|
Wszystkie zwierzęta duże i małe Nasi podopieczni w domach i inne "co skaczą i fruwają" |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Wszystkie zwierzęta duże i małe Nasi podopieczni w domach i inne "co skaczą i fruwają" |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#6341
|
||||
|
||||
Dziękuję Kamo za współczucie i piękny wiersz
Pozdrawiam |
#6342
|
||||
|
||||
Dzień dobry!
Stan,bardzo mi przykro,współczuję serdecznie
Moja córka niedawno straciła swojego piesia,miał 17 lat i podejrzenie o nowotwór bardzo to przeżyłyśmy... Mówiła,że więcej nie będzie chciała mieć pieska,ale trafiła jej się sunia, ratlerek miniaturka,wydarta przez fundację z pseudo hodowli,w której poniewierano zwierzęta. Sunia jest na leczeniu,miała bardzo chore jelita,już widać poprawę, jest żywa,radosna,dopomina się o jedzenie... Mam nadzieję Stan,że przytulisz też jakiegoś biedaka,który będzie potrzebować ciepłego domu i serca... Słodziaki córki ,koteczka Wika i sunia Fifi ... |
#6343
|
||||
|
||||
Fifi się poszczęściło - trafiła do dobrego domu i w dodatku ma nową przyjaciółkę. Jak Wiki przyjęła sunię?
A ja mam zmartwienie - Curek już 3 dni nic nie je, nawet ryby i smakołyków. Jest osowiały, nie ma ochoty na wyjście, cały czas leży zwinięty w kłębek na fotelu. Nie ma żadnych innych objawów, tylko jest smutny i słaby. A nawet dwudniowa głodówka jest niebezpieczna dla kota. Ma wszystkie wymagane szczepienia, jest systematycznie odrobaczany i odkłaczany i naprawdę nie mam pojęcia, co się dzieje. Jego lekarka wczoraj wróciła z urlopu i mimo wolnej soboty przyjęła nas. Pobrała krew, wymaz z nosa i pyszczka, ale wyniki będą dopiero we wtorek. Prawdopodobnie to niewydolność nerek, bo miał kłopoty z nerkami, kiedy był malutki.
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |
#6344
|
||||
|
||||
Do wtorku jeszcze 3 dni, a kot coraz słabszy. Czekam na samochód, zaraz jedziemy na kroplówkę.
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |
#6345
|
||||
|
||||
Witam serdecznie!
Kaimko,bardzo współczuję,biedulek Curuś ...miejmy nadzieję,że wet
coś poradzi,kroplówki na pewno wzmocnią kićka...trzeba poczekać na wyniki...jutro będzie wiadomo,co Curkowi dolega... Wiki na początku z dystansem podchodziła do suni, teraz już jest na etapie zaprzyjaźniania się z tym małym stworkiem... a także potrafi skarcić łapką,jak Fifi za bardzo dokazuje... zachowuje się jak matka... |
#6346
|
||||
|
||||
Kaimko...jak mi przykro, że Curek niedomaga..... Moje kotki również bardzo współczują.
Informuj o postępach leczenia.... Irenko...piękny zwierzyniec ma Twoja córka, a i Twój kocio cudowny. Pozdrawiam kociolubych...
__________________
|
#6347
|
||||
|
||||
Kaimko mocno mocno ściskam kciuki za Curka....bez wyników ani rusz..troszkę długo ..ja miałam od razu tego samego dnia...Myśl pozytywnie...na pewno wydobrzeje...Mocno Was Ciebie i Curka sciskam...Curka delikatniej bo chorutki...
|
#6348
|
||||
|
||||
Dziękuję wszystkim za współczucie i wsparcie. Wasze dobre myśli pomogły, bo Curek ma się lepiej. Trochę je i ma chętkę na krótkie wyjścia. Wyniki przyszły dzisiaj wieczorem. Wetka zadzwoniła i powiedziała, że Curek złapał bakterię - nie pamiętam jaką. Kot jest młody i silny, i organizm może sam zwalczyć paskudę. Jeśli jutro będzie znowu poprawa, to obejdzie się bez leków. A jeśli nie, to trudno, będzie potrzebny antybiotyk. Mam nadzieję, że będzie dobrze, bo właśnie rudzielec mości się na kołdrze i mruczy.
Dobranoc!
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |
#6349
|
||||
|
||||
Kaimko dzięki za wieści o Curku....cieszę się, że już mu lepiej....a będzie dobrze...trzeba wierzyć.
Do miłego...
__________________
|
#6350
|
||||
|
||||
Pewnie,ze bedzie dobrze...Curek da radę...to dzielny kociak... Najważzniejsze ze juz lepiej
|
#6351
|
||||
|
||||
Na "dzień dobry" mam dobrą wiadomość od Curka. Jest już zdrowy, i obeszło się bez antybiotyków. Wczoraj wychodził na dwór i na noc nie wrócił do domu. Raniutko przyleciał z wielkim miaukiem, rzucił się do miski, ja już chciałam otwierać następną saszetkę i... na tym się skończyło. Zjadł niewiele, ale przecież nigdy nie był żarłokiem. Na obiad rozmrażam mu rybę. Teraz po krótkiej drzemce znowu poszedł polatać.
Czy tak wygląda chory kot?
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |
#6352
|
||||
|
||||
Kaimko tak sie cieszę,że wraca do zdrowia....
Slicznie sie prezentuje calkiem nie na chorego...i niech juz tak zostanie....Głaski dla Curka i smakołyk |
#6353
|
|||
|
|||
Kocham koty, ale nie mogę mieć żadnego w domu ze względu na silną alergię u męża
|
#6354
|
||||
|
||||
Znalazłam w sieci wierszyk - wzruszający, i trafiony - jak dla mnie.
Dla tych, którzy zapomnieli, postaram się przetłumaczyć: Ona nie była w emiratach, Nigdy nie widziała Rzymu. I wątpliwe, czy kiedykolwiek zobaczy: Nie ma z kim zostawić kota. Czasem jej śni się o świcie Rodzinne miasto - Czita. Ona i tam nie pojedzie: Nie ma z kim zostawić kota. A ból, niczym ostry drut, Zasiadł w okolicach grzbietu. Ale jak ma pójść do szpitala? Nie ma z kim zostawić kota. Wkrótce stuknie jej 90-tka. Ona dożyje i do setki. Sekret długowieczności? To proste: Nie ma z kim zostawić kota. Pamiętam, że kiedy 2 lata temu przyniosłam do domu malutkiego Curka, popatrzyłam do góry i powiedziałam: No! Jeszcze minimum 15 lat!.
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |
#6355
|
||||
|
||||
|
#6356
|
||||
|
||||
Curek świętuje dzisiaj urodziny - skończył 2 lata. Ho, ho - to już prawie Pan Kot. Zjadł na obiad rybkę, popił śmietanką i teraz wiąże sadełko. A taka piękna pogoda, mógłby wyjść, koledzy przyszli pod blok, a on byczy się w domu. Dopiero wieczorem pójdzie na lumpy, a ja będę budzić się co chwila i nasłuchiwać.
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |
#6357
|
||||
|
||||
Kaimko nie miałaś kłopotu, to kupiłaś sobie kota... |
#6358
|
||||
|
||||
|
#6359
|
||||
|
||||
witam
a to dopiero..Curek...dostojny Jubilat.... Curku przesyłam głaski i co tam tylko chcesz i zdrowo sie chowaj... dla Ciebie smakołyk.. Irenko, Mireczko..nie ma jak kociak... Balu i Walenty..panowie jak sie patrzy... moja dama przesyła usmiechy...i cos na ząb a to moja staruszka...Zakopianka..wiecznie spi..tylko wieczorkiem buszuje |
#6360
|
||||
|
||||
Kto nie chce, niech nie wierzy, ale obecność kota naprawdę poprawia nastrój.
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
ktoś wygrał z tym "Prominentem" i odzyskał kasę? | konris | Zarządzanie finansami | 2 | 25-09-2012 12:34 |
Czy ktoś tu kocha koty? Część II. | weronika1 | Wszystkie zwierzęta duże i małe | 500 | 06-05-2010 22:57 |
Czy ktoś tu kocha koty? | GracekristGold | Wszystkie zwierzęta duże i małe | 547 | 06-05-2010 20:06 |
Wątek fotograficzny - "Czy znasz swój kraj ?" częśc XIV | ignesja | Podróże, turystyka | 527 | 22-04-2010 23:19 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|