|
Różności - wątki archiwalne Różności - wątki archiwalne (ostatni post starszy niż 60 dni oraz poprzednie części aktualnie aktywnych wątków) |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Różności - wątki archiwalne Różności - wątki archiwalne (ostatni post starszy niż 60 dni oraz poprzednie części aktualnie aktywnych wątków) |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#21
|
||||
|
||||
Basiu
stosuje te metode od dawna i z dobrym skutkiem.Czytam,bo moze cos innego wymyslili.Nawet harce moge uprawiac,tylko z kim? |
#22
|
||||
|
||||
Elusiu
Cytat:
|
#23
|
||||
|
||||
Dzieki Basiu,dodalas mi otuchy.
Buziaki. |
#24
|
||||
|
||||
Elusiu,
napisałam tak, bo myślenie w ogóle szkodzi Zmarszczki się robią na umie - niektórzy twierdzą, że one konieczne są. Może i racja.
Ale nocne myślenie - to jest katorga!!! W moim przypadku same głupie myśli się lęgną. Dlatego zabijam je, czym się da |
#25
|
||||
|
||||
Alsko,masz racje.Tylko marionetki nie mysla.Ja tez zabijam czas czym sie da,tylko, ze w takie ponure dni mysli sa podobne.
|
#26
|
||||
|
||||
Nie mam problemów z zasypianiem.Zazdroszczę trochę osobom które mogą dłużej wieczorem być aktywne.Ja to może mam jakowąś narkolepsję ,skoro z kurami chodzę spać.Godzina 23.00 ja już otulona sennymi marami przewracam się na drugi bok.
|
#27
|
|||
|
|||
Niewielu rzeczy ludziom zazdroszczę, w tym akurat łatwego usypiania.Mam wstać rano powiedzmy o piątej i być sprawnym i bezpiecznym kierowcą, a do czwartej mi się nie chce spać.
Piwa i psychotropów używam rozważnie, zioła są za słabe. Sądzę, że to genetyka tutaj rządzi. Mam takiego kumpla, - do trzeciej może pić a rano o piątej wstaje, jest świeży i wypoczęty, ma tak od zawsze. Ja rano ciężko się budzę, jestem zapyziały, dopiero kawa pomaga. |
#28
|
||||
|
||||
Jeszcze do niedawna mogłam spać na okragło zawsze i wszędzie . Niestety ten czas minoł mi bezpowrotnie , potem czytałam w bezsenne noce ,teraz niestety nie moge łoczęta bunt ogłosiły,nastała era komputera ale tez oczęta się zbuntowały jeszcze bardziej okrutnie ,a najgorsze jest to, że kiedyś potrafiłam pisać nie patrząc na klawiature a teraz nie wiem czemu zaczynam popełniać coraz większe literówki i kurcze czyżby to była postępujaca sklerozowatośc - toż to straszne ;( . A na poważnie noca przy świetle żle mi się posty czyta ,a po ciemku literówki mi sie mnoza hihihi i mam warjacje z lampka punktową skierowana na klawiature a czasami i po oczach dajaca, szczególnie jak ja na macanego uruchamiam .Ech ta starość nie wyszła Bozi .
__________________
Kto wie czy za rogiem nie stoją Anioł z Bogiem, nie obserwuja zdarzeń i nie spełniaja marzeń Ostatnio edytowane przez ammi1952 : 14-11-2007 o 12:52. |
#29
|
||||
|
||||
Zasypiał łatwo i bez problemów ale tego poprostu się nauczyłem dawno temu jeszcze w czasach wesołego akademika.Pierwsza zasada moi Drodzy to nie brać do łóżka problemów jezeli przed zaśnięciem rozpatrujecie dzień i ewentualnie co jutro to problemy macie pewne. Zasad tych zresztą jest więcej.Jak zainteresuje kogoś jak zasypiać łatwo i przyjemnie to służe pomocą. Nie znam tylko sposobu jak nie chrapać ale mnie to nie przeszkadza.
|
#30
|
||||
|
||||
Stanley...no to napisz coś o tym przyjemnym zasypianiu...
|
#31
|
||||
|
||||
Ja chrapie i to podobno bardzo!
Zona twierdzi,ze jak chrapie to znaczy,ze jestem w domu Nie wiem od czego to chrapanie zalezy,ale podobno to moje chrapanie przytepilo zonie sluch.
__________________
Kazdy przezyty dzien - to dar od serca. |
#32
|
||||
|
||||
Karolu
Cytat:
|
#33
|
|||
|
|||
Niekoniecznie....są chrapaki takie sobie po prostu
__________________
Bo jesli kochac to nie indywidualnie |
#34
|
||||
|
||||
Podobno chrapaki
powinny ten problem koniecznie zanieść do lekarza. Słuchałam niedawno jednym uchem w radiu rozmowy młodego Kisielewskiego z dwoma specjalistami.
Obaj twierdzili, że są to kardiologiczno-laryngologiczne problemy i robią zle chrapakowi. Ma za mało snu (za płytki jest i omija jakąś ważną fazę) oraz tlenu. Może więc warto się poradzić specjalisty? |
#35
|
||||
|
||||
Moj mąż żartował ze ze mna jest niebezpiecznie spać. Mówił całą noc "młóci" tak bardzo wywijałam kończynami dobrze ze chociaz jeszcze nie chrapie
Po latach spałam u przyjaciól i okazało się ze ja chrapię i to dość mocno.. W czasach gdynie chrapałam wystarczyło mi nie dużo snu i wstawałam wyspana . A dzis ? Cały czas jestem spiąca . Tylko z spac za bardzo nie moge. Więc chyba cos jest w tym co Ala mowi. |
#36
|
||||
|
||||
Och, Tar-ninko,
ja też niebezpieczna byłam, kopany boxing uprawiałam. Teraz czasem zgrzytam. Chiiiiiiba nie dziwota
|
#37
|
||||
|
||||
Hihi Alu dobrze ze masz jeszcze czym zgrzytać
Moja kolezanka raz mi mowila ze jej mąz jak jest zły to się nie odzywa tylko chodzi po mieszkaniu i zgrzyta zębami . Niedawno ja spotkalam i pytam jak tam twoj "zgrzytacz" ee juz nie zgrzyta , a co uspokoił sie na strosc ,pytam . Niee teraz to tylko może kłapać. A ja pyskowac nadal mogę |
#38
|
||||
|
||||
To już trzecimi nie można?
.....:d :d ...
|
#39
|
||||
|
||||
chrapanie
To prawdza z chrapaniem trzeba zglosic sie do lekarza.Moze to byc zwiazane z niedotlenieniem serca.Z tym nie ma zartow. Trzeba sie przebadac.A ponadto chrapanie bardzo przeszkadza drugiej osobie spiacej w tym samym lozku.Ponoc sa stopery - ale wtedy nie slychac wlasnych myśli...
|
#40
|
||||
|
||||
Źle sypiam od dawna ale wyjątkowo do bani od wypadku. Nie wchodzę na neta bo wiem, ze posiedze do rana a tak sie katuje i czasem sie udaje zasnąć. Mało bo mało tego snu ale zawsze coś. Mam takie mało estetyczne wory pod oczami ale zaczynam sie przyzwyczajać do nich i jakos to będzie.
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Nie mogę nie myśleć o tej Ani z Gdańska | Ewunia | Społeczeństwo - wątki archiwalne | 14 | 13-04-2007 21:59 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|