Ogród moja pasja-IV część.

[rena 880]

Miłe ogrodniczki czy któraś wie może jak te kwiatki
się nazywają? posiałam i torebkę wyrzuciłam
a dziś jestem zielona.

[chaliniak]

Witam wszystkich po wymuszonej przerwie.

Reno, nie jestem wprawdzie miłą ogrodniczką, ale odpowiem: jest to godecja wielkokwiatowa (Godetia grandiflora)

[chaliniak]

W ostatnim czasie działką zajmowała się córka.
Przednia część działki:



Hortensja "Invincibelle Sprit'.



Mania wcześniej pytała o hortensję kosmatą (H. aspera). Powiem, że mimo lekkiej zimy w tym roku nie jest aż tak okazała. Może słaba gleba na podwórku, ale od lat kwitnie co roku.
Pokazała ją tu Lulka; piękne okazy. Nasza na podwórku jest dobrze osłonięta między budynkiem sąsiada i iglakiem.

[cha_ga]

Witaj Chaliniak, miło, ze znów jesteś, a zdjęcia jak zwykle przepiękne...czy hortensje da się rozmnozyc z odnózki pobranej o tej porze roku? jak myślicie? uda się?

[ewa1953]

Witaj Chaliniak ! smutno tu było bez Ciebie ,brakowalo fotek Twoich wspanialych roślin.

[Mania48]

Fajnie ze juz jestes z nami Chaliniak i na powitanie hortensja


Ogród jak zwykle masz pokazowy mimo ze nie Ty sie nim opiekowałes
Ja narazie próbuje przetrwac te upały i roboty raczej mało co bo jak dla mnie zdecydowanie za ciepło tyle co podlewam rabatki bo moje wszystkie kwiaty wodolubne .
A moja miekkowłosa oczywiscie wypuszcza nowe pedy a o kwitnieniu nie ma mowy ale juz jedną wydałam kolezance co ma koło domku zacisznie i jest szansa na zakwitniecie .
Ale Limelight jak zwykle niezawodny

a Vanillle tez bedzie piekna


Ewus no nawet liliowce fotografowałam



a na resztę buszu zapraszam na fotosik

[ewa1953]

Maniu Twój busz jest jedyny w swoim rodzaju.Piękny,tajemniczy...Ogrom -wielkosć roślin powalająca.
Melduje,ze tarczownica i rabar pokazują nowe młode listki.Języczka trochę sie ociąga ale licze ,że sie zadomowi -dostała dobrą /cienistą i wilgotna miejscowkę.Floksy kwitną.Ale poświęcenie =fotka liliowca.Twoje slabo kwitna bo być moze mają za dużo azotu.
Ja do kilku lat lat szukałam jednej odmiany liliowca.Potwierdziło sie powiedzenie ,że "najciemniej pod latarnią",tak ok 10 km od Bydg. jest hodowca liliowców.Byłam widziałam ponad 1000 odmian na ok 2 ha pola. Raj ,raj.....
Tam udalo sie zdobyć wymarzonego Kwanso Variegata
[IMG][/IMG]
Poza nim kupiłam takie cuda -bardzo mało rozpowszechnione
Big Snowbrid w realu kolor kość słoniowa
[IMG][/IMG]

Marry Brown
[IMG][/IMG]

2 odmiany o kolorze zdecydowanie pomarańczowym
Burming Daylight i Aten /różnią sie kształtem platków/
[IMG][/IMG]

Jeszcze taka sobie kwitnaca kepka
[IMG][/IMG]


Żeby nie zanudzic monotematycznie dla odmiany dziwaczny wilec ARLEKIN
[IMG][/IMG]

Na zakończenie dzisiejszego postu -aktualnie jeszcze kwitnący pierwiosnek....
[IMG][/IMG]

Upał susza ,podlewanie nie wiele pomaga.Niestety kwitnienia są bardzo krótkie.

[Mania48]

Cha-ga skleroza miałam odpowiedziec i zapomniałam , odnozka hortensji na moje zupełnie bezproblemowo powinna sie zadomowic a nawet z sadzonek zielnych potraktowanych ukorzeniaczem jest szansa na ukorzenienie ale to juz trzeba szybko działac .
Ewa na moje to i za duzo azotu , za mało słonca i za mokro , co prawda w pewnym momencie było całkiem sporo kwiecia ale mnie wnerwia jak musze te przekwitniete codziennie obrywac .Ale za to swiecznice rosna cudnie a niby je trzeba do cienia .
Ale busz jest juz okrutny a bedzie jeszcze wiekszy oj bida bedzie bida ze ja musze lubic takie wielkie rosliny i na dodatek super rosnące a nie mogłabym jakis maluchów uprawiac

[rena 880]

Ooo... Chaliniak bardzo przepraszam za moją nieuwagę
ale to przez te upały zapewne .
A na przeprosiny moje różyczki

i dziękuje

[ewa1953]

Napisał Mania48

.
Ale busz jest juz okrutny a bedzie jeszcze wiekszy oj bida bedzie bida ze ja musze lubic takie wielkie rosliny i na dodatek super rosnące a nie mogłabym jakis maluchów uprawiac

Maniu ogródek -swoje miejsce zieleni aranżujemy dla siebie.To nam użytkownikom ma sprawiać radość,satysfakcje.
Są rośliny ,które lubimy ale i takie ,ktore nie chwytają "za serce".Drugi problem lubię,chcę mieć u siebie w ogrodzie a one mówią NIE ,i to nie koniecznie jakieś wyszukane,egzotyczne /ja mam taki problem z wymarzoną malwą,łubinami,margaretką, niezaponinajką tak nie śmiejcie sie ONE mnie nie lubią !/
Też podobają mi sie wielkie rośliny ale w takim wydaniu jak np u Ciebie.Na poprzedniej działce kilka razy sadziłam języczki i żal było patrzeć na mizeroty.../dlatego tutaj ich nie miałam/
Ciesz się ,ze masz rośliny ,które dobrze sie czuja w Twoim ogrodzie ,wyglądają przepięknie .Chyba lepsze to niż jakieś "maluchy" czy "średniaki" ledwo dychające,ginące....
Świecznice masz pokazowe,mówisz ,że rosnął w słońcu tak ale w gąszczu innych ito co najbardziej wrazliwe czyli "nogi" mają zacienione.
Nie martw sie ,zamow u Gwiazdora maczetę to bedziesz mogła poruszac sie po swoim cudownym,pelnym tajemnic buszu

[chaliniak]

Napisał ewa1953

ogródek -swoje miejsce zieleni aranżujemy dla siebie.To nam użytkownikom ma sprawiać radość,satysfakcje.

Święte słowa, też to zawsze powtarzam. Dla większości moich znajomych, kolekcja około 70 gatunków i odmian paproci, sprawiająca mi radość to zupełnie nieciekawe rośliny.

Ewo, to ile masz już tych liliowców, chyba bogatą kolekcję.

Ostatnio poczułem sympatie do jeżówek, ale mam ich na razie niewiele.

[ewa1953]

Chaliniak kolekcja paproci imponująca.Jeżówki sa warte miejsca w ogrodzie ale ...u mnie kilka prób =niepowodzen i zostały skreślone z "listy".Ich miejsce zajmują Rudbekie.
Liliowców nie mam dużo bo tylko ok 40 odmian.Raczej interesują mnie zestawienia kolorystyczne .Niektóre odmiany różnią sie między sobą tak małymi niuansami.że tylko fotki w zblizeniu pokazują róznicę.Niestety choroba wszystkich "ogródkowiczów" brak miejsca ogranicza liste chciejstw.Jeszcze chce dokupić tylko kilka miniaturek/zakochałam sie w nich ,w ich mnogosci delikatnych kwiatów/ i może 2-3 "pająki" -ale one wymagają odpowiedniej ekspozycji /muszę pomysleć o miejscówce/.
Pozwólcie ,że pochwale sie swoją pierwszą siewką /nie jest to pomarszczone cudo ale cieszy /
[IMG][/IMG]
średnica kwiatu 20 cm,wysokość 8o cm.


Po czterech latach od posadzenia doczekałam sie kwitnienia żółtej lilii wodnej.
[IMG][/IMG]

[cha_ga]

40m odmian i ona mówi , ze niedużo!!! oj Ewa, gdzie ty to wszystko mieścisz na swojej działce?? U mnie ogród wygląda teraz mniej ciekawie, za sucho, trawniki wysychają, róże poprzekwitały, moje ulubione lawendy i zurawki tez, a hortensje zaledwie zaczynają kwitnienie, jednym słowem chwilowy zastój...ale nic to , jak powiedziałam chwilowy póki co jadę na plażę...

[Joanna49W.]

[krystynka]

Ewo, masz tyle liliowców - czy zapylałaś i rozmnażałaś może sama?
Na tej stronce jest o zapylaniu, bo ponoć im samym ciężko i rzadko wydają owoce, czyli następnie nasiona

http://www.biodynamiczny.pl/index.php

Joasiu, ciekawam jak przetrwały dalie ode mnie. Z Twoich przetrwały dwie, ale jeszcze nie wiem które, bo nie kwitną. Późno wysadziłam w tym roku wszystkie.
Te które podobały się Tobie kwitną już pełną parą. Inne jeszcze nie.

Chaliniak, chyba zakupię sobie jeżówki. Tyle rożnych kolorów - naprawdę ładne, a nie mam żadnej odmiany.

Pozdrawiam Was wszystkich

[Joanna49W.]

Witam Krysiu!!
Zanosiłam się z przesłaniem zdjęć z Twoich bulw tych kwiatów. Kwitną wszystkie pięknie.
Oto Twoje sadzonki w pełnym kwicie.
Pozdrawiam. Joanna

[Joanna49W.]

Też moje.
Pozdrawiam. Joanna

[krystynka]

O, dziękuję Ci Joasiu za fotki. Cieszę się, że przetrwały i cieszą oko. To są właśnie te niezniszczalne i mają najwięcej przyrostów bulw.
Te rude omal mi ślimaki nie zdziesiątkowały w tym roku. Ścinały gałązki już nawet z pąkiem ale coś ostało
Twoje też są cudne. Czekam aż u mnie zakwitną by wiedzieć jakie to.

Nie wiem jak u Was, ale u mnie w tym roku ślimaków tych długich, bez domku zatrzęsienie.
Ale przygotowałam im solankę, zbieram i w solankę. Tak zwana aborcja solankowa

[ewa1953]

Nareszci pada.Pięknie moczy ,roślinki zadowolone
Na kilku liliowcach tłuściutkie pączusie

[IMG][/IMG]

[IMG][/IMG]

[IMG][/IMG]

teraz lekcja cierpliwości.Czekanie na dojrzenie nasion /oby/ potem podgladanie wschodzi czy jeszcze nie.Na efekt niestety czeka sia 2-3 lata....Ale jak sie uda to radość wynagradza czekanie.
Tak tu już jest uprawa roślin,hodowla zwierząt to zadanie dla cierpliwych.

[gratka]

Napisał chaliniak

Ostatnio poczułem sympatie do jeżówek, ale mam ich na razie niewiele.

Ja dzisiaj wiedziona telepatią oglądałam jeżówki w sklepie z roślinami.
Nie mam ich w ogrodzie i na razie nie widzę oczyma wyobraźni dla nich miejsca.
U ludzi mi się bardzo podobają, podobnie jak liliowce.

W pewnym hotelowym ogrodzie widziałam takie drzewo:

Te srebrzysto-szare szyszki są zjawiskowe. przepytywalam ludzi zatrudnionych w tym hotelu co to jest, nikt nie wiedział.
Nadzieja w Was kochani.....