menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Generacja 50Plus > Różności
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #61  
Nieprzeczytane 28-04-2018, 08:19
szuanka's Avatar
szuanka szuanka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2012
Miasto: zachodniopomorskie
Posty: 18 583
Domyślnie

Cytat:
Napisał Kaima
skoro takie wspomnienia budzą niesmak, powstrzymam się.
Dzień dobry...
Krysiu, po prostu opisałam incydent na zabawie w której całkiem przypadkowo brałam udział, jeden jedyny raz co wcale nie znaczy że budzi to we mnie niesmak. Wiem że zwykle te awantury wybuchały o dziewczyny.
Jeśli masz miłe wspomnienia, proszę opisz.
Spało mi się dziś nawet całkiem dobrze choć chyba obudziłam się z krzykiem. Było już po szóstej a przyśniło mi się że moja najmłodsza wnuczka, dziś już prawie dziewiętnastolatka, wypadła z okna na głowę. Brrrrrr.
Słonko pięknie świeci, kawa obok pachnie.... Miłego dnia.
__________________
W sercu zawsze noś pogodę...
Anna
Odpowiedź z Cytowaniem
  #62  
Nieprzeczytane 28-04-2018, 09:38
Jewka52's Avatar
Jewka52 Jewka52 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2015
Miasto: Polska
Posty: 2 864
Domyślnie

Witaj Aniu ..
a mnie się śniła rzeka i moje dzieci płynęły
na jakimś zdewastowanym sprzęcie
...Ale ja dziś popłynę na parkiecie
Dostałam tel że już o 14 tej mam być gotowa
...więc wyjdę na drobne zakupy
i muszę się przygotować....
wicie-rozumicie fryzura i te sprawy

Opowiadajcie co u Was ...
jutro jak się wyśpię
to poczytam i popiszę


Januszu...
Helenko...Danciu ...Aniu ....Krysiu ..Danusiu ..

__________________

.”Nie można pytać o sens życia, można mu tylko sens nadać.”
Romain Gary
Odpowiedź z Cytowaniem
  #63  
Nieprzeczytane 28-04-2018, 10:00
szuanka's Avatar
szuanka szuanka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2012
Miasto: zachodniopomorskie
Posty: 18 583
Domyślnie

Baw się dobrze Ewcia...
I do jutra...
__________________
W sercu zawsze noś pogodę...
Anna
Odpowiedź z Cytowaniem
  #64  
Nieprzeczytane 28-04-2018, 10:02
helena62's Avatar
helena62 helena62 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Miasto: okolice Szczecina
Posty: 10 871
Domyślnie

Witam! nareszcie napiłam się kawki! na 9 tą miałam badanie i musiałam być na czczo...ciężka sprawa dla mnie bo piję zawsze wcześnie a tu jeszcze wyjście ale już ok pranko się suszy, słoneczko świeci,ogarnę trochę w domku i ...może trochę wyruszę na rower i jakieś małe zakupy. Ewciu milutkiej zabawy też lubie i to bardzo ale...ile się lubi a ile mam? oj tam nie narzekam.
__________________
“Szczęście pojawia się, gdy to, co myślisz, mówisz i robisz jest w harmonii.”...Gandhi
Odpowiedź z Cytowaniem
  #65  
Nieprzeczytane 28-04-2018, 11:34
ramzes101's Avatar
ramzes101 ramzes101 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2018
Miasto: łódzkie
Posty: 2 568
Domyślnie

Anko - szuanko, przepraszam, specjalnie dla ciebie załączyłem piękną ukraińską piosenkę ale wydawało mi się, że zrobię ci przyjemność, szkoda że jej nie odsłuchałaś. Może takie dedykacje na seniorku nie są przyjęte, ale ja nic o tym nie wiem.
Tanecznicy Ewie życzę, żeby ta chusteczka haftowana zawsze spadała pod jej nogi.
Helenko, bije od ciebie smutek.Wiem co to samotność.
__________________
JanuszJanuszJanusz
Odpowiedź z Cytowaniem
  #66  
Nieprzeczytane 28-04-2018, 15:44
szuanka's Avatar
szuanka szuanka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2012
Miasto: zachodniopomorskie
Posty: 18 583
Domyślnie

Cytat:
Napisał ramzes101
wydawało mi się, że zrobię ci przyjemność, szkoda że jej nie odsłuchałaś.
Ależ zrobiłeś przyjemność bo z przyjemnością odsłuchałam pięknej dumki i jeszcze innych podobnych piosenek tylko ja jestem dziś nieco "zakręcona". Dziś mój najstarszy wnuk kończy 30 lat i do miasta musiałam wyjść - koleżanka była w potrzebie, wreszcie odwiedziłam swój porzucony ogródek. Obraz nędzy i rozpaczy, narzędzia skradzione, drzwi do altanki wywalone i wszystko co było pod wiatą/wejściem do altanki wrzucone do środka. Gdybym zamierzała dalej bawić się w ogrodniczkę to chyba bym ch.....ry dostała. Oddałam jedną ławkę sąsiadce ogródkowej, posiedziałyśmy na niej i wreszcie dotarłam do domu, głodna i zmęczona.
Teraz należy mi się odpoczynek.
__________________
W sercu zawsze noś pogodę...
Anna
Odpowiedź z Cytowaniem
  #67  
Nieprzeczytane 29-04-2018, 11:30
Jewka52's Avatar
Jewka52 Jewka52 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2015
Miasto: Polska
Posty: 2 864
Domyślnie Dzień dobry wszystkim .....

Cytat:
szuanka Baw się dobrze Ewcia...

Cytat:
helena62
Ewciu milutkiej zabawy

Cytat:
ramzes101
Tanecznicy Ewie życzę, żeby ta chusteczka haftowana zawsze spadała pod jej nogi

No to chyba dzięki Wam Helenko ..Aniu ..Januszu ...
i moim cudownym znajomym oraz orkiestrze
zabawa była przednia
To trzecia impreza w tym roku
mam nadzieje ze nie ostatnia



https://youtu.be/pPnZVpgncks
__________________

.”Nie można pytać o sens życia, można mu tylko sens nadać.”
Romain Gary
Odpowiedź z Cytowaniem
  #68  
Nieprzeczytane 29-04-2018, 12:26
szuanka's Avatar
szuanka szuanka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2012
Miasto: zachodniopomorskie
Posty: 18 583
Domyślnie

Witaj Ewcia...
Baletki zdarłaś? Jeśli tak to dobrze się bawiłaś, jeśli nie to wracaj do poprawki.
Pogoda dziś do rowerkowania ale ja jakaś słabowita jestem i głowa mnie boli to wolę posiedzieć w fotelu.
__________________
W sercu zawsze noś pogodę...
Anna
Odpowiedź z Cytowaniem
  #69  
Nieprzeczytane 29-04-2018, 16:25
ramzes101's Avatar
ramzes101 ramzes101 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2018
Miasto: łódzkie
Posty: 2 568
Domyślnie

A ja po obiadku położylem się, włączyłem TV i przespałem się godzinkę.Gdzie te czasy, gdzie tańcowało się do rana....





https://www.youtube.com/watch?v=oBDee8NNWLE
__________________
JanuszJanuszJanusz
Odpowiedź z Cytowaniem
  #70  
Nieprzeczytane 29-04-2018, 16:54
Jewka52's Avatar
Jewka52 Jewka52 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2015
Miasto: Polska
Posty: 2 864
Domyślnie

Cytat:
ramzes101Gdzie te czasy, gdzie tańcowało się do rana...




To se ne vrati Janusz
czyli nasza piękna beztroska młodość ..
Ale teraz przeżywamy beztroską ''starość''
i trzeba ją jak najlepiej zagospodarować ..
....
Bolą mnie troche nogi i jestem niedospana
jednak muszę wytrzymać bo nocka będzie biała


https://youtu.be/5Q_X-yZPpBE
__________________

.”Nie można pytać o sens życia, można mu tylko sens nadać.”
Romain Gary
Odpowiedź z Cytowaniem
  #71  
Nieprzeczytane 29-04-2018, 16:57
Jewka52's Avatar
Jewka52 Jewka52 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2015
Miasto: Polska
Posty: 2 864
Domyślnie

Cytat:
szuanka
Witaj Ewcia...
Baletki zdarłaś? Jeśli tak to dobrze się bawiłaś, jeśli nie to wracaj do poprawki.

Ania baletki maja się dobrze
ale za płaskie i nogi mnie bolą
__________________

.”Nie można pytać o sens życia, można mu tylko sens nadać.”
Romain Gary
Odpowiedź z Cytowaniem
  #72  
Nieprzeczytane 29-04-2018, 17:32
helena62's Avatar
helena62 helena62 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Miasto: okolice Szczecina
Posty: 10 871
Domyślnie

Cytat:
Helenko, bije od ciebie smutek.Wiem co to samotność.
__________________
Ramzesie czy wolisz Januszu no skoro wiesz...to nie mam sie z czego tlumaczyć...tak w zyciu po prostu bywa...i lat nie da się wrocić ani trochę....wszystkim milego wieczoru postaram się nie truć.
__________________
“Szczęście pojawia się, gdy to, co myślisz, mówisz i robisz jest w harmonii.”...Gandhi
Odpowiedź z Cytowaniem
  #73  
Nieprzeczytane 29-04-2018, 17:36
szuanka's Avatar
szuanka szuanka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2012
Miasto: zachodniopomorskie
Posty: 18 583
Domyślnie

Oj Ewcia, wiedziałam że tak będzie, baletki choćby najwygodniejsze nie nadają się do tańca, łydki bolą jak ..... Ja zawsze brałam na słupku i to takie solidnie znoszone bo te były najwygodniejsze.
Odnośnie butów...
Było wesele, żenił się bratanek mojego męża, sala dość siermiężna ale orkiestra dobrze grała, jakiś szczupły i wysoki młodzieniec prosi moją starszą córkę do tańca, kłania się, w rączkę całuje, o jej, gdzież to się taki młodzieniec uchował... Jak już napisałam sala dość siermiężna ale duża i można się było rozkręcić. 34 lata minęły więc taniec wówczas jeszcze był samą radością, mąż danser znakomity po kursach - sala nasza i w pewnym momencie pach i mój bucik, zresztą bardzo elegancki, nowy, i tylko z paseczkiem na pięcie ląduje na drugim końcu sali. Winien był ten szczupły młodzieniec, również zawołany tancerz, wówczas członek zespołu tanecznego. Za rok wyprawiliśmy wesele.
__________________
W sercu zawsze noś pogodę...
Anna
Odpowiedź z Cytowaniem
  #74  
Nieprzeczytane 29-04-2018, 23:28
ramzes101's Avatar
ramzes101 ramzes101 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2018
Miasto: łódzkie
Posty: 2 568
Domyślnie

Ewa, a tańczyłaś na puentach w tych baletkach?
Beztroska starość... Sama starość jest wielką troską.
A Helenka, choć niestara, ma troski.
Anka jak w bajce, pantofelek zgubiony ale mąż dla córki znaleziony.
Nawet wypić nie można porządnie, pieski żywot...
I jak tu żyć?



__________________
JanuszJanuszJanusz
Odpowiedź z Cytowaniem
  #75  
Nieprzeczytane 30-04-2018, 06:56
Jewka52's Avatar
Jewka52 Jewka52 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2015
Miasto: Polska
Posty: 2 864
Domyślnie

Cytat:
Napisał ramzes101
Ewa, a tańczyłaś na puentach w tych baletkach?


puenta-palec tańczyłam ....

Cytat:
I jak tu żyć?
Wsłuchując się w tą piękną piosenkę


https://youtu.be/CP0Xwyn87CI
__________________

.”Nie można pytać o sens życia, można mu tylko sens nadać.”
Romain Gary
Odpowiedź z Cytowaniem
  #76  
Nieprzeczytane 30-04-2018, 07:18
Jewka52's Avatar
Jewka52 Jewka52 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2015
Miasto: Polska
Posty: 2 864
Domyślnie Dzień dobry ..


Ranek zapowiada ładny dzień ... 16 st za oknem ...
tylko dlaczego tak wcześnie się wybudziłam
i koniec spania buuu

Muszę mocną kawę
__________________

.”Nie można pytać o sens życia, można mu tylko sens nadać.”
Romain Gary
Odpowiedź z Cytowaniem
  #77  
Nieprzeczytane 30-04-2018, 07:45
szuanka's Avatar
szuanka szuanka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2012
Miasto: zachodniopomorskie
Posty: 18 583
Domyślnie

Cytat:
Napisał ramzes101

Nawet wypić nie można porządnie, pieski żywot...
I jak tu żyć?
A kto Ci zabrania, jesteś wolny jak ptak i nikt Ci w szklaneczkę nie zagląda.

Dzień dobry....
Spałam, budziłam się i znów zasypiałam w sumie chyba jestem wyspana.
Pogoda słoneczna więc teraz kawa, śniadanie i na rowerek.
Pozdrawiam.
__________________
W sercu zawsze noś pogodę...
Anna
Odpowiedź z Cytowaniem
  #78  
Nieprzeczytane 30-04-2018, 08:30
Jewka52's Avatar
Jewka52 Jewka52 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2015
Miasto: Polska
Posty: 2 864
Domyślnie

Ania słoneczka i relaksu na rowerze

Mam nadzieję że i ja po południu
''pośmigam'' ....
Synuś mnie wczoraj mile zaskoczył info
iż kupił mi rower i w poniedziałek przywiezie
M-c czasu trułam że potrzebuję nowy rower
i udało się hurra ...
Miałam fajny rower
ale synowej się spodobał to oddałam
A jeszcze w komórce mam starego składaka
Wigry czy jakoś tak się nazywa ...
Muszę komuś oddać
bo nie mam miejsca na dwa rowery



Ja po dużej kawie oprzytomniałam
....I teraz wychodzę załatwić to i owo ...
Do potem
__________________

.”Nie można pytać o sens życia, można mu tylko sens nadać.”
Romain Gary
Odpowiedź z Cytowaniem
  #79  
Nieprzeczytane 30-04-2018, 10:26
ramzes101's Avatar
ramzes101 ramzes101 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2018
Miasto: łódzkie
Posty: 2 568
Domyślnie

Witam panie. Szykuje się upał. No i dobrze. Szkoda tylko, że nie zanosi się na burzę - po niej powietrze jest świeższe.
Dziewczyny, podziwiam waszą żywotność. Przebywając tak długo z kobietami na portalu, czytając co piszą, wczuwając się w ich sposób na życie - wiem chyba, dlaczego kobiety żyją dłużej. Kwiatki, bławatki, rowery, bale seniorów - wszystko was cieszy - a mnie nie. Wypić? Obiecałem synowi, że się nie rozpiję, jak mój kolega po śmierci żony. A mnie mało trzeba, kiedyś pociągałem zdrowo.
Mimo wszystko cieszę się, że jestem na seniorku, bo pomogło mi to wyjść z z głębokiego dołka. OK, na dziś koniec mędzenia, miło jest być z wami, wię przytulam was wszystkie i każdą z osobna
__________________
JanuszJanuszJanusz
Odpowiedź z Cytowaniem
  #80  
Nieprzeczytane 30-04-2018, 11:28
caryca1 caryca1 jest offline
Czasem zajrzy
 
Zarejestrowany: Mar 2011
Miasto: Poznań
Posty: 94
Domyślnie wspomnienia

Do Klubu seniorów dołączyłam dawno bo w 2011r. Jakoś nie pasowałam wtedy do waszego towarzystwa. Wydawało mi się, że wszyscy dobrze już się znacie i czułam się obco.
No ale trochę lat mi przybyło i wiele się w moim życiu zmieniło. Od śmierci męża zamknęłam się na świat realny. Pozostał tylko komputer i książki. Minęło 5 długich lat i powoli zaczynam szukać kontaktu z innymi seniorami. Mam nadzieję, że przyjmiecie mnie do swojego grona. Nie chcę już być samotnikiem.
Wczoraj mój brat i moja bratowa obchodzili 50-tą rocznicę ślubu. Niestety na tej uroczystości mnie nie było z dwóch powodów. Raz, że dzieli nas prawie 500 km. a dwa- za kilka miesięcy, to ja i mąż też obchodzilibyśmy taką, 50-tą rocznicę. Byłoby mi naprawdę trudno patrzeć na ich radość. Nie, nie zazdroszczę im tego. Ale byłoby mi trudno.
A co do wspomnień, to moje wspomnienia w większości zawarte są w listach wymienionych z moim jeszcze wtedy narzeczonym. Prawie 3 lata pływał na statkach PLO a nasze narzeczeństwo trwało 4 lata. Jest tych listów kilkadziesiąt- moich do niego i jego do mnie. Nie jestem jednak gotowa na to by zacząć je czytać. Nadal zbyt bolesna jest dla mnie świadomość, że mój ukochany nie żyje.
A skoro jestem przy temacie związanym z małżeństwem, napiszę coś wesołego o tym, jak załatwiałam sprawę naszego ślubu w kościele. Narzeczony pływał wtedy po oceanach i aktualnie przez 8 miesięcy był w Azji a konkretnie w Chinach. Uzgodniliśmy wcześniej datę ślubu, przed jego wypłynięciem załatwiliśmy sprawę w USC / wypełnienie dokumentów bez daty, ale pracowałam w Pezydium MRN i mogliśmy to tak załatwić./ Pozostała sprawa kościoła. Z przyszłą teściową uzgodniliśmy, że ona załatwi wszystko w swoim mieście a ja w swoim. Dzieliło nas 300 km.
Poszłam więc któregoś dnia do parafii. Tu muszę dodać, że mimo swoich 25 lat wyglądałam na dziewczynkę liczącą nie więcej jak 16-17 lat.
Pytanie proboszcza: Po co przyszłaś dziewczynko?
ja: chciałam załatwić ślub
P.: ślub? czyj ślub
ja: mój i mojego narzeczonego
P.: a ty wiesz co to jest ślub? Wiesz, co to małżeństwo?
ja: wiem
P.: a dlaczego przyszłaś sama? Gdzie twój narzeczony jak go nazywasz?
ja: w Chinach.
I t ogromna konsternacja proboszcza. Myślał, że przyszła do niego jakaś chora psychicznie istotka. Zapytał jeszcze: a jak się nazywasz? Odpowiedziałam a wtedy proboszcza aż podniosło z krzesła. "Jesteś córką Elżbietki?" Ja: tak.
No i wtedy już wszystko się wyjaśniło. "Eżbietka" - moja mama była bliską kuzynką proboszcza.
Nasz ślub odbył się w zaplanowanym terminie choć na niemal do końca nie było wiadomo, czy statek mojego chłopaka wróci na czas do kraju. Wrócił, na 3 dni przed planowanym ślubem.
No więc przełamałam się i napisałam coś o sobie. Może teraz łatwiej już będzie mi brać czynny udział w tym forum.
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

 



Podobne wątki
Wątek Autor wątku Senior Cafe Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Pierwsza randka od 8 lat... Leokadia Miłość, przyjaźń, związki, samotność 41 15-11-2019 19:23
andropauza w 28 lat ?? kamil212 Menopauza/Andropauza 6 20-06-2014 19:56
Imprezy z lat 70-tych Rozia Kuchnia, kulinaria 57 02-01-2013 16:38
Odkryj Beskid Wyspowy-zostało 5 szczytów bezszlaku małopolskie 0 10-08-2011 21:21

Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 17:35.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.