Kwiaty na cmentarz-

[szarotka]

Zbliża się święto naszych zmarłych.Jakie kupić kwiaty na cmentarz- żywe czy sztuczne.Trzeba przyznać ,że i jedne i drugie są bardzo piękne.Jakie jest Wasze zdanie.-

[Scarlett]

Ja zawsze kupuję kwiaty żywe - tyle jest pięknych chryzatem, że oka nie można oderwać. Żywotność ich zależy od warunków pogodowych,bo często ścinają je ranne przymrozki, ale mimo wszystko, radością dla mnie jest widok pięknych żywych kwiatów.

[Malwina]

Ja tez chciałabym na swoim grobie mieć zawsze świeże kwiaty, albo nic....

[tadeusz50]

Ja stosuję taka taktykę trochę pół na pół. Część daję żywych i wiązankę sztuczną. Robię tak z tego powodu,że kilkakrotnie po przymrozkach na drugi dzień z żywych kwiatów zostawało tylko nędzne wspomnienie. Przy dzisiejszych sztucznych kwiatkach które niewiele wyglądem różnią się od żywych pozostaje chociaż namiastka żywych kwiatów.

[Pani Slowikowa]

Na moim grobie jezeli ktos przyniesie sztuczne kwiatki to bede S T R A S Z Y C

[Basia.]

wtedy kupowałabym wyłącznie żywe kwiaty, ponieważ tak nie jest kupuję podobnie jak Tadeusz kwiaty "mieszane". Wolę przy następnej wizycie zastać wiązankę w dobrym stanie niż zeschłe badyle.

[tadeusz50]

Basiu, a już myślałem, że jestem tu osamotniony w swoich poglądach.

[Pani Slowikowa]

Napisał Basia

wtedy kupowałabym wyłącznie żywe kwiaty, ponieważ tak nie jest kupuję podobnie jak Tadeusz kwiaty "mieszane". Wolę przy następnej wizycie zastać wiązankę w dobrym stanie niż zeschłe badyle.

Basiu alez czy one nie sa po czasie brzydsze od suchych patykow?? Nawet na kompost sie nie nadaja..
Dla mnie sztuczne kwiaty to horror.. Sorry..

[Basia.]

Napisał tadeusz50

Basiu, a już myślałem, że jestem tu osamotniony w swoich poglądach.

często sztuczne jest tak samo ładne jak naturalne a nawet o wiele ładniejsze. Gdyby natura miała monopol na piękno to ludzie by nie poprawiali swojej naturalnej urody.

[Lila]

Ja tylko żywe uznaję.Można w wazon lub w doniczkę.
Natomiast jeśli chodzi o mnie -kiedyś tam ,jest mi obojętne.Może nic nie być,byle w sercu płomyczek się palił.W chociaż jednym,jedynym.

[szarotka]

Ogladałam właśnie dzisiaj kwiaty i wszystkie są piękne.Żywe kwiaty można bez obaw kupić w tym roku, ponieważ słyszałam że na święto zmarłych nie będzie przymrozków.Ja też wolę żywe i tym razem bez obaw - nie zmarzną.Pozdrawiam wszystkie dziewczynki!- Oj i jednego chłopczyka!

[Pani Slowikowa]

Napisał Lila

Może nic nie być,byle w sercu płomyczek się palił.W chociaż jednym,jedynym.

I w tym jest chyba cala kwintesencja

[jakempa]

Kupuję zawsze żywe i wiązankę sztucznych łączonych z żywą ozdobą zieleni, we Wrocławiu florystki na hali targowej takie cudeńka tworzą łącząc sztuczne kwiaty z żywą zielenią, że można to oglądać i podziwiać w nieskończonosc, no i bardzo długo stoi taka wiązanka, czy stroik.

[Karol X]

Wiazanki podobno kradna.To samo dzieje sie ze zniczami.Nigdy nie zrozumie "hien cmentarnych".
Kiedy zaniknie ten ohydny proceder?

[martunia]

Trudno ukradną to ukradną.
Niecierpię sztucznych.

[Karol X]

Ci,ktorzy ogoloca groby z kwiatow i lampionow 1 listopada,beda "wyc" za ponad miesiac na pasterce "Wsrod nocnej ciszy glos sie rozchodzi".... faktycznie sie rozchodzi ale spod ziemi i wola:
-Zlodzieju,tu stali moi najblizsi,by uczcic pamiec po mnie,a ty niecna istoto zbeszczesciles ten grob.
-Niech ci wodka wypali wnetrznosci!

[Pani Slowikowa]

Napisał Karol X

-Niech ci wodka wypali wnetrznosci!

a potem zaspiwomy wsrod nocnej ciszy..lataja myszy

[tadeusz50]

Kiedyś podsłyszałem jak można trochę się zabezpieczyć przed kradzieżami kwiatów i wiązanek. Otóż skrapiam kilkoma kroplami steryny ze znicza kwiat czy to żywy czy sztuczny. Ewentualny złodziej nie ma raczej z tego pożytku bo raczej nie będzie miał nabywców. Metoda raczej skuteczna bo odkąd ją stosuję nie zdarzyło mi się "zniknięcie" kwiatów.

[gratka]

Kupuję kwiaty żywe i stroik sztucznych, żeby przetrwały.
Moim zdaniem ze sztucznymi kwiatkami jest jak z obrazkami na forum, czasem bywają przesłodzone, często kiczowate, ale też często są ładne.

[Jadzia P.]

Ja natomiast w wazony kupuje sztuczne chryzantemy , bo postoją dłużej.
Natomiast w doniczkach żywe, piękne , takie małe kwitki.
To też są chryzantemy, tylko inna odmiana.
Nie mogę kupić stroików ponieważ one najszybciej znikają z grobu.
Kwiaty w doniczkach trudniej sprzedać złodziejowi, dlatego ich nie kradną.