Życie samotnych seniorów

[Dancia54]

Witam Was kochani popołudniem .
W sumie dziś nic ważnego nie robiłam , odpoczywałam , zrobiłam wielkie pranie i pogadusiałam z najstarszą i najmądrzejszą siostrą . Wiadomo , nie obeszło się bez polityki , jak zawsze zresztą...
Helenko , masz rację , to jest walka o każdy dzień , o przetrwanie nasze i bliskich . Szkoda , że nasza służba zdrowia tak kuleje .
Janku , jesteś zuch i tak trzymaj , jak dzisiaj było u pani doktor ? Wytrzymałeś ?
Odnośnie laptopa to mam już drugi ale zaśmiecony za bardzo i chyba trzeba również wybrać się któregoś dnia do informatyków . Sama boję się głębiej wsadzać paluchy bo jeszcze coś ważnego mi zniknie i będzie problem . Wiem tylko , że wirusów żadnych nie ma ale są jakieś niepotrzebne pliki , uszkodzone rejestry a tego nie poprawię . Niedługo zmiana czasu i proszę , powiedzcie mi jak to znosicie ? Bo np. ja fatalnie i wolałabym aby już tego nie było . Dobra , już nie marudzę , miłego popołudnia , postaram się zajrzeć później , buziaczki .

[Dancia54]

[Dancia54]

Dobry wieczór .
Cały dzień pada , pogoda pod psem i samopoczucie do bani choć troszkę poprawiło się bo ciśnienie w miarę dobre . W nocy mało spałam i oczy zapuchnięte ale może dziś odeśpię . Zjadłam kolację , obejrzę serial , poczytam i lulciu .
Dziś pustki na wątku , może jutro ktoś zajrzy .
Pozdrawiam Was - Helenko i Janku i czytających .
Spokojnej nocki kochani , przytulaki .

[helena62]

Witam Danusiu i Janku witajcie czytający.U mnie pada ciemno ponuro...ruszam za chwilę do walki rehabilitacja,lekarz, zakupy...może będę jak nowa Dobrego dnia i dużo zdrowka. [IMG][/IMG]

[Stefan]

"...... dalej walczę o swoje zdrowie...rehabilitacja, wizyty...
No cóż całe nasza życie to walka..."

Tak Helenko. To prawda. Oj prawda!

Tak często przypominam różnym "leniom", a zwłaszcza pasożytom. Że nic nie ma za darmo.
Że wszystko trzeba zdobyć. Np. pieniądze, trzeba na nie zapracować.
Jest na to odpowiedni czas, (okres). Trzeba go mądrze i pożytecznie wykorzystać.
Wpierw uczyć się. Gdyż jak się tego w porę nie zrobi, to potem... To potem jest tak jak to nasi przyjaciele z południa mówią: "to se ne wrati" .
Dlatego nie lubię malkontentów.
A Dancia pyta, więc odpowiadam.
Z komputerami moimi dwoma to tak jak wcześniej napisałem. Mam teraz na czym pisać -(narzędzia).
Mam też gdzie i co, (internet)... czytać.
Zresztą dużo się dzieje. Zwłaszcza u nas w kraju, ale i na świecie. Tylko zdrowia do tego brakuje!
Do siedzenia przy kompie, i przy TV.

Do dentystki idę 30.X. Będę miał nowo-stare dwie protezki. Ale do nich będę się musiał długo... Qrcze, niczym niemowlaczek... hihihi - przyzwyczajać. Niejako "uczyć się" jeść :


Pulmonologa przełożyłem na styczeń n.roku. Ponieważ lekarka wyjechała. A ja może(?) w tym okresie dostanę wyczekiwane sanatorium.
Mgła mózg. poczeka, (bo musi), do 15 lutego. Aż.
A inne choroby, t.zw. "współistniejące" ?? Też....
I tak to się kręci.
A raczej wlecze.
W domu na ogół wsjo jest ok. Edytka podzdrowiała. Aktywna, pracowita. Kłóci się ze mną normalnie .
Ale to dobrze. Gorzej gdyby przestała. Co ja bym wtedy począł bez niej .

No to tyle na dziś, drogie Panie.
"Więcej grzechów nie pamiętam... za te nie przepraszam. I nie obiecuję się poprawić .

[Dancia54]

Dzień dobry Helenko i Janku . Helenko , na jakiś czas naprawią ale na efekty trzeba zawsze troszkę poczekać . Dla mnie już znów przydałaby się porządna rehabilitacja ale w moim mieście tylko lasery , wszelkiego rodzaju prądy a tego mi nie wolno . Poza tym kolejki straszne .
Janku , ja również nie cierpię wizyt u stomatologa ale jeśli mus to nic na to nie poradzi się . Będziesz musiał jakoś przyzwyczaić się do nowego garniturku .
Dobrze , ze mi przypomniałeś o pulmonologu bo też muszę wybrać się na wizytę kontrolną , dzięki .
Przyznaję się bez bicia , że sporo speców odpuściłam ale muszę zmobilizować się . Może ktoś mi da kopniaka ?
W kraju i na świecie dzieje się , oj dzieje , pozostaje nam oczekiwanie na rozwój wypadków...
Janku , ta Twoja Edytka to złota kobietka moim zdaniem , bardzo dba o Ciebie .
Zaraz obiadek , potem wyjście do sklepu choć zaczął padać deszcz ale trudno , parasol w garść i pomaszeruję
. Przygnębiająca aura ale udaję , że mam dobry humor . Buziaczki kochani , zajrzę jeszcze dzisiaj
.

[Dancia54]

Smacznego...

[Dancia54]

Dobry wieczór .
To znowu ja , wiesz Helenko ? Ciągle myślę o tym wyjeździe , o którym rozmawiałyśmy . W kwietniu może być też pogoda słaba tym bardziej , że ostatnio są dziwne anomalia i nie wiadomo czego można spodziewać się . Czasy też niepewne ale jutro zadzwonię tam w dzień i poproszę aby mi wyliczyli zniżki na ewentualny przyjazd . Miałabym wtedy jakieś rozeznacie w tym temacie .
Nie wiem co Wy porabiacie ale jednak chodziłam do sklepu i w sumie tak bardzo nie padało , nawet parasolki nie otwierałam . Przed chwilą wychodziłam na balkon , coś tam kapie ale przynajmniej nie wieje .
Muszę zjeść kolację bo i tak jestem spóźniona ale mam zamiar obejrzeć wczorajszy serial więc tak prędko spać nie pójdę . W końcu nie muszę zrywać się świtem , chyba , że coś mam z rana do załatwienia . Lubię wieczorem posiedzieć dłużej a rano pospać .
Ok , już nie przynudzam , pięknych snów Wam życzę a jutro ładnej pogody i dobrego samopoczucia

[helena62]

Witam o jak fajnie milo się czyta Wasze wpisy U mnie szaro buro ale coż taka pora roku.Wyspalam się i cieszę się bo dzisiaj ostatni dzień rehabilitacji...czy pomogła? okaże się...Dowiedziałam się od doktora że lekarz rodzinny może kierować i możemy chodzić na rehabilitację co 6 tygodni.Tak Danusiu trzeba dbać o swoje zdrowie mam w rodzinie taką osobę ktora teraz cierpi ...Piję kawę i ogarnia mnie senność a nie mam na razie zwyczaju by się kłaść...miłego dzionka kochani i pozdrowionka dla zonki Janku. [IMG][/IMG]

[Dancia54]

Witam Was kochani .
Helenko , to jest piękny przekaz więc ja wstawię piosenkę ,, Szczęśliwej Polski już czas " Jerzego Kryszaka .
Słowa i wykonanie chwytają za serce .

https://youtu.be/yj1jdLs63IA?si=cVWr7PqSks5nuYKe

Mam nadzieję , że udało się mi ale sprawdzę .
Poza tym nic ciekawego , spacer , zakupy , obiad miałam w sumie przygotowany a teraz czas na relaks a więc robię co chcę a nie muszę .
Efekty zabiegów będą po jakimś czasie chociaż ja już w trakcie odczuwałam poprawę .
Może Janek zajrzy skoro ma dobry laptop , byłoby miło . Albo jeszcze ktoś....
Do miłego moje skarby , pozdrawiam .

[danusiia]

Cześć! Dosyć czytania teraz trzeba cos wpisać wreszcie.Też mam nowy laptop bo stary z odzysku popsuł sie zupełnie!! A w smartfonie nie potrafię wejść na Seniora i wpisywać bo słaby internet mam i jak jestem w pracy to tam nie mam internetu.
Jeszcze opiekuję się tym staruszkiem w Gdańsku. Na zmianę z jego synem.Tylko,że już mie dzwigam bo nie mam siły.Obsługa jest w łóżku.
Ja jakoś żyje i nawet dobrze się czuję.Tylko mam wysoki lipidogram i przeszłam na dietę ketogeniczną z małą zawartością węglowodanów. Jem już tak @ miesiąc i wyniki trochę poprawiły się. Poza tym od września zapisałam się do siłowni i ćwiczę oporowo i trochę też cardio. Jest duża ulga dla seniorów.Mam swoją trenerkę personalną.
To byłoby na tyle i nadal będę was czytać i coś tam skrobnę od czasu do czasu....

[hania.m]

witam i ja
nie wiem czy tak macie ale ja przez takie wielkie reklamy
nie mogę tu ani wejść ani napisać..
szczęśliwie rano się udało

dla mnie ten zbliżający się czas jest nostalgiczny,pełen przemyśleń o przemijaniu, tęsknoty, a w tym roku jest mi szczególnie trudno i smutno..

edit;nadal jestem w trakcie badań
i dowiaduję się coraz nowszych rzeczy,jak np. to że lek który biorę na niedoczynność tarczycy
9 lat Letrox bardzo "rozwala" serce..I mam nie.brać, będę miała jeszcze biopsję tarczycy
i blokadę kolana, ale nie tylko
Życzę Wam dobrego dnia

[helena62]

[font="Century Gothic"][size="4"]Witam witam wszystkich serdecznie. U mnie pochmurny, mglisty poranek obudziłam się po 7 mej i czuję się wyspana.Miło mi że nasz wątek odwiedziły hania i danusila U mnie po tej rehabilitacji muszę odpocząć po swojemu tzn wrócić do swoich przyzwyczajeń.O nie jeszcze w poniedziałek czeka mnie szczególne badanie...dam radę. Dziś pójdę na spacer po drodze na zakupy...milego dnia.[quote][quote][quote]

[Dancia54]

O , jak miło , chyba Was dziewczyny wczoraj ściągnęłam myślami .
Witajcie Helenko , Danusiu i Haniu .
Helenko , dasz radę odnośnie tego badania , będę mocno trzymać kciuki .
Danusiu , bardzo Ciebie podziwiam , wiesz ? Jest w Tobie dalsza chęć walki o zdrowie a i jeszcze opiekujesz się tym panem .
Haniu , tak , masz rację - to szczególny czas dla nas wszystkich , dla Ciebie tym bardziej .
Dziewczyny , zaglądajcie kiedy tylko możecie , jak Was zobaczyłam to aż uśmiechnęłam się szeroko .
Dziś nie wstawałam wcześnie , posprzątałam troszkę , obiad prawie gotowy , wyjdę później pochodzić . Oby tylko nie padało w dzień . Pojawiły się i w moich okolicach grzyby choć ja nie zbieram od kilku lat ale będę miała jak co roku .
U mnie reklamy pojawiają się na każdej stronie ale ,,spycham" je i daję radę z czytaniem i pisaniem .
Zajrzę później a tymczasem bardzo serdecznie Was pozdrawiam i życzę udanej soboty .

[Stefan]

Haniu, ze mną jest podobnie.
Nie załamuj się .
Mnie także jest trudno i smutno. I nie tylko w ten nostalgiczny czas.
Ale się nie poddaję.

Podoba mi się za to postawa i podejście do życia Danussi.
Danussiu!
- Masz nowy laptop.
- Tak się składa, że przyjeżdżasz (często?) do Gdańska opiekując się tym staruszkiem.
Pomyślałem, że moglibyśmy spotkać się w Gdańsku.
Mogłabyś wziąć ze sobą swojego laptopa.
I wtedy pomógłbym Ci rozwiązać problem z twoim brakiem internetu!
A przy okazji odświeżyłbym Ci możliwość wysyłania obrazków. Tak jak to zrobiliśmy kiedyś u Ciebie w Kościerzynie. Pamiętasz ?
P.S. - a zresztą Twój adres w Kościerzynie ja jeszcze pamiętam. I mamy PKM-kę. Wiesz o tym!


P.S.2
A co z reklamami na stronie KSC ?
Normalna rzecz. Są na nie sposoby.
Ściągnąć, wybrać i dodać do przeglądarki.

Pozdrawiam Panie.

[Lila]

Napisał hania.m

witam i ja
nie wiem czy tak macie ale ja przez takie wielkie reklamy
nie mogę tu ani wejść ani napisać..
szczęśliwie rano się udało

dla mnie ten zbliżający się czas jest nostalgiczny,pełen przemyśleń o przemijaniu, tęsknoty, a w tym roku jest mi szczególnie trudno i smutno..

edit;nadal jestem w trakcie badań
i dowiaduję się coraz nowszych rzeczy,jak np. to że lek który biorę na niedoczynność tarczycy
9 lat Letrox bardzo "rozwala" serce..I mam nie.brać, będę miała jeszcze biopsję tarczycy
i blokadę kolana, ale nie tylko
Życzę Wam dobrego dnia

Haniu, nie męcz się, tylko zainstaluj
https://adblockplus.org/
Nie będziesz mieć ani jednej reklamy, a jeśli piszesz ze smartfona, zaloguj się przez okno incognito.
Nie wiem, czy adm. z tego będzie zadowolona,
ale to chyba nie jest aż tak ważne.

Serdecznie pozdrawiam Ciebie i Wszystkich wątkowiczów.

[Dancia54]

Witam w zimną i ponurą niedzielę .

Janku , niestety , samo życie i nic na to nie poradzimy , możemy tylko troszkę o siebie dbać . W miarę możliwości . Wczoraj znów walczyłam z ciśnieniem a dziś w necie szukałam info gdzie w moim mieście mogą być zabiegi kąpieli kwasowęglowej suchej ( prywatnie) . I wiesz ?
Nie znalazłam ! Miasto wojewódzkie i nie ma , aż trudno w to uwierzyć .
Jak Ty czujesz się ? Pomijam smutek itd...
Ta zmiana czasu też nie podoba się mi bo koliduje to z moim rozkładem dnia i źle to znoszę . Nawet leki muszę stopniowo przestawiać . Dziś na noc włączyłam c.o. bo było zimno . Poza tym nic ciekawego , nie wyściubiam nosa na zewnątrz , może jutro .
Pozdrawiam serdecznie Ciebie , Lilę , która do nas zajrzała z poradą dla Hani i wszystkich nieobecnych , trzymajcie się kochani , do później .
P.s. lecę na obiadek...

[Dancia54]

Dobry wieczór .
Zjawiam się kolejny raz ( nie mylić ze zjawą ).
Dzwoniłam do naszej Beni ale nie odbiera , może jest zajęta ? Tak dawno jej nie było , że zaczynam martwić się .
Mam nadzieję , że nic złego nie stało się .
Oglądam serial na lapku ale weszłam na Seniorka dokonać inspekcji a tu nic...cisza . Więcej czytających niż udzielających się .
Dopiero 17-sta i długi wieczór nas czeka .
Może obejrzę Rolnika ? Tak z ciekawości nawet .
Tymczasem kończę , czekam na telefon od bardzo sympatycznej osóbki , która moczy się w wannie .
Pozdrawiam forumowiczów , miłego wieczoru .

[Stefan]

Witaj Danuś!
Napisałaś:
"..a tu nic...cisza . Więcej czytających niż udzielających się,
dopiero 17-sta..."
I tak to już jest.
Dzwoniłaś do Beni, nie odbiera. Zamilkła.
Tak samo też będzie z Hanią, z Danussią....
One obydwie też nie odpowiedzą. Im dwóm przecież chciałem pomóc, pamiętasz avatar Hani? Moje propozycje, dobre chęci zostaną zignorowane. A... co mi tam, nie moja strata. Ich. Tylko jest mi trochę "łyso". Po co ja się tak staram...?
Napisałem też a'propos reklam w postach i wątkach:
"P.S.2
A co z reklamami na stronie KSC ?
Normalna rzecz. Są na nie sposoby.
Ściągnąć, wybrać i dodać do przeglądarki."
Tu też nikogo nie zainteresowałem. Tylko Lila zauważyła, i wrzuciła trafną poradę.
A przecież to uciążliwość dla forumowiczów. Nie, to nie.
Nie moja strata.

Danuś, na forum jednak znalazł się ktoś, kto zabłysnął, przebił wszystkich. To Gienek. Zresztą kolejny już raz. Fajne . Ja wiem co z tym, czyli z nim należy zrobić. Przecież on, typowy troll. Na trolli jest sposób.
Ale co mi tam. Nie będę się wychylał..., pomagał ciągle.
W końcu to forum ma przecież administratora. M.in. od takich przypadków.
Tylko Ninki mi szkoda. Ona się stara, żeby coś się trzymało. Nie krzywdzi słowem nikogo.

Pozdrawiam.
Zmykam bo już 18:30

[helena62]

[font="Century Gothic"]Witam i ja w ten piękny jesienny dzionek a raczej wieczór. Fajnie ze jesteście Spędzilam dzień niedzielę jak zwykle trochę aktywnie a na pewno towarzysko no i miałam miłą rozmowę telefoniczną Teraz czeka mnie rozmowa druga z moją córką i fajno jest. Pozdrawiam wszystkich serdecznie i życzę miłego wieczoru.[/[quote][QUOT