|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Miłe Różniczanki ...
DOBREGO PRZEDŚWIĄTECZNEGO WEEKENDU,
MIŁEGO OCZEKIWANIA NA ŚWIĘTA. Na ręce Niny, prosto z serca życzenia świąteczne dla Was składam... - Cz |
|
||||
Witam całą rodzinkę wiosennie,wczoraj ze spaceru przyniosłam piękne białe bazie.Dzisiaj też raczej wiosennie niż zimowo,nawet zagląda słoneczko od czasu do czasu.Moi drodzy,ponieważ jutro już mam w domu zamieszanie/rodzinka+goście/chciałam już dziś złożyć Wam serdeczne życzenia świąteczne.Zdrowych,spokojnych i radosnych Swiąt Bożego Narodzenia,ciepłych i miłych chwil z rodzinką przy wigilijnym stole.Dziękuję też za serdeczne przyjęcie mnie, nowicjuszki do waszego grona. Załącznik 53873
Ostatnio edytowane przez anuska15 : 21-01-2015 o 18:08. |
|
||||
CIASTO BANANOWO_KRÓWKOWE..
Banoffee - składniki: 2 dojrzałe, średniej wielkości banany (ok. 230 g bananów bez skórki) 2 jajka (ubite) 100 g miękkiego masła 100 g naturalnego jogurtu / śmietany 100 g brązowego cukru 200 g mąki 1 łyżeczka proszku do pieczenia 100 g posiekanych orzechów pekan (można zstąpić włoskimi) 100-110 g posiekanych cukierków krówek (u mnie 8 sztuk ważyło dokładnie 105 g) Banany obieramy, kroimy w plasterki i rozgniatamy widelcem. Orzechy kroimy w drobne kawałki. Zostawiamy kilka do dekoracji ciasta (odłożyłam dokładnie 14 całych orzechów). Krówki kroimy w plasterki.W mikserze ubijamy całe jajka.Mieszamy je z rozgniecionymi bananami i masłem.Po chwili dodajemy jogurt i cukier. Mieszamy.Powoli dodajemy mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia. Na koniec dosypujemy większą część orzechów pekan i krówek.Ciasto nakładamy do wysmarowanej margaryną formy (keksówki).Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 160 stopni C z termoobiegiem / 170-180 stopni C bez termoobiegu. Pieczemy przez 55-60 minut do tzw. "suchego patyczka"*, aż bochenek urośnie, będzie sprężysty i zarumieniony. Potem wyłączamy piekarnik, uchylamy drzwiczki i zostawiamy ciasto w środku jeszcze na ok. 30 minut. *Moja uwaga: Dosyć trudno jest sprawdzić czy ciasto banoffee się upiekło za pomocą patyczka, gdyż w środku są krówki, które przyjmują płynną postać, a także banany, które bardzo nawilżają ciasto, więc może się zdarzyć, że po godzinie włożony patyczek będzie nieco wilgotny. Chodzi po prostu o to, by po wyjęciu z ciasta nie był nim oblepiony. |
|
||||
Wpadłam w "w przerwie" muszę chwile odpocząć, ciasto sie piecze drugi wnuk sobie zyczył...pozdrawiam i buziaki zostawiam
__________________
“Szczęście pojawia się, gdy to, co myślisz, mówisz i robisz jest w harmonii.”...Gandhi |
|
||||
Wszystko przeczytałam, nawet jak Mirusia skarciła!!! Anulę za mycie okna...brawo!
Helenka dogadza wnusiowi...dobrze tak mieć komu dogodzić! Mirusia i Anuska zapracowane, czekają na gości...Pozdrawiam!!! Pozdrawiam p.JJ. Sobczaków... Jolinko, ciesz się kochana że nie musisz już tak się męczyć jak dawniej... Gosiu, mam nadzieję, że ten przepis jest sprawdzony przez Ciebie...to ja zaczekam na poczęstunek... Ewuniu, dziękuję za kawę! Czesiu, przyjęłam życzenia od Ciebie dla całej Rodzinki, obdzielę Je nimi bardzo cieplutko! Bardzo serdecznie Ci Dziękuję!!!! Dla Ciebie Czesiu zdrowia na święta i na cały następny ROK 2015! Życzymy Ci też z całego serca!!!!! |
|
||||
dziś zrobiłam sobie odpoczynek... jedynie codzienność do mnie zawitała... ale do niej przywykłam... jak każdy... ooo... jeszcze tatkowi pulpety zrobiłam... w rosołku... w sosie koperkowym... duszone w warzywach... uwielbia je... pogoda nadal przegniła... cały czas pada... wiatrzysko... i mówią, że nie będzie śniegu na Wigilię... buuu... a ja optymistka tak wierzyłam... Cytat:
dzięki Modeo-mimozo za życzenia dla nas wszystkich... dla Ciebie również serdeczne życzenia wielu radosnych doznań z okazji Świąt Bożego Narodzenia... wszystkiego co najlepsze w każdym dniu nadchodzącego Nowego Roku... witaj Helenko... Halinko... Ewuniu... Gosiu... witam tych co przyjdą po mnie... witaj inuś... dzięki za wszystko... że scalasz naszą Rodzinkę... za to, że jesteś...
__________________
"Sztuka życia - to cieszyć się małym szczęściem..." Phil Bosmans |
|
||||
Witaj Myszko moja!
Jesteś kochana Mirusiu, nie pomijasz nikogo z życzeniami i podziękowaniami...masz dobre SERDUSZKO! Trzymaj się kochanie...też bym zjadła takie pulpeciki... U mnie też był brzydki dzień, nie miałam siły iść po chleb...ale mam szczęście, zajrzała koleżanka i oczywiście mam zakupy! Zrobiłam dwa prania, jedno czarne, drugie kolory...białe zostanie na po świętach...potem też trzeba coś robić.... ślę do Ciebie!!!! Ostatnio edytowane przez barteczek : 20-12-2014 o 16:43. |
|
||||
... jak mi się nie chce wyjść do miasta... to staruszka bardzo proszę... nieraz marudzi... ale zawsze idzie... szkoda, że nie masz takiego umyślnego... ale masz wokół siebie też wspaniałych ludzi... chociażby ta sąsiadka... pozdrów ją ode mnie...
kolorki się już suszą... teraz piorę pościel... będzie pachnąca na Święta...
__________________
"Sztuka życia - to cieszyć się małym szczęściem..." Phil Bosmans |
|
||||
Witam wieczorkiem miłe Różnościanki.... i przybyłych gości....
Wreszcie uporałam się z porządkami.... Domek lśni i pachnie świeżością..... Lubię tak.... Chociaż w sumie nie było tak brudno i.... sprzątałam posprzątane..... Choineczka pięknie przystrojona.... można rozpoczynać świętowanie.... Pozdrawiam wszystkich niezwykle serdecznie..... |
|
||||
Mirusiu, to koleżanka, mieszka z 15 minut ode mnie. Ja u niej nie byłam, mieszka tak, że do niej idzie się fajnie, ale na samą myśl, że musiałabym wrócić dostaję gęsiej skórki...Olkusz jest na Szlaku Orlich Gniazd....do niej idzie się z górki, od niej...lepiej nie mówić...a Szpital jest na szczycie!
Niestety, musi przyjść do miasta po zakupy, u niej nie ma sklepów...przy okazji dzwoni do mnie, czy może mnie odwiedzić...zawsze jest miłym gościem! Mirusiu Rodzinko! |
|
||||
Witaj Izabell!
Fajnie Cię widzieć w Rodzince... Cieszę się, że jesteś odrobiona!!!! U mnie w poniedziałek będzie piwnica, czyli węgiel i drzewo, we wtorek nie wiem co będzie robić...w środę pewnie mnie wnuczki mąż zabierze...a opieka i tak będzie dopiero w przyszły poniedziałek...myślę o tych chorych co leżą, zostają sami na 5 dni! Łza w oku się kręci... |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Różności | felicyta | Różności - wątki archiwalne | 29 | 28-08-2010 14:03 |
skoro można pisać tu różności | ymca | Różności - wątki archiwalne | 27 | 21-02-2008 20:46 |
"MISZ MASZ" czyli różności w różnościach | jolita | Różności - wątki archiwalne | 162 | 31-10-2007 20:36 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|