|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Dzień dobry Ludkowie!
O jeny! Doc o piątej rano* nam forum dekoruje fotkami z pitokami! Dzięki Doc!
Pewnie gdzieś Docu wyjeżdżasz, albo cooo? U mnie szaro, buro i ponuro. W domu zimno, na dworze też. Planuję zbliżyć się z maszyną tnącą do żywopłota, niech tylko trochę obeschnie. Na cmentarz też by się przydało pójść, zmienić kwiatki, znicze zapalić. Wiele spraw codziennych nade mną wisi. Cytat:
słuchaczy z UTW wspólny konkurs wiedzy historycznej o II Rzeczypospolitej. Mam pieniądze na nagrody, a nauczyciele historii pomogą merytorycznie. Zbieramy stare fotografie i pamiątki.W okresie wzmożonej propagandy niepodległościowej - jesienią urządzimy ich wystawę. Dobrego Wam na dziś! Wieczorem będę marznąć na koncercie plenerowym )*Mój komp chodzi na zimowy czas
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Gonię Doca
O rany - Doc nie ma spania...a czemuż to ?
Dzisiaj ponoć o 10 ma być o Jaroslawiu z cyklu " zakochaj się w Polsce." Rano leżąc jeszcze w betach patrzyłam przez okno na ptaszki.Takie małe, ale szybkie jak strzała przecinały niebo tam i z powrotem.Podziwiałam ich i zastanawiałam się co to ma znaczyć- radość ? Gratko , Izo - mam już plan spotkania o czym powiadomię telef. Do potem , bo jeszcze mam w planie być na zaślubinach książęcej pary . Miłego dzionka mimo chmurnego nieba. O kurczę, gratka jak te ptaki przecięła mi drogę do Doca - zazdrośnica jedna...., dobrze , ze mnie nie uszkodziła. Ostatnio edytowane przez kama5 : 19-05-2018 o 08:50. |
|
||||
Doc nie ma spania ponieważ :
"Naukowcy z Akademii Górniczo-Hutniczej twierdzą, że tereny dawnych Zakładów Chemicznych „Zachem” w Bydgoszczy to największa bomba ekologiczna w Europie. Szczególnie groźne jest składowisko odpadów poprzemysłowych „Zielona” o powierzchni ponad 11 hektarów, co odpowiada piętnastu pełnowymiarowym boiskom piłkarskim. Ze względu na brak jakichkolwiek zabezpieczeń, skażone zostały grunty i wody podziemne poza terenem zakładu nawet na obszarze 2,5 tys. ha. Co więcej, trujące odpady, m. in. chlorki, siarczany, fenol czy toluidyna sukcesywnie przemieszczają się w stronę Wisły. A jeśli trafią do Bałtyku, czeka nas katastrofa ekologiczna na niespotykaną dotąd skalę." Tak zapodaję za Newsweekiem. Dziewczyny zważałam aby Was nie uszkodzić, SPOKO!
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Dzień dobry.
Na Podkarpaciu od rana ruch jak w Rzymie. Doc nas zaskoczył kompletnie, a fotka bociana cudna. Cytat:
Bardzo jestem ciekawa czy młodzież wygra, czy słuchacze UTW. Kamo, te szybciutkie ptaszki, to chyba jeżyki. Nieraz obserwuję ich pod wieczór jak śmigają i piskają. Iza już obrobiona, a ja się dopiero powoli rozkręcam. W sobotę mam luz, to zawsze dłużej pośpię. Narobiłaś mi ochoty na kapuśniaczki. Mam zamiar upiec kruche ciasto z rabarbarem, ale to na razie tylko zamiar, a jak będzie to się okaże. Dobrego dnia dla Was. Gratko, straszne wieści przynosisz. |
|
||||
No... przy sobocie po robocie... Jestem już wyrobiona... można odpoczywać. Nawet chwilę zerknęłam w ekran telewizora na ślub książęcej pary, ale jakoś mnie to nie zainteresowało. Prosty człowiek jestem i takie uroczystości mnie nie bawią. A może powinny???
Za oknem pochmurno i zimno. Marysia wyszła podwiązać pomidory i szybko wróciła... nie da się pracować na łonie. Współczuję Gratce tego chłodu na dzisiejszym koncercie plenerowym... trzeba się dobrze opatulić koleżanko. Może jutro będzie ciut cieplej. Zobaczy się... Pozdrawiam... Miłego dnia wszystkim życzę... Buźka...
__________________
|
|
||||
Cytat:
http://bydgoszcz.wyborcza.pl/bydgosz...tpliwosci.html " Bez pół litra nie razbieriosz " Spokojnej nocy, Wszyściutkim... |
|
||||
Cytat:
A ja z przyjemnością obejrzałam ślub książęcej pary, co prawda nie w całości, ale jednak. Bardzo podobała mi się suknia i welon panny młodej. Prosta i elegancka. I popatrzcie jak tamtejsze społeczeństwo radowało się z tej okazji, tłumy uśmiechniętych ludzi, widać lubią rodzinę królewską i celebrowanie wszystkich uroczystości. Cytat:
Dobranoc. |
|
||||
Witam niedzielnie... WSZYSTKICH....
Słoneczko wygląda zza chmur... liczę na ładny dzień i w miarę ciepły wieczór... Gratko... do miłego spotkania na koncercie. Bogda... ja - jak pisałam - też oglądałam uroczystość zaślubin... z przerwami i nie do końca... z ciekawości, ale nie z przyjemnością. Fakt... Meghan wyglądała uroczo i skromnie, jak na taką wielką księżną. Wysączę kawę przy kompie i znikam w kuchni... wielkie gotowanie czas zacząć. Pozdrawiam... Miłego dnia życzę... Buźka...
__________________
|
|
||||
Dzień dobry Ludkowie!
Cytat:
organizowałam im prace w gratkowie. Zaprosiłam wszystkich na obiad dzisiejszy i zaraz powinnam zająć się kuchnią. Izunia ubrałam się na wczorajszy koncert plenerowy jak wozak wybierający się na Syberię toteż wcale nie zmarzłam. Dodatkowo wzięłam nakładki izolujące na krzesełka dla siebie i koleżanki i odchodząc o tych poduszkach zapomniałam. Widziałam ludzi wchodzących z kocykami, matami itp. Publisia festiwalowa uczy się z roku na rok zabezpieczeń przed zimnem wieczorów. Docu dzięki za próbę wyjaśnienia i uspokojenia nas. O siebie się nie martwię, bom już swoje przeżyła, ale chciałabym młodym pozostawić coś więcej od zaśmieconego, zadeptanego i zatrutego środowiska. Dobrego Wam na dziś.
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Doc, fotka wylatującego z gniazda bociana mistrzostwo świata!
Cytat:
__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach. – Maya Angelou |
|
||||
Dzień dobry.
Trochę jestem spóźniona, ale od rana w biegu. Cytat:
Cytat:
Ale dziś też się podobno wybierasz, może będą na swoim miejscu, albo w punkcie rzeczy zagubionych. Najważniejsze że nie zmarzłaś. Jaką cudną piwonię Lulko przyniosłaś. Wydawać by się mogło, że pachnie nawet z ekranu. Moje jeszcze nie kwitną, ale pąki mają duże, lada dzień się rozwiną. Pogoda fajna, słonko i wiaterek, trzeba po obiedzie wyruszyć w plener. Miłego dnia. |
|
||||
Dzień dobry, Podkarpatki i Przychodźcy...
|
|
||||
dobry wieczór
W radio dzisiaj mówili coś o niezapominajkach - czy to nie święto tego skromnego a jakże uroczego kwiatuszka ?
Lulka przyniosła piękną piwonię , takie miałam na działce, pachniały cudnie .Uwielbiam je tak samo jak fiołki, konwalie . róże i frezje, choć te trzeba kupić. Wobec tego ode mnie na dobranoc.. https://youtu.be/R703ShuACyU |
|
||||
Witam poniedziałkowo... WSZYSTKICH!!!
Dzień wstał rześki i pochmurny... Będzie dziś laba i odpoczynek od codziennych zajęć. Obiad mam wczorajszy, więc tylko odgrzać. Gratce dziękuję za miłe, choć z konieczności krótkie spotkanie. Nie wiem, czy koncertu nie przepłacę przeziębieniem.... - już mam katar. Niby nie zmarzłam, ale od murów zamku i od nasiąkniętej rosą trawy wiało zimnem. Uczta duchowa przednia, warunki oglądania troszkę gorsze. I długo... ponad 4 godziny w chłodzie. A później zakorkowane ulice i trudny wyjazd z Łańcuta... W domu byliśmy grubo po godz. 1-szej. Ale warto było... Kama... święto niezapominajki było 15 maja... Kiedyś miałam w ogródku te ładne kwiatki, ale wyginęły... pewnie niesprzyjające warunki bytowania miały... Pozdrawiam.... Miłego dnia życzę....
__________________
|
|
||||
Dzień dobry.
Hej Izo. Skoro koncert był udany, do tego spotkanie z Gratką, to katar tylko lekkim skutkiem ubocznym. Pewnie zaraz przejdzie, ale warto było się narazić. U mnie dzień wstał słoneczny i rześki, będzie fajnie. Muszę dziś do city, bo trochę spraw mi się zebrało, a po południu zaprzyjaźniam się z kosiarką. Kamo. Miłego dnia i tygodnia dla Wszystkich. |