Osobowy wkufionych połajbowych cz. 79

[AnekSadek]

No to ja jakas wyrywna jetem. Ale musze jezdzic bo do roboty 35km w jedna strone. Miejska tu jest okropna poza tym ja lubie sterowac.
Zmywarki tez nie mam bo myslalam – na jedna osobe…
Oj jakby netu nie bylo to pewnie druciane ponczo byloby skonczone
Bogda no bo jak jest robota to trzeba jakos forse wydac czyli zer
Ja w sobote i niedzile pitrasze a w tygodniu odgrzewam. Takie zycie.
Zaba , na wegiel ciuchcia? Widocznie sadza na mnie osiada bo jakas ciemna dzis jestem, wczorajsza.
Praca moze i fajna ale to wstawanie do niej niezbyt atrakyjne.
Zula przejmij ciuchci ster i dawaj – do wiosny!

[Ada 33]

Miłej niedzieli.
Zulka, szukaj tych polepszaczy...zaraz się podczepię.
A z pracą tak jak z mrówkami faraona, jeśli nie można
zwalczyć, należy polubić.
A tak nawiasem ciekawam, czy mrówki faraona jeszcze są?
bo ostatnio nie widziałam ich nigdzie.
AnekS, wstawać i bez pracy muszę, aby psa wyprowadzić.

Przestańcie o tej pani J....jeszcze lato w pełni,
a i słońce mocno grzeje.

[Alsko]

Racja. Przestańcie o Pani J.


A jeśli chodzi o pracę, to ja chętnie bym se, za PLNy oczywiście. Ale nie chcą mnie nigdzie. Bo mi się cyferki na peselu nie chcą cofać. Nie migają w tył - tylko licznik nabija do przodu.
Pewnie popsuty.

Spróbuję, chociaż to niedziela. Idę zrobić próbę samodzielnego wykonywania pracy
No to fruuu!

[zula]

Napisał AnekSadek

Zula przejmij ciuchci ster i dawaj – do wiosny!

Ja tu tylko od dokładania do pieca jezdem,to Ali musisz powiedzieć,żeby ciuchcię na ponton,no bo jak bez ten ocean?
Ada,ale jak coś znajdziesz Ty,to się podziel,no chyba żeby to był osobisty polepszacz.

Kod PHP:

Napisała Amiii
Zulka , nie łudź się!
"Co się polepszy, to się po....". No ! 


Że Ty tez musisz Amisiu od razu człowieka na ziemie sprowadzić,a już miałam plany....

[amiii]

Napisał zula

Że Ty tez musisz Amisiu od razu człowieka na ziemie sprowadzić,a już miałam plany....

Dla Twojego dobra!
Wiesz jak byś se potłukła to na "dy" , spadając z wysokich "planów"?

[Alsko]

Napisał zula

to Ali musisz powiedzieć,żeby ciuchcię na ponton,no bo jak bez ten ocean?

Normalnie!
Przecie na przodzie ciuchci stoi napisane jak byk, że ona nie tylko po torach. Czasem jak poduszkowiec, czasem jak latający dywan. Bez semaforów, kierowników pociągu itp.
Co tam wyobraźnia podpowie - to masz.

Że Ty tez musisz Amisiu od razu człowieka na ziemie sprowadzić,a już miałam plany....

Hmm... Jeszcze w ramach wieszania tych psów (dlaczego, do licha psów?!!??) na poniektórych: nie daj się ściągać przy zielono-złotej niedzieli z obłoków przyziemnej Ziabie,
O!

I już mnie ni ma, bo jak nic oberwę.

[Lulka]

witajcie, słodkości przyniesłam z jarmarku

[amiii]

Wiecie co? Jak ten chłop z widłami w "uchance", jeszcze raz zaproponuje mi domenę,
to ja się wezmę i się z nim ożenię.
To go uspokoi raz na zawsze!!!!

Anek, czy ja kopem mam otworzyć se te dźwi?
Bo ile grzecznie można pukać?

[amiii]

Napisał Alsko

Czasem jak poduszkowiec, czasem jak latający dywan. Bez semaforów, kierowników pociągu itp.

No ale bez skarbnika, nie ujedzie .
A kto na skarbnika?
No dobra, już dobra, nie proście, zgadzam się
Dla Was mogę harować i zajmować się kasą.

[eledand]

A wiecie do której spałam.Długo,bo poszedłam leżeć o 3-ciej.

Jestem jak wymiętoszony flak po wczorajszej pracy,przycinanie wykładziny we kuchni a tam sie gotuje,kawki robi,kanapecki,tomaty kroim,ogóreczniki tysz a potyn czeba pomywać.Wrrrrrrrrrr..
Już rano taka robota.
Znacie tego,kto tak się nazywa.ROBOTA.
Ja nie...Pozdrawiam miło.

[Ada 33]

Napisał zula

ale jak coś znajdziesz Ty,to się podziel,no chyba żeby to był osobisty polepszacz.

Oczywista oczywistość nawet najbardziej osobistym
polepszaczem się podzielę.
Altruistką nie jestem,ale z egoizmu lubię przebywać
w lepszym /od polepszacza / towarzystwie.

[bogda]

Nie pogadam z Wami za Chiny, tak mi muli....nim się strona otworzy to tu już inne tematy, a ja ciągle w tyle...buuuu
Nie gadać o żadnej Pani "J" ....lato jest i tak będzie z małymi przerwami.
Czytałyście jak Tarninka pięknie dziś ciuchcię otworzyła....i tego się trzymam, o!
Do Anek się nie wybieram, za daleko i nudno tam...bo ciągle ciepło i ciepło
Żaba, Ty idź lepiej na kanapkę, bo od tej mamony to Ci się tylko pogorszy
Pozazdrościłam Ewce i też robię porządki w kuchni, ale podłogi nie ruszam.

[amiii]

Napisał bogda

Żaba, Ty idź lepiej na kanapkę, bo od tej mamony to Ci się tylko pogorszy

Od tej, co to jej nie mam?
Gdybym miała, to już dawno bym leżała i nie byłoby siły, żebym choć na chwilę wstała. O!

[zula]

Oj Bogusiu,to masz przechlapane z tym seniorkiem.
A ja się zapatrzyłam na Amiśkę i Rymika i od jutra robię porządki,takie coby nikt nie musiał za mnie.
Chyba dobrze to robi,bo znajduje się miejsce na nowe.
A potem będę wyrzucać to nowe,bo zrobi się stare i tak w kółko.
Byle do przodu.

[amiii]

Napisał zula

A ja się zapatrzyłam na Amiśkę i Rymika

I bardzo dobrze! Patrz się , patrz!
My z Rymikiem nawet podstawówki nie skończyły (czasu nie było) a "życiowe mądrości" same się przypelętały.

[rymik]

Napisał bogda

Żaba, Ty idź lepiej na kanapkę, bo od tej mamony to Ci się tylko pogorszy

Przecież żaby nie konsumuje się na kanapce, tylko na/przyrządami

[sawana]

Witam

Czytam jakie Wy jesteście pracowite dziewczyny.
Ja też powinnam sprzątnąć w kuchni,
ale narazie nie widać bałaganu,a po kątach nikt nie zagląda.
Muszę mieć natchnienie i kondycje

Wezmę się jak będę taka sprawna jak ta kobitka

http://www.youtube.com/watch?v=qFZE09YRklU

wolę to niż robotę



Miłego dnia

[danam1]

Dzień dobry,dobrego dnia życzę Wszystkim a nie wybiórczo
Bedę zaraz piec ciasto bo

To odchudzanie to jakiś koszmar
Nic tylko myślę o pysznym jedzonku
Jak bym planowała zyć 200lat to może i to odchudzanie miało sens a tak?

[Nora]

Ahoj Ciuchcio Caluśka
Melduję:
Tak się działo w piątek na niebie w Gdańsku na zakończenie jarmarku (ufff... wreszcie! )




A wczoraj na Ołowiance było jazzowo! Można było zobaczyć i posłuchać tego pana



Z tego kawałeczka reggae znany jest powszechnie. Dedykuję Wszyściuchnym!
Don't worry, be happy!

I cała happy oddalam się. Zaś zajrzę

[Alsko]

Nikoguśko?

No to ja wlatam i niniejszym (na dźwięk tego słowa moja polonistka dostawała waporów ) zawiadamiam, że jutro rano dziecek mi zabiera kompa.
W planie jest zwrot wieczorem, ale jak to wyjdzie w praniu? Kto to wie.
Lecę zbierać wyniki badań do kupy, a że jedna teczka mi się cudownie rozmnożyła - trochę to potrwa.
Więc grzecznie dygając życzę wszystkim dobrej nocy macham wam.gif

http://www.youtube.com/watch?v=mRx7kNhEXvQ&NR=1