczęście, że jesteśmy skalanymi grzesznikami, którzy muszą być karani, by odpokutować za grzechy, że jesteśmy niczym. Niczym. I tylko modląc się do Jezusa i Maryi będziemy zbawieni i po śmierci wstąpimy do nieba. A reszta z setek religii to fałsz, nasza jest jedyna, prawdziwa... I wyjątkowa, bo Jezus cierpiał i zmarł za nas. To bajka, wyjątkowo wyrafinowana, żerująca na ludzkiej empatii i współczuciu.
Kiedy odeszłam od religii, zrozumiałam, jak bardzo ta indoktrynacja wpłynęła na moje życie, jak bardzo mogłoby ono być inne, gdybym była wychowywana bez prania mózgu i poczucia winy, bez religii.
Teraz naprawdę nie mogę uwierzyć, że świadomi, wykształceni ludzie wierzą w bajkę, jakąkolwiek religię. Co jakiś czas piszę taki tekst, bo naprawdę nadal niezrozumiałe dla mnie jest, jak możemy sami siebie i swoje dzieci tak krzywdzić. Wszystkie religie wymyślone są przez człowieka, mają podobnych bogów, tradycje, zwyczaje, schematy, wymyślone są dla władzy, pieniędzy i korzyści ich funkcjonariuszy. Nie ma żadnych bogów. Religie istniały od zawsze, będąc wyrazem niezrozumienia zjawisk przez człowieka i sposobem na oswojenie rzeczywistości. A religijna indoktrynacja jest emocjonalnym i psychicznym znęcaniem się nad dzieckiem. Niczym innym.
Bezczelna Lewaczka ta sama
https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net...&oe=5DC9D9 16