|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#6541
|
|||
|
|||
Ogród botaniczny w Bydgoszczy
Cieszę się, że odnalazłam się na senior.pl. Cały czas tęskniłam z Wami. Pamiętam dawne lata, od samego początku. kiedy "senior" powstawał. Pamiętam Uczestników dyskusji, pod egidą Adminki, nad kształtem, regulaminem i innymi organizacyjnymi sprawami. Były spotkania, zdjęcia, spory itd. Wielu Uczestników odnajduję dzisiaj i to cieszy.
Bydgoszcz, Ogród Botaniczny! Bywałam w nim, bardzo lubiłam, ale jak zobaczyłam dzisiaj te wielkie drzewa to myślę sobie, że trudno byłoby mi odnaleźć miejsca w których medytowalam, podziwiałam piękne rośliny. To było hohoho! Bardzo dawno temu. Byłam na koncercie w Filharmonii na koncercie szopenowskim. Gościł wtedy w Bydgoszczy Witold Małcużyński.Bilet kupiłam u "koników". Sala była pełna, wszystkie schodki zajęte i dostawki. To było tak piękne granie, że łzy wzruszenia lały się z oczu. Pozdrawiam z sentymentem |
#6542
|
||||
|
||||
Dzień dobry , Danusiu.
No tak , wspomnienie tego koncertu , to odległe lata. Ponad pół wieku! Miałam jeszcze wtedy mleko pod nosem. Dopiero od dwóch lat w Bydgoszczy , na koncercie nie byłam.
__________________
|
#6543
|
||||
|
||||
Krysiu, jak zobaczyłam fotki i zaczęłam czytać o wierzbie to już miałam napisać że pewnie ten krokodyl zjadł i dużo się nie pomyliłam
Danusiu ja chodziłam z podstawówką do filharmonii. I wtedy jeszcze nieznana Zdzisława Sośnicka śpiewała. Oj, przeleciało troche czasu... Aż się wierzyć nie chce że AŻ tak pełnoletnia jestem.
__________________
Radość dzielona jest pomnożona Smutek dzielony jest pomniejszony... |
#6544
|
||||
|
||||
Dzień dobry , Aniu.
Pełnoletnie to my tu piszący jesteśmy! Tobie dopiero emerytalny świat się otworzył!! Jak widać spotkały się tu dwie byłe i jedna obecna, mieszkanki miasta nad Brdą! Pozdrawiam; ,,
__________________
|
#6545
|
|||
|
|||
d.c. o Bydgoszczy
Dzień dobry Krysiu, dzień dobry Aniu, nie mieszkałam w Bydgoszczy. W Studium na Osiedlu Leśnym robiłam specjalizację ze swojej ukochanej farmacji. Wolnych chwilach zażywałam uroków miasta. Chodziłam do kina, odwiedzałam restaurację "Pod Białym Orłem"i czatowałam na spektakle po Filharmonią. Pewnego razu "wyczatowałam" spektakl "Jezioro Łabedzie". w spektaklu brały udział baletnice ze szkoły baletowej. Słychać było donośny stuk (do dzisiaj pamiętam) baletek o drewnianą podłogę sceny. Spektakl obejrzałam, zadowolona, że wreszcie obejrzałam upragniony od lat wielu.
Z filmu pozostalo mi też wspomnienie, którym też się z Wami podzielę na wesoło. Pamiętam tylko początek filmu. Zaczynał się od słów: "żeby tylko miała duże cyce"! Dalej nie opowiem, nie pamiętam. Musiało być ciekawie |
#6546
|
||||
|
||||
Witaj , Danusiu.
Te medytacje w Ogrodzie Botanicznym mnie zmyliły, myślałam , że często tam bywałaś. Nie szkodzi, znasz moje miasto , a to już coś!
__________________
|
#6547
|
||||
|
||||
Witajcie dziewczyny
Ładna ta nasza Bydzia! Niech sobie mówi kto co chce ale mi się podoba. Uważam za bardzo przyjezdne miasto. Wszędzie można pieszo... no prawie wszędzie jeśli się nie chce po osiedlach latać. Oj Krysiu oby ten emerytalny świat był dla mnie jak najdłużej otwarty! Danusiu jakie to dziwne że pamiętamy rzeczy z dalekiej przeszłości a często się nie pamięta co wczoraj było na obiad lub gdzie się położyło potrzebną rzecz....
__________________
Radość dzielona jest pomnożona Smutek dzielony jest pomniejszony... |
#6548
|
||||
|
||||
Dzień dobry, Aniu, Danusiu.
Każda sroczka swój ogonek chwali! Pewnie, że ładne jest nasze miasto! Piękna jest fontanna - POTOP - w parku Jana Kazimierza; ,, ,,
__________________
|
#6549
|
|||
|
|||
Czar australijskich tropików Ewa Willaume Pielka
Czar australijskich tropików
Postaraj się wybrać w dalekie kraje, by poznać uroki oraz obyczaje dorosłych i dzieci tam mieszkających. Przyjrzyj się także roślinom kwitnącym i spójrz w głąb morza, gdzie perły ogromne, których widoku nie da się zapomnieć, albowiem wszędzie, w odcieniach bez liku, perli się czar australijskich tropików. Perły tam czarne i różowawe, w palecie bieli oraz szarawe. Znawcy je zwą symbolem miłości, zauroczenia lub delikatności, jak delikatna jest szyja kobiety. Kiedyś Lord toast za zdrowie Elżbiety wniósł winem z perłą w proch roztartą. Widocznie napój wypić było warto, by uczcić majestat swojej monarchini. W tym radość Jej i sobie uczynić w chwili nadzwyczajnego uniesienia wraz z zadumaniem nad perłą tworzenia, którą przed światem małż długo ukrywał w okropnie ciasnych pokrywach. Więc wybierz się latem w dalekie kraje, poznaj pustynie i zielone gaje, wzleć ptakiem stalowym ponad górskie szczyty, podziwiaj toń wód, falochronów płyty i do swoich kątów wracaj przeszczęśliwa, abyś po roku znów mogła wybywać, choćby po prostu palcem na mapie siedząc z atlasem na miękkiej kanapie Wiersz Ewy Willaume Pielk Piękne, nastrojowe wiersze. (zosia.piasta.pl/wiersze) Pozdrawiam Danusia |
#6550
|
||||
|
||||
Dzień dobry , Danusiu i Aniu.
No nie! Wiersze tej poetki mam w swoich zakładkach! Często do nich zaglądam , szczególnie lubię te o matce, pasują do moich odczuć!http://www.zosia.piasta.pl/wiersze/wiersze.htm
__________________
|
#6551
|
|||
|
|||
Aniu, Ewa Willaume-Pielka była pielęgniarką. Niestety nie ma
już Jej wsród nas. Napisała wiele pięknych wierszy, którymi od dawna zachwycam się. Cieszę się, ze także znasz te wiersze. Pozdrawiam z upalnego Szczecina. |
#6552
|
|||
|
|||
Był wierszyk o Australii Ewy Willaume-Pielka, a teraz o samotności:
Pragnienie Nie chcę by starość moja była smutna, ani podobna do choroby duszy, gdzie towarzyszką - samotność okrutna, wszystkie uczucia potrafi zagłuszyć. Nie pragnę w szponach być obojętności, lecz uniesienia stale przeżywać. W pełnej palecie kolorów radości podniosłych uczuć przed nikim nie skrywać. Marzę, by co dzień móc do kogoś mówić i stale słyszeć tylko ciepłe słowa oraz się przy tym w ogóle nie trudzić, ot - taka zwykła, swobodna rozmowa. Lecz wiem, że starość będzie, jaka będzie i nic nie zmieni tego przeznaczenia. Ale najbardziej pragnę, aby wszędzie słyszeć "dzień dobry", a nie "do widzenia Pozdrawiam Samych i Samotnych wierszem Ewy Willaume-Pielki. Samotność i cierpienie wyzwala w nas, odkrywa nieznane dotychczas talenty. |
#6553
|
||||
|
||||
Danusiu, nie wiem czy Ania lubi wiersze pani Ewy,
wiem , że poetka już odeszła na drugi koniec tęczy. Pozdrawiam. Krystyna
__________________
|
#6554
|
||||
|
||||
Przykro mi?
Nie wiem czy mi przykro. Nigdy wierszy nie lubiłam, nie umiałam ich rozumieć. Ale dajcie mi cyferki to zaraz z nimi porządek zrobię! A jak już o cyferkach... Dziś ide do adwokata wreszcie spisać ostatnia wole. Bo nie wiem ile jeszcze tak bezkarnie będę sobie po tym świecie latała! Pozdrawiam serdecznie
__________________
Radość dzielona jest pomnożona Smutek dzielony jest pomniejszony... |
#6555
|
||||
|
||||
Dzień dobry, Aniu.
Dlaczego ma Ci być przykro? Każdy ma inne upodobania i zdolności. Tak na marginesie, to podziwiam Twoje zdolności radzenia sobie! Dajesz doskonały przykład, że kobieta może żyć na poziomie bez pomocy drugiej połówki. Dla mnie to super postawa!! Tylko naśladować, jak która potrafi. Pozdrawiam z naszej B. Kościół Świętych Apostołów Piotra i Pawła na Placu Wolności, widoczny od strony parku JK.
__________________
|
#6556
|
||||
|
||||
Krysiu, kochana, bardzo dziękuję za tak mile słowa.
Wydaje mi się że zbyt wiele kobiet godzi się na złe traktowanie tylko dlatego że nie wierzą w swoje możliwości a my od zawsze byłyśmy, jesteśmy i będziemy tą silniejszą płcią! W tym kościele byłam u pierwszej komunii. Strona która pokazałaś to chyba zakrystia jeśli nie zmienili.
__________________
Radość dzielona jest pomnożona Smutek dzielony jest pomniejszony... |
#6557
|
||||
|
||||
Dzień dobry, Aniu.
Nie bywam w tym kościele, za daleko ode mnie. Ale chyba jest tak jak mówisz! A to nasza Łuczniczka w parku Jana Kochanowskiego.
__________________
|
#6558
|
||||
|
||||
Cześć Krysiu
A jak się czuje nowoczesna Łuczniczka? Zawsze lubiłam, jak to się mówiło, szlifować ulice. Przy swoich powrotach moja niemal codzienna trasa to było od księgarni, do księgarni. A później sama do siebie paczki, nie paczki a PAKI słałam. A walizka zwykle też ponad dopuszczalną wage miała. Czasy się zmieniły. Komputer zastępuje książkę ale czasami brak tego zapachu książki. Mam gdzie nos wsadzić... Zdobyczne, prawie wszystko po polsku. A gdzie to nam sie Danusia schowała? .
__________________
Radość dzielona jest pomnożona Smutek dzielony jest pomniejszony... |
#6559
|
||||
|
||||
Dzień dobry ,Aniu.
Danusia pisze jakby z doskoku, dość dawno na seniorku , jednak wpisów malutko. Widać taka Jej natura. Książki to również moje ukochane hobby , od dziecka. Mam w domu pełne półki w dwóch pokojach. Chodzę do biblioteki i od kilku lat korzystam też z czytnika. Ten ostatni sposób czytania bierze pierwszeństwo! Szczególnie gdy kupiłam czytnik z podświetlaniem. Jest średniej wielkości i wspaniale się sprawuje. Korzystam z bibliotecznej aplikacji LEGIMI, która zapewnia mi bezpłatne korzystanie z tysięcy E boków różnych tematów. Tu widać wykaz średni czasu , który poświęcam na czytanie; Prawdziwych książek nie zaniedbuję , wprowadziłam sobie limit - co najmniej pięć tomów miesięcznie. Ale się rozpisałam, trafiłaś w moje czułe miejsce Aniu! Książki to miłość mojego życia, tak jak u Ciebie pieski, hihihi. Dodam jeszcze zdjęcie Nowej Łuczniczki, o którą pytasz; ,, Osobiście pozostaję wierna tej z parku JK.
__________________
|
#6560
|
|||
|
|||
Danusia jestem, ale czy to ja jestem poszukiwana? Danusia ze Szczecina? Lubię pisać, ale prozą. Do wierszy zapałałam
miłością pierwszą kiedy ujrzałam wiersze Maluny na senior.pl Lekkie jak zefirek, napisałam wtedy o tych wierszach i polubiłam. Potem odkryłam wiersze Ewy Willaume-Pielka i dalej brnę w wiersze. Zawierają dużo cennych myśli, korzystam z tych myśli w utarczkach rodzinnych, życzeniach i nie tylko. Cytuję adekwatne do sytuacji frazy wiersza itd. Wierszolubna stałam się, wybiórczo oczywiście. Czytam z zaangażowaniem zamieszczane tu posty i dzisiaj uśmiałam się z postu LiLi, który umieściła w odpowiedzi na posty PT Pluto o bogu Eolu. Lila zawsze trafia w sedno. Pozdrawiam z sympatią PT Wszystkich Forumowiczów..... |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Ostatnie godziny z naszym ulubieńcem... | Arnika-tarnina | Wszystkie zwierzęta duże i małe | 67 | 25-06-2011 08:59 |
Rzeczy dziwne i ciekawe z tego i tamtego swiata,a nawet z kosmosu | Karol X | Różności - wątki archiwalne | 5 | 27-09-2010 18:34 |
Najgorszy zawod swiata | Rozia | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 2 | 05-11-2009 15:15 |
Kryzys finansowy swiata ! | senior A.P. | Polityka - wątki archiwalne | 86 | 22-02-2009 01:38 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|